Skip to content

PiS nauczył się pijaru?

13»

Komentarz

  • 7dmy napisal(a):
    Prezes przestał trzymać się poręczy.
    Należało się gnojom.

    I sto razy więcej.
  • Teraz pozwy sądowe i cała Polska zobaczy, jak Nadzwyczajna Kasta nakazuje Jarrowi przeprosić zaprzańców.
  • Nie rozumiem trzech ostatnich postów.
  • peterman napisal(a):
    7dmy napisal(a):
    Prezes przestał trzymać się poręczy.
    Należało się gnojom.

    I sto razy więcej.
    Należało, ale smutne jest to, że się zdenerwował. To było bardzo autentyczne.
    Druga sprawa - opozycja będzie miała co grillować.
  • No i dobrze powiedział.
  • 7dmy napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Teraz pozwy sądowe i cała Polska zobaczy, jak Nadzwyczajna Kasta nakazuje Jarrowi przeprosić zaprzańców.
    To nie grozi bo o nikim konkretnie nie powiedział.
    Podobno Skrobaczka zapowiada pozew zbiorowy. Chyba się filmów naoglądała.
  • edytowano July 2017
    M..
  • edytowano July 2017
    Rafał napisal(a):
    Miał po ludzku prawo to powiedzieć. W skrócie myślowym to prawda. Znaczy że zamordowali, bo to politycznie zrobili, ale nawet jeśli był zamach to zrobiła to jakaś wąska grupa.
    Nie wiem jakie i czy ta wypowiedź będzie miała skutki. PO i Obywatele RP oczywiście użyją jej jako dowodu na zemstę jako motyw działania PJK i PiS. Może jednak dalej być tak, że to zawęzi front. Opozycją totalną zostanie już tylko przegrana PO, a pozostała opozycja coraz częściej będzie bywać opozycją konstruktywną. Obecnie bywa nią w kolejności: K'15, PSL, N.Byłoby dobrze aby zaczęła się rywalizacja o status lidera opozycji konstruktywnej. Wtedy PO by uległo dalszej marginalizacji. Posunięcie Prezydenta z poprawką wskazuje, że i taka rachuba może się ziścić.

    Kwestią niejasną pozostaje siła i możliwości działania oficerów prowadzących. Minęło jednak prawie 30 lat, to są w większości raczej sukcesorzy tych oficerów afiliowani u innych mocodawców czy też sukcesorów tych mocodawców. Również siła zależności od nich jest chyba mniejsza choćby ze względów pokoleniowych. Haki z czasów przed 89-tym już mocno zardzewiały, a i wiszących na nich coraz mniej.Są oczywiście nowe haki z przekrętów transformacyjnych, reprywatyzacyjnych i podobnych oraz ze Smoleńska. Te jednak w małym stopniu mogą dotyczyć środowisk politycznych spoza PO i częściowo PSL.
    Reasumując: dla większości opozycji to czysty interes polityczny. Są pojedynczo słabi, ale mogą szkodzić zbiorowo. Oczekują propozycji i gwarancji przetrwania jeśli się z totalnych wypiszą lub od nich odetną.
    PS: Sam sobie odpowiedziałem, ale to z powodu wczesnej pory. Górny post kasuję.
  • edytowano July 2017
    Waski napisal(a):
    No i dobrze powiedział.
    Jarosław Kaczyński
    Wiem, że boicie się prawdy,
    ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata.
    Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami.
  • Rafał napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Miał po ludzku prawo to powiedzieć. W skrócie myślowym to prawda. Znaczy że zamordowali, bo to politycznie zrobili, ale nawet jeśli był zamach to zrobiła to jakaś wąska grupa.
    Nie wiem jakie i czy ta wypowiedź będzie miała skutki. PO i Obywatele RP oczywiście użyją jej jako dowodu na zemstę jako motyw działania PJK i PiS. Może jednak dalej być tak, że to zawęzi front. Opozycją totalną zostanie już tylko przegrana PO, a pozostała opozycja coraz częściej będzie bywać opozycją konstruktywną. Obecnie bywa nią w kolejności: K'15, PSL, N.Byłoby dobrze aby zaczęła się rywalizacja o status lidera opozycji konstruktywnej. Wtedy PO by uległo dalszej marginalizacji. Posunięcie Prezydenta z poprawką wskazuje, że i taka rachuba może się ziścić.

    Kwestią niejasną pozostaje siła i możliwości działania oficerów prowadzących. Minęło jednak prawie 30 lat, to są w większości raczej sukcesorzy tych oficerów afiliowani u innych mocodawców czy też sukcesorów tych mocodawców. Również siła zależności od nich jest chyba mniejsza choćby ze względów pokoleniowych. Haki z czasów przed 89-tym już mocno zardzewiały, a i wiszących na nich coraz mniej.Są oczywiście nowe haki z przekrętów transformacyjnych, reprywatyzacyjnych i podobnych oraz ze Smoleńska. Te jednak w małym stopniu mogą dotyczyć środowisk politycznych spoza PO i częściowo PSL.
    Reasumując: dla większości opozycji to czysty interes polityczny. Są pojedynczo słabi, ale mogą szkodzić zbiorowo. Oczekują propozycji i gwarancji przetrwania jeśli się z totalnych wypiszą lub od nich odetną.
    PS: Sam sobie odpowiedziałem, ale to z powodu wczesnej pory. Górny post kasuję.
    Niech Kukiz zjednoczy się z resztą opozycji, tego pragniemy. Jak również niech Kukiz głosuje ręka w rękę z postkomuną, tego również pragniemy. Taki to interes polityczny dla nich.
  • Co innego miałem na myśli.Znaczy coś odwrotnego. Opozycja - poszczególne partie czy bloki,wie że to zjednoczenie bokiem im wyjdzie. Dlatego chcą się różnić i dogadywać z PiS.Logika wskazuje, że powinni to zrobić kosztem PO z odium kompromitujących rządów oraz opozycji totalnej.Nawet jak w sumie to wzmocni PiS to i każdego z nich z osobna może też. K'15 zostanie liderem opozycji konstruktywnej jeśli nie popełni kardynalnych błędów. N. i PSL walczą o przetrwanie czyli przekroczenie progu wyborczego.Do podziału jest 20%+ PO.
  • Heh, piszesz tak, jakby to były niezależne podmioty z własnymi interesami.
  • Gołym okiem widać, że są manipulowane. Gołym okiem widać też, że są niejednorodne i chaotyczne, a stąd trudno sterowalne. Tam wewnątrz jest stosunkowo niska dyscyplina, brak zaufania i poczucie bezpieczeństwa i gonitwa myśli oraz liczne konflikty interesów. Ja rozumiem, że być może wszystkie zostały założone przez WSI. Po pierwsze jednak co to jest obecnie WSI? Twór jednolity, zdyscyplinowany i skuteczny, czy może zdegenerowany i rozdzierany wewnętrznymi konfliktami interesów i różnych zależności zewnętrznych? Kto tam zarządza i czy to jest jakaś strategia czy generowanie chaosu i reaktywne oczekiwanie na okazje? Po drugie jakie niby wspólne i definiowalne interesy oni reprezentują? Jak wyżej to są zapewne bardzo różne interesy. Muszą być w konflikcie nawet jeśli maja wspólnego wroga. Część nie uważa go zresztą za wroga tylko za przeciwnika z którym można się dogadać i wejść w sojusze choćby chwilowe i taktyczne.Tak to widzę.
  • JORGE napisal(a):
    starybelf napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Nie znamy przyczyny. Znaczy o czymś ważnym nie wiemy. Zrobił to bo konsekwencje nie zrobienia byłyby zbyt duże. Sadzę że PJK jest tez tego świadom i akceptuje.Nie znamy też scenariusza czy scenariuszy dalszej rozgrywki.
    Domyślam się, że chodziło o Strasbourg i tańce przed trybunałem, odgrywane przez Lewandowskiego, Kudrycką i Verhofstadta.

    Brzoście a kogo obchodzą trybunały, europy itp. ? To już dawno olane. Nic nie mogą.Kolego, trybunały sztrasburskie są bardzo ważne, bo gdy Polska tam przegra (a w przypadku pierwotnego brzmienia ustawy o KRS tak na 90% by było), to poniżanie Polski nie skończyłoby się tylko na beatyfikacji folksdojczki i Karakuła, ale jako bonus dostalibyśmy 20 tys. emigrantów z Lampedusy.
    Kolega myśli, że to niemożliwe.... Możliwe, bo Kolega nie zna socjalliberałów. Oni nie mają żadnej ideologii poza słynną tezą matki Kazimierza Pawlaka: "sąd sądem, ale sprawiedliwość MUSI być po naszej stronie".

  • No niestety tak jest. Możemy grać po bandzie, ale nie możemy dać się wyrzucić z boiska. Niestety, jak wiadomo, sędziowie nas nie lubią i to nie tylko polscy bo weneccy też. Strasburskich sędziów nie sprawdzajmy jak najdłużej bo ich wyroki to wyroki, a nie opinie i mogą bardziej szkodzić. Musimy nadal się wzmacniać. Jeszcze jeden - dwa dobre budżety, realnie mocniejsza armia, Baltic Pipe, LNG i rurociągi oraz drogi na południe i będziemy mogli sobie pozwolić na więcej i będziemy mieć więcej odważniejszych sojuszników tutaj, a nie tylko daleko. Tam w Brukseli, Berlinie, Moskwie i Paryżu też to wiedzą i stad taka mobilizacja.
  • romeck napisal(a):
    Waski napisal(a):
    No i dobrze powiedział.
    Jarosław Kaczyński
    Wiem, że boicie się prawdy,
    ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata.
    Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami.
    Pozwala sobie na to bo wie że już kończy swoją misję
  • Naprawdę? Powiedziałbym raczej, że wie że już nie zajmie stanowiska państwowego - takiego które odpowiadałoby jego kalibrowi czyli Prezydenta, Premiera lub Marszałka Sejmu.To ostatnie chyba zresztą zbyt fasadowe dla niego.Tym kim jest, czyli przywódcą obozu IV RP, może być tak długo jak zechce lub jak długo starczy mu sił.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.