@posix powiedział(a):
Dzisiaj dwa piwka, bo za chwile wielki post. Nawet sobie batonika kupiłem
46 dni bez pysznych winek i ciastka od czasu do czasu
Bez miodku w herbacie
Ja nawet już dzisiaj bez pyffka, w sobotę było ostatnie alko w postaci likieru z pigwy. A teraz właśnie ostatnie ciasteczko. I od jutro czas Postu. Damy radę, to tylko 46 dno. Ad maioram gloriam Dei
Postanowienia wielkopostne bardzo polecam!
Ale to nie o to chodzi.
Można więcej modlitwy, pomocy biednym, nie żryć jak świnia, zero cukierków, ciastek i czekolady, chodzić częściej niż raz w tygodniu na Mszę św. A co jak nawet codziennie? (poświęcić się), odciąć się od cellefonu, ograniczyć kompiuter, wylogować się z głupot na multimediumach, pejsbukach, instant gramach a nawet forumach, jak za dużo wciąga.
Można tyż zamiast ograniczać, dawać więcej. Pomagać sąsiadowi (np. odśnieżać), odwiedzać chorych, samotnych, robić cuś co twój kościół parafialny organizuje, żeby pomóc.
Powiem więcy: Można nic nie robić!
Ale trza se postanowić jakeś małe zobowiązanie, a najlepij jak to przerasta moje możliwości, hehe:
Np. zobowiązuję się, że wstaję jak alarm zadzwoni. I wiem, że i tak nigdy nie spóźniam się do pracy ale zamiast leżyć se jeszcze z 10 minut - wyskakuje z wyra o 6:00. I to wuj czy idę do roboty, czy nie.
A może Pan Bóg doceni to więcej niż nie chlanie przez sześć tygodni.
"Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka zebrał największą sumę wpłat na Patronite wśród projektów medialnych o charakterze informacyjnym lub publicystycznym - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl."
Tak. Wysłuchałem tego mitomana. I co z tego?
Tak, wiem że dwóch byłych (?) bezpieczniaków stać na to, by zapłacić ot tak po 3.000 PLN kary za komfort nie przyjechania ze słodkiej Brukseli, pachnącej frytkami na wołowym tłuszczu z mulami, do przaśnej Warwszawy śmierdzącej parchatą cebulą, jak to na Wschodzie, we Lwowi.
Litwa formalnie wycofała się z Konwencji o zakazie użycia amunicji kasetowej. Porozumienie zabraniało nabywania, wykorzystywania i produkcji tego typu uzbrojenia. Kraj był jego stroną przez 14 lat. Aktualnie Wilno rozważa również wycofanie się z Konwencji Ottawskiej, zakazującej stosowania min przeciwpiechotnych.
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Nie musi. Polska nie jest stroną Konwencji o zakazie użycia amunicji kasetowej. Warto natomiast niewątpliwie zrezygnować z Konwencji Ottawskiej.
Nie warto. Zrezygnujemy i kiedyś wykorzysta to Kacapia kałmucko-astrachanska bombardując nas właśnie taką amunicją. A ma ona ogromne jej zasoby
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Nie musi. Polska nie jest stroną Konwencji o zakazie użycia amunicji kasetowej. Warto natomiast niewątpliwie zrezygnować z Konwencji Ottawskiej.
Nie warto. Zrezygnujemy i kiedyś wykorzysta to Kacapia kałmucko-astrachanska bombardując nas właśnie taką amunicją. A ma ona ogromne jej zasoby
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Nie musi. Polska nie jest stroną Konwencji o zakazie użycia amunicji kasetowej. Warto natomiast niewątpliwie zrezygnować z Konwencji Ottawskiej.
Nie warto. Zrezygnujemy i kiedyś wykorzysta to Kacapia kałmucko-astrachanska bombardując nas właśnie taką amunicją. A ma ona ogromne jej zasoby
Oczywiście, bo tak to nie będzie.
przy naszym wycofaniu się z tej Konwencji tym bardziej będzie, ze zdwojoną siłą i częstotliwością. Ba, propagandowo będzie wówczas wykorzystywać ten fakt na naszą niekorzyść, usprawiedliwiając swój akt barbarzyństwa i znieczulając reakcję międzynarodową na niego. Pomyśl najpierw o długich konsekwencjach
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Nie musi. Polska nie jest stroną Konwencji o zakazie użycia amunicji kasetowej. Warto natomiast niewątpliwie zrezygnować z Konwencji Ottawskiej.
Nie warto. Zrezygnujemy i kiedyś wykorzysta to Kacapia kałmucko-astrachanska bombardując nas właśnie taką amunicją. A ma ona ogromne jej zasoby
Oczywiście, bo tak to nie będzie.
przy naszym wycofaniu się z tej Konwencji tym bardziej będzie, ze zdwojoną siłą i częstotliwością. Ba, propagandowo będzie wówczas wykorzystywać ten fakt na naszą niekorzyść, usprawiedliwiając swój akt barbarzyństwa i znieczulając reakcję międzynarodową na niego. Pomyśl najpierw o długich konsekwencjach
Rezonujesz rosyjską propagandę, że Rosja zawsze się tylko broni.
Ukraina jest stroną Konwencji Ottawskiej. Czy to ruskim robiło różnicę? Zafajdali im terytorium minami przeciwpiechotnymi jak tylko chcieli. Zresztą rosja sama nie jest stroną tej konwencji.
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Nie musi. Polska nie jest stroną Konwencji o zakazie użycia amunicji kasetowej. Warto natomiast niewątpliwie zrezygnować z Konwencji Ottawskiej.
Nie warto. Zrezygnujemy i kiedyś wykorzysta to Kacapia kałmucko-astrachanska bombardując nas właśnie taką amunicją. A ma ona ogromne jej zasoby
Oczywiście, bo tak to nie będzie.
przy naszym wycofaniu się z tej Konwencji tym bardziej będzie, ze zdwojoną siłą i częstotliwością. Ba, propagandowo będzie wówczas wykorzystywać ten fakt na naszą niekorzyść, usprawiedliwiając swój akt barbarzyństwa i znieczulając reakcję międzynarodową na niego. Pomyśl najpierw o długich konsekwencjach
Rezonujesz rosyjską propagandę, że Rosja zawsze się tylko broni.
Nie konfabuluj tylko odnoś się merytorycznie, żeby dyskusja miała sens
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Ukraina jest stroną Konwencji Ottawskiej. Czy to ruskim robiło różnicę? Zafajdali im terytorium minami przeciwpiechotnymi jak tylko chcieli. Zresztą rosja sama nie jest stroną tej konwencji.
Rozmawiamy teraz o stosowaniu klasycznych min p/piechotnych, czy o amunicji kasetowej, bardzo śmiercionośnej broni, na której stosowanie zdecydowana większość cywilizowanych państw sama nałożyła sobie embargo? Z humanitarnych względów rzecz oczywista
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Konwencja z Dublina - broń kasetowa, Konwencja z Ottawy - miny przeciwpiechotne. Polska nie jest stroną pierwszej, natomiast jest stroną drugiej.
Ruscy na Ukrainie stosują wszystko, bomby kasetowe, miny przeciwpiechotne, bomby fosforowe, broń chemiczną.
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Nie musi. Polska nie jest stroną Konwencji o zakazie użycia amunicji kasetowej. Warto natomiast niewątpliwie zrezygnować z Konwencji Ottawskiej.
Nie warto. Zrezygnujemy i kiedyś wykorzysta to Kacapia kałmucko-astrachanska bombardując nas właśnie taką amunicją. A ma ona ogromne jej zasoby
Oczywiście, bo tak to nie będzie.
przy naszym wycofaniu się z tej Konwencji tym bardziej będzie, ze zdwojoną siłą i częstotliwością. Ba, propagandowo będzie wówczas wykorzystywać ten fakt na naszą niekorzyść, usprawiedliwiając swój akt barbarzyństwa i znieczulając reakcję międzynarodową na niego. Pomyśl najpierw o długich konsekwencjach
Rezonujesz rosyjską propagandę, że Rosja zawsze się tylko broni.
Nie konfabuluj tylko odnoś się merytorycznie, żeby dyskusja miała sens
Zrzucą ci to wszystko na głowę, potem zaprzeczą i powiedzą że to są prowokacje nazistowskiego rządu z Warszawy.
@W_Nieszczególny powiedział(a):
Nie musi. Polska nie jest stroną Konwencji o zakazie użycia amunicji kasetowej. Warto natomiast niewątpliwie zrezygnować z Konwencji Ottawskiej.
Nie warto. Zrezygnujemy i kiedyś wykorzysta to Kacapia kałmucko-astrachanska bombardując nas właśnie taką amunicją. A ma ona ogromne jej zasoby
Oczywiście, bo tak to nie będzie.
przy naszym wycofaniu się z tej Konwencji tym bardziej będzie, ze zdwojoną siłą i częstotliwością. Ba, propagandowo będzie wówczas wykorzystywać ten fakt na naszą niekorzyść, usprawiedliwiając swój akt barbarzyństwa i znieczulając reakcję międzynarodową na niego. Pomyśl najpierw o długich konsekwencjach
Rezonujesz rosyjską propagandę, że Rosja zawsze się tylko broni.
Nie konfabuluj tylko odnoś się merytorycznie, żeby dyskusja miała sens
Eden, ale twoja wypowiedź jest w stylu:
Kiedy Kara Mustafa, wielki mistrz Krzyżaków,
szedł z licznemi zastępy przez Alpy na Kraków,
do obrony swych posad zawsze będąc skory,
pobił go pod Grunwaldem król Stefan Batory.
I bitny, nieugięty, twardy jak opoka,
zabrawszy z innym łupem chorągiew proroka,
gonił przez godzin dziesięć w całym pędzie koni,
uciekających wrogów aż do Macedonji.
Główny problem w dyskusji o historii z Edenem jest taki, że do sporej dawki niekwestionowanych faktów dodaje ideolo-wzmożenie (fantazje), jak ktoś nie podziela tego wzmożenia, ma inną ocenę jakichś postaci, to zarzuca mu nieznajomość oczywistych faktów.
Np. kto nie podziela tezy, że Polska i Ukraina "jak równy z równym" razem walczyły z Armią Czerwoną, to nie słyszał o Petlurze. No i o Piłsudskim, to już ja dodałem, bo to równie logiczne.
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Główny problem w dyskusji o historii z Edenem jest taki, że do sporej dawki niekwestionowanych faktów dodaje ideolo-wzmożenie (fantazje), jak ktoś nie podziela tego wzmożenia, ma inną ocenę jakichś postaci, to zarzuca mu nieznajomość oczywistych faktów.
Np. kto nie podziela tezy, że Polska i Ukraina "jak równy z równym" razem walczyły z Armią Czerwoną, to nie słyszał o Petlurze. No i o Piłsudskim, to już ja dodałem, bo to równie logiczne.
Pokaż mi jakąś interpretację faktów historycznych, jakąkolwiek podkreślam, która nie wynika z przyjętych założeń ideologicznych (systemu wartości, aksjologii, zwał jak zwał). Odpowiadam od razu: nie ma takiej. I nie dodawaj do swojej fałszywej tezy (że taka interpretacja jest możliwa w ogóle) ozdobników retorycznych w stylu: "wzmożenie", "fantazja", bo służą one tylko deprecjonowaniu adwersarza. I sam sobie odpowiedz, czy już na starcie, kiedy używasz celowo takich ozdobników retorycznych, nie kończysz dyskusji.
Cofnij się do tamtego wątku i przeczytaj materiał, który zalinkowalem, gdzie będziesz miał przedstawione fakty, w jakich okolicznościach Piłsudski zawarł porozumienie z Petlurą w kwietniu 1920r., w jakiej atmosferze było to porozumienie zawierane i w czyim interesie było zawarte. I pamiętaj, że przytoczone przeze mnie fakty miały być odniesieniem do wcześniejszej Losowej tezy, że "atamany zawsze po Perejesławiu po prośbie" (a właściwie na żebry, bo taki był sens Losowej tezy). I mam nadzieję, że rozumiesz, że teza: "jak równy z równym" niekoniecznie musi oznaczać proporcję sił, wkładu militarnego, potencjału politycznego
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Główny problem w dyskusji o historii z Edenem jest taki, że do sporej dawki niekwestionowanych faktów dodaje ideolo-wzmożenie (fantazje), jak ktoś nie podziela tego wzmożenia, ma inną ocenę jakichś postaci, to zarzuca mu nieznajomość oczywistych faktów.
Ale tu jest jakaś dziecinna logika, że jak my nie mamy np bomb fosforowych, to ruskie nas nimi nie zaatakują, bo konwencja ich zakazuje. No i obrońców Azowstalu można by o to zapytać.
Co do detali wojny w 1920 roku, to zapamiętałem, że Petlura wkroczył ale zadeklarowanego poparcia nie zebrał, więc się sojusz w szwach rozlazł.
Natomiast nie neguję, że w detalach Eden ma racje i moja generalizacja jest fałszywa. Natomiast jak nie jest, to kontekst losowy jest prawdziwy, bo Petlura po prośbie przyszedł, mirażami swojej potęgi mamiąc.
immunitet po to powstał, by obrażony kobold jakiś nie mógł odciągać posła od sprawowanie władzy z powodu na przykład obrazy. Teraz ma działać jednostronnie - ma chronić wyłącznie większość rządzącą. Przestaje być użyteczny, jak wiele porządnych instytucji w państwie.
zaczynam doceniać fenomen KOR. DO tej pory postrzegałam go, jako wyraz zainteresowania stolicznych elit robotnikami z prowincji. Ale dzisiaj, gdy wyjmują z PiS polityka za politykiem, z których każdy mierzy się z bezprawiem osobiście, zaczynam doceniać tę organizację, jako systemowe wsparcie dla ofiar niszczonych przez totalną władzę.
Komentarz
Ja nawet już dzisiaj bez pyffka, w sobotę było ostatnie alko w postaci likieru z pigwy. A teraz właśnie ostatnie ciasteczko. I od jutro czas Postu. Damy radę, to tylko 46 dno. Ad maioram gloriam Dei
Uuu,u,u kuniec nadchodzi! zero pifka! (aronia!)
Postanowienia wielkopostne bardzo polecam!
Ale to nie o to chodzi.
Można więcej modlitwy, pomocy biednym, nie żryć jak świnia, zero cukierków, ciastek i czekolady, chodzić częściej niż raz w tygodniu na Mszę św. A co jak nawet codziennie? (poświęcić się), odciąć się od cellefonu, ograniczyć kompiuter, wylogować się z głupot na multimediumach, pejsbukach, instant gramach a nawet forumach, jak za dużo wciąga.
Można tyż zamiast ograniczać, dawać więcej. Pomagać sąsiadowi (np. odśnieżać), odwiedzać chorych, samotnych, robić cuś co twój kościół parafialny organizuje, żeby pomóc.
Powiem więcy: Można nic nie robić!
Ale trza se postanowić jakeś małe zobowiązanie, a najlepij jak to przerasta moje możliwości, hehe:
Np. zobowiązuję się, że wstaję jak alarm zadzwoni. I wiem, że i tak nigdy nie spóźniam się do pracy ale zamiast leżyć se jeszcze z 10 minut - wyskakuje z wyra o 6:00. I to wuj czy idę do roboty, czy nie.
A może Pan Bóg doceni to więcej niż nie chlanie przez sześć tygodni.
👣
🐾
🐾
Też zawsze uważałem, że sierpień jest lepszy na post od alkoholu.
Ja uważam, że oba są lepsze z dodatkiem Adwentu, ale kto co lubi.
"Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka zebrał największą sumę wpłat na Patronite wśród projektów medialnych o charakterze informacyjnym lub publicystycznym - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl."
O Giertychu w Sejmie.
Tak. Wysłuchałem tego mitomana. I co z tego?
Tak, wiem że dwóch byłych (?) bezpieczniaków stać na to, by zapłacić ot tak po 3.000 PLN kary za komfort nie przyjechania ze słodkiej Brukseli, pachnącej frytkami na wołowym tłuszczu z mulami, do przaśnej Warwszawy śmierdzącej parchatą cebulą, jak to na Wschodzie, we Lwowi.
Komedia, a nie polityka.
Tak się robi politykę:
Źródło.
No panowie Kosiniak i Kamysz, do roboty!
Nie musi. Polska nie jest stroną Konwencji o zakazie użycia amunicji kasetowej. Warto natomiast niewątpliwie zrezygnować z Konwencji Ottawskiej.
Nie warto. Zrezygnujemy i kiedyś wykorzysta to Kacapia kałmucko-astrachanska bombardując nas właśnie taką amunicją. A ma ona ogromne jej zasoby
przy naszym wycofaniu się z tej Konwencji tym bardziej będzie, ze zdwojoną siłą i częstotliwością. Ba, propagandowo będzie wówczas wykorzystywać ten fakt na naszą niekorzyść, usprawiedliwiając swój akt barbarzyństwa i znieczulając reakcję międzynarodową na niego. Pomyśl najpierw o długich konsekwencjach
Rezonujesz rosyjską propagandę, że Rosja zawsze się tylko broni.
Ukraina jest stroną Konwencji Ottawskiej. Czy to ruskim robiło różnicę? Zafajdali im terytorium minami przeciwpiechotnymi jak tylko chcieli. Zresztą rosja sama nie jest stroną tej konwencji.
Nie konfabuluj tylko odnoś się merytorycznie, żeby dyskusja miała sens
Rozmawiamy teraz o stosowaniu klasycznych min p/piechotnych, czy o amunicji kasetowej, bardzo śmiercionośnej broni, na której stosowanie zdecydowana większość cywilizowanych państw sama nałożyła sobie embargo? Z humanitarnych względów rzecz oczywista
Konwencja z Dublina - broń kasetowa, Konwencja z Ottawy - miny przeciwpiechotne. Polska nie jest stroną pierwszej, natomiast jest stroną drugiej.
Ruscy na Ukrainie stosują wszystko, bomby kasetowe, miny przeciwpiechotne, bomby fosforowe, broń chemiczną.
Zrzucą ci to wszystko na głowę, potem zaprzeczą i powiedzą że to są prowokacje nazistowskiego rządu z Warszawy.
Eden, ale twoja wypowiedź jest w stylu:
Kiedy Kara Mustafa, wielki mistrz Krzyżaków,
szedł z licznemi zastępy przez Alpy na Kraków,
do obrony swych posad zawsze będąc skory,
pobił go pod Grunwaldem król Stefan Batory.
I bitny, nieugięty, twardy jak opoka,
zabrawszy z innym łupem chorągiew proroka,
gonił przez godzin dziesięć w całym pędzie koni,
uciekających wrogów aż do Macedonji.
To się nie nadaje do merytorycznej polemiki
Główny problem w dyskusji o historii z Edenem jest taki, że do sporej dawki niekwestionowanych faktów dodaje ideolo-wzmożenie (fantazje), jak ktoś nie podziela tego wzmożenia, ma inną ocenę jakichś postaci, to zarzuca mu nieznajomość oczywistych faktów.
Np. kto nie podziela tezy, że Polska i Ukraina "jak równy z równym" razem walczyły z Armią Czerwoną, to nie słyszał o Petlurze. No i o Piłsudskim, to już ja dodałem, bo to równie logiczne.
JarKacz stracił immunitet właśnie?
Razem z Mateckim i Błaszczakiem. Po to były wybory.
oooo...pakietem poszli
Ale tu jest jakaś dziecinna logika, że jak my nie mamy np bomb fosforowych, to ruskie nas nimi nie zaatakują, bo konwencja ich zakazuje. No i obrońców Azowstalu można by o to zapytać.
Co do detali wojny w 1920 roku, to zapamiętałem, że Petlura wkroczył ale zadeklarowanego poparcia nie zebrał, więc się sojusz w szwach rozlazł.
Natomiast nie neguję, że w detalach Eden ma racje i moja generalizacja jest fałszywa. Natomiast jak nie jest, to kontekst losowy jest prawdziwy, bo Petlura po prośbie przyszedł, mirażami swojej potęgi mamiąc.
Kononowicz umarł, ale nie wszystek. Jego główna idea jest z powodzeniem realizowana przez obecny rząd.
immunitet po to powstał, by obrażony kobold jakiś nie mógł odciągać posła od sprawowanie władzy z powodu na przykład obrazy. Teraz ma działać jednostronnie - ma chronić wyłącznie większość rządzącą. Przestaje być użyteczny, jak wiele porządnych instytucji w państwie.
zaczynam doceniać fenomen KOR. DO tej pory postrzegałam go, jako wyraz zainteresowania stolicznych elit robotnikami z prowincji. Ale dzisiaj, gdy wyjmują z PiS polityka za politykiem, z których każdy mierzy się z bezprawiem osobiście, zaczynam doceniać tę organizację, jako systemowe wsparcie dla ofiar niszczonych przez totalną władzę.
Żandarmeria Wojskowa przeszukała mieszkanie Ewy Stankiewicz szukając części tupolewa!!!