Skip to content

PiS rozpieprza polską gospodarkę

1616264666787

Komentarz

  • @trep powiedział(a):
    O! A na tym wykresie jest Irlandia. Zauważmy, że Polska wyprzedziła nawet Czija.

    Ale to inny okres.
    No i widac, kto najbardziej stracił na brexicie :D

  • @JORGE powiedział(a):
    Niemcy blokując KPO przegrywają ostatecznie Polskę. Ponoć nastroje prounijne w naszym pięknym kraju pikują w dół. Jaka szkoda...

    Zauważyć trzeba, że przy każdej mniejszej i większej inwestycji rząd podkreśla, że to są pieniądze rządowe a nie unijne.

  • Panu Frączykowi się chiba cyferki pomerdały.

  • "Imponujące, jak bilans handlowy Polski przeszedł od dużego deficytu 20 lat temu do dużej nadwyżki obecnie - przewyższając nawet Niemcy.

    Eksport towarów i usług stanowi obecnie 65% polskiego PKB, w porównaniu z 25% w 2000 roku.

    Polska jest nową potęgą eksportową Europy."

  • zawsze uderzało mnie to, jak paralelnie przebiegały duże inflacje w Polsce i Niemczech po dwóch wojnach. Sama wojna nic nie tłumaczyła, rozerwanie łańcuchów dostaw spowodowanych nowymi granicami może być dobrym wytłumaczeniem.

    Możemy sobie grać w Unii vabanque, jeśli uświadomimy to Niemcom. Siła słabych.

  • loslos
    edytowano June 2023

    Decentralizacja prawa emisji pieniądza była jedyną przyczyną ówczesnej inflacji. Teraz to wiemy, wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, w ciągu ostatnich stu lat dokonał się postęp w informatyce, w ekonomii też.

  • edytowano June 2023

    Coś pan, decentralizacja?

    To dotyczyło tylko Niemiec, i było spowodowane brakiem gotówki. Więc miasta sobie emitowały pieniądze zastępcze, dosyć zresztą urocze. Ale serio, hyperinflacja za Chjeno-Piasta była spowodowana Notgeldem?

    Imaż dla epatowania:

  • Decentralizacja to niekoniecznie decentralizacja fizyczna. Niby formalnie jedynym emitentem była Polska Krajowa Kasa Pożyczkowa ale każde ministerstwo mogło złożyć zamówienie na druk gotówki. Dało to ten skutek, który musiało dać. Dopiero jak Grabski powołał bank emisyjny i to jako spółkę akcyjną, inflacja skończyła się. Przez ostatnie sto lat postęp w ekonomii jest nie mniejszy niż w informatyce.

  • teraz też chyba ministry ile napiszą tyle dostaną
    np.
    ostatnio wysyp aut strażackich,
    ilość nowych promes to 130 procent polskicg mocy przerobowych firm przerabiających auta na auta strażackie

  • Ale nie z emisji.

  • @christoph powiedział(a):
    teraz też chyba ministry ile napiszą tyle dostaną
    np.
    ostatnio wysyp aut strażackich,
    ilość nowych promes to 130 procent polskicg mocy przerobowych firm przerabiających auta na auta strażackie

    Znaczy co to znaczy?

  • edytowano June 2023

    Aaa, z tym wstępem to tak.
    To w obecnym systemie jest jakby inaczej. To znaczy, każde ministerium zgłasza Magdzie Rzeczkowskiej swoje zapotrzebowania na cały rok, ona to dodaje i idzie z tym do Sejmasa, który się z tym boryka -- przy czym kilka podmiotów po prostu mówi ile chce, i nie wolno im nie dać. I wychodzi, powiedzmy, że do wydania jest bez kozery pińcet. Pani Magda mówi: No pięknie, ale z tut. ludożerki wycisnę góra czterysta! No to weź resztę od lichwiarzy i wszystko kończy się wesołym oberkiem.
    Jak widzę, NBP ma tu zupełnie inną rolę i z tego co pamiętam, nie wolno mu ot tak drukować gotowizny bo rząd chciał -- co nas zabezpiecza przed tą złowrogą decentralizacją. Ale to już kwestia emisji pieniądza, więc Kolega co najwyżej prychnie, że się nie znamy bośmy chłopstwo podolskie.

  • Z grubsza tak, z tym że można (tę gotówkę drukować) ale nie uchodzi. Pokazuję i objaśniam: NBP ma prawo skupić (niby tylko na wtórnym rynku ale co z tego?) dług państwa a to daje taki efekt, jak drukował gotowiznę na zamówienie pana premiera. Prawdą jest, że długi czas NBP tą karygodną działalnością się nie zajmował a jak się zajął, to od razu zrobiła się inflacja. Zawsze mnie strasznie cieszy, jak w realu dzieje się tak, jak to wcześniej napisali w książce.

  • To chyba czas dowiedzieć się kto te książki pisze i porozmawiać z nimi po swojemu? :)

  • Dzisiaj w Polsce opłaca się pracować, co przekłada się na dynamiczny wzrost aktywności zawodowej. Przez ostatnie lata zrobiliśmy dużo, aby przywrócić godne warunki pracy i godną płacę. Dlatego od pierwszego lipca płaca minimalna wzrośnie do 3600 zł, a po nowym roku – to jeszcze zobaczymy, jakie będą rezultaty dyskusji na Radzie Dialogu Społecznego – będzie przekraczała 4000 zł – powiedział premier.

    Przekazał również, że Polska odchodzi od modelu "taniej siły roboczej".

  • Ostatnio słuchałem pogadanki pana Chińczyka, który cierpiał, iż w Chinach trudno o popyt wewnętrzny, gdyż jest niska płaca realna. W sensie, że Skarb Państwa swoje łoi, firmy łoją, a dla kulisów zostaje miska ryżu.

    I ja się zastanawiam, jak to wygląda w kontekście % płac w strukturze PKB. Czytałem w prawicowych zinach, że jest ona w Polszcze najniższą w Erłopie, bodaj tylko Bułgaria ma gorzej, czy jakoś tak. Arcymciekaw, jak się by miał Tenkraj w porównaniu do dalekiego Kitaju.

  • Nie jest źle z popytem wewnętrznym w Tenkraju.

  • Ostatnio słuchałem pogadanki pana Chińczyka, który cierpiał, iż w Chinach trudno o popyt wewnętrzny, gdyż jest niska płaca realna. W sensie, że Skarb Państwa swoje łoi, firmy łoją, a dla kulisów zostaje miska ryżu.

    Nie potwierdzam.

  • @los powiedział(a):
    Z grubsza tak, z tym że można (tę gotówkę drukować) ale nie uchodzi. Pokazuję i objaśniam: NBP ma prawo skupić (niby tylko na wtórnym rynku ale co z tego?) dług państwa a to daje taki efekt, jak drukował gotowiznę na zamówienie pana premiera. Prawdą jest, że długi czas NBP tą karygodną działalnością się nie zajmował a jak się zajął, to od razu zrobiła się inflacja. Zawsze mnie strasznie cieszy, jak w realu dzieje się tak, jak to wcześniej napisali w książce.

    A w których latach NBP "produkował" inflację? Gógiel wypluł 2020 rok (marzec i kwiecień).

    Co więcej, prowadzone operacje nie miały takiego samego skutku, jak w przypadku nabywania papierów na rynku pierwotnym:

    → komunikat NBP lipiec 2022

  • Prowadzone operacje nie miały takiego samego skutku, jak w przypadku nabywania papierów na rynku pierwotnym.

    Terefere. Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.

  • Waluty najtańsze od roku

  • no fajnie fajnie, ale żeby jeszcze demografia podciągnęła, ale z nią to chyba każdy ma problemy

  • PPL od lat podnosi argument, że duże inwestycje w Modlin będą służyć wyłącznie Ryanairowi. A wy tam za jednego pasażera płacicie tylko 5 zł.

    Mieliśmy interesującą dyskusję, bo PPL przed wyborami desperacko chce zwiększyć siatkę połączeń w Radomiu, a nikt stamtąd nie chce latać. I mówią, że w Radomiu możemy być zwolnieni z opłat. Ale my nadal nie chcemy latać z Radomia, nawet za darmo. Nasze stanowisko jest jasne: tylko jeśli PPL zgodzi się na rozbudowę terminala w Modlinie i pozwoli nam na wzrost, możemy otworzyć dla nich jakieś połączenia z Radomia.

    Nadal negocjujecie nową umowę handlową z Modlinem. I znów kością niezgody są pieniądze. Czy Ryanair zgodzi się płacić za pasażera więcej niż obecne 5 zł?

    Jeśli z Radomia można latać nawet za darmo, to dlaczego nie z Modlina? Jestem pewien, że dojdziemy do porozumienia gdzieś pomiędzy "za darmo" i 5 zł. Przecież jesteśmy skłonni wyłożyć pieniądze na rozbudowę terminala kosztem niższych opłat w kolejnych latach. Potrzebujemy i chcemy wzrostu.

    Nie ma sensu rozmowy o wzroście kosztów w Modlinie, dopóki nie będzie tam ośmiu nowych bramek wyjściowych do samolotów. Jak lotnisko się rozbuduje, możemy o tym rozmawiać.

    Mówił pan w ostrych słowach o Radomiu już wcześniej, gdy lotnisko było jeszcze zamknięte. PPL uważa, że teraz, gdy nowy port już działa, z czasem przekona do siebie nowych przewoźników.

    Lotnisko w Radomiu nie "działa", tylko "jest otwarte", a to różnica. To pusty port lotniczy.

    Trzeba jednak uczciwie przyznać, że odprawiło 10 tys. pasażerów, rejsy uruchomił LOT, teraz pojawiły się czartery, w tle są negocjacje z Wizz Airem. Nie można powiedzieć, że nie dzieje się zupełnie nic.

    (śmiech) Błagam… Radom to droga i niepotrzebna inwestycja. Ludzie z zagranicy chcą przylecieć i odwiedzić Warszawę, Kraków, Gdańsk. Kto chce latać do Radomia? To w czasach słusznie minionych sowieckie władze centralne podejmowały decyzje, co i gdzie powstanie, nadawały temu narrację, a potem próbowały zmusić do korzystania z tej infrastruktury, by udowodnić sens jej istnienia.

    Mazowsze i Polska nie potrzebują Radomia, tak jak nie potrzebują CPK. Potrzebują więcej przepustowości na Lotnisku Chopina i w Modlinie.
    https://www.money.pl/gospodarka/prezes-ryanaira-nadal-nie-chcemy-latac-z-radomia-nawet-za-darmo-6908767206836864a.html

  • Money pl to szmaty.

  • O'Leary też

  • Z tego Ryanair to kiedyś wszyscy się śmiali. Coś zmieniło się na lepsze?

    👣

    🐾
    🐾

  • @Mordechlaj_Mashke powiedział(a):
    Z tego Ryanair to kiedyś wszyscy się śmiali. Coś zmieniło się na lepsze?

    Nu, teraz on się śmieje z innych. Zakładam, że to miła transformacja.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.