Skip to content

Co oznacza wezwanie Grzesia i Władzia na dywanik do ambasady?

24

Komentarz

  • Czyli co- stara gestapówa dostała rozkaz z Waszyngtonu i przyjechała się pokłonić polskim panom?
  • Wygląda na to, że Angela przyjechała do Polski żebrać o wsparcie swojej kandydatury w wyborach - licząc na zrozumiałą niechęć Polski do p. Schultza. Zapomniała, że Polska nie dysponuje 80% własności prasy niemieckiej. No i najwyraźniej nie rozumie pewnych granic etycznych polityki - że np. nie ingeruje się w wewnętrzne sprawy innego państwa, z wyborami włącznie.
  • Przemko napisal(a):
    Fajny komentarz ktoś napisał: szefowa opozycji spotkała się z rządem.

    Puściłem trochę rozszerzony komentarz w tym stylu na profilu fejsbukowym SokuzBuraka. Zaraz będę zmielony, he, he.
  • qiz napisal(a):
    Czyli co- stara gestapówa dostała rozkaz z Waszyngtonu i przyjechała się pokłonić polskim panom?
    A jesteś pewien, że Waszyngton wydaje rozkazy Angeli ? Skąd to przekonanie ?
  • qiz napisal(a):
    Czyli co- stara gestapówa dostała rozkaz z Waszyngtonu i przyjechała się pokłonić polskim panom?
    wie, że ma przechlapane u Trumpa, u Angoli, zaraz się okaże, że i u Francuzów, a może i u siebie - więc przyjechała się zakolegować z Eur. Środkową, bo co jej zostało poza Beneluxem? Sypie się jej władza.
  • Mania napisal(a):
    qiz napisal(a):
    Czyli co- stara gestapówa dostała rozkaz z Waszyngtonu i przyjechała się pokłonić polskim panom?
    wie, że ma przechlapane u Trumpa, u Angoli, zaraz się okaże, że i u Francuzów, a może i u siebie - więc przyjechała się zakolegować z Eur. Środkową, bo co jej zostało poza Beneluxem? Sypie się jej władza.
    Jeżeli mam wybierać między Szulcem a Angelą to zdecydowanie gestapówę wolę. Inna sprawa, że jakoś nie chce mi się wierzyć w tak wysokie sondaże Szulca, jeżeli Angela wepchnęła Niemcy w gówno to Szulc wepchnie w jeszcze większe. Nawet Szkopy są jeszcze na tyle przytomni, żeby to zauważyć.
  • tak zupełnie bokotematycznie, to całkiem miła pani jest, ta caryca.
  • a jeszcze taka dygresja: czy to nie piękne, że przyszłość, szczęście i powodzenie tuska zależy od widzimisię Jarosława Kaczyńskiego? :-)
  • Nawet Szkopy są jeszcze na tyle przytomni, żeby to zauważyć.
    A jednak optymista.
  • edytowano February 2017
    Zawsze powtarzałem (a mało kto to rozumiał :)
    ), ze kapitał niemiecki na wschodzie pracuje dla nas i dla Miedzymorza. Generalnie trzeba jechac na unijnym koniu a teraz niemieckim dopóki się da (a da się jeszcze długo). Nawet fakt, ze Niemcy będą może rozbijać, korumpowac korzyściami mniejsze kraje, np. Czechy (albo Rosja Wegry)stosujace strategie szybkich korzyści- wchodzi do puli potencjału. Polityka Międzymorza ma wielką wartość na razie jako wojna hybrydowa wobec której nasi dwaj wielcy sasiedzi są w zasadzie bezradni
  • JORGE, znasz prywatnie Niemców?
    Poznałem nawet Niemców żyjących od kilku lat w USA. Jak temat zejdzie na 'refugees' czy coś podobnego, to są porąbani. Niemcy muszą wyginąć, oni po prostu robią wszystko w tym kierunku. Nie należy im przeszkadzać.
  • Kiedyś mniemce napadali somsiadow żeby ich mordować, teraz zmienili taktyke,ofiary sami do nich przyjezdzajo, - cusz teraz padło na ludzi sniadych, paru innych zginie przy okazji.
    Czekajo na impuls, na razie leniwie dają se grać na nosie, jak te brytany co to ino łypią okiem na jazgoczące kundelki.
  • Sarmata1.2 napisal(a):
    a jeszcze taka dygresja: czy to nie piękne, że przyszłość, szczęście i powodzenie tuska zależy od widzimisię Jarosława Kaczyńskiego? :-)
    tak, zwlaszcza szczescie i powodzenie;)))

  • Mania napisal(a):
    .../romeck: KAM/ przyjechała się zakolegować z Eur. Środkową,...
    No, no, no... PJK jako Europ Środkowy! :)

  • bokotematycznie
    marniok napisal(a):
    Kiedyś mniemce napadali somsiadow żeby ich mordować, teraz zmienili taktyke,...
    Nie, od zawsze niemcowali/germanizowali. Poza tym w annałach pokonanych/pokrzywdzonyvh/przegranych zapisują się historie mordów. A w prawie całości podbici stawali się niewolnikami.

    niedawno przy okazji szukania czegoś innego znalazłem:
    Serbów Łużyckich Niemcy nazywają Wendami (odnosi się to do wszystkich Słowian). Proszę sobie wyobrazić, że założony w XVII wieku Wyższy Konsystorz, czyli coś w rodzaju władzy zwierzchniej książęcego Kościoła krajowego w Brandenburgii nakazywało swoim duchownym germanizację Wendów. Tam z iście pruską precyzją realizowano plan wynarodowienia mniejszości słowiańskiej. W XVIII wieku doszło do tego, że duchownym nakazano, aby nie dopuszczali do Pierwszej Komunii dzieci, które kiepsko mówią po niemiecku. W 1896 r. nadprezydent Brandenburgii zażądał od swoich urzędników doszczętnego zniemczenia pozostałości wendyckich przede wszystkich w szkole, Kościele i życiu publicznym.
  • JORGE napisal(a):
    qiz napisal(a):
    Czyli co- stara gestapówa dostała rozkaz z Waszyngtonu i przyjechała się pokłonić polskim panom?
    A jesteś pewien, że Waszyngton wydaje rozkazy Angeli ? Skąd to przekonanie ?
    Bo wydaje rozkazy każdemu kanclerzowi, odkąd założył RFN.
  • JORGE napisal(a):
    Cała nadzieja w Szulcu ...
    Boję się tego pana, Niemców i ich wyborów. Nie wiem dlaczego mam silne skojarzenia z latami trzydziestymi ub. stulecia. Może ten prymityw i nienawiść bijąca wprost z tej gęby je budzi i fakt, że w ogóle cieszy się takim poparciem. Groza.
  • I ta pasja z jaką mówił, że kwoty uchodźców trzeba naszym państwom siłą ("mit der Kraft") narzucić, co "brzmi prawdziwie w jego szorstkim języku"
  • "Donald Tusk jest w Polsce potrzebny. Upominają się o niego organy ścigania. " - pan Rzymkowski od Pieśniarza.

    He, he !
  • Schetyna, Kosiniak-Kamysz - nazwiska polskich posłów, którzy poszli do niemieckiej ambasady, właśnie przeszły do historii
    wszystko inne będzie zapomniane, z cmentarnymi biznesami włącznie - ale fakt stawienia się 7.02.2017 w niemieckiej ambasadzie umieszcza te postaci w podręcznikach historii
  • edytowano February 2017
    Ojejej, chyba Żydówczka na stolcu prezydenta Warszawy nie wróci do Polski z urlopu. Dziś złożono doniesienie do prokuratury, wskazując Hankę jako sprawcę przyjęcia 2,5 mln łapówy (tak przynajmniej media piszą).

    Taka ciekawostka, parę lat temu mój kolega prawnik, poprzez szemranego gościa z Warszawy (którego obsługiwał) poznał Żyda, który był bezpośrednim spadkobiercą ogromnych połaci ziemi przy Okęciu (gdzieś tam). Obecnie tam są ogródki działkowe i osiedla domów. Ponoć dzisiejsza wartość nieruchomości w miliardy szła, nie pamiętam już ile. Ten Żyd mieszkał w Polsce, miał tak około 40 i prowadził rożne interesy, więc ten mój kolega trochę się do niego przykleił. W każdym razie, ruszyli sprawę reprywatyzacyjną i zaczęło się gigantyczne robienie koło pióra. Muszę tego mojego kolegę spotkać, żeby mi wszystko przypomniał, ale praktycznie zablokowano całą procedurę postępowania spadkowego, nawet we własnej ambasadzie miał problemy, bo jakichś papierów potrzebował. Oczywiście zgłaszały się kancelarie do niego, żeby mu "pomóc", odmawiał. Koniec końców chłop się ukrywał i to nie, że na miasto nie wyłaził, autentycznie chował się, bał się że go odstrzelą. Chyba, bo kontakt mojego kolegi z Żydem się urwał. Dopiero teraz zaczynam w pełni kojarzyć fakty.
  • Plotki z tweetera że AM i JK spotykali się w cztery oczy już w tym roku
  • edytowano February 2017
    raste napisal(a):
    Plotki z tweetera że AM i JK spotykali się w cztery oczy już w tym roku
    Zdaje się, że potwierdził to też prof. Legutko, ale nie mam pod ręką linki na ten temat.

  • KAnia napisal(a):
    Wygląda na to, że Angela przyjechała do Polski żebrać o wsparcie swojej kandydatury w wyborach - licząc na zrozumiałą niechęć Polski do p. Schultza. Zapomniała, że Polska nie dysponuje 80% własności prasy niemieckiej. No i najwyraźniej nie rozumie pewnych granic etycznych polityki - że np. nie ingeruje się w wewnętrzne sprawy innego państwa, z wyborami włącznie.
    Może chce wciągnąć Mnimcy do Wyszehradu.

  • loslos
    edytowano February 2017
    raste napisal(a):
    Plotki z tweetera że AM i JK spotykali się w cztery oczy już w tym roku
    I co w tym dziwnego, że Macierewicz spotyka się z Kaczyńskim? Chyba, że o Michniku mowa.
  • edytowano February 2017
    Swoja drogą Jarosław pięknie : "spotkanie osób, które są w stanie ze sobą rozmawiać..."

    Znaczit - takie nadzwyczajne małżeństwo...
  • Tymczasem, w niemieckiej prasie....

    Maria Pioch
    1 godz. ·

    Tytuły z niemieckich mediów na temat wizyty Merkel w Polsce

    FAZ: "Merkel upomina Polskę"
    Spiegel-Online: "Czarna przyszłość Polski"
    "Angela Merkel odwiedza Polskę - kraj, który od kilku tygodni cierpi z powodu ogromnego smogu"
    Berliner Zeitung: "Demokracja w Polsce jest bardziej zagrożona niż w USA"
    "Co może zdziałać Angela Merkel w rozmowie z polskim rządem?"
    Süddeutsche Zeitung: "Merkel akcentuje, jak ważne są niezależne media i sądownictwo"
    TAZ: "Wizyta Merkel w Polsce
    Nie przegrać walki o wolność"
    TAZ: "Dlaczego spotkanie Merkel z premier Szydło jest tylko wyrachowaniem - i dlaczego szef PiS znów wykorzystuje panią kanclerz dla swojej propagandy, wyjaśnia Bartosz Wielicki.
    TAZ: Przyjazne gesty z Polski
    Dzisiaj wizyta pani kanclerz w Polsce. Dotąd tamtejszego odejścia od demokracji Merkel starała się nie komentować.
    Austriacka "die Presse": "Jak trwoga, to kanclerz Merkel staje się nagle przyjacielem"
    Polski prawicowo-konserwatywny rząd przemyślał swoje nastawienie do Angeli Merkel. Powód? Teraz, gdy w USA rządzi Donald Trump, Niemcy mają zagwarantować Polsce obronę przeciwko Putinowi.
    Die Welt: "Beata Szydlo słuchała panią kanclerz ze skonsternowaną miną.
    n-tv: "Lekcja historii w Warszawie: Merkel upomina Polskę w kwestii przestrzegania zasad państwa prawa"
    ZDF: Trudna wizyta Merkel w Polsce
    Podczas swoich odwiedzin Angela Merkel wezwała rząd do zagwarantowania praw opozycji i respektowania niezależności sądownictwa i mediów."


  • JK spotykał się nie tylko tete-a-tete z AM ale tesz z ......Jak powiem to koleżeństwo pospada ze stołków i ekrany opluje kawusiom zbożowom. Wienc nie powiem. A facilitorem tych spotkań był wysoki przystojny znany nam wszystkim politytk.

    Powiem tak: JarKacz ma bardzo ciekwae życie polityczno-towarzyskie :D i mioncha w tym towarzystwie i mioncha tak że towarzystwo już samo nie wie co i jak.
  • fatuswombatus napisal(a):
    JK spotykał się nie tylko tete-a-tete z AM ale tesz z ......Jak powiem to koleżeństwo pospada ze stołków i ekrany opluje kawusiom zbożowom. Wienc nie powiem. A facilitorem tych spotkań był wysoki przystojny znany nam wszystkim politytk.

    Powiem tak: JarKacz ma bardzo ciekwae życie polityczno-towarzyskie :D i mioncha w tym towarzystwie i mioncha tak że towarzystwo już samo nie wie co i jak.
    a ić z takiemi niusami!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.