Skip to content

Dojeżdżanie księdza Stryczka

2

Komentarz

  • "Gdyby" to słowo kluczowe. Kwestia jest taka, że Bonieckiego czerwoni nie atakują i nie będą. A jeśli zaczną, to pewnie będzie oznaczać, że w Bonieckim zaszła taka zmiana, po której warto go wziąć w obronę.

  • Zupełnie się z tym nie zgadzam. Mamy mieć nasz świat a nie ich anty-świat.

    Jak natolińczycy dojeżdżają puławian i na odwrót to żadni nie stają się nasi.

    O ile w ogóle jakiś atak nastąpił. Z wpisów Stryczka wynika (czy też może wynikać, te wpisy mają charakterystyczny dziwny styl), że to był taki atak, że wierni go nie zauważyli.

  • "Charakterystyczny dziwny styl" wskazuje że człowiek pilnie potrzebuje pomocy ale przede wszystkim w postaci diagnozy i terapii.

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):
    Zupełnie się z tym nie zgadzam. Mamy mieć nasz świat a nie ich anty-świat.

    Jak natolińczycy dojeżdżają puławian i na odwrót to żadni nie stają się nasi.

    O ile w ogóle jakiś atak nastąpił. Z wpisów Stryczka wynika (czy też może wynikać, te wpisy mają charakterystyczny dziwny styl), że to był taki atak, że wierni go nie zauważyli.

    To w takim razie ta sprawa przestaje mnie interesować. Przepraszam za dotychczasowy udział.

  • ...zawsze można się pomodlić, nawet trzeba

  • @Brzost powiedział(a):
    "Charakterystyczny dziwny styl" wskazuje że człowiek pilnie potrzebuje pomocy ale przede wszystkim w postaci diagnozy i terapii.

    Tym bardziej perfidne jest celowe zaszczuwanie tego człowieka. Sam pisał, że ledwo wyszedł z ciężkiej depresji. Dojeżdżanie ma charakter celowy i zorganizowany.

  • @adaho powiedział(a):

    @Brzost powiedział(a):
    "Charakterystyczny dziwny styl" wskazuje że człowiek pilnie potrzebuje pomocy ale przede wszystkim w postaci diagnozy i terapii.

    Tym bardziej perfidne jest celowe zaszczuwanie tego człowieka. Sam pisał, że ledwo wyszedł z ciężkiej depresji. Dojeżdżanie ma charakter celowy i zorganizowany.

    +100

    Niejednokrotnie w przeszłości wykorzystywano do takich celów rozmaitą agenturę usytuowaną w pobliżu takich kapłanów..

  • @adaho powiedział(a):

    @Brzost powiedział(a):
    "Charakterystyczny dziwny styl" wskazuje że człowiek pilnie potrzebuje pomocy ale przede wszystkim w postaci diagnozy i terapii.

    Tym bardziej perfidne jest celowe zaszczuwanie tego człowieka. Sam pisał, że ledwo wyszedł z ciężkiej depresji. Dojeżdżanie ma charakter celowy i zorganizowany.

    Może ustalmy jedno na początek - Kolega był na tej mszy czy wszystko zna z relacji Stryczka?

    W Polsce dochodziło do zakłócania mszy i zawsze budziło to oburzenie nie tylko odprawiającego, ale też obecnych tam wiernych i bardzo często był od razu materiał w mediach.

    Trudno mi uwierzyć, że w dużej parafii w Krakowie "zorganizowana akcja" przeszła bez echa innego niż dziwne wpisy samego księdza.

    Ale: jeśli Kolega był, to chętnie przeczytam jak to wyglądało z perspektywy ławek.

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    @adaho powiedział(a):

    @Brzost powiedział(a):
    "Charakterystyczny dziwny styl" wskazuje że człowiek pilnie potrzebuje pomocy ale przede wszystkim w postaci diagnozy i terapii.

    Tym bardziej perfidne jest celowe zaszczuwanie tego człowieka. Sam pisał, że ledwo wyszedł z ciężkiej depresji. Dojeżdżanie ma charakter celowy i zorganizowany.

    Może ustalmy jedno na początek - Kolega był na tej mszy czy wszystko zna z relacji Stryczka?

    No właśnie, to jest podstawa. Kilka miesięcy temu dostaliśmy informację że jednego z księży wikariuszy od nas przenoszą gdzie indziej, normalna sprawa. Co się zaczęło dziać w parafii... komitet protestacyjny, zbieranie głosów pod listami, wlepki "murem za księdzem", koszulki, grupy na fejsie, wszystkim kręciły kobiety. Wczoraj była pożegnalna msza i przy okazji dowiedzieliśmy się, że jeździli w tej sprawie nawet do kurii, pisali do kurii, nawet do Watykanu pisali. Ksiądz jest młody, był u nas 3 lata, ot zwyczajny młody ksiądz, przesuwają go zresztą 15 km obok.

    Na pożegnalnej mszy byliśmy w sumie przez przypadek bo chodzimy wcześniej, normalna msza. Ale gdybym nie był i uwierzył Onetowi to ta msza wyglądała zupełnie inaczej. Nie muszę mówić że ani kościół nie był po brzegi wypełniony ani żadnych jednogroszówek na tacy nie było.

    https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/ksiadz-przeniesiony-w-parafii-zawrzalo-tak-wygladala-jego-ostatnia-msza/hr4r07t

  • Tu komć z profilu księdza.

    "Wcześniej miałem zwyczaj chodzić właśnie na msze o 20:00. Niestety, musiałem ten zwyczaj zmienić. Na tym profilu nie dowiecie się Państwo, jak cała sytuacja wyglądała naprawdę, ponieważ wszystkie osoby, które były bezpośrednimi świadkami zdarzenia i opisały w komentarzach, jak to wyglądało zostały uznane za "trolle" i zablokowane, a ich komentarze usunięte. Relacja, którą przeczytałem wcześniej w komentarzu pani Agnieszki zgadza się z relacją, jaką znam od bezpośredniego świadka zdarzenia, którego znam od lat. W szczególności nikt nie przerwał odprawiania mszy. Jedynie osoba, która zgłosiła się do czytania, oburzona wcześniejszym potraktowaniem przez księdza matki z dziećmi, pozwoliła sobie po czytaniu na dodanie jednego zdania - "pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie". W odpowiedzi, wierni usłyszeli ze strony księdza tyradę i groźby o prokuratorze a jedyna rzecz, jakiej się po chwili zaczęli domagać to żeby ksiądz wrócił do odprawiania mszy lub żeby zawołać proboszcza. Ks. Jacek tworzy natomiast w mediach społecznościowych alternatywną rzeczywistość, ale my jesteśmy tu na miejscu i w odróżnieniu od osób znających ks. Jacka tylko z przestrzeni medialnej mamy także możliwość skonfrontować ten przekaz z faktami. Smutny wniosek jest taki, że ks. Jacek po prostu manipuluje faktami i kreuje się na ofiarę coraz większych spisków wokół swojej osoby. Proszę sobie poczytać, ile pojawiło się tutaj napastliwych komentarzy w stosunku do nas, parafian. Czy to nie jest przemoc? A gospodarz tego profilu sporo robi, żeby tę atmosferę jeszcze podgrzewać. Osobiście życzę ks. Jackowi jak najlepiej i chcę, żeby zmienił swoją postawę i został u nas jak najdłużej. Doceniam i pamiętam te dobre rzeczy, które wcześniej robił. Jednocześnie nie można milczeć wobec kłamstwa i manipulacji, jakich się dopuszcza w mediach, a w szczególności na tym profilu."

  • Czy to prawda - nie wiem, ale relacja jest kompletnie inna. Niemniej jednak sam ks.
    Stryczek też w innych wpisach wspomina o kobiecie z dziećmi w pierwszej ławce, więc coś jest na rzeczy.
    W każdym razie ciężko mi uwierzyć (uwierzyć, bo żadnych "twardych dowodów" nie ma, w wielu innych przypadkach były nagrania), że to jest jakieś "dojeżdżanie przez czerwonych".

  • Zdecydowanie księża więcej uwagi powinni poświęcać na ewangelizację - nie piszę tu wyłącznie o x. Stryczku. Za dużo "ja" nigdy nie świadczy za dobrze.

  • @trep powiedział(a):
    Zdecydowanie księża więcej uwagi powinni poświęcać na ewangelizację - nie piszę tu wyłącznie o x. Stryczku. Za dużo "ja" nigdy nie świadczy za dobrze.

    ...a mniej na fejsbuki

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    @adaho powiedział(a):

    @Brzost powiedział(a):
    "Charakterystyczny dziwny styl" wskazuje że człowiek pilnie potrzebuje pomocy ale przede wszystkim w postaci diagnozy i terapii.

    Tym bardziej perfidne jest celowe zaszczuwanie tego człowieka. Sam pisał, że ledwo wyszedł z ciężkiej depresji. Dojeżdżanie ma charakter celowy i zorganizowany.

    Może ustalmy jedno na początek - Kolega był na tej mszy czy wszystko zna z relacji Stryczka?

    W Polsce dochodziło do zakłócania mszy i zawsze budziło to oburzenie nie tylko odprawiającego, ale też obecnych tam wiernych i bardzo często był od razu materiał w mediach.

    Trudno mi uwierzyć, że w dużej parafii w Krakowie "zorganizowana akcja" przeszła bez echa innego niż dziwne wpisy samego księdza.

    Ale: jeśli Kolega był, to chętnie przeczytam jak to wyglądało z perspektywy ławek.

    Odpowiadam postem z grudnia adaho, bo pisał o tym na bieżąco po pasterce rok temu.

    Na rynku Podgórskim w kościele św Józefa ( ks Stryczek od Szlachetnej Paczki tam urzęduje) wpadło 2 żuli w czasie pasterki i zaczęli rzucać kurwami. Wypadłem do nich na takim pędzie, że jakaś kobieta mnie łapała za rękę, żebym jednemu nie przypierdolił w kościele. W sumie byłem jedynym bardzo agresywnym interweniującym - reszta grzecznie i stanowczo ich wypchała za drzwi. Ale mam satysfakcję - bo widziałem w oczach gościa, że obsrał zbroje.
    Co ciekawe. Całą noc padał ulewny deszcz. Nie wierzę, żeby przyszli tak sami z siebie.

  • Artykuł z Dziennika Polskiego. Dosyć dokładnie opisana cała operacja gnojenia ks Stryczka i odebrania mu Szlachetnej Paczki. Dzisiaj piszę się, że podobnie dojeżdża się obecnie ks Olszewskiego i jego fundację
    https://plus.dziennikpolski24.pl/jak-niszczono-ksiedza-jacka-stryczka-tworce-szlachetnej-paczki-nasze-sledztwo/ar/c15-15975551

  • Adaho, miejże litość to informacje z 2021 roku.
    Zaglądnij na FB gdzie ks. S prowadzi kampanię reklamową produktu EDK za pomocą AI. On ciągle zafascynowany jest retoryką i narracją korporacyjną z lat 90 i 00, które ubiera w kościelne grafiki generowane przez AI i cytaty śniąc o byciu charyzmatycznym przywódcą.
    Modlitwa o zdrowie i tyle w temacie

  • Jednakowoż jedyną osobą, która w Bugodrzu może być kojarzona z dobroczynnością, jest pan Jerzy w czerwonych portkach.

  • Zaiste jałmużna powinna być elementem kreowania marki osobistej, wizerunku firm i sposobem na dobre samopoczucie elit wszelkiej maści, tak zaiste cel uświęca środki.

  • @Pani_Łyżeczka powiedział(a):
    Zaiste jałmużna powinna być elementem kreowania marki osobistej, wizerunku firm i sposobem na dobre samopoczucie elit wszelkiej maści, tak zaiste cel uświęca środki.

    Monetyzowanie charytatywności, wrzuci się w koszty.

  • @Pani_Łyżeczka powiedział(a):
    Zaiste jałmużna powinna być elementem kreowania marki osobistej, wizerunku firm i sposobem na dobre samopoczucie elit wszelkiej maści, tak zaiste cel uświęca środki.

    przykładem Carnegie Hall i parę kościołów

  • No proszę. Czyli ks. Wiosna wychodził dwajsia baniek i to wystarczyło, żeby poruszyć wajchy i go posunąć. Wniosek? Lepiej działać w formie fundacji niż stowarzyszenia. Notujcie i uczcie się, dziadki!

  • I dziatki. Z nauki dziatków większy pożytek niż z nauki dziadków.

  • Spora część od internetowych gigantów.
    Może one też chciały mieć jakieś mapy z bazy danych?

  • edytowano 28 May

    @los powiedział(a):
    I dziatki. Z nauki dziatków większy pożytek niż z nauki dziadków.

    Nie wiem czy dużo dziatek pożytecznie spędza czas na tut. forumku. A nawet jeśli, to tylu teraz dyzortografów w Tenkraju abituje, że nie załwarzą różnicy.

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    No proszę. Czyli ks. Wiosna wychodził dwajsia baniek i to wystarczyło, żeby poruszyć wajchy i go posunąć. Wniosek? Lepiej działać w formie fundacji niż stowarzyszenia. Notujcie i uczcie się, dziadki!

    Jarosław Sokołowski ps. Masa zapytany kiedyś czy dzisiaj też by działali jak w latach 90-tych (w kontekście gier hazardowych, wyłudzania kredytów itp. biznesów) odpowiedział "dziś bylibyśmy mądrzejsi, zakładalibyśmy fundacje".

  • Fundacja nie fundacja, jednak śpiżowa zasada "jest człowiek - znajdzie się paragraf" nadal, a nawet coraz bardziej obowiązuje,

  • No dobra, właśnie skończył się wywiad z rzeczonym księdzem w radio Wnet. Peem tak - abstrahując od tego, że na pewno faktycznie było polowanie na tę jego organizację - zdumiewa mnie fakt, iż najwyraźniej w seminarium kandydaci nie przechodzą jakiegoś sita pod kątem infantylizmu i chęci atencji.
    Sam Skowroński się już męczył wyraźnie, usiłując z tego wybrnąć.

  • loslos
    edytowano 29 May

    W seminarium kandydaci nie przechodzą żadnego sita pod żadnym kątem z wyjątkiem (wymuszonego przez otoczenie) homoseksualizmu z powodu, że każdy kandydat do semiarium jest witany surmami. Jakby jeszcze ich w jakikolwiek sposób testowano, to wątpię, być choć jeden się ostał na całą Polskę.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.