@Brzost - skojarzyło mi się z Wieszczem Juliuszem:
O gwiazdy zimne, o świata szatany,
Wasze mię wreszcie niedowiarstwo zwali...
Już prawie jestem człowiek obłąkany,
Ciągle powiadam, że kraj się już pali,
I na świadectwo ciskam ognia zdroje, —
A to się pali tylko serce moje!... źródło: https://poezja.org/wz/Juliusz_Slowacki/23905/Dajcie_mi_tylko_jedne_ziemi_mile
Tylko że w tym wypadku nie "kraj" a "planeta".
Mi z Norwidem. Byron w Wędrówkach Child Harolda dał: "In pity from the search forbear (...) Man's heart, and view the hell that's there", co Norwid przetłumaczył lepiej i zwięźlej, aż się naumiałem na pamięć kiedyś: "Ale mi nie patrz w serce, tam jest piekło".
Jako mniejscowy, mogę dodać, że jeśli kupić to od kruew zuchwałych, które Fort Piłsudera przemianowały na "Fort Ч", bo tak jest po radziecku.
Dodam też, że wszystko jest zgodnie z prawem, gdyż te rzekome mieszkania są mieszkaniami jedynie de facto, nie zaś de iure, gdyż plan zagospodarowania nie przewiduje w tym miejscu mieszkaniówki, tak? A jedynie "usługi kultury, sportu i rekreacji, turystyki".
Kompromitacją zakończyła się aukcja poseł KO, którą uruchomiła na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Elżbieta Polak na zbiórkę Jerzego Owsiaka przeznaczyła bluzę z Campusu Polska Przyszłości. Wartości ubraniu miały dodać podpisy polityków. Bluza została jednak wylicytowana za mniej, niż kosztuje u producenta.
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Była za to secesja olbrzymiej części państwa i krwawa wojna domowa. Więc dowcip dość odległy od rzeczywistości.
Była to wojna domowa, a historia z USAID wskazuje, że dowcip jest wyjątkowo bliski prawdy, bo administracja Bidena wymagała uszczelnienia granicy jednocześnie finansując Grupę Granica.
No właśnie dowcip nie jest bliski prawdy, bo sugeruje że USA (jako jedyne państwo na świecie) jest immunizowane na wpływy obcych agentur. Oraz jako jedyne państwo na świecie wpływa agenturalnie na inne państwa. Takie dowcipy są doskonałą przykrywką dla pewnego państwa, którego właśnie wręcz główną metodą w polityce zagranicznej od wieków zresztą, jest mieszanie i wewnętrzne antagonizowanie społeczeństw zwłaszcza krajów ościennych.
@W_Nieszczególny powiedział(a):
No właśnie dowcip nie jest bliski prawdy, bo sugeruje że USA (jako jedyne państwo na świecie) jest immunizowane na wpływy obcych agentur. Oraz jako jedyne państwo na świecie wpływa agenturalnie na inne państwa. Takie dowcipy są doskonałą przykrywką dla pewnego państwa, którego właśnie wręcz główną metodą w polityce zagranicznej od wieków zresztą, jest mieszanie i wewnętrzne antagonizowanie społeczeństw zwłaszcza krajów ościennych.
w internatach i memach rządzi teraz tusk obierający ziemniaki - przypomniało mi się (jest to na pewno gdzieś w moich wpisach ale nie umiem tego odnależć) że kiedyś dawno, dawno temu wygrałę konkurs na......najduższą obierkę ziemniaka.
Zawody odbywały się w przedszkolu nr27 u nas w mieście (patronka też nieciekawa bo Majka Jeżowska), za konkurentów miałem innych ojców z grupy Syna2....
Nie mam wątpliwości, że USA nie jest zarządzane przez > @Kuba_ powiedział(a):
Kolega się nie wstydzi, ja i moja osoba wygraliśmy kiedyś konkursa na najszybsze obranie ziemniaka - zrobiłem sześcian, uznano.
Piramidka jest szybsza, bo ma mniej ścianek...
A co do obierania ziemniaków, to stary dowcip mnie się przypomniał:
mąż zwierza się żonie, że ma taką perwersyjną obsesję aby zanurzyć penis w obieraczkę do ziemniaków. Żona zastosowała standardowe metody perswazji, z wyzywaniem od zboczeńców włącznie. Po kilku dniach mąż wraca do domu wcześniej, w stanie silnego wzburzenia, z garderobą i włosem w nieładzie. Żona pyta się co się stało, a on opowiada, że uległ swej obsesji i zanurzył no i go zwolnili z pracy za to. Żona go stosownie zrugała, a na koniec pyta, czy mu się nic nie stało, mąż odpowiada że nic, a po chwili żona pyta: a co z obieraczką do ziemniaków? Ją też zwolnili.
Komentarz
Pliz powiedz że to fejk.
To nie jest fejk, ale dałem się nabrać umysłowi, gdyż tam jest wyprzeDZasz a nie wyprzeDasz.
Zatem, jeśli chcemy się z czegoś pośmiać to tylko z rozbieżności ceny w treści tweeta i na grafice.
Mi z Norwidem. Byron w Wędrówkach Child Harolda dał: "In pity from the search forbear (...) Man's heart, and view the hell that's there", co Norwid przetłumaczył lepiej i zwięźlej, aż się naumiałem na pamięć kiedyś: "Ale mi nie patrz w serce, tam jest piekło".
Miasto śmierci śmierdzi.
To przeczy modnej swojego czasu teorii o "urynoterapii"
"Anioła Gabriela"
Jako mniejscowy, mogę dodać, że jeśli kupić to od kruew zuchwałych, które Fort Piłsudera przemianowały na "Fort Ч", bo tak jest po radziecku.
Dodam też, że wszystko jest zgodnie z prawem, gdyż te rzekome mieszkania są mieszkaniami jedynie de facto, nie zaś de iure, gdyż plan zagospodarowania nie przewiduje w tym miejscu mieszkaniówki, tak? A jedynie "usługi kultury, sportu i rekreacji, turystyki".
Kompromitacją zakończyła się aukcja poseł KO, którą uruchomiła na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Elżbieta Polak na zbiórkę Jerzego Owsiaka przeznaczyła bluzę z Campusu Polska Przyszłości. Wartości ubraniu miały dodać podpisy polityków. Bluza została jednak wylicytowana za mniej, niż kosztuje u producenta.
Brudna i znoszona.
A majtek brudnych i zroszonych dla fetyszystów - zboczeńców z PO nie wystawiła?
👣
🐾
🐾
Stefan Burczymucha mógł wystawić zarwane łóżko. I dorzucić do niego w prezencie puszkę fasolki
A majtek brudnych i zroszonych/znoszonych dla fetyszystów-zboczeńców z PO nie wystawiła?
+++
Za stara bladź i za brzydka.
Tym bardziej!
Wczoraj Ziemkiewicz pięknie zapodał, że ponoć w PO witają się teraz: Bążur Wielkiej Polsce!
hłe, hłe... Doskonałe!
Dobrzy Luuudzieeeee!
O ja nieszczęsny!
Wspomóżcie jakimś lajkiem, plizz!!!
.
.
.
👣
🐾
🐾
Mariusz Staniszewski na Kanale Dobitnie przypomniał ładny dowcip:
Była za to secesja olbrzymiej części państwa i krwawa wojna domowa. Więc dowcip dość odległy od rzeczywistości.
Zaciekawiło mnie co Wojczal wczoraj powiedział, że największa ambasada Rosji jest w Meksyku.
Była to wojna domowa, a historia z USAID wskazuje, że dowcip jest wyjątkowo bliski prawdy, bo administracja Bidena wymagała uszczelnienia granicy jednocześnie finansując Grupę Granica.
No właśnie dowcip nie jest bliski prawdy, bo sugeruje że USA (jako jedyne państwo na świecie) jest immunizowane na wpływy obcych agentur. Oraz jako jedyne państwo na świecie wpływa agenturalnie na inne państwa. Takie dowcipy są doskonałą przykrywką dla pewnego państwa, którego właśnie wręcz główną metodą w polityce zagranicznej od wieków zresztą, jest mieszanie i wewnętrzne antagonizowanie społeczeństw zwłaszcza krajów ościennych.
Które?
Bo mam kilka propozycji
Anglia. Ta przebrzydła wywłoka.
w internatach i memach rządzi teraz tusk obierający ziemniaki - przypomniało mi się (jest to na pewno gdzieś w moich wpisach ale nie umiem tego odnależć) że kiedyś dawno, dawno temu wygrałę konkurs na......najduższą obierkę ziemniaka.
Zawody odbywały się w przedszkolu nr27 u nas w mieście (patronka też nieciekawa bo Majka Jeżowska), za konkurentów miałem innych ojców z grupy Syna2....
eeechhhhh...kurwens....
jaki styd...
Kolega się nie wstydzi, ja i moja osoba wygraliśmy kiedyś konkursa na najszybsze obranie ziemniaka - zrobiłem sześcian, uznano.
Tak się w wojsku obierało!
👣
🐾
🐾
Ale chyba tylko za pierwszym razem.
https://www.facebook.com/share/p/18LCkguZJZ/
W 1965 szła walka ze stonką (zrucaną ponoć przez Amerykanów z samolotów, hehe) to i surowca nielzia beło marnować.
Ja byłem 1981-83, wtedy już każden miał wyje*ane.
👣
🐾
🐾
Nie mam wątpliwości, że USA nie jest zarządzane przez > @Kuba_ powiedział(a):
Piramidka jest szybsza, bo ma mniej ścianek...
A co do obierania ziemniaków, to stary dowcip mnie się przypomniał:
Bez związku mnie najszło.