los napisal(a): To jest problem współczesnych - nie wierzymy w realność rzeczywistości mistycznej, wydaje się nam ona tylko niejasnym symbolem. Nie wierzymy w, że hostia tak po prostu jest ciałem Chrystusa a wino jego krwią, nie wierzymy w ciało po zmartwychwstaniu, nie wierzymy w diabła osobowego, który normalnie po ludzku przychodzi i zawiera kontrakty podpisywane krwią, nie wierzymy, że Chrystus umarł a potem zmartwychwstał, zgłodniał i zażyczył sobie kawałek ryby pieczonej i plaster miodu. Wszystko to jest odległe i abstrakcyjne a nie bliskie i namacalne.
Jak zawsze Losie. Jak zawsze. Nie na darmo Tomasz musiał paluchem dotknąć ciała by w nie uwierzyć. A gdy dowód mamy przed oczyma i tak wielu z nas nie da wiary. Jak było wtedy tak i dziś jest.
Groza-Symetrii napisal(a): Są bowiem zdarzenia, które wydarzyły się naprawdę, a które stały się poza zasięgiem zmysłu wzroku i słuchu. Secundo, są też takie jak Zmartwychwstanie, które wydarzyły się technicznie w zasięgu wzroku i słuchu, ale w Ukryciu. Celowo w Ukryciu. I nie wiadomo jak technicznie wyglądały.
Zesłanie Ducha Świętego odebrano wzrokiem, słuchem, wewnętrznym poruszeniem ( od zadziwienia po spokój), nie sądzę, że przestrachem, i nie wiem czy w tym momencie wiedzieli już, że posiedli rozumienie wszystkich języków i że będą rozumiani przez obcojęzycznych - sądzę, że tak, że odczytali Boski przekaz. I na tle tego cudownego zdarzenia - skołowany Tomasz, który nie dowierza swoim zmysłom :-) To wszystko da się pokazać. Jeśli malarze potrafili, to czemu nie filmowiec?
PS. Do zmysłu wzroku i słuchu dodajmy dotyk, bo powiew wiatru odczuwa się jak dotyk - było to więc doświadczenie (również) zmysłowe.
Gibson, jako wielki grzesznik( może już były - daj Boże) rozumie niuanse lepiej niż każdy inny ugrzeczniony s.syn z Hollywudu. Wierzę, że potrafi. Już pokazał, że umi chłopina to i owo. Jestem ZA!!!
Tatuaże można usunąć komputerowo na filmie - żaden problem. Co do Gibsona - udowodnił że warto dac mu szansę. Czy mu wyjdzie - trudno powiedzieć.
Co do grzeszności - najprościej byłoby przytoczyć cytat o rzucaniu kamieniem, ale że przeważnie używają go ludzie z którymi mi delikatnie mówiąc nie po drodze to zmilczę tym razem, ale jest jeszcze inny powód.
Bycie grzesznikiem, ale świadomym swoich grzechów, czasem pomaga w dogłębnym zrozumieniu pewnych rzeczy które inni przyjmują na wiarę, albo natualnie. Co w realizacji filmu może tylko pomóc.
Sceptyków rozumiem, ale dajmy chłopu szansę.
AnnaE: "Pamiętam też scenę Zmartwychwstania z końca "Pasji". Nie podobała mi się. Zwłaszcza dziura w dłoni, jak po perszingu. Bardzo słaba scena."
Trudno o gustach dyskutować, ale mnie się akurat ta scena podobała.
Co do wygładzonej skóry Jezusa - symbol Jego zwycięstwa nad śmiercią. Apostołowie którzy widzieli Go po zmartwychwstaniu a nie poznali - widzieli człowieka bez śladów męki. Można rozmawiając z kimś nie zauważyć dziur w rękach, ale nie można nie zauważyć zmasakrowanej twarzy.
Co do rozmiarów dziur - myślę że mogły one przekraczać i to wyraźnie średnicę gwoździ. Jezus ważył co najmniej 70-80kg, wisiał jedynie na gwoździach co najmniej kilka godzin, ciało jest plastyczne. Choć zapewne jest trochę przesady w rozmiarach mimo to.
Ale - gdyby się czepić, to nie tylko ta scena jest przesadzona. Ilość krwi wylanej w biczowaniu zapewne nie zmieściłaby się w kilku osobach - a przecież człowiek ginie po utracie 1 litra krwi z pięciu - sześciu które posiada.
Tatuaże na własnej skórze pozwalają podejrzewać jegomościa o kooperację z kusym. Świadomą lub nie. W drugim przypadku głupota bierze górę nad rozumem z czego rodzi się mała, goła i durnowata nieświadomość.
Tak czy siak, jegomość wydziarany do rozpuku nie klapuje z tematyką filmu, rolą i ogólną powagą przedsięwzięcia.
randolph napisal(a): Tatuaże na własnej skórze pozwalają podejrzewać jegomościa o kooperację z kusym. Świadomą lub nie. W drugim przypadku głupota bierze górę nad rozumem z czego rodzi się mała, goła i durnowata nieświadomość.
Tak czy siak, jegomość wydziarany do rozpuku nie klapuje z tematyką filmu, rolą i ogólną powagą przedsięwzięcia.
..... "Ty Mnie, Styka, nie maluj na kolanach - ty Mnie maluj dobrze!".
Chodźmy razem więc w drogę Będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucyfer a ty będziesz big star
randolph napisal(a): Tatuaże na własnej skórze pozwalają podejrzewać jegomościa o kooperację z kusym. Świadomą lub nie. W drugim przypadku głupota bierze górę nad rozumem z czego rodzi się mała, goła i durnowata nieświadomość.
Tak czy siak, jegomość wydziarany do rozpuku nie klapuje z tematyką filmu, rolą i ogólną powagą przedsięwzięcia.
Potwierdzam. Kolega napisał w samo sedno. Ps. Nie może Gibson wziąć na Jezusa Pawlickiego Antoniego
Tudzież mojego ziomala Rogacewcza
Zamiast jakiegoś podziarańca Wszak obaj Pawlicki i Rogacewicz są obecnie w wieku chrystusowym (33 i 35 lat) i pewnie chętnie zagraliby u człowieka, który posiada nazwisko najlepsiejszego twórcy gitar.
randolph napisal(a): Chodźmy razem więc w drogę Będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucyfer a ty będziesz big star
"Powiedz, czy chcesz do baru czy do konfesjonału Jeśli trzeba zaprowadzę cię tam"
Ten tekst wypieprza w kosmos całą piosenkę, jak i szczerość nawrócenia Muńka. Tak więc tego ...
Po co brać muslima, jak można Brasiliero Sidney Sampaio (ur. 21 kwietnia 1980)
No i tak trochę offtopicznie. Brazylijczycy kręcą niezłe seriale w oparciu o Stary Testament np. "Król Dawid" - niezły serial, prawie jak "Ja, Klaudiusz" (choć "prawie" tutaj robi dość małą różnicę).
Oglądam po raz drugi. Jest i "Estera", "Ruth" i "Cuda Jezusa", "Dziesięć przykazań", coś o faraonie i pewnie wiele innych. Grają ci sami aktorzy. Trochę się to miesza, ale najważniejsze, że im się chciało zekranizować wiele biblijnych historii.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
AnnaE napisal(a): Oglądam po raz drugi. Jest i "Estera", "Ruth" i "Cuda Jezusa", "Dziesięć przykazań", coś o faraonie i pewnie wiele innych. Grają ci sami aktorzy. Trochę się to miesza, ale najważniejsze, że im się chciało zekranizować wiele biblijnych historii.
"Król Dawid" jest super - oglądam po raz drugi. To nie jest serial typu "Isaura" z drętwymi dialogami i kostiumami od sasa do lasa. To niezły serial, dbający o szczegóły historyczne, niezłe dialogi i niezła gra aktorska.
AnnaE napisal(a): Oglądam po raz drugi. Jest i "Estera", "Ruth" i "Cuda Jezusa", "Dziesięć przykazań", coś o faraonie i pewnie wiele innych. Grają ci sami aktorzy. Trochę się to miesza, ale najważniejsze, że im się chciało zekranizować wiele biblijnych historii.
"Król Dawid" jest super - oglądam po raz drugi. To nie jest serial typu "Isaura" z drętwymi dialogami i kostiumami od sasa do lasa. To niezły serial, dbający o szczegóły historyczne, niezłe dialogi i niezła gra aktorska.
To prawda. Sporo szczegółów porównywałam z Biblią. ">
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Komentarz
Już większych efektów specjalnych nie trzeba....
:P
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Co do Gibsona - udowodnił że warto dac mu szansę. Czy mu wyjdzie - trudno powiedzieć.
Co do grzeszności - najprościej byłoby przytoczyć cytat o rzucaniu kamieniem, ale że przeważnie używają go ludzie z którymi mi delikatnie mówiąc nie po drodze to zmilczę tym razem, ale jest jeszcze inny powód.
Bycie grzesznikiem, ale świadomym swoich grzechów, czasem pomaga w dogłębnym zrozumieniu pewnych rzeczy które inni przyjmują na wiarę, albo natualnie. Co w realizacji filmu może tylko pomóc.
Sceptyków rozumiem, ale dajmy chłopu szansę.
AnnaE: "Pamiętam też scenę Zmartwychwstania z końca "Pasji". Nie podobała mi się. Zwłaszcza dziura w dłoni, jak po perszingu.
Bardzo słaba scena."
Trudno o gustach dyskutować, ale mnie się akurat ta scena podobała.
Co do wygładzonej skóry Jezusa - symbol Jego zwycięstwa nad śmiercią. Apostołowie którzy widzieli Go po zmartwychwstaniu a nie poznali - widzieli człowieka bez śladów męki. Można rozmawiając z kimś nie zauważyć dziur w rękach, ale nie można nie zauważyć zmasakrowanej twarzy.
Co do rozmiarów dziur - myślę że mogły one przekraczać i to wyraźnie średnicę gwoździ. Jezus ważył co najmniej 70-80kg, wisiał jedynie na gwoździach co najmniej kilka godzin, ciało jest plastyczne. Choć zapewne jest trochę przesady w rozmiarach mimo to.
Ale - gdyby się czepić, to nie tylko ta scena jest przesadzona. Ilość krwi wylanej w biczowaniu zapewne nie zmieściłaby się w kilku osobach - a przecież człowiek ginie po utracie 1 litra krwi z pięciu - sześciu które posiada.
Tak czy siak, jegomość wydziarany do rozpuku nie klapuje z tematyką filmu, rolą i ogólną powagą przedsięwzięcia.
"Ty Mnie, Styka, nie maluj na kolanach - ty Mnie maluj dobrze!".
Będziesz mówił o Bogu
Ja ci zrobię fantastyczny PR
Kiedy trzeba się schowam
Kiedy trzeba zachowam
Jestem Lucyfer a ty będziesz big star
Ps. Nie może Gibson wziąć na Jezusa Pawlickiego Antoniego
Tudzież mojego ziomala Rogacewcza
Zamiast jakiegoś podziarańca
Wszak obaj Pawlicki i Rogacewicz są obecnie w wieku chrystusowym (33 i 35 lat) i pewnie chętnie zagraliby u człowieka, który posiada nazwisko najlepsiejszego twórcy gitar.
Jeśli trzeba zaprowadzę cię tam"
Ten tekst wypieprza w kosmos całą piosenkę, jak i szczerość nawrócenia Muńka. Tak więc tego ...
Engin Akyürek (ur. 12 października 1981)
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Sidney Sampaio (ur. 21 kwietnia 1980)
No i tak trochę offtopicznie. Brazylijczycy kręcą niezłe seriale w oparciu o Stary Testament np. "Król Dawid" - niezły serial, prawie jak "Ja, Klaudiusz" (choć "prawie" tutaj robi dość małą różnicę).
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
To nie jest serial typu "Isaura" z drętwymi dialogami i kostiumami od sasa do lasa.
To niezły serial, dbający o szczegóły historyczne, niezłe dialogi i niezła gra aktorska.
">
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia