@los powiedział(a):
Jeśli to ja mam powiedzieć, to powiem, że wolałem go w PO.
A taki Guwę to nawet był w rządzię!
Też ich wolałem w PO, bo nigdy z ich ust nie usłyszałem czegoś w stylu 'płodem poronionym byłem, bo prześladowałem'
@trep powiedział(a):
W buków wynik Nawrockiego systematycznie spada. Z 31% na 30, 29, teraz 28,5.
Pożyczone od Maksika Hübnera z portalu X, bo widzę że i na tym niszowym forumku zaczyna się szerzyć defetyzm:
"Największa operacja propagandowo-sondażowa w historii III RP, mająca osłabić, a ostatecznie zniszczyć kandydata na Prezydenta RP, Karola Nawrockiego, trwa w najlepsze.
To próba "dekompozycji" elektoratu PiS.
Przypatrzmy się szczegółom.
Tydzień temu pisałem o tym po raz pierwszy, bo wtedy była kumulacja wszystkich działań Salonu III RP wobec Karola Nawrockiego.
Multum sondaży, wskazujących na "stagnację" Nawrockiego na poziomie 25%, głownie prognozowanych przez przybudówkę PO, Opinię 24, która w ciągu ostatnich tygodni zaliczyła chyba już z 6 czy 7 sondaży.
Szycie prokuraturskich zarzutów dla Karola Nawrockiego ws. chorych teorii Romana Giertycha i jego sekty o "apartamencie M2WŚ w Gdańsku".
Pamiętajcie też o tym, że specjalnie zatrzymali uderzenie zmyśloną "aferą obyczajową" (którą szykował jak zwykle Cuchnowski) w Nawrockiego, bo prawdopodobnie trzymają to na późniejszy etap kampanii.
Ilośc wpisów o "wymianie" Karola Nawrockiego i błagań skierowanych do Kaczyńskiego przez ten tydzień wzrosła o 1000%.
To nie jest przypadek - to stała metoda i ich narracja.
Jednoczesne manipulowanie wynikami w taki sposób, by utrzymywać stagnację Nawrockiego, ale jednocześnie pokazywać spory wzrost Mentzena - to zresztą jeden z głównych ich pomysłów na uderzenia w kandydata obozu suwerennościowego.
Dlaczego?
Bo wg nich wmówienie Polakom, że Mentzen dogania Nawrockiego, spowoduje dekompozycję elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, co jest ich największym marzeniem.
Wiedza, że jeśli Nawrocki zbierze 100% elektoratu PiS chociażby z wyborów do Parlamentu Europejskiego (czyli 36% przy fatalnego dla PiS rozkładu frekwencyjnego), to wygra I turę wyborów.
Za cholerę nie chcą do tego dopuścić, bo będzie to powtórka sytuacji z 2015 roku, gdy Andrzej Duda w I turze wyprzedził Bronisława Komorowskiego i doprowadził do dekompozycji ówczesnej władzy.
Chcą to uprzedzić, chcą zrobić to samo, tylko wobec Nawrockiego, nauczeni tamtym doświadczeniem.
Teraz żeby nie było - bo wiem że sporo "mentzenowców" mnie czyta.
Sławomir Mentzen prowadzi dobrą kampanię - przekonywującą dla wyborców Konfederacji, młodych i tych, którzy jeszcze nie wyleczyli się z "obrazy" na PiS.
Nie neguję tego - haruje mocno.
Problem w tym, że Nawrocki robi dokładnie to samo - ma ogrom spotkań wyborczych na które ludzie walą drzwiami i oknami.
Jest witamy z entuzjazmem i najbardziej pozytywnie, gdzie wygłasza bardzo dobre przemówienia, które nie tylko są dobre w formie, ale również są wartościowe w warstwie merytorycznej - chociazby nie dał się wdrożyć w tą histerię antytrumpową jaka zaczeła się w ostatnich tygodniach tylko prosto z mostu powiedział dziennikarzom TVN, że to strategia negocjacyjna Donalda Trumpa.
Wyszło na niego - dzisiaj już to wiemy.
I teraz zadajcie sobie pytanie - czy KTOKOLWIEK poza uzytkownikami na X czy widzami Republiki i wPolsce24 zdaje sobie sprawę z tych faktów?
Oczywiście, że nie.
Wiecie z czego sobie zdają sprawę?
W nagłówkach na Onecie i TVN 24 zobaczyli zdjęcie jak Nawrocki je kiełbasę - zdjęcie wyrwane z kontekstu, gdy odwiedzial przedsiębiorcę na swojej kampanijnej trasie.
Z podpisem zapewne na zasadzie - Nawrockiego czeka przesłuchanie w Prokuraturze Krajowej.
Oni w taki sposób prowadza narrację - bo podbijają to interentowi sekciarze Romana Giertycha.
Zauwazyliście, by gdziekolwiek podobnie negatywna narracja wobec JAKIEGOKOLWIEK innego kandydata była prowadzona?
Ani wobec Zandberga, Biejat, Hołowni - to też byłoby w ich interesie, bo to koalicjanci, na których mogliby naciskać.
Nawet Stanowskiego sobie odpuścili.
Wobec Mentzena - oczywiście, że nie.
Wręcz przeciwnie - nawet hasa sobie ostatnio na Youtubie skompromitowanego prof. Antoniego Dudka, którego nienawiść do Karola Nawrockiego jest już powszechnie znana.
Nie mogą tego zrobić - bo będa minować plan dekompozycji elektoratu PiS.
Problem w tym, że sztab Sławomira Mentzena albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo wręcz przeciwnie - zdaje, ale podoba im się ta sytuacja.
Nie chcę już tutaj wchodzić w szczegóły różnych działań Konfederacji na przestrzeni ostatnich lat.
Natomiast dostrzegam bardzo niezdrowe zachłyśnięcie się sztabu Mentzena tą sytuacją - i coraz większą ich pewność graniczącą z przekonaniem, że tendencja wzrostu jest stabilna, a sondaże, zwłaszcza te z pewnością manipulowane, są rzetelne.
Sztab Mentzena, czy tego chce czy nie, wchodzi w narrację środowiska Tuska.
Ostatecznie również oni na tym stracą.
Jak już wspomniałem wobec Karola Nawrockiego szyte są również prokuratorskie zarzuty nielegalnej Prokuratury Bodnara.
Biorąc pod uwagę co dzieje się teraz w Rumunii z zatrzymaniem Georgescu, a także ujawnione niedawno fakty o tym, że wobec PiS w roku 2023 Rosja prowadziła praktycznie działalność wywrotową, inspirując 8 gwiazdek w polskim społeczeństwie i bezpośrednio wspierając ówczesną opozycję a dzisiaj rządzących, mozemy być przekonani że nic ich nie zatrzyma w doprowadzeniu do "domknięcia" systemu.
Teraz, gdy Prezydent Donald Trump wyprowadził potężny, geopolityczny cios w Rosję i Niemcy umową minerałową z Ukrainą, pseudoliberalne elity europejskie prowadzone przez Niemcy są w szoku.
I są głęboko zranione.
Zrobią wszystko, by w Polsce, która jest kluczem do zwycięstwa któregoś z geopolitycznych stronnictw w tej batalii o przyszłość i wizję Europy, zwyciężyła opcja niemiecka - czyli Rafał Trzaskowski.
W 2023 roku manipulacjami i ogromną pomocą z zewnątrz im się udało.
W 2025 roku chcą zrobić to samo, ale również od wewnątrz.
Nie dajmy się nabrać i obserwujmy uważnie.
Bo mocno zranieni, będą popełniać błędy.
Które, jestem pewien, Karol Nawrocki i jego sztab wykorzysta.
Ważny jest charakter, wizja, siła i wiara w zwycięstwo.
Nie tylko u naszego kandydata - tego Karol Nawrocki ma aż nadto.
Ale przede wszystkim u nas.
Rumuni nie dają się oszukiwać brukselskiej (czyli hitlerowskiej) propagandzie. Szacun i zazdrość.
Ciekawa jestem czy u nich działają gadzinówki typu GW czy tvn...
Próby promocji "trzeciego" kandydata, żeby rozwalił kampanię głównego kontrkandydata (nie zawsze bardziej prawicowego) są regularne, ale coraz mniej skuteczne. W 1990 r. to było spektakularne, w 2000 r. mniej, bo bez znaczenia dla faktycznych wyników. Ale w 2015 r. skończyło się dokładnie na odwrót niż myśleli, w 2020 r. efekt był tak mizerny, że niektórzy mogli tego nie zauważyć.
Więc jeśli Mentzen będzie, choćby pośrednio, promowany w liberalnych i lewicowych mediach, to dostanie w I turze trochę więcej głosów - ale kosztem Trzaskowskiego. Żeby wyprzedzić Nawrockiego musiałby być promowany w mediach do tej pory promujących Nawrockiego, a tego nie ma.
Natomiast generalnie sytuacja
RT 40
KN 30
SM 20
... wcale nie wygląda dobrze dla RT. O sytuacji RT, KN po ok. 35, SM ponad 20 nawet nie mówię, w 2015 r. już to przerabialiśmy.
To jest fenomenalne, że włodarze ZiS zdecydowali się na tak ryzykowną strategię, jak promowanie Mentzena, bo to jest bypass przepływu elektoratu w drugiej turze dla PiS.
A niedoszacowanie Nawrockiego jest już tak sztuczne, że nie wiem na kogo to działa? Poza końską sektą oczywiście
Wielgucki wczoraj powiedział, że jeśli po tym pompowaniu Mentzen dostanie w pierwszej wyraźnie mniej głosów to może zniechęcić jego wyborców aby pójść do drugiej tury.
@Przemko powiedział(a):
Wielgucki wczoraj powiedział, że jeśli po tym pompowaniu Mentzen dostanie w pierwszej wyraźnie mniej głosów to może zniechęcić jego wyborców aby pójść do drugiej tury.
Dajmy Memcenowi szansę zachowania się przyzwoicie i negocjacji z Nawrockim.
Zobaczcie, że chyba sie do tego przygotowuje- nie atakuje go via Pispojednozło...
@Brzost powiedział(a):
Zlikwidowany Płaczek może narobić niezłego bigosu póki jeszcze egzystuje na obecnym fotelu.
Sugerujesz, że szorstka przyjaźń osiągnie poziom Kwaśniewski-Miller z opcją okupacji fotela marszałka z okrzykami 'To moja laska, precz z łapami ty stary obleśny dziadu Czarzasty'?
A odnośnie mechanizmu dyfamacyjnego znanego z Przemysłu Pogardy wobec śp. Lecha Kaczyńskiego, to warto sobie zapamiętać usłużną Magdalenę Pernet i jej ... performance, że tak łagodnie zachowanie tej presstytutki określę:
Wrost opublikował sondaż, gdzie Mentzen wyprzedził Nawrockiego. Przypomniano, że Komorowski miał w 2015 roku 63% wobec 15% Dudy.
Druga sprawa, to kontuzja Tuska zwiastuje gigantyczne kłopoty rządu, bo taki manewr był już grany w 2013 lub 2014 roku aby ocieplać wizerunek.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Wrost opublikował sondaż, gdzie Mentzen wyprzedził Nawrockiego. Przypomniano, że Komorowski miał w 2015 roku 63% wobec 15% Dudy.
Druga sprawa, to kontuzja Tuska zwiastuje gigantyczne kłopoty rządu, bo taki manewr był już grany w 2013 lub 2014 roku aby ocieplać wizerunek.
Zobacz tutaj, jest więcej ciekawostek. Kosiniak-Kamysz podpisuje leasing 8 Apaczy a Tusk się nie podłącza, w UE go nie ma poza odwiedzinami u Macrona, Tusk chyba nie chce być tym zderzakiem z Trumpem.
Tusk nie ma pola manewru, bo zapisał się do opcji 'niemieckiej', a co do ciekawostek, to po spotkaniu z Marco Rubio Sikorski porozumiał sie w sprawie mianowań ambasadorskich. Może wyniki pewnych badań z 2007 roku mu przypomniał?
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Tusk nie ma pola manewru, bo zapisał się do opcji 'niemieckiej', a co do ciekawostek, to po spotkaniu z Marco Rubio Sikorski porozumiał sie w sprawie mianowań ambasadorskich. Może wyniki pewnych badań z 2007 roku mu przypomniał?
Słyszałem tylko że są plotki że Klich wraca - coś więcej?
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Tusk nie ma pola manewru, bo zapisał się do opcji 'niemieckiej', a co do ciekawostek, to po spotkaniu z Marco Rubio Sikorski porozumiał sie w sprawie mianowań ambasadorskich. Może wyniki pewnych badań z 2007 roku mu przypomniał?
Tusk się urodził w opcji niemieckiej i podobnie jak Rudolf Schuster i Klaus Johannis nie miał wyboru.
Mnie chodzi o to, że na arenie międzynarodowej nie musiał być agresywnym proniemieckim harcownikiem, ja wtrętów podczas referendum brexitowego nie zapomniałem. To jest takie żałosne, gdy postać nazywana lokajem Junkera lub pudlem Mutti (Merkel w domyśle) usiłuje być sprawczy i groźny, cos jak Papkin w Zemście.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Mnie chodzi o to, że na arenie międzynarodowej nie musiał być agresywnym proniemieckim harcownikiem
Musiał. Innej oferty nie było, bomba pewnie też wolałaby nie być bombą. Alternatywą był margines społeczny w Gdańsku, potem może emigracja do Niemiec i margines społeczny w Berlinie lub Kolonii.
Choć trudno się skupić spróbuje powrócić do treści związanych z tytułem wątku. Ostatnio pojawiło się kilka sondaży, nie mylić z panelem internetowym we wprost, w którym mieliśmy jakieś sensacyjne wyniki. Popatrzyłem na sondaż, który stał się podstawą do krzyku w szczekaczce TVP-Info o „powiększającej się przepaści między głównymi kandydatami”. Badanie „Aktualności” (17) zostało zrealizowane metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI – 90,0%) oraz wywiadów internetowych (CAWI – 10,0%) w okresie 17–20 lutego 2025 roku na próbie dorosłych mieszkańców Polski (N=1002).
IMO sondaż przeprowadzony w miarę rzetelnie, z niewielką ale dyskretną sympatią do rządzącej koalicji.
Wyniki wśród deklarujących udział w wyborach zaokrągleniu do pełnych pkt. procentowych:
Trzaskowski – 34
Nawrocki – 25
Mentzen – 17
Hołownia – 5
Stanowski – 3
Braun – 3
Biejat – 2
Zandberg – 2
Jakubiak – 1
Niezdecydowani – 7
Inni kandydaci – 0.
Ankietowani byli pytani o wiele ciekawych rzeczy, w tym również o ulubioną partię potyliczną. Celem tego chytrego zabiegu było wyliczenie stopnia identyfikacji ludu partyjnego ze swoim kandydatem. I tak wyszło że na Trzaskowskiego głosuję 94% elektoratu koalicji Obywatelskiej podczas gdy na Nawrockiego zaledwie 82% a na męce na i Hołownię tylko około 70%. Pozwala to więc podłubać w sondażu i potraktować go jak badanie preferencji wyborach parlamentarnych, którego wyniku koleżeństwu przedstawię:
KO – 31,2
PiS – 27,5
Konfederacja – 19
Niezdecydowani – 9,5
Lewica 6,7
TD – 5,7
Niezdecydowani partyjnie stanowią grupę 95 osób. Liczby deklarujących poparcie dla poszczególnych kandydatów:
Mentzen – 13 osób
Nawrocki – 12
Stanowski – 9
Trzaskowski – 6
Hołownia – 6
Biejat -2
Braun – 2
Jakubiak – 1
Inni – 3
Niezdecydowani – 34
Absencja – 7
To istotna wskazówka jak w preferencjach partyjnych można ich zapakować do poszczególnych woreczków i tak:
KO <= Trzaskowski = 6
TD >= Hołownia = 6
Nawrocki + Jakubiak >= PiS =13
Mentzen + Braun >= Konfederacja =15
Lewica >= Biejat = 2
Zbiór X = Niezdecydowani niezdecydowani + absencja +Stanowski + inni = 53
Załóżmy w pierwszym przybliżeniu, że niezdecydowani stanowią zbiór jednorodny (partyjnie). W następnym kroku przerzućmy co czwartego ze zbiorów „Konfederacja” i PiS” do zbioru TD i ze zbioru KO do zbioru „Lewica”. Ostatecznie:
KO - 32,3
PiS – 29,8
Konfederacja – 21,7
TD – 8,7
Lewica – 7,5
Wśród niezdecydowanych w wyborach prezydenckich ok. 18 deklaruje poparcie dla PiS, 3 dla KO, 5 dla lewicy, 4 dla TD, 6 dla Konfederacji a połowa (34) to niezdecydowani niezdecydowani. Dzieląc poparcie według klucza partyjnego otrzymujemy:
Trzaskowski – 35
Nawrocki – 28
Mentzen – 19
Hołownia – 6
Braun, Stanowski – 3
Biejat, Zandberg – 2
Jakubiak 1.
Warto też przyjrzeć się innym odpowiedziom, szczególnie podziałem na grupy wiekowe, czy determinację elektoratów.
@robert.gorgon powiedział(a):
Choć trudno się skupić spróbuje powrócić do treści związanych z tytułem wątku.
7% niezdecydowanych, na tą chwilę, decyduje o wyniku wyborów. Ciekawe123.
To jest zaledwie jeden sondaż, dlatego - starałem sie wybrać taki, który nie wygląda na sprzyjający Nawrockiemu, żeby przyjrzeć sie własnie tej grupie. To tylko podejrzenia, ale wygląda na to, że to będą niezdecydowani tylko w pierwszej turze i po naszej stronie jest ich więcej.
Komentarz
A taki Guwę to nawet był w rządzię!
Też ich wolałem w PO, bo nigdy z ich ust nie usłyszałem czegoś w stylu 'płodem poronionym byłem, bo prześladowałem'
W buków wynik Nawrockiego systematycznie spada. Z 31% na 30, 29, teraz 28,5.
W 1 turze? Bo rośnie Memca
Pożyczone od Maksika Hübnera z portalu X, bo widzę że i na tym niszowym forumku zaczyna się szerzyć defetyzm:
"Największa operacja propagandowo-sondażowa w historii III RP, mająca osłabić, a ostatecznie zniszczyć kandydata na Prezydenta RP, Karola Nawrockiego, trwa w najlepsze.
To próba "dekompozycji" elektoratu PiS.
Przypatrzmy się szczegółom.
Tydzień temu pisałem o tym po raz pierwszy, bo wtedy była kumulacja wszystkich działań Salonu III RP wobec Karola Nawrockiego.
Multum sondaży, wskazujących na "stagnację" Nawrockiego na poziomie 25%, głownie prognozowanych przez przybudówkę PO, Opinię 24, która w ciągu ostatnich tygodni zaliczyła chyba już z 6 czy 7 sondaży.
Szycie prokuraturskich zarzutów dla Karola Nawrockiego ws. chorych teorii Romana Giertycha i jego sekty o "apartamencie M2WŚ w Gdańsku".
Pamiętajcie też o tym, że specjalnie zatrzymali uderzenie zmyśloną "aferą obyczajową" (którą szykował jak zwykle Cuchnowski) w Nawrockiego, bo prawdopodobnie trzymają to na późniejszy etap kampanii.
Ilośc wpisów o "wymianie" Karola Nawrockiego i błagań skierowanych do Kaczyńskiego przez ten tydzień wzrosła o 1000%.
To nie jest przypadek - to stała metoda i ich narracja.
Jednoczesne manipulowanie wynikami w taki sposób, by utrzymywać stagnację Nawrockiego, ale jednocześnie pokazywać spory wzrost Mentzena - to zresztą jeden z głównych ich pomysłów na uderzenia w kandydata obozu suwerennościowego.
Dlaczego?
Bo wg nich wmówienie Polakom, że Mentzen dogania Nawrockiego, spowoduje dekompozycję elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, co jest ich największym marzeniem.
Wiedza, że jeśli Nawrocki zbierze 100% elektoratu PiS chociażby z wyborów do Parlamentu Europejskiego (czyli 36% przy fatalnego dla PiS rozkładu frekwencyjnego), to wygra I turę wyborów.
Za cholerę nie chcą do tego dopuścić, bo będzie to powtórka sytuacji z 2015 roku, gdy Andrzej Duda w I turze wyprzedził Bronisława Komorowskiego i doprowadził do dekompozycji ówczesnej władzy.
Chcą to uprzedzić, chcą zrobić to samo, tylko wobec Nawrockiego, nauczeni tamtym doświadczeniem.
Teraz żeby nie było - bo wiem że sporo "mentzenowców" mnie czyta.
Sławomir Mentzen prowadzi dobrą kampanię - przekonywującą dla wyborców Konfederacji, młodych i tych, którzy jeszcze nie wyleczyli się z "obrazy" na PiS.
Nie neguję tego - haruje mocno.
Problem w tym, że Nawrocki robi dokładnie to samo - ma ogrom spotkań wyborczych na które ludzie walą drzwiami i oknami.
Jest witamy z entuzjazmem i najbardziej pozytywnie, gdzie wygłasza bardzo dobre przemówienia, które nie tylko są dobre w formie, ale również są wartościowe w warstwie merytorycznej - chociazby nie dał się wdrożyć w tą histerię antytrumpową jaka zaczeła się w ostatnich tygodniach tylko prosto z mostu powiedział dziennikarzom TVN, że to strategia negocjacyjna Donalda Trumpa.
Wyszło na niego - dzisiaj już to wiemy.
I teraz zadajcie sobie pytanie - czy KTOKOLWIEK poza uzytkownikami na X czy widzami Republiki i wPolsce24 zdaje sobie sprawę z tych faktów?
Oczywiście, że nie.
Wiecie z czego sobie zdają sprawę?
W nagłówkach na Onecie i TVN 24 zobaczyli zdjęcie jak Nawrocki je kiełbasę - zdjęcie wyrwane z kontekstu, gdy odwiedzial przedsiębiorcę na swojej kampanijnej trasie.
Z podpisem zapewne na zasadzie - Nawrockiego czeka przesłuchanie w Prokuraturze Krajowej.
Oni w taki sposób prowadza narrację - bo podbijają to interentowi sekciarze Romana Giertycha.
Zauwazyliście, by gdziekolwiek podobnie negatywna narracja wobec JAKIEGOKOLWIEK innego kandydata była prowadzona?
Ani wobec Zandberga, Biejat, Hołowni - to też byłoby w ich interesie, bo to koalicjanci, na których mogliby naciskać.
Nawet Stanowskiego sobie odpuścili.
Wobec Mentzena - oczywiście, że nie.
Wręcz przeciwnie - nawet hasa sobie ostatnio na Youtubie skompromitowanego prof. Antoniego Dudka, którego nienawiść do Karola Nawrockiego jest już powszechnie znana.
Nie mogą tego zrobić - bo będa minować plan dekompozycji elektoratu PiS.
Problem w tym, że sztab Sławomira Mentzena albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo wręcz przeciwnie - zdaje, ale podoba im się ta sytuacja.
Nie chcę już tutaj wchodzić w szczegóły różnych działań Konfederacji na przestrzeni ostatnich lat.
Natomiast dostrzegam bardzo niezdrowe zachłyśnięcie się sztabu Mentzena tą sytuacją - i coraz większą ich pewność graniczącą z przekonaniem, że tendencja wzrostu jest stabilna, a sondaże, zwłaszcza te z pewnością manipulowane, są rzetelne.
Sztab Mentzena, czy tego chce czy nie, wchodzi w narrację środowiska Tuska.
Ostatecznie również oni na tym stracą.
Jak już wspomniałem wobec Karola Nawrockiego szyte są również prokuratorskie zarzuty nielegalnej Prokuratury Bodnara.
Biorąc pod uwagę co dzieje się teraz w Rumunii z zatrzymaniem Georgescu, a także ujawnione niedawno fakty o tym, że wobec PiS w roku 2023 Rosja prowadziła praktycznie działalność wywrotową, inspirując 8 gwiazdek w polskim społeczeństwie i bezpośrednio wspierając ówczesną opozycję a dzisiaj rządzących, mozemy być przekonani że nic ich nie zatrzyma w doprowadzeniu do "domknięcia" systemu.
Teraz, gdy Prezydent Donald Trump wyprowadził potężny, geopolityczny cios w Rosję i Niemcy umową minerałową z Ukrainą, pseudoliberalne elity europejskie prowadzone przez Niemcy są w szoku.
I są głęboko zranione.
Zrobią wszystko, by w Polsce, która jest kluczem do zwycięstwa któregoś z geopolitycznych stronnictw w tej batalii o przyszłość i wizję Europy, zwyciężyła opcja niemiecka - czyli Rafał Trzaskowski.
W 2023 roku manipulacjami i ogromną pomocą z zewnątrz im się udało.
W 2025 roku chcą zrobić to samo, ale również od wewnątrz.
Nie dajmy się nabrać i obserwujmy uważnie.
Bo mocno zranieni, będą popełniać błędy.
Które, jestem pewien, Karol Nawrocki i jego sztab wykorzysta.
Ważny jest charakter, wizja, siła i wiara w zwycięstwo.
Nie tylko u naszego kandydata - tego Karol Nawrocki ma aż nadto.
Ale przede wszystkim u nas.
Dziękuję za uwagę."
Rumuni nie dają się oszukiwać brukselskiej (czyli hitlerowskiej) propagandzie. Szacun i zazdrość.
Ciekawa jestem czy u nich działają gadzinówki typu GW czy tvn...
@Eden
Próby promocji "trzeciego" kandydata, żeby rozwalił kampanię głównego kontrkandydata (nie zawsze bardziej prawicowego) są regularne, ale coraz mniej skuteczne. W 1990 r. to było spektakularne, w 2000 r. mniej, bo bez znaczenia dla faktycznych wyników. Ale w 2015 r. skończyło się dokładnie na odwrót niż myśleli, w 2020 r. efekt był tak mizerny, że niektórzy mogli tego nie zauważyć.
Więc jeśli Mentzen będzie, choćby pośrednio, promowany w liberalnych i lewicowych mediach, to dostanie w I turze trochę więcej głosów - ale kosztem Trzaskowskiego. Żeby wyprzedzić Nawrockiego musiałby być promowany w mediach do tej pory promujących Nawrockiego, a tego nie ma.
Natomiast generalnie sytuacja
RT 40
KN 30
SM 20
... wcale nie wygląda dobrze dla RT. O sytuacji RT, KN po ok. 35, SM ponad 20 nawet nie mówię, w 2015 r. już to przerabialiśmy.
To jest fenomenalne, że włodarze ZiS zdecydowali się na tak ryzykowną strategię, jak promowanie Mentzena, bo to jest bypass przepływu elektoratu w drugiej turze dla PiS.
A niedoszacowanie Nawrockiego jest już tak sztuczne, że nie wiem na kogo to działa? Poza końską sektą oczywiście
Wielgucki wczoraj powiedział, że jeśli po tym pompowaniu Mentzen dostanie w pierwszej wyraźnie mniej głosów to może zniechęcić jego wyborców aby pójść do drugiej tury.
Dajmy Memcenowi szansę zachowania się przyzwoicie i negocjacji z Nawrockim.
Zobaczcie, że chyba sie do tego przygotowuje- nie atakuje go via Pispojednozło...
Poza tym trzeci Memcen to nietrzeci, czyli zlikwidowany Szymuł.
Zlikwidowany Płaczek może narobić niezłego bigosu póki jeszcze egzystuje na obecnym fotelu.
Sugerujesz, że szorstka przyjaźń osiągnie poziom Kwaśniewski-Miller z opcją okupacji fotela marszałka z okrzykami 'To moja laska, precz z łapami ty stary obleśny dziadu Czarzasty'?
A nie jest on tchórzem?
Dlatego będzie to raczej vis comica w sferze medialnej, niż twarde negocjacje w gabinetach.
A odnośnie mechanizmu dyfamacyjnego znanego z Przemysłu Pogardy wobec śp. Lecha Kaczyńskiego, to warto sobie zapamiętać usłużną Magdalenę Pernet i jej ... performance, że tak łagodnie zachowanie tej presstytutki określę:

Wrost opublikował sondaż, gdzie Mentzen wyprzedził Nawrockiego. Przypomniano, że Komorowski miał w 2015 roku 63% wobec 15% Dudy.
Druga sprawa, to kontuzja Tuska zwiastuje gigantyczne kłopoty rządu, bo taki manewr był już grany w 2013 lub 2014 roku aby ocieplać wizerunek.
Zobacz tutaj, jest więcej ciekawostek. Kosiniak-Kamysz podpisuje leasing 8 Apaczy a Tusk się nie podłącza, w UE go nie ma poza odwiedzinami u Macrona, Tusk chyba nie chce być tym zderzakiem z Trumpem.
Tusk nie ma pola manewru, bo zapisał się do opcji 'niemieckiej', a co do ciekawostek, to po spotkaniu z Marco Rubio Sikorski porozumiał sie w sprawie mianowań ambasadorskich. Może wyniki pewnych badań z 2007 roku mu przypomniał?
Słyszałem tylko że są plotki że Klich wraca - coś więcej?
Tusk się urodził w opcji niemieckiej i podobnie jak Rudolf Schuster i Klaus Johannis nie miał wyboru.
Może i nie miał wyboru, ale nie musiał być zagończykiem. Jak zwykle osobiste ambicje ponad dobro Polski.
A co, miał wybrać opcję marginesu społecznego jak jego tatuś?
Mnie chodzi o to, że na arenie międzynarodowej nie musiał być agresywnym proniemieckim harcownikiem, ja wtrętów podczas referendum brexitowego nie zapomniałem. To jest takie żałosne, gdy postać nazywana lokajem Junkera lub pudlem Mutti (Merkel w domyśle) usiłuje być sprawczy i groźny, cos jak Papkin w Zemście.
Musiał. Innej oferty nie było, bomba pewnie też wolałaby nie być bombą. Alternatywą był margines społeczny w Gdańsku, potem może emigracja do Niemiec i margines społeczny w Berlinie lub Kolonii.
Choć trudno się skupić spróbuje powrócić do treści związanych z tytułem wątku. Ostatnio pojawiło się kilka sondaży, nie mylić z panelem internetowym we wprost, w którym mieliśmy jakieś sensacyjne wyniki. Popatrzyłem na sondaż, który stał się podstawą do krzyku w szczekaczce TVP-Info o „powiększającej się przepaści między głównymi kandydatami”. Badanie „Aktualności” (17) zostało zrealizowane metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI – 90,0%) oraz wywiadów internetowych (CAWI – 10,0%) w okresie 17–20 lutego 2025 roku na próbie dorosłych mieszkańców Polski (N=1002).
IMO sondaż przeprowadzony w miarę rzetelnie, z niewielką ale dyskretną sympatią do rządzącej koalicji.
Wyniki wśród deklarujących udział w wyborach zaokrągleniu do pełnych pkt. procentowych:
Trzaskowski – 34
Nawrocki – 25
Mentzen – 17
Hołownia – 5
Stanowski – 3
Braun – 3
Biejat – 2
Zandberg – 2
Jakubiak – 1
Niezdecydowani – 7
Inni kandydaci – 0.
Ankietowani byli pytani o wiele ciekawych rzeczy, w tym również o ulubioną partię potyliczną. Celem tego chytrego zabiegu było wyliczenie stopnia identyfikacji ludu partyjnego ze swoim kandydatem. I tak wyszło że na Trzaskowskiego głosuję 94% elektoratu koalicji Obywatelskiej podczas gdy na Nawrockiego zaledwie 82% a na męce na i Hołownię tylko około 70%. Pozwala to więc podłubać w sondażu i potraktować go jak badanie preferencji wyborach parlamentarnych, którego wyniku koleżeństwu przedstawię:
KO – 31,2
PiS – 27,5
Konfederacja – 19
Niezdecydowani – 9,5
Lewica 6,7
TD – 5,7
Niezdecydowani partyjnie stanowią grupę 95 osób. Liczby deklarujących poparcie dla poszczególnych kandydatów:
Mentzen – 13 osób
Nawrocki – 12
Stanowski – 9
Trzaskowski – 6
Hołownia – 6
Biejat -2
Braun – 2
Jakubiak – 1
Inni – 3
Niezdecydowani – 34
Absencja – 7
To istotna wskazówka jak w preferencjach partyjnych można ich zapakować do poszczególnych woreczków i tak:
KO <= Trzaskowski = 6
TD >= Hołownia = 6
Nawrocki + Jakubiak >= PiS =13
Mentzen + Braun >= Konfederacja =15
Lewica >= Biejat = 2
Zbiór X = Niezdecydowani niezdecydowani + absencja +Stanowski + inni = 53
Załóżmy w pierwszym przybliżeniu, że niezdecydowani stanowią zbiór jednorodny (partyjnie). W następnym kroku przerzućmy co czwartego ze zbiorów „Konfederacja” i PiS” do zbioru TD i ze zbioru KO do zbioru „Lewica”. Ostatecznie:
KO - 32,3
PiS – 29,8
Konfederacja – 21,7
TD – 8,7
Lewica – 7,5
Wśród niezdecydowanych w wyborach prezydenckich ok. 18 deklaruje poparcie dla PiS, 3 dla KO, 5 dla lewicy, 4 dla TD, 6 dla Konfederacji a połowa (34) to niezdecydowani niezdecydowani. Dzieląc poparcie według klucza partyjnego otrzymujemy:
Trzaskowski – 35
Nawrocki – 28
Mentzen – 19
Hołownia – 6
Braun, Stanowski – 3
Biejat, Zandberg – 2
Jakubiak 1.
Warto też przyjrzeć się innym odpowiedziom, szczególnie podziałem na grupy wiekowe, czy determinację elektoratów.
Gdyby tylko JD Vance przyjechał do Polski i uścisnął dłoń dr Nawrockiego. Sondaże by wystrzeliły...
A AtaNazi to fiut wyjątkowy, prawda?
Brak odpowiedzi znaczy ban.
7% niezdecydowanych, na tą chwilę, decyduje o wyniku wyborów. Ciekawe123.
To jest zaledwie jeden sondaż, dlatego - starałem sie wybrać taki, który nie wygląda na sprzyjający Nawrockiemu, żeby przyjrzeć sie własnie tej grupie. To tylko podejrzenia, ale wygląda na to, że to będą niezdecydowani tylko w pierwszej turze i po naszej stronie jest ich więcej.
że AtaNazi nienawistnie milczy?