@Eden powiedział(a):
a zobacz tutaj i zrozum w końcu, że wykastrowano nas jako naród i znikąd nadziei.
To miła samokrytyka Edenie, na prawdę miła.
Natomiast bez przesady, 'Syzyfowe Prace' dają nadzieję.
Mówisz to do mnie, który tylko w ubiegłym roku był w Wawie na różnych demonstracjach ze wspólnym mianownikiem antyrządowym aż 5 razy?
Zacny Edenie, nie kwestionuję osobistego zaangażowania w miękki opór, co z racji wieku jest zarówno godne podziwu, jak i zrozumiałe, bo to młodsi są od koktajlowania.
Natomiast moja wypowiedź, miała wskazanie kontekstu w postaci lektury, czyli w swojej wypowiedzi odnosiłem się do Ciebie, jako przedstawiciela jednej z dwóch grup zawodowych, które będąc odpowiedzialne za formacyjny charakter swoich profesji, kompletnie zawiodły. Owe grupy zawodowe to nauczyciele i księża. Ponieważ nie wiem czy posiadasz jakieś święcenia, więc odnosiłem się jedynie do znanej na tutejszym forum profesji nauczycielskiej.
A wracając do początku wpisów, bo szkoda tracić czas na dyskusję o oczywistościach, to przez pewien czas, odnosiłem wrażenie, że w Grecji wybieranie nieudolnych/złych/skorumpowanych rządów oraz namiętne protesty przeciwko nim to rodzaj narodowego sportu.
Kolego, a czy Ty wiesz, że ja jako jeden z 5 tylko nauczycieli nie strajkowałem w kwietniu 2019 (4 pozostałych to ksiądz i siostra zakonna od nauczania religii i dwóch n-li emerytów, którym władze lokalne, które u mnie wtedy wręcz podjudzały do strajku, bo pochodziły z PO i były mocno zaangażowane w antyPiS, nic nie mogły już zrobić, żadnej krzywdy), płacąc za to cenę od września, w następnym roku szkolnym? Albo, że od 2013 r. na tej samej parafii rządzonej mafijnie przez lokalny układ PO-PSL byłem zaangażowany w działania Społecznego Komitetu Obchodów Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych? Jeszcze wczoraj, już nowe władze samorządowe nie wywodzące się z tego układu poprosiły mnie, żebym na lokalnej uroczystości wygłosił prelekcję dla zebranych ludzi (głównie chodziło o dzieci i młodzież). Nie muszę chyba dodawać, że kiedy rządził niepodzielnie u mnie w gminie i powiecie układ PO-PSL nie było to dobrze widziane, a to ten układ decydował poprzez posłusznych jemu dyrektorów szkół o arkuszach organizacyjnych (czyli np. czy będę w nim ujęty, czy też nie. A jak pojechałem do kuratora z PiS w 2019 ze skargą, jak mnie potraktowano w tym arkuszu organizacyjnym, to ten tylko rozkładał ręce i mówił: "ja nic nie mogę, szkoły są samorządowe..." Nic PiS nie zrobił przez 8 lat, żeby tą chorą sytuację zmienić,
w której nauczyciel jest niewolnikiem kliki samorządowej 😡🤬). Albo, że w 2012 r. współtworzyłem lokalny Klub Gazety Polskiej (dwa lata po Smoleńsku!) i miałem tę osobistą odwagę, żeby podpisać się pod opublikowanym w lokalnej prasie Apelem w sprawie smoleńskiej, podpisać z imienia i nazwiska, bo tak zażądała redaktor naczelna tej gazety, tylko pod takim warunkiem zgodziła się opublikować ten nasz Apel (czterech nas się podpisało z imienia nazwiska, czterech którzy utworzyliśmy mój lokalny Klub GP, z czego tylko ja byłem nauczycielem!). Jak śmiesz Kolego oskarżać mnie teraz, że zawiodłem w chwili próby! I wrzucasz do wspólnego wora z 🐄🐄🐄 od Broniarza i dominującym lewactwem wśród kadry pedagogicznej! Co Ty Kolego w ogóle o mnie wiesz, o tym co robię na co dzień? Ile wysiłku 28 już rok pracy wkładam w kształtowanie kolejnych pokoleń Polaków! Nie spodziewałem się takich niegodziwosci i niesprawiedliwości na tym forumku, na którym ponoć ludzie prawi są!
Eden, ja w swoim wpisie nigdy nie podważałem Twojej osobistej dzielności, przeczytaj uważnie ale bez emocjonalnego zacietrzewienia. Ty w swoim wpisie potwierdzasz moje obserwacje, podając statystykę z jednej placówki edukacyjnej.
Czyli potwierdzasz, jak bardzo kiepską kondycję moralną, w swej masie, prezentują nauczyciele, a ponieważ są odpowiedzialni za kształtowanie postaw dzieciaków, więc kiepska kondycja moralna dorosłych 'Polaków' jest w znacznej części ich odpowiedzialnością.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
nauczyciele, a ponieważ są odpowiedzialni za kształtowanie postaw dzieciaków, więc kiepska kondycja moralna dorosłych 'Polaków' jest w znacznej części ich odpowiedzialnością.
Po mojemu - w minimalnej części. Albo wręcz żadnej.
Takoż księża.
To wszystko wynika z kiepskiej kondycji czynnika rodzicielskiego.
Ksiądz czy nauczyciel może to wzmocnić lub zburzyć ale wszystko i tak zaczyna się w domu.
U początku wszystkiego jest rodzic - ich wartości i postawy.
Środowisko ma ogromny wpływ, media jeszcze większy.
Sam wiem ile mnie kosztuje wysiłku i trudu prostowanie "złych kodów" którymi infekują się moje dzieci. Przekrój wiekowy moich dzieci zmusza mnie do nieustającego wysiłku od 20 lat. Ciężka, niewdzięczna praca. Ale gdzieś w tle przyszłości widzę nagrodę - sukcesu pełnego nigdy nie zobaczę własnymi oczami , na tu i teraz jest w miarę ok.
Czas i wytrwałość, nieustępliwość, wiara i zaufanie - to recepta na potencjalny sukces.
Problem tylko w skali, jestem trochę na pustyni jeśli chodzi o moje otoczenie.
Naprawdę kiepsko to wygląda.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
nauczyciele, a ponieważ są odpowiedzialni za kształtowanie postaw dzieciaków, więc kiepska kondycja moralna dorosłych 'Polaków' jest w znacznej części ich odpowiedzialnością.
Po mojemu - w minimalnej części. Albo wręcz żadnej.
Takoż księża.
Nie zgadzając się, ustąpię przed argumentem z uznanego autorytetu. To znaczy, uważam, że abdykacja z procesu wychowawczego przez nauczycieli (w swej masie, wpis Edena jest bardzo zasmucający) była spowodowana wygodą i lenistwem, bo moje skromne doświadczenia pedagogiczne wskazują, że 'dzieciaki' szukają autorytetów, a nie przymilnych nauczycieli.
Mam świadomość, że roszczeniowość rodziców rozwala proces wychowawczy w stopniu niespotykanym wcześniej. Usłużność, a wręcz lokajskość dyrektorów też jest mi znana z opowieści ludzi, którzy przez to porzucili zawód.
Natomiast przed oboma praktykami ustąpię z szacunku dla refleksyjnej praktyki, bo oboje reprezentują stosowny poziom intelektualny, natomiast dalej się nie zgadzam.
Dzisiejsza konwencja Nawrockiego - w opinii X - bardzo udana. Okazuje się, że Nawrocki umie przemawiać. Obecność Marty Kaczyńskiej i Ziemkiewicza - jako plus dodatni.
Pamiętajmy też że rozmawiamy o różnych epokach, nauczyciele w poszczególnych dekadach trochę się różnią, dzieci się różnią, a po 2010 wraz z pojawieniem się instagrama mamy ogólnie kryzys jak idzie o młodzież.
@Mania powiedział(a):
Dzisiejsza konwencja Nawrockiego - w opinii X - bardzo udana. Okazuje się, że Nawrocki umie przemawiać. Obecność Marty Kaczyńskiej i Ziemkiewicza - jako plus dodatni.
a co nasza Mania widziałaby jako plusy ujemne? I czy w ogóle zauważyła takie?
@Eden powiedział(a): @ms.wygnaniec wróciłem ze spaceru na cmentarz teraz, dobrze, już mi ten nerw minął.
Eden, gdybym miał ochotę na personalny atak, to możesz mi uwierzyć na słowo, że byś się błyskawicznie o tym dowiedział
Druga uwaga, to jak stawiam kropkę, to stawiam kropkę, jestem bardzo prostym człowiekiem.
@Mania powiedział(a):
Dzisiejsza konwencja Nawrockiego - w opinii X - bardzo udana. Okazuje się, że Nawrocki umie przemawiać. Obecność Marty Kaczyńskiej i Ziemkiewicza - jako plus dodatni.
a co nasza Mania widziałaby jako plusy ujemne? I czy w ogóle zauważyła takie?
Nie oglądałam konwencji na żywo. Cieszę się, że ci, którzy uważali, że KN słabo przemawia- diametralnie zmienili zdanie.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
nauczyciele, a ponieważ są odpowiedzialni za kształtowanie postaw dzieciaków, więc kiepska kondycja moralna dorosłych 'Polaków' jest w znacznej części ich odpowiedzialnością.
Po mojemu - w minimalnej części. Albo wręcz żadnej.
Takoż księża.
Nie zgadzając się, ustąpię przed argumentem z uznanego autorytetu. To znaczy, uważam, że abdykacja z procesu wychowawczego przez nauczycieli (w swej masie, wpis Edena jest bardzo zasmucający) była spowodowana wygodą i lenistwem, bo moje skromne doświadczenia pedagogiczne wskazują, że 'dzieciaki' szukają autorytetów, a nie przymilnych nauczycieli.
Mam świadomość, że roszczeniowość rodziców rozwala proces wychowawczy w stopniu niespotykanym wcześniej. Usłużność, a wręcz lokajskość dyrektorów też jest mi znana z opowieści ludzi, którzy przez to porzucili zawód.
Natomiast przed oboma praktykami ustąpię z szacunku dla refleksyjnej praktyki, bo oboje reprezentują stosowny poziom intelektualny, natomiast dalej się nie zgadzam.
Zawód nauczyciela stopnia podstawowego i średniego jest w Polsce zawodem sfeminizowanym. Co do słusznej uwagi o roszczeniowych rodzicach, to obecnie blisko połowa małżeństw w Polsce kończy się rozwodami, a sądy zwyczajowo przyznają opiekę nad dziećmi matkom. Tak więc kobiety mają zdecydowanie większy wpływ na kształtowanie dzieci i młodzieży, tym bardziej, że od wielu lat trwa forsowna operacja deprecjonowania roli ojców w rodzinach.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
nauczyciele, a ponieważ są odpowiedzialni za kształtowanie postaw dzieciaków, więc kiepska kondycja moralna dorosłych 'Polaków' jest w znacznej części ich odpowiedzialnością.
Po mojemu - w minimalnej części. Albo wręcz żadnej.
Takoż księża.
Nie zgadzając się, ustąpię przed argumentem z uznanego autorytetu. To znaczy, uważam, że abdykacja z procesu wychowawczego przez nauczycieli (w swej masie, wpis Edena jest bardzo zasmucający) była spowodowana wygodą i lenistwem, bo moje skromne doświadczenia pedagogiczne wskazują, że 'dzieciaki' szukają autorytetów, a nie przymilnych nauczycieli.
Mam świadomość, że roszczeniowość rodziców rozwala proces wychowawczy w stopniu niespotykanym wcześniej. Usłużność, a wręcz lokajskość dyrektorów też jest mi znana z opowieści ludzi, którzy przez to porzucili zawód.
Natomiast przed oboma praktykami ustąpię z szacunku dla refleksyjnej praktyki, bo oboje reprezentują stosowny poziom intelektualny, natomiast dalej się nie zgadzam.
Zawód nauczyciela stopnia podstawowego i średniego jest w Polsce zawodem sfeminizowanym. Co do słusznej uwagi o roszczeniowych rodzicach, to obecnie blisko połowa małżeństw w Polsce kończy się rozwodami, a sądy zwyczajowo przyznają opiekę nad dziećmi matkom. Tak więc kobiety mają zdecydowanie większy wpływ na kształtowanie dzieci i młodzieży, tym bardziej, że od wielu lat trwa forsowna operacja deprecjonowania roli ojców w rodzinach.
Mocna była ta Konferencja. I atrakcyjna. Świetny prof. Nowak. Wiarygodny kandydat.
4 godziny bez lania wody, bez chwili nudy.
Przed nami jeszcze 2 miesiące kampanii; posłowie ZP powinni się upomnieć o pieniądze należne PiS, ukradzione przez Tuska.
Komentarz
Zacny Edenie, nie kwestionuję osobistego zaangażowania w miękki opór, co z racji wieku jest zarówno godne podziwu, jak i zrozumiałe, bo to młodsi są od koktajlowania.
Natomiast moja wypowiedź, miała wskazanie kontekstu w postaci lektury, czyli w swojej wypowiedzi odnosiłem się do Ciebie, jako przedstawiciela jednej z dwóch grup zawodowych, które będąc odpowiedzialne za formacyjny charakter swoich profesji, kompletnie zawiodły. Owe grupy zawodowe to nauczyciele i księża. Ponieważ nie wiem czy posiadasz jakieś święcenia, więc odnosiłem się jedynie do znanej na tutejszym forum profesji nauczycielskiej.
A wracając do początku wpisów, bo szkoda tracić czas na dyskusję o oczywistościach, to przez pewien czas, odnosiłem wrażenie, że w Grecji wybieranie nieudolnych/złych/skorumpowanych rządów oraz namiętne protesty przeciwko nim to rodzaj narodowego sportu.
Kolego, a czy Ty wiesz, że ja jako jeden z 5 tylko nauczycieli nie strajkowałem w kwietniu 2019 (4 pozostałych to ksiądz i siostra zakonna od nauczania religii i dwóch n-li emerytów, którym władze lokalne, które u mnie wtedy wręcz podjudzały do strajku, bo pochodziły z PO i były mocno zaangażowane w antyPiS, nic nie mogły już zrobić, żadnej krzywdy), płacąc za to cenę od września, w następnym roku szkolnym? Albo, że od 2013 r. na tej samej parafii rządzonej mafijnie przez lokalny układ PO-PSL byłem zaangażowany w działania Społecznego Komitetu Obchodów Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych? Jeszcze wczoraj, już nowe władze samorządowe nie wywodzące się z tego układu poprosiły mnie, żebym na lokalnej uroczystości wygłosił prelekcję dla zebranych ludzi (głównie chodziło o dzieci i młodzież). Nie muszę chyba dodawać, że kiedy rządził niepodzielnie u mnie w gminie i powiecie układ PO-PSL nie było to dobrze widziane, a to ten układ decydował poprzez posłusznych jemu dyrektorów szkół o arkuszach organizacyjnych (czyli np. czy będę w nim ujęty, czy też nie. A jak pojechałem do kuratora z PiS w 2019 ze skargą, jak mnie potraktowano w tym arkuszu organizacyjnym, to ten tylko rozkładał ręce i mówił: "ja nic nie mogę, szkoły są samorządowe..." Nic PiS nie zrobił przez 8 lat, żeby tą chorą sytuację zmienić,
w której nauczyciel jest niewolnikiem kliki samorządowej 😡🤬). Albo, że w 2012 r. współtworzyłem lokalny Klub Gazety Polskiej (dwa lata po Smoleńsku!) i miałem tę osobistą odwagę, żeby podpisać się pod opublikowanym w lokalnej prasie Apelem w sprawie smoleńskiej, podpisać z imienia i nazwiska, bo tak zażądała redaktor naczelna tej gazety, tylko pod takim warunkiem zgodziła się opublikować ten nasz Apel (czterech nas się podpisało z imienia nazwiska, czterech którzy utworzyliśmy mój lokalny Klub GP, z czego tylko ja byłem nauczycielem!). Jak śmiesz Kolego oskarżać mnie teraz, że zawiodłem w chwili próby! I wrzucasz do wspólnego wora z 🐄🐄🐄 od Broniarza i dominującym lewactwem wśród kadry pedagogicznej! Co Ty Kolego w ogóle o mnie wiesz, o tym co robię na co dzień? Ile wysiłku 28 już rok pracy wkładam w kształtowanie kolejnych pokoleń Polaków! Nie spodziewałem się takich niegodziwosci i niesprawiedliwości na tym forumku, na którym ponoć ludzie prawi są!
Eden, ja w swoim wpisie nigdy nie podważałem Twojej osobistej dzielności, przeczytaj uważnie ale bez emocjonalnego zacietrzewienia. Ty w swoim wpisie potwierdzasz moje obserwacje, podając statystykę z jednej placówki edukacyjnej.
Czyli potwierdzasz, jak bardzo kiepską kondycję moralną, w swej masie, prezentują nauczyciele, a ponieważ są odpowiedzialni za kształtowanie postaw dzieciaków, więc kiepska kondycja moralna dorosłych 'Polaków' jest w znacznej części ich odpowiedzialnością.
Po mojemu - w minimalnej części. Albo wręcz żadnej.
Takoż księża.
To wszystko wynika z kiepskiej kondycji czynnika rodzicielskiego.
Ksiądz czy nauczyciel może to wzmocnić lub zburzyć ale wszystko i tak zaczyna się w domu.
Cd. Rodzina, a przede wszystkim środowisko. A środowisko to media społecznościowe.
U początku wszystkiego jest rodzic - ich wartości i postawy.
Środowisko ma ogromny wpływ, media jeszcze większy.
Sam wiem ile mnie kosztuje wysiłku i trudu prostowanie "złych kodów" którymi infekują się moje dzieci. Przekrój wiekowy moich dzieci zmusza mnie do nieustającego wysiłku od 20 lat. Ciężka, niewdzięczna praca. Ale gdzieś w tle przyszłości widzę nagrodę - sukcesu pełnego nigdy nie zobaczę własnymi oczami , na tu i teraz jest w miarę ok.
Czas i wytrwałość, nieustępliwość, wiara i zaufanie - to recepta na potencjalny sukces.
Problem tylko w skali, jestem trochę na pustyni jeśli chodzi o moje otoczenie.
Naprawdę kiepsko to wygląda.
A nauczyciele to nie mieli rodziców?
Mieli.
Ja miałem, Ty też (pewnie jeszcze masz).
Nie zgadzając się, ustąpię przed argumentem z uznanego autorytetu. To znaczy, uważam, że abdykacja z procesu wychowawczego przez nauczycieli (w swej masie, wpis Edena jest bardzo zasmucający) była spowodowana wygodą i lenistwem, bo moje skromne doświadczenia pedagogiczne wskazują, że 'dzieciaki' szukają autorytetów, a nie przymilnych nauczycieli.
Mam świadomość, że roszczeniowość rodziców rozwala proces wychowawczy w stopniu niespotykanym wcześniej. Usłużność, a wręcz lokajskość dyrektorów też jest mi znana z opowieści ludzi, którzy przez to porzucili zawód.
Natomiast przed oboma praktykami ustąpię z szacunku dla refleksyjnej praktyki, bo oboje reprezentują stosowny poziom intelektualny, natomiast dalej się nie zgadzam.
Dzisiejsza konwencja Nawrockiego - w opinii X - bardzo udana. Okazuje się, że Nawrocki umie przemawiać. Obecność Marty Kaczyńskiej i Ziemkiewicza - jako plus dodatni.
Pamiętajmy też że rozmawiamy o różnych epokach, nauczyciele w poszczególnych dekadach trochę się różnią, dzieci się różnią, a po 2010 wraz z pojawieniem się instagrama mamy ogólnie kryzys jak idzie o młodzież.
a co nasza Mania widziałaby jako plusy ujemne? I czy w ogóle zauważyła takie?
@ms.wygnaniec wróciłem ze spaceru na cmentarz teraz, dobrze, już mi ten nerw minął. Bardzo trafne uwagi powyżej Koleżenstwa @Maria i @marniok
Eden, gdybym miał ochotę na personalny atak, to możesz mi uwierzyć na słowo, że byś się błyskawicznie o tym dowiedział
Druga uwaga, to jak stawiam kropkę, to stawiam kropkę, jestem bardzo prostym człowiekiem.
Nie oglądałam konwencji na żywo. Cieszę się, że ci, którzy uważali, że KN słabo przemawia- diametralnie zmienili zdanie.
Nowak wartościowe rzeczy mówił. Jednak mędrzec.
Aż posłucham.
Zawód nauczyciela stopnia podstawowego i średniego jest w Polsce zawodem sfeminizowanym. Co do słusznej uwagi o roszczeniowych rodzicach, to obecnie blisko połowa małżeństw w Polsce kończy się rozwodami, a sądy zwyczajowo przyznają opiekę nad dziećmi matkom. Tak więc kobiety mają zdecydowanie większy wpływ na kształtowanie dzieci i młodzieży, tym bardziej, że od wielu lat trwa forsowna operacja deprecjonowania roli ojców w rodzinach.
Jak to było o tym kryzysie i rezultacie?
Gdzie można obejrzeć?
od 45 min, potem jest RAZ
jak po powstaniach i po wojnach
No i po temacie!
Mocna była ta Konferencja. I atrakcyjna. Świetny prof. Nowak. Wiarygodny kandydat.
4 godziny bez lania wody, bez chwili nudy.
Przed nami jeszcze 2 miesiące kampanii; posłowie ZP powinni się upomnieć o pieniądze należne PiS, ukradzione przez Tuska.
A dzietam! Wołodymir już chce podpisać umowę :-)