Skip to content

Przyjdzie GLOBCIO i nas zje

1181920212224»

Komentarz

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Taka śmieszna historia odnośnie 'wycofywania' poprawnych artykułów naukowych.
    Otóż w dorzeczu 3/612 (z 13.01.2025) jest artykuł, odnośnie tego, że naukowo wykazano, że CO2 powyżej pewnego stężenia nie zmienia pochłaniania promieniowania podczerwonego w atmosferze, (obecnie ten poziom przekroczony 2 razy)

    Są take chwyłyny, kedy człowień coś czyta i od razu duma: "Ech, chciałbym ażeby to była prawda!"

    Artykuł ten potwierdza obserwacje norweskich badaczy z 2012, że CO2 jest markerem wzrostu temperatury z lagiem na poziomie 9 miesięcy, więc ograniczenie emisji CO2, to jak obkładanie termometru lodem (moja wizualizacja).

    Co do wizualizacji to się nie wypowię, ale fakt jest taki, że znany działacz klimaktyczny, Al Gore dostał nawet Nobla-skobla (2007) i Oskarda (2006) za filmik, w którym niechcący to właśnie udowodnił: że najpierw roście temperaturka, a potem dogania ją dwutlen czarnopalu. Wykres mianowicie okazywał i jeden kolo na Jutrąbce w tym miejscu zapałzował i pry: "Nu, jak widać, temperaturka roście wcześniej, CO2 jest opóźnion, tak?"

  • Swoją drogą, jakoś ostatnio mao o panu Gorem słyszę. Ostatnio tyle, że jego pałac zużywa tyle energii co powiatowe miasto, a więc standard wśród bojowników o klimat.

  • Aby nie było tajemniczo, to norwegowie zrobili badania, gdzie badali korelację CO2 i wzrostu temperatury, ale z podziałem na miesiące, a nie lata. Okazało się, że wzrost temperatury wyprzedza wzrost CO2 o około 9 miesięcy.
    Polscy naukowcy udowodnili, a raczej potwierdzili, teorię nasycenia, czyli że początkowy wzrost stężenia CO2 w powietrzu powoduje, że więcej jest absorbowane promieniowanie podczerwone, czyli łatwiej się ogrzewa, natomiast po przekroczeniu pewnego poziomu poziom absorbcji nie ulega zmianie. Okazuje się, że szacowana wielkość poziomu nasycenia to około 200 ppm, a obecnie mamy ponad 400, więc CO2 nie ma już żadnego wpływu bezpośredniego na poziom wzrostu temperatury na Ziemi.

  • Tekst jest też pod linkiem kol. ms, tylko że z wielgiemi litery „RETRACTED".

  • edytowano 24 January

    Znajomy mojej żony - hydrolog - ma takie ciekawe doświadczenie. Przygotował artykuł, w którym wykazał, że wzrost częstotliwości "powodzi błyskawicznych" w jakimś tam rejonie tłumaczony GLOBCIEM to tak naprawdę skutek zmiany struktury użytkowania ziemi w zlewniach potoków. Nie był w stanie tego opublikować - a słał do kilku naprawdę dobrych czasopism. Co ciekawe, podobno żaden z recenzentów nie podawał w wątpliwość metodyki czy wyników, ale uwierało podważanie GLOBCIA. W końcu opublikował. Ale - zgodnie z sugestią wydawcy - tytuł, abstrakt i dyskusję przerobił pod tezę, że zmiany użytkowania zlewni wzmacniają efekty zmian klimatu.

  • @allium powiedział(a):

    Znajomy mojej żony - hydrolog - ma takie ciekawe doświadczenie. Przygotował artykuł, w którym wykazał, że wzrost częstotliwości "powodzi błyskawicznych" w jakimś tam rejonie tłumaczony GLOBCIEM to tak naprawdę skutek zmiany struktury użytkowania ziemi w zlewniach potoków. Nie był w stanie tego opublikować - a słał do kilku naprawdę dobrych czasopism. Co ciekawe, podobno żaden z recenzentów nie podawał w wątpliwość metodyki czy wyników, ale uwierało podważanie GLOBCIA. W końcu opublikował. Ale - zgodnie z sugestią wydawcy - tytuł, abstrakt i dyskusję przerobił pod tezę, że zmiany użytkowania zlewni wzmacniają efekty zmian klimatu.

    Trochę jak z Leninem. Co za żenada.

    A potem mie szczują frajerzy, że "bez kozery pińcet procent naukawców popiera GLOBCIA, a tylko paru zawszonych heretyków-nazistów jest przeciw". No nie dziwota, skoro lajf jest taki, że jeśli dopuścisz do obublikowania tekst niezgodny z dogmatem, to cię wywalają z redaktorzenia. Także samo Katedra nie po to jest nazywana "katedrą", żeby rozdawać granty na herezje.

  • Jest prawda, cała prawda i badania naukowe...

  • Widzisz Ignatz, na tym ten konsensus polega. tak w stylu Baumana i KBW.

  • Wczorej KBW, dziś BMW...

  • Ja już się czuję jak ta pani:

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
    Wczorej KBW, dziś BMW...

    Jakie czasy takie u Cyryla Metody, że tak FF pojadę ze starości

  • edytowano 24 January

    Zapewne Marian Rejewski jako podróżnik w czasie podczytywał Excathedrę, po powrocie do macierzystych lat 30 XX-go wieku złamanie Enigmy nie stanowiło już wyzwania.... :D

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.