Skip to content

Ile nas by bylo

edytowano March 2015 w Forum ogólne
gdyby nie wszystkie emigrację od 1945 roku? Dzisiaj obywateli Polski byłoby przypuszczalnie...
«13

Komentarz

  • przecież w 1945 roku nie mogliśmy się doliczyć nawet... Ilu zostało w starych granicach ale nowych państwach, ilu zostało na Zachodzie, ilu zginęło....

    Gdybanie. Inna historia - to i inna dzietność.
  • No to załóżmy od lat 60.
  • Myślę, że góra 40 mln.

    Problemem Polski nie były emigracje, a zabicie wzrostu, propaganda aborcji i 2+1 za Gierka, poczem plazmy, franciszka i Wysp Hula-Gula za masona. Bez tego mielibyśmy bez kozery 50 mln.
  • Za Karuzela wyjechało ponad milion. Teraz ze dwa, więc może rzeczywiście różnica byłaby nie tak duża
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Myślę, że góra 40 mln.

    Problemem Polski nie były emigracje, a zabicie wzrostu, propaganda aborcji i 2+1 za Gierka,
    Propaganda aborcji i 2+1 to chyba najbardziej za Gomułki ("nie stać naznato!" "dzieci i konie nas zjedzo!")
  • Model 2+1 czy 2+2 obowiązuje raczej w całym tzw świecie zachodnim, co jest chyba niezależne od Gierka i Gomułki.
  • Ale chodzi o to, kiedy został u nas "zainstalowany".
  • Brzost napisal(a):
    Ale chodzi o to, kiedy został u nas "zainstalowany".
    A kiedy uchwalono ustawę aborcyjną? Chyba w 1955 lub 1956 roku.

  • W 1956.
  • Brzost napisal(a):
    W 1956.
    No to wówczas zaczęła się instalacja.

  • Któryś(?) z rzymskich autorów pisał o Germanach, że podwajają swoją liczebność w ciągu dwóch pokoleń.
  • edytowano December 2016
    pantelej napisal(a):
    Któryś(?) z rzymskich autorów pisał o Germanach, że podwajają swoją liczebność w ciągu dwóch pokoleń.
    Szczególnie, gdy importują obywateli z Bałkanów i Bliskiego Wschodu ;)

  • no, Kaźmierczakówna ma zdecydowanie niegermańskie rysy (i wiemy dlaczego), więc ten import to nie jest wcale taka głupia myśl... idzie tylko o to, skąd - i jakimi metodami (dzieci Zamojszczyzny)
  • Ciekawe. Mam nadzieję, że tak jest naprawdę.
    image

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • edytowano January 2017
    co jest z tymi Czechami?!
    bo rozumiem, ze w Niemcach i Francji tubylcy stanowia mniejszosc. Ale Czesi do cholery sa tak jakby jak my, jednak w wiekszosci u siebie.

  • balbina napisal(a):
    co jest z tymi Czechami?!
    bo rozumiem, ze w Niemcach i Francji tubylcy stanowia mniejszosc. Ale Czesi do cholery sa tak jakby jak my, jednak w wiekszosci u siebie.

    Mam swoje zdanie na temat Czechów, od lat niezmienne. Ale nawet. Szkoda, że nie ma w tym zestawieniu Austrii i Węgier. Pewna zależność by wtedy wypłynęła.
  • Czesi to tacy wannabe-Niemcy, tyle.
  • edytowano January 2017
    balbina napisal(a):
    co jest z tymi Czechami?!
    Ale Czesi do cholery sa tak jakby jak my, jednak w wiekszosci u siebie.

    Jak - uważam że słusznie - opisał dziennikarz/publicysta/pisarz/redaktor/reporter/znawcaCzech Mariusz Szczygieł:
    Czesi to Niemcy o słowiańskich korzeniach i słowiańskim języku. To ze zasłyszenia w jakimś wywiadzie.
    A w swojej książce pisze, że cieszą się, że habsburska germanizacja zatrzymała zakorzenianie się katolicyzmu w ich kraju. Oczywiście sam jest skrajnie antykatolicki , ale wydaje mi się, że tam gdzie zamiera chrześcjijaństwo, zamiera postawa obrony Ojczyzny. Jest obrona plemienia, rodu, państwa (w sensie stanowisk, patrz rozbiory Polski).
  • edytowano January 2017
    Czesi po Białej Górze (https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_na_Białej_Górze) mieli przez trzysta lat niemiecką okupację. Wyszli z tego ale z przetrąconym kręgosłupem.
  • randolph napisal(a):
    Czesi po Białej Górze (https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_na_Białej_Górze) mieli przez trzysta lat niemiecką okupację. Wyszli z tego ale z przetrąconym kręgosłupem.
    Ale to po części i historia Śląska i Ślązaków, tego języka (język chłopstwa). Szlachta także się zniemczyła, także kilkaset lat panowania niemieckiego (Austria, Prusy potem) (kto koajrzy dziś że Legnica to Śląsk?) -
    a jednak katolicyzm się ostał.
  • balbina napisal(a):
    co jest z tymi Czechami?!
    bo rozumiem, ze w Niemcach i Francji tubylcy stanowia mniejszosc. Ale Czesi do cholery sa tak jakby jak my, jednak w wiekszosci u siebie.


    A co można zrobić mając tylko jednego żołnierza - Szwejka?
  • edytowano January 2017
    Protestanckie ówczesnie Czechy dostały się w łapy katolickich Haps-burgów, którzy ucisk stosowali w pakiecie z religijnym włącznie. Śląsk zaczęłły orać insze Szwargoty, nie bełło aż tak źle, nie rugowano religii.

    Polacy mają zaburzone in plus widzenie C.K. Austrii, a to za sprawą ostatniego półwiecza jej istnienia, kiedy zebrawszy potężnie w Arsch od Prusacken, musiała postawić na liberalizm, bo inaczej to państewko zlepione z dziesiątków kawałków pod własnym ciężarem samo rozpadłoby się na szczempy. Do połowy XIX w. haps-burska marchia była najbezwzględniejsza i najzajadlejsza ze wszystkich trzech zaborców Serenissimy. W tym samym okrutnym więzieniu gnębiono Czechów przez trzy stulecia, a nie tylko przez pół wieku - jak Polaków.
  • edytowano January 2017
    @randolph
    Skala nieznajomości histori w "dół" Polski (bo w "szerz", czyli Rosja-Niemcy to znamy aż za dobrze) jest jednak ogromna.... Z tym, że w "dół" zaliczam również Śląsk.
  • Dodajmy, że Habsburgowie byli tak zajadli, że wyburzali kościoły katolickie, a list pasterski episkopatu musiał po drodze do proboszcza przejść przez GUPEK.
  • romeck napisal(a):
    randolph napisal(a):
    Czesi po Białej Górze (https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_na_Białej_Górze) mieli przez trzysta lat niemiecką okupację. Wyszli z tego ale z przetrąconym kręgosłupem.
    Ale to po części i historia Śląska i Ślązaków, tego języka (język chłopstwa). Szlachta także się zniemczyła, także kilkaset lat panowania niemieckiego (Austria, Prusy potem) (kto koajrzy dziś że Legnica to Śląsk?) -
    a jednak katolicyzm się ostał.
    Legnica jest Śląskiem jedynie z nazwy województwa i kwestii sprzed 1945 roku. Podobnie Wrocław.

    Ostatnio se policzyłem, że Śląsk należał do Niemiec 74 lata, a nie należy już 72 lata.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Dodajmy, że Habsburgowie byli tak zajadli, że wyburzali kościoły katolickie, a list pasterski episkopatu musiał po drodze do proboszcza przejść przez GUPEK.
    i tak jak car zamykał w Polsce klasztory dopiero po powstaniu Styczniowym, tak taysze austriaccy masowo wyrzucali zakonnikow juz na pocz. XIX w.
  • edytowano January 2017
    Przemko napisal(a):
    Czesi to tacy wannabe-Niemcy, tyle.
    moja czeska przyjaciolka mowi, ze jej maz (Niemiec) niechetnie nawiedza jej Ojczyzne, a konkretnie Heimat-Prage, bowiem mimo nieznajomosci jezyka slusznie podejrzewa, ze Czesi nie przepadaja za Niemcami.

    ale mnie sie wydaje, ze jeszcze mniej przepadaja za Rosjanami i nami, Niemcy dzierza brazowy medal w tej kategorii.
    my jak zwykle, nie na pierwszym;)))
  • a powiedzcie mi, panowie historycy, czy Angole nie bo tak po prawdzie nigdy za Heimat walczyc nie musieli?

    za wyjatkiem oczywiscie IIWS. ale to tez raczej ich wojska byly, nie lud.
    lud se u nas zorganizowali:(
  • Czy słusznie podejrzewam że Czesi nie przepadają za nami z powodów ekhm, wyrzutów sumienia?
    Tak po żydowsku, na zasadzie "co ci tak dobrego uczyniłem że mnie tak nienawidzisz"?
  • TecumSeh napisal(a):
    Czy słusznie podejrzewam że Czesi nie przepadają za nami z powodów ekhm, wyrzutów sumienia?
    Tak po żydowsku, na zasadzie "co ci tak dobrego uczyniłem że mnie tak nienawidzisz"?
    masz na mysli draznienie ich sumien nasza odwaga?
    ja nie wiem. za malo znam Historie ale jednak tyle moge powiedziec, ze po tym co im Austriaki i Niemcy zrobili, motywowanie ich do nas niecheci Zaolziem czy 1968 mie nie przekonuje.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.