@Przemko powiedział(a):
Jak kiedyś ktoś tu napisał nie wiadomo co dokładnie wydarzy się gdy stopnieje dużo lądolodu, gdy duża ilość słodkiej zimnej wody wpadnie do oceanów, co się stanie z poziomem wód, z prądami a są trudniejsze sprawy do ogarnięcia jak prędkość obrotowa ziemi czy kąt nachylenia ziemi. Przecież my nawet pogody na 2 tygodnie w przód nie potrafimy przewidzieć ze 100% pewności.
...ze 100% pewnością możemy za to powiedzieć, że "już nigdy nie będzie potopu niszczącego ziemię"
W tym tygodniu Rosjanie wyliczali jakiej mocy musi być bomba atomowa odpalona pod wodą z nowego rosyjskiego bezzałogowca podwodnego aby powstała fala zalała Wielką Brytanię.
"Ze zdjęć satelitarnych wynika rzekomo iż wzrósł zasięg lodu pływającego wokół Antarktydy. Woda z topiących się (m.in. na skutek ocieplenia klimatu, ale też z powodu wulkanizmu pod zachodnią częścią kontynentu antarktycznego) na Antarkdydzie lodowców ochładza nieco otaczające ją wody, co sprawia, że zasięg lodu pływającego wzrasta. Ten pływający lód, to przez większą część roku tzw. pak lodowy, czyli taka lodowa breja, która unosi się na powierzchni wody, ale nie ma nic wspólnego ze stabilną pokrywą lodową.
Jednym słowem - paradoksalnie - wzrost zasięgu lodu pływającego na Antarktydzie oznacza, że coraz szybciej topią się wielkie antarktyczne lodowce, takie jak np. lodowiec Thwaites."
Być może jest to spowodowane ocieplaniem się klimatu, mróz nie niszczy patogenów i o. Prędzej czy później dotrze to też do Europy, zaraza zabijająca drzewa orzecha włoskiego.
"Chyba po raz pierwszy w Polsce mamy do czynienia z dyskusją o zmianach klimatu w szerszym sensie - zahaczającym o polityki klimatyczne i relacje między nauką a tymi politykami."
Ktoś musi mieć dostęp do wiarygodnych prognoz długoterminowych, dlatego jest nacisk na szybkie wprowadzenie Zielonego Ładu, zanim się zacznie ochładzać muszą wprowadzić. A jak się zacznie ochładzać to powiedzą że to dzięki ładowi. Patryk Jaki słusznie wskazał, że jest to jedno wielkie centralne sterowanie. Balcerowicz i inne libki okłamywały was agitując za Unią przed akcesją. Ukrywali, że Unia to jest jedno wielkie centralne sterowanie gospodarką i że będzie jak za Gomułki. Utracony raj dzieciństwa Balcerowicza.
Wprowadzenie aut elektrycznych sprawi, że samochody docelowo staną się niedostępne. Tj tak dostępne, jak za Gierka. Na transport publiczny też nie liczcie, bo miasto piętnastominutowe. Skoro każdy ma pracować w odległości 15 minut od domu to rozwinięty transport jest niepotrzebny. Szczątkowy zostanie. A i tak nie będzie gdzie pracować, bo przemysł zostanie docelowo zlikwidowany. Dodatkowo w gospodarce centralnie sterowanej nie wiadomo, ile co kosztuje. Opłacało się np. rolnikom kupować mleko w sklepie i je oddawać do skupu. Bo w skupie było droższe niż w sklepie. O absurdach dotacji można długo. Jak wiecie absurdem jest robiąc to samo oczekiwać innych efektów.
Stoimy w obliczu poważnego braku energii, który spowoduje upadek przemysłu, bezrobocie, głód, lokdauny itp. I jest to cel zamierzony gdyż katastrofa, w obliczu której stoimy jest oczywista i musi podlegać percepcji. Czyli mówiąc krótko nie można być tak głupim aby nie dostrzec, trzeba być świnią.
Pisze te słowa gdyż oglądam debatę o Zielonym Ładzie na Kanale Zero. Od razu widać, że piątka dyskutantów to za dużo, 4 osoby to maksimum aby zachować jakieś ramy. No i najlepiej 2 na dwóch.
Jako orędowniczki rewolucji wzięli dwie panie, które prowadzą dyskurs oparty na uczuciach i emocjach. Ona czuje, więc skazuje miliony na głód i poniewierkę. Żadnych konkretów nie miały przygotowane. Dodatkowo powołują się na konsensus, czyli na mężczyzn. Trzeba by wypowiedź po wypowiedzi analizować, aby jeszcze dobitniej pokazać ich odklejenie. Najpierw mówią, że wiatraczki i fotowoltaika wystarczą, a potem że nie. I bądź tu mądry. Albo to o przemyśle.
Jaki co chwilę wyjeżdżał z konkretami, które stanowiły dla tamtych zaskoczenie: np. w zimie dzień krótki, fotowoltaika słabo działa. Wiatru też nie ma. A ogrzewać trzeba i świecić i produkować. I co? Za granicą też jest zima i ten sam problem, więc prądu nie sprzedadzą. Liczba dni wietrznych jest znana. Tradycyjne elektrownie muszą pracować cały czas, regulowalność ich jest niska. Wzrost cen prądu to bezrobocie, już mamy masowe zwolnienia i likwidację zakładów, jak te dżinsy w Płocku.
Mamy dane o rozwoju Unii, która się zwija, z Niemcami na czele.
II
Skąd wiemy, że GLOBcio to ściema?
1. Niemcy zlikwidowały elektrownie jądrowe, które już stały, koszty ekologiczne ich zbudowania zostały poniesione, są berdzo-nisko-emisyjnym źródłem energii. Z perspektywy Unii i ekologii Niemcy powinny zostawić swoją elektrownię atomową a my nie powinniśmy budować naszej.
2. Samochody: w obliczu GLOBCIA należy maksymalnie modernizować istniejące pojazdy, aby ograniczyć koszty ekologiczne budowy nowych. Tymczasem pomysł jest taki, aby wykreować sztucznie popyta na auta elektryczne, które mają o wiele krótszy czas życia i są wrażliwe na stłuczkę. Ergo ludzi nie będzie na nie stać bo ubezpieczenie.
Jak widać szykuje się nam powtórka z dzieciństwa, czyli 2 etapy reformy gospodarczej.
Nie dotknąłem tu nawet problemu rabunku mieszkań i domów. Lewica jest za bo jest przeciw własności. A własność utrudnia represje. Z mieszkania na wynajem można łatwo wyrzucić lokatora, np. jak powie, że są tylko 2 płcie. Ciekawe kiedy dojdą do etapu dokwaterunku? https://www.youtube.com/live/38LW4FTIkhM?si=nnhicsAEHk3ON5Hp
Swego rodzaju "testament" zmarłego wczoraj Profesora, o którym napisałem w gaiku. Nie neguje samych zmian klimatycznych, natomiast wykazuje że Zielony Ład jest szkodliwy i całkowicie sprzeczny z celami, jakim rzekomo ma służyć.
Sprzed 2 miesięcy.
No, unika w ten sposób zaszufladkowania. Gadaliśmy sobie teraz z kolegami przy nalewce w delegacji i dopiero dotarło do mnie, jak bardzo był on ostatnio odsuwany i wyciszany przez ludzi którzy z nową władzią chcą "dobrze żyć". Formalnie był od 2 lat na emeryturze, ale działał intensywnie, m. in. w Polskim Towarzystwie Leśnym i Komitecie Nauk Leśnych PAN.
Okazuje się, że fotowoltaika to zło i obecnie, aby zachować sieć przesyłową, trzeba ją okresowo wyłączać, co mądrzy ludzie przewidywali już dawno temu.
Założenia:
paliwa kopalne (poza jądrowym) są efektywne energetycznie, gdyż przez długi okres czasu siły natury zagęszczały łańcuchy węglowe
fotowoltaika to bardzo niestabilne źródło energii
Pytanie:
czy możemy przekształcić fotowoltaikę w model elektrowni szczytowo-pompowej i w jaki sposób?
Czytałem kiedyś że Niemcy z VAG inwestują dużo w paliwa syntetyczne, tak że obstawiam że to pójdzie ostatecznie w tę stronę. A przynajmniej ja bym w tę stronę szedł, normalnie byśmy jeździli na benzynie i pokazywali wała, że to ze słońca i proszę na drzewo z zarzutami że trujemy planetę.
@Przemko powiedział(a):
Czytałem kiedyś że Niemcy z VAG inwestują dużo w paliwa syntetyczne, tak że obstawiam że to pójdzie ostatecznie w tę stronę. A przynajmniej ja bym w tę stronę szedł, normalnie byśmy jeździli na benzynie i pokazywali wała, że to ze słońca i proszę na drzewo z zarzutami że trujemy planetę.
Kupuję se spokojnie biletto do Parczewa i co ja widzę!
Wybierając pociąg emitujesz tylko 5,7 kg CO2 na pasażera. To ponad 4 razy mniej niż samochód (24,9 kg) i blisko 5 razy mniej niż samolot (27,8 kg).
Szkoda, że nie napisali ile bym zabójczego dwutlenu wraził w płuco Matki Ziemi, gdybym jak biały człowiek poleciał do Parczewa private dżetem. Myślę, że z pińcet kilo oszczędziłbym, bez kozery!
-- Fajwel, zarobiłem wczoraj cztery złoty!
-- Jak?
-- Zamiast jechać tramwajem, goniłem go na piechotę.
-- Aj waj, myszugene! Zarobiłbyś dwajsia złoty biegnąc za taksówką!
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
To już od kilku lat jest co najmniej, wyliczenia są mniej więcej tej samej jakości, co ile obniżamy PKB pijąc winko do obiadu.
Trawestując znany szmonces...
-Jakbyś nie pił tego drogiego wina i innych podobnych alkoholi przez ostatnie 30 lat, to spokojnie uzbierał byś na używane Ferrari!
-A ty pijesz alkohol?
-Absolutnie nie!
-To gdzie jest twoje Ferrari?
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
To już od kilku lat jest co najmniej, wyliczenia są mniej więcej tej samej jakości, co ile obniżamy PKB pijąc winko do obiadu.
Czekaj, ale obniżamy jeśli pijemy winko własnej roboty. Jeśli kupiliśmy w sklepie, to podnosimy PKB! A do tego VAT i akcyza, myśl pan!
Kedyś prof. Modzelewski tłumaczył na wykładzie z prawa podatkowego, że obywatelem doskonałym jest ten co jeździ starym, dużym amerykańskim autokinetonem, pijąc drogą whisky i paląc cygaro, tak?
Komentarz
W tym tygodniu Rosjanie wyliczali jakiej mocy musi być bomba atomowa odpalona pod wodą z nowego rosyjskiego bezzałogowca podwodnego aby powstała fala zalała Wielką Brytanię.
A tu filmik z warsztatów praktycznych:
https://img-9gag-fun.9cache.com/photo/aYV88bV_460svvp9.webm
Detonowałbym!
"Ze zdjęć satelitarnych wynika rzekomo iż wzrósł zasięg lodu pływającego wokół Antarktydy. Woda z topiących się (m.in. na skutek ocieplenia klimatu, ale też z powodu wulkanizmu pod zachodnią częścią kontynentu antarktycznego) na Antarkdydzie lodowców ochładza nieco otaczające ją wody, co sprawia, że zasięg lodu pływającego wzrasta. Ten pływający lód, to przez większą część roku tzw. pak lodowy, czyli taka lodowa breja, która unosi się na powierzchni wody, ale nie ma nic wspólnego ze stabilną pokrywą lodową.
Jednym słowem - paradoksalnie - wzrost zasięgu lodu pływającego na Antarktydzie oznacza, że coraz szybciej topią się wielkie antarktyczne lodowce, takie jak np. lodowiec Thwaites."
Ojej...
Poleca się uwadze. https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity
Nauka to poważna rzecz. Dlatego w sprawach naukowych biorę pod uwagę jedynie opinie osób, które zostały mi rekomendowane osobiście.
Ciekawa rozmowa, o tym wszystkim co w tytule plus szerzej.
Być może jest to spowodowane ocieplaniem się klimatu, mróz nie niszczy patogenów i o. Prędzej czy później dotrze to też do Europy, zaraza zabijająca drzewa orzecha włoskiego.
Ojej.
"Chyba po raz pierwszy w Polsce mamy do czynienia z dyskusją o zmianach klimatu w szerszym sensie - zahaczającym o polityki klimatyczne i relacje między nauką a tymi politykami."
Co to są polityki klimatyczne? Czy mógłby ktoś wymienić trzy-cztery najbardziej znaczące?
Czy klimat wie, że na jego temat się politykuje?
Ktoś musi mieć dostęp do wiarygodnych prognoz długoterminowych, dlatego jest nacisk na szybkie wprowadzenie Zielonego Ładu, zanim się zacznie ochładzać muszą wprowadzić. A jak się zacznie ochładzać to powiedzą że to dzięki ładowi. Patryk Jaki słusznie wskazał, że jest to jedno wielkie centralne sterowanie. Balcerowicz i inne libki okłamywały was agitując za Unią przed akcesją. Ukrywali, że Unia to jest jedno wielkie centralne sterowanie gospodarką i że będzie jak za Gomułki. Utracony raj dzieciństwa Balcerowicza.
Wprowadzenie aut elektrycznych sprawi, że samochody docelowo staną się niedostępne. Tj tak dostępne, jak za Gierka. Na transport publiczny też nie liczcie, bo miasto piętnastominutowe. Skoro każdy ma pracować w odległości 15 minut od domu to rozwinięty transport jest niepotrzebny. Szczątkowy zostanie. A i tak nie będzie gdzie pracować, bo przemysł zostanie docelowo zlikwidowany. Dodatkowo w gospodarce centralnie sterowanej nie wiadomo, ile co kosztuje. Opłacało się np. rolnikom kupować mleko w sklepie i je oddawać do skupu. Bo w skupie było droższe niż w sklepie. O absurdach dotacji można długo. Jak wiecie absurdem jest robiąc to samo oczekiwać innych efektów.
Stoimy w obliczu poważnego braku energii, który spowoduje upadek przemysłu, bezrobocie, głód, lokdauny itp. I jest to cel zamierzony gdyż katastrofa, w obliczu której stoimy jest oczywista i musi podlegać percepcji. Czyli mówiąc krótko nie można być tak głupim aby nie dostrzec, trzeba być świnią.
Pisze te słowa gdyż oglądam debatę o Zielonym Ładzie na Kanale Zero. Od razu widać, że piątka dyskutantów to za dużo, 4 osoby to maksimum aby zachować jakieś ramy. No i najlepiej 2 na dwóch.
Jako orędowniczki rewolucji wzięli dwie panie, które prowadzą dyskurs oparty na uczuciach i emocjach. Ona czuje, więc skazuje miliony na głód i poniewierkę. Żadnych konkretów nie miały przygotowane. Dodatkowo powołują się na konsensus, czyli na mężczyzn. Trzeba by wypowiedź po wypowiedzi analizować, aby jeszcze dobitniej pokazać ich odklejenie. Najpierw mówią, że wiatraczki i fotowoltaika wystarczą, a potem że nie. I bądź tu mądry. Albo to o przemyśle.
Jaki co chwilę wyjeżdżał z konkretami, które stanowiły dla tamtych zaskoczenie: np. w zimie dzień krótki, fotowoltaika słabo działa. Wiatru też nie ma. A ogrzewać trzeba i świecić i produkować. I co? Za granicą też jest zima i ten sam problem, więc prądu nie sprzedadzą. Liczba dni wietrznych jest znana. Tradycyjne elektrownie muszą pracować cały czas, regulowalność ich jest niska. Wzrost cen prądu to bezrobocie, już mamy masowe zwolnienia i likwidację zakładów, jak te dżinsy w Płocku.
Mamy dane o rozwoju Unii, która się zwija, z Niemcami na czele.
II
Skąd wiemy, że GLOBcio to ściema?
1. Niemcy zlikwidowały elektrownie jądrowe, które już stały, koszty ekologiczne ich zbudowania zostały poniesione, są berdzo-nisko-emisyjnym źródłem energii. Z perspektywy Unii i ekologii Niemcy powinny zostawić swoją elektrownię atomową a my nie powinniśmy budować naszej.
2. Samochody: w obliczu GLOBCIA należy maksymalnie modernizować istniejące pojazdy, aby ograniczyć koszty ekologiczne budowy nowych. Tymczasem pomysł jest taki, aby wykreować sztucznie popyta na auta elektryczne, które mają o wiele krótszy czas życia i są wrażliwe na stłuczkę. Ergo ludzi nie będzie na nie stać bo ubezpieczenie.
Jak widać szykuje się nam powtórka z dzieciństwa, czyli 2 etapy reformy gospodarczej.
Nie dotknąłem tu nawet problemu rabunku mieszkań i domów. Lewica jest za bo jest przeciw własności. A własność utrudnia represje. Z mieszkania na wynajem można łatwo wyrzucić lokatora, np. jak powie, że są tylko 2 płcie. Ciekawe kiedy dojdą do etapu dokwaterunku? https://www.youtube.com/live/38LW4FTIkhM?si=nnhicsAEHk3ON5Hp
Swego rodzaju "testament" zmarłego wczoraj Profesora, o którym napisałem w gaiku. Nie neguje samych zmian klimatycznych, natomiast wykazuje że Zielony Ład jest szkodliwy i całkowicie sprzeczny z celami, jakim rzekomo ma służyć.
Sprzed 2 miesięcy.
Ale grunt, że od razu zastrzega, że do Bluźnierstwa nie posunie się.
No, unika w ten sposób zaszufladkowania. Gadaliśmy sobie teraz z kolegami przy nalewce w delegacji i dopiero dotarło do mnie, jak bardzo był on ostatnio odsuwany i wyciszany przez ludzi którzy z nową władzią chcą "dobrze żyć". Formalnie był od 2 lat na emeryturze, ale działał intensywnie, m. in. w Polskim Towarzystwie Leśnym i Komitecie Nauk Leśnych PAN.
""Ludzie, którzy z nową władzią chcą "dobrze żyć"."
Ale fajne wyrażenie!
Uprasza się stosować caszamy.
Można?
👣
🐾
🐾
Okazuje się, że fotowoltaika to zło i obecnie, aby zachować sieć przesyłową, trzeba ją okresowo wyłączać, co mądrzy ludzie przewidywali już dawno temu.
Założenia:
fotowoltaika to bardzo niestabilne źródło energii
Pytanie:
czy możemy przekształcić fotowoltaikę w model elektrowni szczytowo-pompowej i w jaki sposób?
No jest pomysł aby fotowoltaika produkowała wodór, ale to też jest słabe rozwiązanie, wymaga wymiana aut tak czy inaczej.
...bo do prawdziwości implikacji wystarczy prawdziwość następnika
...jeszcze metanol z wody i dwutlenku węgla, lepsze rozwiązanie, więc ...gorsze
Nawet aut nie trzeba by wymieniać, bo można z metanolu robić "zielone" paliwo syntetyczne. Więc gorsze. Bo ma być gorzej a nie lepiej.
Czytałem kiedyś że Niemcy z VAG inwestują dużo w paliwa syntetyczne, tak że obstawiam że to pójdzie ostatecznie w tę stronę. A przynajmniej ja bym w tę stronę szedł, normalnie byśmy jeździli na benzynie i pokazywali wała, że to ze słońca i proszę na drzewo z zarzutami że trujemy planetę.
Takie paliwo jako już sprawdzone w III-ciej (niedokończonej) konweniowałoby zapewne z polityką IV-tej Unii Europejskiej
...osobiście na to liczę, nie lubię melexów
Kupuję se spokojnie biletto do Parczewa i co ja widzę!
Szkoda, że nie napisali ile bym zabójczego dwutlenu wraził w płuco Matki Ziemi, gdybym jak biały człowiek poleciał do Parczewa private dżetem. Myślę, że z pińcet kilo oszczędziłbym, bez kozery!
To już od kilku lat jest co najmniej, wyliczenia są mniej więcej tej samej jakości, co ile obniżamy PKB pijąc winko do obiadu.
-- Fajwel, zarobiłem wczoraj cztery złoty!
-- Jak?
-- Zamiast jechać tramwajem, goniłem go na piechotę.
-- Aj waj, myszugene! Zarobiłbyś dwajsia złoty biegnąc za taksówką!
Trawestując znany szmonces...
-Jakbyś nie pił tego drogiego wina i innych podobnych alkoholi przez ostatnie 30 lat, to spokojnie uzbierał byś na używane Ferrari!
-A ty pijesz alkohol?
-Absolutnie nie!
-To gdzie jest twoje Ferrari?
Czekaj, ale obniżamy jeśli pijemy winko własnej roboty. Jeśli kupiliśmy w sklepie, to podnosimy PKB! A do tego VAT i akcyza, myśl pan!
Kedyś prof. Modzelewski tłumaczył na wykładzie z prawa podatkowego, że obywatelem doskonałym jest ten co jeździ starym, dużym amerykańskim autokinetonem, pijąc drogą whisky i paląc cygaro, tak?