fatuswombatus napisal(a): Najważniejsze są KASIA i KASIA i KASIA!
A na czem to miliardy zarabia niejaki Al Gore? Na tzw. zmianach klimatycznych i wciskaniu kitu, że to wszystko wina ludzka. I jeszcze jedno. Uważam, że władze Warszawy powinny mi zwrócić dniówkę biletu kwartalnego, bo skoro dziś każdy mógł korzystać z komunikacji miejskiej bezpłatnie, to mnie się również zwrot pieniędzy należy!
Dziś już komunikacja miejska w W. normalnie biletowana. Widocznie powietrze już się poprawiło. A na serio to takiego smrodu powietrza jak w tym roku nie czułem nigdy. Krótkie wyjście na dwór i pachniesz jakbyś z ogniska wrócił.
A to obiecany krakowski wywietrznik po ok. 20 miesiącach od malowania (po 12 wyglądało tak samo, chyba idzie już na grubość), te nad resztą okien identyczne:
Zima, ludzie więcej palą, dym bardziej opada z powodu zimnego powietrza. I to wcale nie muszą być śmieci, zanim piec nie osiągnie temperatury wyższej to spalanie przebiega bardzo źle, wąchałem dym u rodziców, śmierdzi ropą.
A ten wywietrznik to jest zwykła dziura nad oknem. Do płuc przecież to samo wlatuje. Czyli powinny one po 20 miesiącach tak samo wyglądać (zakładając, że bym siedział na polu cały czas), c'nie?
@polmisiek a to nie będzie zwykły, nawet i z zewnątrz, kurz na lepkim osadzie na suficie w kuchni? w druga strone, np w łazience na kratce wentylacyjnej, mam tak samo....
I tu z odbytu pewnej opiniotfurczej gazety dowiadujemy się na prawdę czy to o smog biega czy geszeft:
"Walkę ze smogiem zapowiadają także mieszkańcy. Projekt instalacji specjalnego sytemu zgłoszony został do budżetu partycypacyjnego. Czy oczywiści powietrze na Mokotowie? "Mech zjadający smog", tak nazwano projekt zgłoszony do budżetu partycypacyjnego na Mokotowie. W sumie za 120 tys. złotych na powstać tzw. mebel miejski, na którym miałaby zostać posadzona specjalna odmiana mchu pochłaniająca spaliny.
"Jedna instalacja z mchu neutralizuje tyle samo smogu, co 275 drzew. Cała konstrukcja wyposażona jest w czujniki kontrolujące rozrost kolonii mchu, system nawadniania i panele słoneczne" - opisuje pani Sylwia, która jest pomysłodawczynią projektu. Wyjątkowa instalacja miałaby stanąć na Mokotowie, przy skrzyżowaniu ulic: Belwederskiej, Gagarina i Spacerowej......................."
Reklamy się poszły sprzedawać do Karnowskich to cza znależć inne źrOOdełko dochodów. A kto im zabroni zarabiać na walce ze smogiem?
Jeśli to równoważnik 275 drzew, to może nie takie drogie, wychodzi jakieś 500 PLN za drzewo (jak rozumiem nie sadzonkę a duże drzewo). W Krakowie też słyszałem, że ma takie coś powstać, ale nie wiem za jakie pieniądze.
Przemko napisal(a): Zima, ludzie więcej palą, dym bardziej opada z powodu zimnego powietrza. I to wcale nie muszą być śmieci, zanim piec nie osiągnie temperatury wyższej to spalanie przebiega bardzo źle, wąchałem dym u rodziców, śmierdzi ropą.
też źle palą (zależnie od pieca), czytałeś o tym spalaniu "powierzchniowym"? To się także przekłada na ilość sadzy...
W ogóle sądzę, że kluczowa (w skali mikro) jest wymiana piecy na nowoczesne. Szczególnie, że na tym rynku b. mocną pozycję mają polskie firmy!
Mówi się że na dzisiejszym spotkaniu prezesa J.K z opozycją, prezes J.K. dokonał następnego genialnego majstersztyku i zdobył pełne zaufanie posłów z partii Kukiz. Szczególnie poseł Marzec był tak zachwycony że przysiąg dozgonną wierność i oddanie. Zarazem prezes J.K. jedną decyzją rozwiązał problem smogu na terenie Polski.
Od lutego ma wejść ustawa iż w piecach będzie można palić jedynie leczniczą marihuaną. Zachodzi zarazem obawa że tym samym Polska stanie się jedynym krajem na świecie gdzie ludzie dotkliwie odczują brak smogu. Aby temu zapobiec minister Mateusz-Od-Wszystkiego zapowiedział że zostaną przeprowadzone testy nad zastosowaniem leczniczej marihuany w postaci płynnej żywicy do napędzania silników pojazdów mechanicznych.
To tłumaczy także nagłą uległość Petru i wyraźne zdenerwowanie w obozie PO, a szczególnie u Pana Schetyny, którzy to od dziś będą postrzegani nie tylko jako niewarci zaufania ale także jako nadęte sztywne buce nie tylko przeciwne stosowaniu leczniczej marihuany ale i odpowiedzialnych za zepsute w Polsce powietrze,
Przemko napisal(a): Zima, ludzie więcej palą, dym bardziej opada z powodu zimnego powietrza. I to wcale nie muszą być śmieci, zanim piec nie osiągnie temperatury wyższej to spalanie przebiega bardzo źle, wąchałem dym u rodziców, śmierdzi ropą.
też źle palą (zależnie od pieca), czytałeś o tym spalaniu "powierzchniowym"? To się także przekłada na ilość sadzy...
W ogóle sądzę, że kluczowa (w skali mikro) jest wymiana piecy na nowoczesne. Szczególnie, że na tym rynku b. mocną pozycję mają polskie firmy!
Jak zmusisz ludzi do wymiany pieców? Te, które są teraz ładnie grzeją, więc po co wywalać pieniądze w błoto? Mnie się zdaje, że bez odgórnej regulacji i wzięcia za twarz jest to nie do przeprowadzenia. Inaczej nie ma motywacji do zmiany.
Przemko napisal(a): Zima, ludzie więcej palą, dym bardziej opada z powodu zimnego powietrza. I to wcale nie muszą być śmieci, zanim piec nie osiągnie temperatury wyższej to spalanie przebiega bardzo źle, wąchałem dym u rodziców, śmierdzi ropą.
też źle palą (zależnie od pieca), czytałeś o tym spalaniu "powierzchniowym"? To się także przekłada na ilość sadzy...
W ogóle sądzę, że kluczowa (w skali mikro) jest wymiana piecy na nowoczesne. Szczególnie, że na tym rynku b. mocną pozycję mają polskie firmy!
Jak zmusisz ludzi do wymiany pieców? Te, które są teraz ładnie grzeją, więc po co wywalać pieniądze w błoto? Mnie się zdaje, że bez odgórnej regulacji i wzięcia za twarz jest to nie do przeprowadzenia. Inaczej nie ma motywacji do zmiany.
Kurna, to się po prostu opłaci. Nie wiem, ulga, odpis podatkowy, kredyt państwowy, certyfikowana sprzedaż używanych ale z papierami. A do tego straszak mandatami.
"Prościej mi będzie wymienić za 3 tysiaki, płacone w ratach przez 3 lata, niż zabulić mandat 500 zł...". O, ale taki mandat mógłby być odliczony od zakupu pieca- taki bonus za poprawę
fatuswombatus napisal(a): Świeżo z korytarzy władzy na ul. Wiejskiej:
Mówi się że na dzisiejszym spotkaniu prezesa J.K z opozycją, prezes J.K. dokonał następnego genialnego majstersztyku i zdobył pełne zaufanie posłów z partii Kukiz. Szczególnie poseł Marzec był tak zachwycony że przysiąg dozgonną wierność i oddanie. Zarazem prezes J.K. jedną decyzją rozwiązał problem smogu na terenie Polski.
Od lutego ma wejść ustawa iż w piecach będzie można palić jedynie leczniczą marihuaną.
fatuswombatus napisal(a): Świeżo z korytarzy władzy na ul. Wiejskiej:
Mówi się że na dzisiejszym spotkaniu prezesa J.K z opozycją, prezes J.K. dokonał następnego genialnego majstersztyku i zdobył pełne zaufanie posłów z partii Kukiz. Szczególnie poseł Marzec był tak zachwycony że przysiąg dozgonną wierność i oddanie. Zarazem prezes J.K. jedną decyzją rozwiązał problem smogu na terenie Polski.
Od lutego ma wejść ustawa iż w piecach będzie można palić jedynie leczniczą marihuaną.
Jarro zachował sobie blancika na deser?
Nie wiem ale jak wychodziłem to wyraźnie słyszałem jak ktoś się śmiał i chyba miauczenie kota.
Komentarz
http://www.ekoprognoza.pl/index.php
ale nie sprawdzalem jak bylo w poprzednich latach, ktos ma czas/mozliwosci porownac z danymi archiwalnymi?
ten, który w kwietniu 2010 zatrzymał ruch lotniczy nad Europą
Miał on być zapalnikiem dla swojej większej koleżanki, o nazwie bodaj Katla, ale jakoś nic z tego nie wynikło.
W tym sezonie nosi się hiperwulkan koło Neapolu, a coś mi się widzi, że lepsze polskie fiołki w polu.
Na tzw. zmianach klimatycznych i wciskaniu kitu, że to wszystko wina ludzka.
I jeszcze jedno. Uważam, że władze Warszawy powinny mi zwrócić dniówkę biletu kwartalnego, bo skoro dziś każdy mógł korzystać z komunikacji miejskiej bezpłatnie, to mnie się również zwrot pieniędzy należy!
i teraz komu wierzyc
no ale chyba nie zaczeli palic smieciami "bo przyszedl PiS"
A na serio to takiego smrodu powietrza jak w tym roku nie czułem nigdy. Krótkie wyjście na dwór i pachniesz jakbyś z ogniska wrócił.
a to nie będzie zwykły, nawet i z zewnątrz, kurz na lepkim osadzie na suficie w kuchni?
w druga strone, np w łazience na kratce wentylacyjnej, mam tak samo....
"Walkę ze smogiem zapowiadają także mieszkańcy. Projekt instalacji specjalnego sytemu zgłoszony został do budżetu partycypacyjnego. Czy oczywiści powietrze na Mokotowie?
"Mech zjadający smog", tak nazwano projekt zgłoszony do budżetu partycypacyjnego na Mokotowie. W sumie za 120 tys. złotych na powstać tzw. mebel miejski, na którym miałaby zostać posadzona specjalna odmiana mchu pochłaniająca spaliny.
"Jedna instalacja z mchu neutralizuje tyle samo smogu, co 275 drzew. Cała konstrukcja wyposażona jest w czujniki kontrolujące rozrost kolonii mchu, system nawadniania i panele słoneczne" - opisuje pani Sylwia, która jest pomysłodawczynią projektu. Wyjątkowa instalacja miałaby stanąć na Mokotowie, przy skrzyżowaniu ulic: Belwederskiej, Gagarina i Spacerowej......................."
Reklamy się poszły sprzedawać do Karnowskich to cza znależć inne źrOOdełko dochodów. A kto im zabroni zarabiać na walce ze smogiem?
W Krakowie też słyszałem, że ma takie coś powstać, ale nie wiem za jakie pieniądze.
To się także przekłada na ilość sadzy...
W ogóle sądzę, że kluczowa (w skali mikro) jest wymiana piecy na nowoczesne. Szczególnie, że na tym rynku b. mocną pozycję mają polskie firmy!
Mówi się że na dzisiejszym spotkaniu prezesa J.K z opozycją, prezes J.K. dokonał następnego genialnego majstersztyku i zdobył pełne zaufanie posłów z partii Kukiz. Szczególnie poseł Marzec był tak zachwycony że przysiąg dozgonną wierność i oddanie. Zarazem prezes J.K. jedną decyzją rozwiązał problem smogu na terenie Polski.
Od lutego ma wejść ustawa iż w piecach będzie można palić jedynie leczniczą marihuaną. Zachodzi zarazem obawa że tym samym Polska stanie się jedynym krajem na świecie gdzie ludzie dotkliwie odczują brak smogu. Aby temu zapobiec minister Mateusz-Od-Wszystkiego zapowiedział że zostaną przeprowadzone testy nad zastosowaniem leczniczej marihuany w postaci płynnej żywicy do napędzania silników pojazdów mechanicznych.
To tłumaczy także nagłą uległość Petru i wyraźne zdenerwowanie w obozie PO, a szczególnie u Pana Schetyny, którzy to od dziś będą postrzegani nie tylko jako niewarci zaufania ale także jako nadęte sztywne buce nie tylko przeciwne stosowaniu leczniczej marihuany ale i odpowiedzialnych za zepsute w Polsce powietrze,
100% serio.....
Mnie się zdaje, że bez odgórnej regulacji i wzięcia za twarz jest to nie do przeprowadzenia. Inaczej nie ma motywacji do zmiany.
Mnie się zdaje, że bez odgórnej regulacji i wzięcia za twarz jest to nie do przeprowadzenia. Inaczej nie ma motywacji do zmiany.
Kurna, to się po prostu opłaci.
Nie wiem, ulga, odpis podatkowy, kredyt państwowy, certyfikowana sprzedaż używanych ale z papierami.
A do tego straszak mandatami.
"Prościej mi będzie wymienić za 3 tysiaki, płacone w ratach przez 3 lata, niż zabulić mandat 500 zł...". O, ale taki mandat mógłby być odliczony od zakupu pieca- taki bonus za poprawę
Coś szybko się wzięły i napisały, te programy.
I teść przestał palić pieluchy wnuka...