Żydopedał Bielan powiedział dokładnie to co może się stać. Masz chłopie obsesję z tym PiSem, a im bardziej dupy daje strona przeprawicowa tym większą. A wiesz, że obecny ruch kontroli wyborów zaczyna być lepszy i na większą skalę niż ten oryginał, który sam się zamiótł ?
Bo bijatyka Niemcena z resztą świata (tak trzeba to chyba nazwać, bo teraz wszyscy są jego wrogami, przynajmniej w jego mniemaniu) jest dla PiS korzystna pod warunkiem, że będzie udawać, że jej nie widzi.
Bo bijatyka Niemcena z resztą świata (tak trzeba to chyba nazwać, bo teraz wszyscy są jego wrogami, przynajmniej w jego mniemaniu) jest dla PiS korzystna pod warunkiem, że będzie udawać, że jej nie widzi.
Tak, czasami najlepiej ludzi zostawić z własnymi myślami i zniknąć. Daje to najlepszy efekt.
Żydopedał Bielan powiedział dokładnie to co może się stać. Masz chłopie obsesję z tym PiSem, a im bardziej dupy daje strona przeprawicowa tym większą. A wiesz, że obecny ruch kontroli wyborów zaczyna być lepszy i na większą skalę niż ten oryginał, który sam się zamiótł ?
Rozważanie w tym momencie porażki i znajdowanie winnego (Mem) to dziecinada.
Naprawdę, to takie skomplikowane, żeby trzeba było tlumaczyc? Teraz ?
Gdy Mem to aucik i narcyzik? Prowokować go do destruction mode? Gdy jego już nie ma?
Pretensje do Mema można mieć o przykrycie (i nie podjęcie w rozmowie z T.) dragów.
Skoro na koniec rozmowy gadał o kawalerce, to tu mógł zagadać o kwestie tych badań.
Mógł?
Mógł.
@los powiedział(a):
A jest on w ogóle w sztabie wyborczym?
Bo bijatyka Niemcena z resztą świata (tak trzeba to chyba nazwać, bo teraz wszyscy są jego wrogami, przynajmniej w jego mniemaniu) jest dla PiS korzystna pod warunkiem, że będzie udawać, że jej nie widzi.
Idzie o fakty a nie domniemania. Jest czy nie jest? Bo zachowuje się, jakby nie był ale nie miał świadomości tego faktu. Internety piszą, że formalnie jest ale nie uczestniczy w pracy, bo ego nie zniosło podległości Szefernakerowi. To by się zgadzało.
Rozważanie w tym momencie porażki i znajdowanie winnego (Mem) to dziecinada.
Naprawdę, to takie skomplikowane, żeby trzeba było tlumaczyc? Teraz ?
Gdy Mem to aucik i narcyzik? Prowokować go do destruction mode? Gdy jego już nie ma?
Pretensje do Mema można mieć o przykrycie (i nie podjęcie w rozmowie z T.) dragów.
Skoro na koniec rozmowy gadał o kawalerce, to tu mógł zagadać o kwestie tych badań.
Mógł?
Mógł.
Tak takie to skomplikowane i żadna dziecinada. To nie PiS dał ciała a Menzen. I tak, dokładnie tak jest, jeżeli Nawrocki przegra wybory to jednym z głównych czynników może być genialny pomysł Menzena na spotkania z kandydatami, które spierdolił. I może to jeszcze odwrócić, dlatego Bielan jedzie mu po łbie. Jest jeszcze czas.
Mentzen to spartolił, ale Bielan też głupio palnął. Na tym etapie kampanii nie należy puszczać komunikatów sugerujących potencjalną porażkę. Chcemy wygrać, a nie znaleźć winnego przegranej.
@los powiedział(a):
Idzie o fakty a nie domniemania. Jest czy nie jest? Bo zachowuje się, jakby nie był ale nie miał świadomości tego faktu. Internety piszą, że formalnie jest ale nie uczestniczy w pracy, bo ego nie zniosło podległości Szefernakerowi. To by się zgadzało.
Wszystko wskazuje na to, Menzen nie rozumie w jaką grę wszedł, zachowuje się jak idiota, nie zauważając, że podał tlen zdychającemu Trzaskowskiemu. A może też i zrozumiał w końcu, wytłumaczono mu o co tu chodzi. I mówiąc językiem obrazowym - sesrał się. A skoro tak, to ktoś go musi przestraszyć bardziej, jeżeli jest taką fają i go strach tylko motywuje.
@los powiedział(a):
A jest on w ogóle w sztabie wyborczym?
Bo bijatyka Niemcena z resztą świata (tak trzeba to chyba nazwać, bo teraz wszyscy są jego wrogami, przynajmniej w jego mniemaniu) jest dla PiS korzystna pod warunkiem, że będzie udawać, że jej nie widzi.
Obawiam się, niestety, że to się nie uda (choć to najlepsza strategia jaką można by było przyjąć). Fsęsie zbycie tej historyjki milczeniem. Osobiście założyłabym paru gostkom z naszej strony obroże elektryczne i mocno pilnowała pilota. I ustawiłabym to ustrojstwo na tryb "antyszczekaczka", włączający impulsy na samo drganie strun głosowych.
@los powiedział(a):
A jest on w ogóle w sztabie wyborczym?
Bo bijatyka Niemcena z resztą świata (tak trzeba to chyba nazwać, bo teraz wszyscy są jego wrogami, przynajmniej w jego mniemaniu) jest dla PiS korzystna pod warunkiem, że będzie udawać, że jej nie widzi.
Obawiam się, niestety, że to się nie uda (choć to najlepsza strategia jaką można by było przyjąć). Fsęsie zbycie tej historyjki milczeniem. Osobiście założyłabym paru gostkom z naszej strony obroże elektryczne i mocno pilnowała pilota. I ustawiłabym to ustrojstwo na tryb "antyszczekaczka", włączający impulsy na samo drganie strun głosowych.
Eh, Czarnek i Tarczyński jeszcze się nie wypowiedzieli
@JORGE powiedział(a):
Wszystko wskazuje na to, Menzen nie rozumie w jaką grę wszedł, zachowuje się jak idiota, nie zauważając, że podał tlen zdychającemu Trzaskowskiemu. A może też i zrozumiał w końcu, wytłumaczono mu o co tu chodzi. I mówiąc językiem obrazowym - sesrał się. A skoro tak, to ktoś go musi przestraszyć bardziej, jeżeli jest taką fają i go strach tylko motywuje.
Nikt jeszcze nie podjął tematu aktywności służb, niekoniecznie polskich.
Nikt jeszcze nie podjął tematu aktywności służb, niekoniecznie polskich.
To też możliwe.
W każdym razie, trzeba zapamiętać punkty zwrotne tej kampanii, szczególnie kiedy po porażce zaczną się rozliczenia różnego rodzaju speców domorosłych, z pianą na ustach. Nawrocki i PiS robią DOKŁADNIE tyle co są w stanie. I nikt mi później nie wmówi, że po co Karol, że może dało się inaczej. Nie dało się.
Tak na marginesie, widzieliście skurwiałe media dzisiaj ? Ja nie jestem w stanie przejść z tym do porządku dziennego. Marzy mi się dzień kiedy będziemy ich wszystkich mogli pozabijać.
@JORGE powiedział(a):
Wszystko wskazuje na to, Menzen nie rozumie w jaką grę wszedł, zachowuje się jak idiota, nie zauważając, że podał tlen zdychającemu Trzaskowskiemu. A może też i zrozumiał w końcu, wytłumaczono mu o co tu chodzi. I mówiąc językiem obrazowym - sesrał się. A skoro tak, to ktoś go musi przestraszyć bardziej, jeżeli jest taką fają i go strach tylko motywuje.
Jak się zastanowić, to jest to bardzo uprzejma dla niego interpretacja. Według mnie wcale się nie zesrał.
Sikorski dziś powiedział, że nie wyklucza koalicji z Konfederacją. Oczywiście powiedzieć można wszystko i nie takie deklaracje już padały, zwłaszcza przed wyborami. Ale tak mnie naszło: a może Sikorski gra na obalenie rządu Tuska i chce sam zostać premierem? Tusk wyraźnie zdziadział. Mam wrażenie, że nawet Berlin i Bruksela widzą, że za wiele z niego nie wycisną. To Sikorski jako MSZ ośmieszył Tuska oddzielnym wagonem do Kijowa.
Oczywiście dla nas to ogromne zagrożenie. Tusk jest już zużyty, a hrabia z Chobielina nie.
Świetny ten rap diss ejajowy Zawiedzionego Konfederaty - Rozstrzaskane Piwo. I od razu wrzuca w środek konfliktu i tez prognozuje na przyszłość ("w konflikcie wyborów co juz za 2 laya"). Chyba pierwszy tak dobry diss fana. Ale tez dajacy szansę na zadoszczuczynienie idolowi.
Nie miałem z całą pewnością szantażować kogokolwiek emocjonalnie. Jeśli Sławomir Mentzen tak to odebrał, to przepraszam go za to - powiedział Adam Bielan na konferencji prasowej.
Memcen stracił kontrolę nad sytuacją. Gdyby wrzucił info o piwie przed debatą, albo nawet zaraz po - ale jako pierwszy, to pewnie nic by się nie stało. Reszta Konfy też nie byłaby zaskoczona.
Ale on tam siedzi sam, a PO pojechało całą ekipą. Jeden go zagadywał, drugi wrzucał na Twittera, a goryle oddzielały od reszty ludzi.
Beło już na taśmie Kwacha i Kalisza - poważny polityk musi mieć ludzi do pomocy.
Wódz (a kimś takim jest polityk) musi mieć orszak, już to turecki poseł mówił królowi Zygmuntowi Staremu, jak go samego spotkał w Krakowie. Król Zygmunt wybrnął, że wszyscy mieszczanie w gospodzie są jego orszakiem, ale ochroniarze Radka tym z niemcenowej knajpy na to nie pozwolili.
Komentarz
Niech brnie dalej, tylko Bosak się ucieszy.
Bielan nie przyjmuje do wiadomości, że protokoły rozszerzające bardzo często przynoszą straty, a nie zyski.
Żydopedał Bielan powiedział dokładnie to co może się stać. Masz chłopie obsesję z tym PiSem, a im bardziej dupy daje strona przeprawicowa tym większą. A wiesz, że obecny ruch kontroli wyborów zaczyna być lepszy i na większą skalę niż ten oryginał, który sam się zamiótł ?
A jest on w ogóle w sztabie wyborczym?
Bo bijatyka Niemcena z resztą świata (tak trzeba to chyba nazwać, bo teraz wszyscy są jego wrogami, przynajmniej w jego mniemaniu) jest dla PiS korzystna pod warunkiem, że będzie udawać, że jej nie widzi.
Tak, czasami najlepiej ludzi zostawić z własnymi myślami i zniknąć. Daje to najlepszy efekt.
Rozważanie w tym momencie porażki i znajdowanie winnego (Mem) to dziecinada.
Naprawdę, to takie skomplikowane, żeby trzeba było tlumaczyc? Teraz ?
Gdy Mem to aucik i narcyzik? Prowokować go do destruction mode? Gdy jego już nie ma?
Pretensje do Mema można mieć o przykrycie (i nie podjęcie w rozmowie z T.) dragów.
Skoro na koniec rozmowy gadał o kawalerce, to tu mógł zagadać o kwestie tych badań.
Mógł?
Mógł.
Bielan? No chyba jest, co nie?
Idzie o fakty a nie domniemania. Jest czy nie jest? Bo zachowuje się, jakby nie był ale nie miał świadomości tego faktu. Internety piszą, że formalnie jest ale nie uczestniczy w pracy, bo ego nie zniosło podległości Szefernakerowi. To by się zgadzało.
Tak takie to skomplikowane i żadna dziecinada. To nie PiS dał ciała a Menzen. I tak, dokładnie tak jest, jeżeli Nawrocki przegra wybory to jednym z głównych czynników może być genialny pomysł Menzena na spotkania z kandydatami, które spierdolił. I może to jeszcze odwrócić, dlatego Bielan jedzie mu po łbie. Jest jeszcze czas.
Mentzen to spartolił, ale Bielan też głupio palnął. Na tym etapie kampanii nie należy puszczać komunikatów sugerujących potencjalną porażkę. Chcemy wygrać, a nie znaleźć winnego przegranej.
Tak go podpisują w mediach.
Wszystko wskazuje na to, Menzen nie rozumie w jaką grę wszedł, zachowuje się jak idiota, nie zauważając, że podał tlen zdychającemu Trzaskowskiemu. A może też i zrozumiał w końcu, wytłumaczono mu o co tu chodzi. I mówiąc językiem obrazowym - sesrał się. A skoro tak, to ktoś go musi przestraszyć bardziej, jeżeli jest taką fają i go strach tylko motywuje.
Obawiam się, niestety, że to się nie uda (choć to najlepsza strategia jaką można by było przyjąć). Fsęsie zbycie tej historyjki milczeniem. Osobiście założyłabym paru gostkom z naszej strony obroże elektryczne i mocno pilnowała pilota. I ustawiłabym to ustrojstwo na tryb "antyszczekaczka", włączający impulsy na samo drganie strun głosowych.
Eh, Czarnek i Tarczyński jeszcze się nie wypowiedzieli
Dostali obroże. Tylko tak da się to wytłumaczyć.
Gdy Tarczyński dotrze na CPAC, obroża może się przepalić.
Nikt jeszcze nie podjął tematu aktywności służb, niekoniecznie polskich.
Amerykanie właśnie stracili Rumunię, co dalej?
To też możliwe.
W każdym razie, trzeba zapamiętać punkty zwrotne tej kampanii, szczególnie kiedy po porażce zaczną się rozliczenia różnego rodzaju speców domorosłych, z pianą na ustach. Nawrocki i PiS robią DOKŁADNIE tyle co są w stanie. I nikt mi później nie wmówi, że po co Karol, że może dało się inaczej. Nie dało się.
Tak na marginesie, widzieliście skurwiałe media dzisiaj ? Ja nie jestem w stanie przejść z tym do porządku dziennego. Marzy mi się dzień kiedy będziemy ich wszystkich mogli pozabijać.
Jak się zastanowić, to jest to bardzo uprzejma dla niego interpretacja. Według mnie wcale się nie zesrał.
Ciszej nad tą trumną. Niemcen był.
Sikorski dziś powiedział, że nie wyklucza koalicji z Konfederacją. Oczywiście powiedzieć można wszystko i nie takie deklaracje już padały, zwłaszcza przed wyborami. Ale tak mnie naszło: a może Sikorski gra na obalenie rządu Tuska i chce sam zostać premierem? Tusk wyraźnie zdziadział. Mam wrażenie, że nawet Berlin i Bruksela widzą, że za wiele z niego nie wycisną. To Sikorski jako MSZ ośmieszył Tuska oddzielnym wagonem do Kijowa.
Oczywiście dla nas to ogromne zagrożenie. Tusk jest już zużyty, a hrabia z Chobielina nie.
A, no i żeby był zwiazek z tematem: czy Mentzen dałby się skusić stołkiem wicepremiera w rządzie Sikorskiego?
Podobno marzy o stanowisku ministra finansów, w sumie dobry był do żyrowania tego syfu.
Natomiast co do Bielana i Mentzena to widzę proste rozwiązanie. Niech Bielan zaprosi Mentzena na piwo
Dajcie spokój, Radek jest bardziej zużyty niż Donald, bo prochy straszne rzeczy robią z różymi organami a głównie z mózgiem.
Świetny ten rap diss ejajowy Zawiedzionego Konfederaty - Rozstrzaskane Piwo. I od razu wrzuca w środek konfliktu i tez prognozuje na przyszłość ("w konflikcie wyborów co juz za 2 laya"). Chyba pierwszy tak dobry diss fana. Ale tez dajacy szansę na zadoszczuczynienie idolowi.
Imadłowy z PiSu zareagował szybko. Chwała mu.
Memcen stracił kontrolę nad sytuacją. Gdyby wrzucił info o piwie przed debatą, albo nawet zaraz po - ale jako pierwszy, to pewnie nic by się nie stało. Reszta Konfy też nie byłaby zaskoczona.
Ale on tam siedzi sam, a PO pojechało całą ekipą. Jeden go zagadywał, drugi wrzucał na Twittera, a goryle oddzielały od reszty ludzi.
Beło już na taśmie Kwacha i Kalisza - poważny polityk musi mieć ludzi do pomocy.
Nie po raz pierwszy ci amatorzy się wykrzaczyli na drobiazgu https://excathedra.pl/discussion/5848/wipler/p1
Wódz (a kimś takim jest polityk) musi mieć orszak, już to turecki poseł mówił królowi Zygmuntowi Staremu, jak go samego spotkał w Krakowie. Król Zygmunt wybrnął, że wszyscy mieszczanie w gospodzie są jego orszakiem, ale ochroniarze Radka tym z niemcenowej knajpy na to nie pozwolili.