@KazioToJa powiedział(a):
żeby nas upokorzyć jeszcze bardziej
Od czasów Ewci Kopacz nic mnie w tej materii nie zdziwi. Tym bardziej nie upokorzy.
Raczej wręcz przeciwnie - muszę się pilnować by nie grzeszyć pychą. Co trudne wobec bezdennej durnoty ogromnej części populacji zamieszkującej teren między Odrą a Bugiem.
Majdzik twardy gość. W czasie tej kurtuazyjnej wizyty dobry materiał dla TV nagrał i już jest na proteście przeciwko kurtuazyjnej wizycie w domu Majdzika. 1000 Majdzikow i 2000 Mateckich mogłoby wyczerpać możliwości tęgo niewydolnego neoZOMO.
Departament Obrony Republiki Południowej Afryki planuje odwrócić kwoty rasowe w procesie rekrutacji, aby w armii było więcej białych i mniej czarnoskórych żołnierzy.
(..) Według południowoafrykańskich sił zbrojnych (SANDF) w armii służy obecnie 57 141 czarnych, 10 991 białych, 10 099 kolorowych i 916 Hindusów.
(..) Uważamy, że w siłach obronnych nie ma wystarczającej liczby wykwalifikowanych ludzi. To nie jest tajemnica, że sprzęt leży dookoła, ponieważ nikt nie potrafi go obsługiwać. Spójrz na siły powietrzne i ich uziemione myśliwce, które nie mogą latać, ponieważ prawie nie ma pilotów.
Pikkie Greeff, sekretarz krajowy związku zawodowego sił zbrojnych (Sandu), przyznał, że wojsko znalazło się w trudnej sytuacji, ponieważ „zwolniło zbyt wiele grup rasowych, które teraz chce powiększyć”.
Źródło omówienia.
No kto by się spodziewał!
Aby nie było centrum Boeinga w Etiopii działa w oparciu o lokalnych inżynierów. Tu nakłada się problem rasizmu i nepotyzmu w partii o wdzięcznej nazwie Afrykański Kongres Narodowy.
To właśnie miałem na myśli. Jakby posada była średnia, to lataliby przeszkoleni piloci i nie byłoby problemu. Ale skoro to taka dobra posada, to dostają ją członkowie rodziny. W Afryce rodzina przede wszystkim, nie to co w Ojropie.
Departament Obrony Republiki Południowej Afryki planuje odwrócić kwoty rasowe w procesie rekrutacji, aby w armii było więcej białych i mniej czarnoskórych żołnierzy.
(..) Według południowoafrykańskich sił zbrojnych (SANDF) w armii służy obecnie 57 141 czarnych, 10 991 białych, 10 099 kolorowych i 916 Hindusów.
(..) Uważamy, że w siłach obronnych nie ma wystarczającej liczby wykwalifikowanych ludzi. To nie jest tajemnica, że sprzęt leży dookoła, ponieważ nikt nie potrafi go obsługiwać. Spójrz na siły powietrzne i ich uziemione myśliwce, które nie mogą latać, ponieważ prawie nie ma pilotów.
Pikkie Greeff, sekretarz krajowy związku zawodowego sił zbrojnych (Sandu), przyznał, że wojsko znalazło się w trudnej sytuacji, ponieważ „zwolniło zbyt wiele grup rasowych, które teraz chce powiększyć”.
Źródło omówienia.
No kto by się spodziewał!
Aby nie było centrum Boeinga w Etiopii działa w oparciu o lokalnych inżynierów. Tu nakłada się problem rasizmu i nepotyzmu w partii o wdzięcznej nazwie Afrykański Kongres Narodowy.
Ten Afrykanski Kongres Narodowy to popłuczyny po Etiopskiej Partii Robotniczej słynnego płk. Mengystu Hajle Mariam? Partii typu leninowskiego rządzącej w Etiopii do 1991?
To właśnie miałem na myśli. Jakby posada była średnia, to lataliby przeszkoleni piloci i nie byłoby problemu. Ale skoro to taka dobra posada, to dostają ją członkowie rodziny. W Afryce rodzina przede wszystkim, nie to co w Ojropie.
@los powiedział(a):
To właśnie miałem na myśli. Jakby posada była średnia, to lataliby przeszkoleni piloci i nie byłoby problemu. Ale skoro to taka dobra posada, to dostają ją członkowie rodziny. W Afryce rodzina przede wszystkim, nie to co w Ojropie.
Wiadomix. Kościół przecie tysiąc lat walczył w Europie z instytucją rodziny, dzięki czemu mamy Nowoczesne Państwo™. Wszędzie indziej dopotąd istnieją wyłącznie klany, nie ma społeczęstwa czy tam Narutu.
Polska na tle Europy chyba wyróżnia się afrykanskością (zgodnie z teorią że do ludzi białych dużo nam brakuje).
W latach dziewięćdziesiątych Szkoła Orląt w Dęblinie miejsca dla pilotów myśliwców miała zarezerwowana dla synów i pociotków oficerów tam pracujących. Niższe stanowiska obsługi były dla plebsu z zewnątrz.
Tak samo wśród lekarzy, prawników, górników.
Nie myślę żeby to zbytnio się ukróciło mimo różnych takich prób uwolnienia zawodów.
@marniok powiedział(a):
Polska na tle Europy chyba wyróżnia się afrykanskością (zgodnie z teorią że do ludzi białych dużo nam brakuje).
W latach dziewięćdziesiątych Szkoła Orląt w Dęblinie miejsca dla pilotów myśliwców miała zarezerwowana dla synów i pociotków oficerów tam pracujących. Niższe stanowiska obsługi były dla plebsu z zewnątrz.
Tak samo wśród lekarzy, prawników, górników.
Nie myślę żeby to zbytnio się ukróciło mimo różnych takich prób uwolnienia zawodów.
To wiele wyjaśnia w kwestii poparcia w/w środowisk dla PO słusznie postrzeganego jako partia "układowa" oraz "konserwatywna" w sensie utrzymywania dotychczasowych sitw i koterii
Bugoodrze: Afrykańska struktura społeczna, dalekowschodnia rozrodczość, sowiecka religijność.
Taaaa... a jak kiedyś pytałem o konkrety, to nikt nie potrafił podać w skali świata katolickiego kraju bardziej religijnego niż Polska - ratowano się w najlepszym wypadku kawałkami krajów albo takimi, które jadąc do pracy przejechałbym w całości tylko pytanie ile razy.
Komentarz
a za co ma być Hoło premierem?
za zły wynik? czy za wycofanie sie przed wyborem?
żeby nas upokorzyć jeszcze bardziej
Od czasów Ewci Kopacz nic mnie w tej materii nie zdziwi. Tym bardziej nie upokorzy.
Raczej wręcz przeciwnie - muszę się pilnować by nie grzeszyć pychą. Co trudne wobec bezdennej durnoty ogromnej części populacji zamieszkującej teren między Odrą a Bugiem.
Przeciwnie. To będzie techniczny rząd ocalenia narodowego, głównie w celu rozpisania wyborów.
Z drugiej strony, nie wiem, czy temu panu szczególnie zależy dziś na wyborach do Sejmasa.
O jaki ładny tekst podsumowujący biznes Palikota.
https://jawnylublin.pl/to-bylo-jak-budowanie-piramidy-janusz-palikot-i-zycie-na-koszt-innych/
O jednej ze spółek Palikota:
To nie oni nas zabili, to my sami siebie rozstrzelaliśmy.
Gliński robił takie same ruchy w dofinansowaniu 'kóltóry'
Nie chcemy uwierzyć w istnienie Zła. Nawet bzidkich słów się boimy.
Gliński to wyjątkowa szumowina. No debil!
No ale cudowne dziecko Kaczora.
Jakaś sprzeczność w tej wypowiedzi.
Raczej boimy się bzidkich słów, bo wierzymy w istnienie Zła.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Jak walczyć z czymś, czego nazwać nawet się boimy? Jeśli zakażemy słowa 'kradzież', złodzieje staną się bezkarni.
Uśmiechnięci wjechali na chatę Majdzikowi.
https://niezalezna.pl/polska/wzruszajacy-apel-majdzika-po-nalocie-sluzb-gdyby-cos-mi-sie-stalo/539708
Majdzik twardy gość. W czasie tej kurtuazyjnej wizyty dobry materiał dla TV nagrał i już jest na proteście przeciwko kurtuazyjnej wizycie w domu Majdzika. 1000 Majdzikow i 2000 Mateckich mogłoby wyczerpać możliwości tęgo niewydolnego neoZOMO.
Co za niespodzianka:
Źródło omówienia.
No kto by się spodziewał!
Aby nie było centrum Boeinga w Etiopii działa w oparciu o lokalnych inżynierów. Tu nakłada się problem rasizmu i nepotyzmu w partii o wdzięcznej nazwie Afrykański Kongres Narodowy.
Czarni są nie mniej zdoli od białych, więc pewnie by nie mieli problemu z pilotami, gdyby to nie była tak dobra fucha.
Tu bardziej chodzi o nepotyzm, to musieli być właściwi piloci i to pod wieloma względami.
To właśnie miałem na myśli. Jakby posada była średnia, to lataliby przeszkoleni piloci i nie byłoby problemu. Ale skoro to taka dobra posada, to dostają ją członkowie rodziny. W Afryce rodzina przede wszystkim, nie to co w Ojropie.
Ten Afrykanski Kongres Narodowy to popłuczyny po Etiopskiej Partii Robotniczej słynnego płk. Mengystu Hajle Mariam? Partii typu leninowskiego rządzącej w Etiopii do 1991?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Afrykański_Kongres_Narodowy
A nie, to ten ANC z Afryki Południowej to ja znam. Myślałem, że Kulega @ms.wygnaniec ma na myśli jakąś partię o tej nazwie rządzącą po 1991 w Etiopii
To właśnie miałem na myśli. Jakby posada była średnia, to lataliby przeszkoleni piloci i nie byłoby problemu. Ale skoro to taka dobra posada, to dostają ją członkowie rodziny. W Afryce rodzina przede wszystkim, nie to co w Ojropie.
+++
Genialne!
Losu: doznałem iluminacji!
Wiadomix. Kościół przecie tysiąc lat walczył w Europie z instytucją rodziny, dzięki czemu mamy Nowoczesne Państwo™. Wszędzie indziej dopotąd istnieją wyłącznie klany, nie ma społeczęstwa czy tam Narutu.
Rodzina obecnie w Europie i Azji Dalekowschodniej jest passe i generalnie trendują singliści i singlistki z córkotami.
W stawianej Polsce za wzór lansu i baunsu Korei Płd. dzietność oscyluje już w okolicach 0,78 urodzeń na kobietę.
Oczywiście, za wyjątkiem solidnych klanów, które pilnują interesu [w Korei].
córkotka
podoba się
a inny zwierz?
psiórka
Psiecko i kociecko.
Psynek i kocórka.
Polska na tle Europy chyba wyróżnia się afrykanskością (zgodnie z teorią że do ludzi białych dużo nam brakuje).
W latach dziewięćdziesiątych Szkoła Orląt w Dęblinie miejsca dla pilotów myśliwców miała zarezerwowana dla synów i pociotków oficerów tam pracujących. Niższe stanowiska obsługi były dla plebsu z zewnątrz.
Tak samo wśród lekarzy, prawników, górników.
Nie myślę żeby to zbytnio się ukróciło mimo różnych takich prób uwolnienia zawodów.
To wiele wyjaśnia w kwestii poparcia w/w środowisk dla PO słusznie postrzeganego jako partia "układowa" oraz "konserwatywna" w sensie utrzymywania dotychczasowych sitw i koterii
Bugoodrze: Afrykańska struktura społeczna, dalekowschodnia rozrodczość, sowiecka religijność.
Taaaa... a jak kiedyś pytałem o konkrety, to nikt nie potrafił podać w skali świata katolickiego kraju bardziej religijnego niż Polska - ratowano się w najlepszym wypadku kawałkami krajów albo takimi, które jadąc do pracy przejechałbym w całości tylko pytanie ile razy.