Globalne modele klimatyczne przewidują, że oceany wokół Antarktydy powinny się ocieplać, ale w rzeczywistości wody te ostygły na przestrzeni ostatnich czterech dekad. Czy to dowód na koniec globalnego ocieplenia?
(..) - Odkryliśmy, że trend ochładzania się Oceanu Południowego jest w rzeczywistości reakcją na globalne ocieplenie, które przyspiesza topnienie pokrywy lodowej i lokalne opady - powiedział Earle Wilson, adiunkt nauk o Ziemi w Stanford Doerr School of Sustainability i autor nowego badania opublikowanego w Geophysical Research Letters.
(..) - Większość modeli klimatycznych w ogóle nie uwzględnia wpływu topniejącego lodowca na cyrkulację oceaniczną - dodaje oceanograf.
Źródło omówienia.
Czyli:
1. Mamy pomiary sprzeczne z tezą.
2. Udowadniamy, że to był błąd w modelach, bo obserwacje, choć obalające, to potwierdzają tezę.
3. Przyznajemy, że modele, na których opieramy nasze prognozy, są 'niedokładne', ale dalej bronimy tez, które głosimy na podstawie owych 'niedokładnych' modeli.
No rzewne jaja.
Woda się ochładza z powodu większego niż zakładano wpływu topniejących hodowców na temperaturę tej wody - a twoim zdaniem te lododowce topnieją bo temperatura powietrza się obniża, dobrze zrozumiałem?
@Przemko powiedział(a):
Woda się ochładza z powodu większego niż zakładano wpływu topniejących hodowców na temperaturę tej wody - a twoim zdaniem te lododowce topnieją bo temperatura powietrza się obniża, dobrze zrozumiałem?
Źle zrozumiałeś. Ja wskazuje, że całość obserwacji jest bardzo ułomna, więc wyciąganie wniosków na podstawie takich obserwacji to rzewne jaja, a nie nauka.
Druga sprawa, to prace publikowane mają potwierdzać globcio, inaczej nie są publikowane, więc to już jest sekta, a nie nauka.
A to omówienie jest świetnym przykładem na to.
...planeta ma mechanizmy termoregulacji, które nie biorą pod uwagę pychy człowieka, stąd to całe zamieszanie w świecie ludzi (pycha zmultiplikowana przez chciwość oczywiście)
@Przemko powiedział(a):
Woda się ochładza z powodu większego niż zakładano wpływu topniejących hodowców na temperaturę tej wody - a twoim zdaniem te lododowce topnieją bo temperatura powietrza się obniża, dobrze zrozumiałem?
Źle zrozumiałeś. Ja wskazuje, że całość obserwacji jest bardzo ułomna, więc wyciąganie wniosków na podstawie takich obserwacji to rzewne jaja, a nie nauka.
Druga sprawa, to prace publikowane mają potwierdzać globcio, inaczej nie są publikowane, więc to już jest sekta, a nie nauka.
A to omówienie jest świetnym przykładem na to.
No własnie nie jest, to że lodowce się topią jest faktem, nie ma znaczenia że to zgrabnie pominąłeś.
@Przemko powiedział(a):
Woda się ochładza z powodu większego niż zakładano wpływu topniejących hodowców na temperaturę tej wody - a twoim zdaniem te lododowce topnieją bo temperatura powietrza się obniża, dobrze zrozumiałem?
Źle zrozumiałeś. Ja wskazuje, że całość obserwacji jest bardzo ułomna, więc wyciąganie wniosków na podstawie takich obserwacji to rzewne jaja, a nie nauka.
Druga sprawa, to prace publikowane mają potwierdzać globcio, inaczej nie są publikowane, więc to już jest sekta, a nie nauka.
A to omówienie jest świetnym przykładem na to.
No własnie nie jest, to że lodowce się topią jest faktem, nie ma znaczenia że to zgrabnie pominąłeś.
Ja tego nie pominąłem w cytatach, ba nawet dwa razy wskazałem, tylko neguję wartość wniosków wyciąganych na podstawie 'ubogacanych' danych! Lodowce się topią? tak, czy takie zjawiska miały już miejsce? tak patrz ustępowanie zlodowaceń, czy przyspieszają? no obrazowanie satelitarne wskazuje, że tak, z tym że to obrazowanie w celach klimatycznych ma kilkadziesiąt lat, a i tak dokładność i wiarygodność pomiarów z ubiegłego wieku jest obarczona sporą niepewnością, więc do żadnego wnioskowania o klimacie się nie nadaje!
To omówienie jasno wskazuje, że tam nie ma naukowców, w klasycznym rozumieniu tego słowa, a banda sekciarzy, która co i rusz pokazuje, że te modele to bazują na 'zgadywaniu' a nie twardych danych. (W tym przykładzie zgadywano wpływ słodkiej wody, i dalej nie wiem czy realnie zbadano ten wpływ, czy 'zgadnięto' jej wpływ aby model lepiej spełniał oczekiwania sekciarzy)
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Jestem trochę fanatikersem opowieści o tym, jak dawno było dobrze, a dziś to dopiero jeszcze lepiej albo i gorzej.
Time że czemu w wątku o GLOBCIU? Ovaj, czytam sobie spokojnie imiennika, bpa Kraszewskiego i co ja widzę:
– „Ale przecież o świecie zła się wieść roznosi,
Powiadają, że się coś popsuło u osi,
Stąd już lato nie lato, a zima nie zima”.
Komentarz
Jak ja lubię takie wygibasy:
Źródło omówienia.
Czyli:
1. Mamy pomiary sprzeczne z tezą.
2. Udowadniamy, że to był błąd w modelach, bo obserwacje, choć obalające, to potwierdzają tezę.
3. Przyznajemy, że modele, na których opieramy nasze prognozy, są 'niedokładne', ale dalej bronimy tez, które głosimy na podstawie owych 'niedokładnych' modeli.
No rzewne jaja.
Woda się ochładza z powodu większego niż zakładano wpływu topniejących hodowców na temperaturę tej wody - a twoim zdaniem te lododowce topnieją bo temperatura powietrza się obniża, dobrze zrozumiałem?
Każdy model jest niedokładny. Ciężko jednak brać na poważnie model konwekcyjny świata
Teoria tektoniki płyt jest modelem konwekcyjnym.
Źle zrozumiałeś. Ja wskazuje, że całość obserwacji jest bardzo ułomna, więc wyciąganie wniosków na podstawie takich obserwacji to rzewne jaja, a nie nauka.
Druga sprawa, to prace publikowane mają potwierdzać globcio, inaczej nie są publikowane, więc to już jest sekta, a nie nauka.
A to omówienie jest świetnym przykładem na to.
...planeta ma mechanizmy termoregulacji, które nie biorą pod uwagę pychy człowieka, stąd to całe zamieszanie w świecie ludzi (pycha zmultiplikowana przez chciwość oczywiście)
No własnie nie jest, to że lodowce się topią jest faktem, nie ma znaczenia że to zgrabnie pominąłeś.
Ale od zawsze w tym samym tempie.
Ja tego nie pominąłem w cytatach, ba nawet dwa razy wskazałem, tylko neguję wartość wniosków wyciąganych na podstawie 'ubogacanych' danych! Lodowce się topią? tak, czy takie zjawiska miały już miejsce? tak patrz ustępowanie zlodowaceń, czy przyspieszają? no obrazowanie satelitarne wskazuje, że tak, z tym że to obrazowanie w celach klimatycznych ma kilkadziesiąt lat, a i tak dokładność i wiarygodność pomiarów z ubiegłego wieku jest obarczona sporą niepewnością, więc do żadnego wnioskowania o klimacie się nie nadaje!
To omówienie jasno wskazuje, że tam nie ma naukowców, w klasycznym rozumieniu tego słowa, a banda sekciarzy, która co i rusz pokazuje, że te modele to bazują na 'zgadywaniu' a nie twardych danych. (W tym przykładzie zgadywano wpływ słodkiej wody, i dalej nie wiem czy realnie zbadano ten wpływ, czy 'zgadnięto' jej wpływ aby model lepiej spełniał oczekiwania sekciarzy)
Dlatego jest ładnym opisem, a nie użytecznym modelem, z którego można coś przewidywać.
Notto mieniać czas jutro czy nie?
Opady w marcu - 3 dni deszczu w 2 miesiące.
nie no, zgadza się, woda spływa na dół i tam się zbiera
jest ok
Ja zostawilem. Na jesieni będzie jak znalazł.
No i? Bo to nic nie wnosi do dyskusji.
Ciekawostka jest ciekawostka