PIS podpisuje TTIP
ręcmi Morawieckiego oczywista,
gdyby kodziarze wyszli z tego powodu poszedłbym z nimi
http://www.mr.gov.pl/strony/aktualnosci/wicepremier-morawiecki-o-polsko-amerykanskich-relacjach-gospodarczych-i-umowie-ttip/
gdyby kodziarze wyszli z tego powodu poszedłbym z nimi
http://www.mr.gov.pl/strony/aktualnosci/wicepremier-morawiecki-o-polsko-amerykanskich-relacjach-gospodarczych-i-umowie-ttip/
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Czy sterydowe kurczaki smakOOją wybornie z genetycznie modyfikowana kukurydzą?
Co wybrać? jak rzyć?
JORGE>
JORGE>
JORGE>
http://www.independent.co.uk/voices/comment/what-is-ttip-and-six-reasons-why-the-answer-should-scare-you-9779688.html
1. "Automatyczne" uznanie amerykańskich norm dla żywności. A to wiąże się z napływem taniej ale za to nafaszerowanej chemią żywności. Dotyczy to szczególnie zwierząt, przy których faszerowanie antybiotykami i hormonami zmniejsza koszty produkcji żywności.
2. "Uznanie amerykanskiego podejścia do kwestii własności intelektualnej. Główne różnice podobno są dwie: (i) w USA proces patentowania jest szybszy, prostszy i tańszy, a więc można zabezpieczać więcej i szybciej, (ii) amerykańskie regulacje pozwalają opatentować "ogólne założenia" czy pomysł. Nie wiem jak to jest teraz, ale jeszcze kilkanaście lat temu w Polsce było to niemożliwe. No i np. człowiek, który skonstruował urządzenie do abrazji pyłowej, miałby kłopoty, bo w USA pomysł by małe ubytki w zębach czyścić strumieniem wody z substancją ścierną jest/był chroniony patentem. Zdaniem kolegi bardziej oblatanego w tych sprawach "Dzięki TTIP będą mogli naszych konstruktorów wydymać jak Edison Swana"
Nie wiem kurwa !
JORGE>
I niebezpiecznie podobnie zachowujemy się w przypadku TTIP. Ktoś coś powiedział, że wydaje mu się, że wie, albo domyśla się, bo ktoś się domyśla. Zupełnie też pomijamy pewne szanse tego projektu, które nawet po pobieżnym przeczytaniu paru informacji z linku mogą być gigantyczne. Z wielu powodów.
Co ciekawe, przypomniałem sobie, że ja kiedyś o tym TTIP pisałem, tylko nie wiedziałem że to się tak nazywa (zmyliliście mnie tym zagrożeniem). Uważam, że jakaś forma zintegrowania gospodarki europejskiej z amerykańską jest bardzo dobra, szczególnie że Amerykanie wmuszali wręcz (wtedy, z tego co do mnie dotarło) zniesienie pewnych absurdów europejskich. Natomiast zupełnie ominęły mnie zagrożenia, wielkie braty, o tym wtedy nie pisano. Obiło mi się tylko o uszy, że na jakichś spiskowych stronkach były artyktuły, że jest wielka zmowa milczenia odnośnie projektu USA i Unii i że prace trwają od lat, a społeczeństwo nic nie wie.
Ponawiam więc pytanie, żywność rozumiem, patenty rozumiem (ale się póki co nie zgadzam), ale co do cholery was tak zatrwożyło ?
JORGE>
Możemy uchwalić ustawę zabraniającą GMO i wtedy nic nam takiego nie będą wciskać.
USańskie wyroby skórzane są np. przednie.
Wiem z długoletniego doświadczenia tylko o jednej sprawie: JEDZENIE. To co tam sprzedają dla ogOOłu jest delikatnie mówiąc nafaszerowanym chemią GÓWNEM. To nie jest kwestai smaku czy też osobistego gustu. To jest kwestia trOOcia ludzi aby zarobić więcej kasi.
A co jesz tym się stajesz.
O reszcie nie wiem czegokolwiek.