Skip to content

Wybory 2025

1394042444549

Komentarz

  • @los powiedział(a):
    Jeśli to ja mam powiedzieć, to powiem, że wolałem go w PO.

    A taki Guwę to nawet był w rządzię!
    Też ich wolałem w PO, bo nigdy z ich ust nie usłyszałem czegoś w stylu 'płodem poronionym byłem, bo prześladowałem'

  • W buków wynik Nawrockiego systematycznie spada. Z 31% na 30, 29, teraz 28,5.

  • @trep powiedział(a):
    W buków wynik Nawrockiego systematycznie spada. Z 31% na 30, 29, teraz 28,5.

    W 1 turze? Bo rośnie Memca

  • @trep powiedział(a):
    W buków wynik Nawrockiego systematycznie spada. Z 31% na 30, 29, teraz 28,5.

    Pożyczone od Maksika Hübnera z portalu X, bo widzę że i na tym niszowym forumku zaczyna się szerzyć defetyzm:

    "Największa operacja propagandowo-sondażowa w historii III RP, mająca osłabić, a ostatecznie zniszczyć kandydata na Prezydenta RP, Karola Nawrockiego, trwa w najlepsze.

    To próba "dekompozycji" elektoratu PiS.

    Przypatrzmy się szczegółom.

    Tydzień temu pisałem o tym po raz pierwszy, bo wtedy była kumulacja wszystkich działań Salonu III RP wobec Karola Nawrockiego.

    Multum sondaży, wskazujących na "stagnację" Nawrockiego na poziomie 25%, głownie prognozowanych przez przybudówkę PO, Opinię 24, która w ciągu ostatnich tygodni zaliczyła chyba już z 6 czy 7 sondaży.

    Szycie prokuraturskich zarzutów dla Karola Nawrockiego ws. chorych teorii Romana Giertycha i jego sekty o "apartamencie M2WŚ w Gdańsku".
    Pamiętajcie też o tym, że specjalnie zatrzymali uderzenie zmyśloną "aferą obyczajową" (którą szykował jak zwykle Cuchnowski) w Nawrockiego, bo prawdopodobnie trzymają to na późniejszy etap kampanii.

    Ilośc wpisów o "wymianie" Karola Nawrockiego i błagań skierowanych do Kaczyńskiego przez ten tydzień wzrosła o 1000%.
    To nie jest przypadek - to stała metoda i ich narracja.

    Jednoczesne manipulowanie wynikami w taki sposób, by utrzymywać stagnację Nawrockiego, ale jednocześnie pokazywać spory wzrost Mentzena - to zresztą jeden z głównych ich pomysłów na uderzenia w kandydata obozu suwerennościowego.

    Dlaczego?

    Bo wg nich wmówienie Polakom, że Mentzen dogania Nawrockiego, spowoduje dekompozycję elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, co jest ich największym marzeniem.

    Wiedza, że jeśli Nawrocki zbierze 100% elektoratu PiS chociażby z wyborów do Parlamentu Europejskiego (czyli 36% przy fatalnego dla PiS rozkładu frekwencyjnego), to wygra I turę wyborów.

    Za cholerę nie chcą do tego dopuścić, bo będzie to powtórka sytuacji z 2015 roku, gdy Andrzej Duda w I turze wyprzedził Bronisława Komorowskiego i doprowadził do dekompozycji ówczesnej władzy.

    Chcą to uprzedzić, chcą zrobić to samo, tylko wobec Nawrockiego, nauczeni tamtym doświadczeniem.

    Teraz żeby nie było - bo wiem że sporo "mentzenowców" mnie czyta.
    Sławomir Mentzen prowadzi dobrą kampanię - przekonywującą dla wyborców Konfederacji, młodych i tych, którzy jeszcze nie wyleczyli się z "obrazy" na PiS.

    Nie neguję tego - haruje mocno.

    Problem w tym, że Nawrocki robi dokładnie to samo - ma ogrom spotkań wyborczych na które ludzie walą drzwiami i oknami.
    Jest witamy z entuzjazmem i najbardziej pozytywnie, gdzie wygłasza bardzo dobre przemówienia, które nie tylko są dobre w formie, ale również są wartościowe w warstwie merytorycznej - chociazby nie dał się wdrożyć w tą histerię antytrumpową jaka zaczeła się w ostatnich tygodniach tylko prosto z mostu powiedział dziennikarzom TVN, że to strategia negocjacyjna Donalda Trumpa.

    Wyszło na niego - dzisiaj już to wiemy.

    I teraz zadajcie sobie pytanie - czy KTOKOLWIEK poza uzytkownikami na X czy widzami Republiki i wPolsce24 zdaje sobie sprawę z tych faktów?

    Oczywiście, że nie.

    Wiecie z czego sobie zdają sprawę?
    W nagłówkach na Onecie i TVN 24 zobaczyli zdjęcie jak Nawrocki je kiełbasę - zdjęcie wyrwane z kontekstu, gdy odwiedzial przedsiębiorcę na swojej kampanijnej trasie.
    Z podpisem zapewne na zasadzie - Nawrockiego czeka przesłuchanie w Prokuraturze Krajowej.

    Oni w taki sposób prowadza narrację - bo podbijają to interentowi sekciarze Romana Giertycha.

    Zauwazyliście, by gdziekolwiek podobnie negatywna narracja wobec JAKIEGOKOLWIEK innego kandydata była prowadzona?

    Ani wobec Zandberga, Biejat, Hołowni - to też byłoby w ich interesie, bo to koalicjanci, na których mogliby naciskać.
    Nawet Stanowskiego sobie odpuścili.

    Wobec Mentzena - oczywiście, że nie.
    Wręcz przeciwnie - nawet hasa sobie ostatnio na Youtubie skompromitowanego prof. Antoniego Dudka, którego nienawiść do Karola Nawrockiego jest już powszechnie znana.

    Nie mogą tego zrobić - bo będa minować plan dekompozycji elektoratu PiS.

    Problem w tym, że sztab Sławomira Mentzena albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo wręcz przeciwnie - zdaje, ale podoba im się ta sytuacja.

    Nie chcę już tutaj wchodzić w szczegóły różnych działań Konfederacji na przestrzeni ostatnich lat.

    Natomiast dostrzegam bardzo niezdrowe zachłyśnięcie się sztabu Mentzena tą sytuacją - i coraz większą ich pewność graniczącą z przekonaniem, że tendencja wzrostu jest stabilna, a sondaże, zwłaszcza te z pewnością manipulowane, są rzetelne.

    Sztab Mentzena, czy tego chce czy nie, wchodzi w narrację środowiska Tuska.
    Ostatecznie również oni na tym stracą.

    Jak już wspomniałem wobec Karola Nawrockiego szyte są również prokuratorskie zarzuty nielegalnej Prokuratury Bodnara.

    Biorąc pod uwagę co dzieje się teraz w Rumunii z zatrzymaniem Georgescu, a także ujawnione niedawno fakty o tym, że wobec PiS w roku 2023 Rosja prowadziła praktycznie działalność wywrotową, inspirując 8 gwiazdek w polskim społeczeństwie i bezpośrednio wspierając ówczesną opozycję a dzisiaj rządzących, mozemy być przekonani że nic ich nie zatrzyma w doprowadzeniu do "domknięcia" systemu.

    Teraz, gdy Prezydent Donald Trump wyprowadził potężny, geopolityczny cios w Rosję i Niemcy umową minerałową z Ukrainą, pseudoliberalne elity europejskie prowadzone przez Niemcy są w szoku.

    I są głęboko zranione.

    Zrobią wszystko, by w Polsce, która jest kluczem do zwycięstwa któregoś z geopolitycznych stronnictw w tej batalii o przyszłość i wizję Europy, zwyciężyła opcja niemiecka - czyli Rafał Trzaskowski.

    W 2023 roku manipulacjami i ogromną pomocą z zewnątrz im się udało.
    W 2025 roku chcą zrobić to samo, ale również od wewnątrz.

    Nie dajmy się nabrać i obserwujmy uważnie.
    Bo mocno zranieni, będą popełniać błędy.

    Które, jestem pewien, Karol Nawrocki i jego sztab wykorzysta.
    Ważny jest charakter, wizja, siła i wiara w zwycięstwo.

    Nie tylko u naszego kandydata - tego Karol Nawrocki ma aż nadto.
    Ale przede wszystkim u nas.

    Dziękuję za uwagę."

  • Rumuni nie dają się oszukiwać brukselskiej (czyli hitlerowskiej) propagandzie. Szacun i zazdrość.
    Ciekawa jestem czy u nich działają gadzinówki typu GW czy tvn...

  • @Eden

    Próby promocji "trzeciego" kandydata, żeby rozwalił kampanię głównego kontrkandydata (nie zawsze bardziej prawicowego) są regularne, ale coraz mniej skuteczne. W 1990 r. to było spektakularne, w 2000 r. mniej, bo bez znaczenia dla faktycznych wyników. Ale w 2015 r. skończyło się dokładnie na odwrót niż myśleli, w 2020 r. efekt był tak mizerny, że niektórzy mogli tego nie zauważyć.

    Więc jeśli Mentzen będzie, choćby pośrednio, promowany w liberalnych i lewicowych mediach, to dostanie w I turze trochę więcej głosów - ale kosztem Trzaskowskiego. Żeby wyprzedzić Nawrockiego musiałby być promowany w mediach do tej pory promujących Nawrockiego, a tego nie ma.

    Natomiast generalnie sytuacja
    RT 40
    KN 30
    SM 20
    ... wcale nie wygląda dobrze dla RT. O sytuacji RT, KN po ok. 35, SM ponad 20 nawet nie mówię, w 2015 r. już to przerabialiśmy.

  • To jest fenomenalne, że włodarze ZiS zdecydowali się na tak ryzykowną strategię, jak promowanie Mentzena, bo to jest bypass przepływu elektoratu w drugiej turze dla PiS.
    A niedoszacowanie Nawrockiego jest już tak sztuczne, że nie wiem na kogo to działa? Poza końską sektą oczywiście

  • Wielgucki wczoraj powiedział, że jeśli po tym pompowaniu Mentzen dostanie w pierwszej wyraźnie mniej głosów to może zniechęcić jego wyborców aby pójść do drugiej tury.

  • @Przemko powiedział(a):
    Wielgucki wczoraj powiedział, że jeśli po tym pompowaniu Mentzen dostanie w pierwszej wyraźnie mniej głosów to może zniechęcić jego wyborców aby pójść do drugiej tury.

    Dajmy Memcenowi szansę zachowania się przyzwoicie i negocjacji z Nawrockim.
    Zobaczcie, że chyba sie do tego przygotowuje- nie atakuje go via Pispojednozło...

  • Poza tym trzeci Memcen to nietrzeci, czyli zlikwidowany Szymuł.

  • Zlikwidowany Płaczek może narobić niezłego bigosu póki jeszcze egzystuje na obecnym fotelu.

  • @Brzost powiedział(a):
    Zlikwidowany Płaczek może narobić niezłego bigosu póki jeszcze egzystuje na obecnym fotelu.

    Sugerujesz, że szorstka przyjaźń osiągnie poziom Kwaśniewski-Miller z opcją okupacji fotela marszałka z okrzykami 'To moja laska, precz z łapami ty stary obleśny dziadu Czarzasty'?

  • A nie jest on tchórzem?

  • @los powiedział(a):
    A nie jest on tchórzem?

    Dlatego będzie to raczej vis comica w sferze medialnej, niż twarde negocjacje w gabinetach.

  • A odnośnie mechanizmu dyfamacyjnego znanego z Przemysłu Pogardy wobec śp. Lecha Kaczyńskiego, to warto sobie zapamiętać usłużną Magdalenę Pernet i jej ... performance, że tak łagodnie zachowanie tej presstytutki określę:

  • Wrost opublikował sondaż, gdzie Mentzen wyprzedził Nawrockiego. Przypomniano, że Komorowski miał w 2015 roku 63% wobec 15% Dudy.
    Druga sprawa, to kontuzja Tuska zwiastuje gigantyczne kłopoty rządu, bo taki manewr był już grany w 2013 lub 2014 roku aby ocieplać wizerunek.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Wrost opublikował sondaż, gdzie Mentzen wyprzedził Nawrockiego. Przypomniano, że Komorowski miał w 2015 roku 63% wobec 15% Dudy.
    Druga sprawa, to kontuzja Tuska zwiastuje gigantyczne kłopoty rządu, bo taki manewr był już grany w 2013 lub 2014 roku aby ocieplać wizerunek.

    Zobacz tutaj, jest więcej ciekawostek. Kosiniak-Kamysz podpisuje leasing 8 Apaczy a Tusk się nie podłącza, w UE go nie ma poza odwiedzinami u Macrona, Tusk chyba nie chce być tym zderzakiem z Trumpem.

  • Tusk nie ma pola manewru, bo zapisał się do opcji 'niemieckiej', a co do ciekawostek, to po spotkaniu z Marco Rubio Sikorski porozumiał sie w sprawie mianowań ambasadorskich. Może wyniki pewnych badań z 2007 roku mu przypomniał?

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Tusk nie ma pola manewru, bo zapisał się do opcji 'niemieckiej', a co do ciekawostek, to po spotkaniu z Marco Rubio Sikorski porozumiał sie w sprawie mianowań ambasadorskich. Może wyniki pewnych badań z 2007 roku mu przypomniał?

    Słyszałem tylko że są plotki że Klich wraca - coś więcej?

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Tusk nie ma pola manewru, bo zapisał się do opcji 'niemieckiej', a co do ciekawostek, to po spotkaniu z Marco Rubio Sikorski porozumiał sie w sprawie mianowań ambasadorskich. Może wyniki pewnych badań z 2007 roku mu przypomniał?

    Tusk się urodził w opcji niemieckiej i podobnie jak Rudolf Schuster i Klaus Johannis nie miał wyboru.

  • Może i nie miał wyboru, ale nie musiał być zagończykiem. Jak zwykle osobiste ambicje ponad dobro Polski.

  • A co, miał wybrać opcję marginesu społecznego jak jego tatuś?

  • Mnie chodzi o to, że na arenie międzynarodowej nie musiał być agresywnym proniemieckim harcownikiem, ja wtrętów podczas referendum brexitowego nie zapomniałem. To jest takie żałosne, gdy postać nazywana lokajem Junkera lub pudlem Mutti (Merkel w domyśle) usiłuje być sprawczy i groźny, cos jak Papkin w Zemście.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Mnie chodzi o to, że na arenie międzynarodowej nie musiał być agresywnym proniemieckim harcownikiem

    Musiał. Innej oferty nie było, bomba pewnie też wolałaby nie być bombą. Alternatywą był margines społeczny w Gdańsku, potem może emigracja do Niemiec i margines społeczny w Berlinie lub Kolonii.

  • edytowano 1 March

    Choć trudno się skupić spróbuje powrócić do treści związanych z tytułem wątku. Ostatnio pojawiło się kilka sondaży, nie mylić z panelem internetowym we wprost, w którym mieliśmy jakieś sensacyjne wyniki. Popatrzyłem na sondaż, który stał się podstawą do krzyku w szczekaczce TVP-Info o „powiększającej się przepaści między głównymi kandydatami”. Badanie „Aktualności” (17) zostało zrealizowane metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI – 90,0%) oraz wywiadów internetowych (CAWI – 10,0%) w okresie 17–20 lutego 2025 roku na próbie dorosłych mieszkańców Polski (N=1002).
    IMO sondaż przeprowadzony w miarę rzetelnie, z niewielką ale dyskretną sympatią do rządzącej koalicji.
    Wyniki wśród deklarujących udział w wyborach zaokrągleniu do pełnych pkt. procentowych:
    Trzaskowski – 34
    Nawrocki – 25
    Mentzen – 17
    Hołownia – 5
    Stanowski – 3
    Braun – 3
    Biejat – 2
    Zandberg – 2
    Jakubiak – 1
    Niezdecydowani – 7
    Inni kandydaci – 0.
    Ankietowani byli pytani o wiele ciekawych rzeczy, w tym również o ulubioną partię potyliczną. Celem tego chytrego zabiegu było wyliczenie stopnia identyfikacji ludu partyjnego ze swoim kandydatem. I tak wyszło że na Trzaskowskiego głosuję 94% elektoratu koalicji Obywatelskiej podczas gdy na Nawrockiego zaledwie 82% a na męce na i Hołownię tylko około 70%. Pozwala to więc podłubać w sondażu i potraktować go jak badanie preferencji wyborach parlamentarnych, którego wyniku koleżeństwu przedstawię:

    KO – 31,2
    PiS – 27,5
    Konfederacja – 19
    Niezdecydowani – 9,5
    Lewica 6,7
    TD – 5,7

    Niezdecydowani partyjnie stanowią grupę 95 osób. Liczby deklarujących poparcie dla poszczególnych kandydatów:
    Mentzen – 13 osób
    Nawrocki – 12
    Stanowski – 9
    Trzaskowski – 6
    Hołownia – 6
    Biejat -2
    Braun – 2
    Jakubiak – 1
    Inni – 3
    Niezdecydowani – 34
    Absencja – 7
    To istotna wskazówka jak w preferencjach partyjnych można ich zapakować do poszczególnych woreczków i tak:
    KO <= Trzaskowski = 6
    TD >= Hołownia = 6
    Nawrocki + Jakubiak >= PiS =13
    Mentzen + Braun >= Konfederacja =15
    Lewica >= Biejat = 2
    Zbiór X = Niezdecydowani niezdecydowani + absencja +Stanowski + inni = 53
    Załóżmy w pierwszym przybliżeniu, że niezdecydowani stanowią zbiór jednorodny (partyjnie). W następnym kroku przerzućmy co czwartego ze zbiorów „Konfederacja” i PiS” do zbioru TD i ze zbioru KO do zbioru „Lewica”. Ostatecznie:

    KO - 32,3
    PiS – 29,8
    Konfederacja – 21,7
    TD – 8,7
    Lewica – 7,5

    Wśród niezdecydowanych w wyborach prezydenckich ok. 18 deklaruje poparcie dla PiS, 3 dla KO, 5 dla lewicy, 4 dla TD, 6 dla Konfederacji a połowa (34) to niezdecydowani niezdecydowani. Dzieląc poparcie według klucza partyjnego otrzymujemy:

    Trzaskowski – 35
    Nawrocki – 28
    Mentzen – 19
    Hołownia – 6
    Braun, Stanowski – 3
    Biejat, Zandberg – 2
    Jakubiak 1.

    Warto też przyjrzeć się innym odpowiedziom, szczególnie podziałem na grupy wiekowe, czy determinację elektoratów.

  • Gdyby tylko JD Vance przyjechał do Polski i uścisnął dłoń dr Nawrockiego. Sondaże by wystrzeliły...

  • A AtaNazi to fiut wyjątkowy, prawda?

    Brak odpowiedzi znaczy ban.

  • @robert.gorgon powiedział(a):
    Choć trudno się skupić spróbuje powrócić do treści związanych z tytułem wątku.

    7% niezdecydowanych, na tą chwilę, decyduje o wyniku wyborów. Ciekawe123.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):

    @robert.gorgon powiedział(a):
    Choć trudno się skupić spróbuje powrócić do treści związanych z tytułem wątku.

    7% niezdecydowanych, na tą chwilę, decyduje o wyniku wyborów. Ciekawe123.

    To jest zaledwie jeden sondaż, dlatego - starałem sie wybrać taki, który nie wygląda na sprzyjający Nawrockiemu, żeby przyjrzeć sie własnie tej grupie. To tylko podejrzenia, ale wygląda na to, że to będą niezdecydowani tylko w pierwszej turze i po naszej stronie jest ich więcej.

  • @los powiedział(a):
    A AtaNazi to fiut wyjątkowy, prawda?

    Brak odpowiedzi znaczy ban.

    że AtaNazi nienawistnie milczy?

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.