randolph napisal(a): Proszę przyjąć pod rozwagę, ze tzw. geopolityka jest tu wtórna, a podstawowym pierwiastkiem warunkującym istnienie Izraela jest metafizyka czyli Najwyższy i Jego plany. To bardzo frapujące założenie, bo dzięki niemu, niezależnie od bieżących i przyszłych działań, znamy wynik końcowy. Żydki się uchowają, wszystko jedno czy będą poczciwe czy podłe. Bo tak!
A mają Żydkowie coś wspólnego z tymi z obietnic Najwyższego? Bo Nowy Izrael, ten który dochował Przymierza, to ktoś zupełnie inny.
Potomkowie Abrahama (nie wiem co myśleć o hipotezie Chazarskiej) mają obiecane to i owo, ale najpierw muszą się nawrócić, uznać Mesjasza. Patrząc na to kim są obecnie izraelskie Żydy można by wybuchnąć szczerym śmiechem w twarz. Dominuje agnostyczny cynizm, przeplatany gdzieniegdzie najgłupszą z możliwych do realizacji ortodoksją. Jest też cuś z żydowskiego chrześcijaństwa, są misje nawracające, z krajów białej cywilizacji, wszystko w stężeniu homeopatycznym. Jak oni się nawrócą - nie mam pojęcia, ale wierzę i oczekuję.
randolph napisal(a): Potomkowie Abrahama (nie wiem co myśleć o hipotezie Chazarskiej) mają obiecane to i owo, ale najpierw muszą się nawrócić, uznać Mesjasza.
Wiadomo co myśleć o hipotezie chazarskiej, Żydzi są etnicznie tożsami z ludem, który ich akurat gości, zwłaszcza jeśli gości od kilkuset lat, Żydzi afrykańscy są czarni
Genetycznie najbliżsi biblijnym Żydom są Palestyńczycy, ich przodkowie najpierw nawrócili się na chrześcijaństwo a potem (nie wszyscy) na islam.
Nam by się przydał Colas Bregnon z wmontowanym weń przetrwalnikiem wszelkich burz dziejowych. Chociaż może oddaje on bardziej duszę żabojadów. Świat wokół się chwieje, biją, palą i gwałcą - a oni zamknięci w swej budzie raczą się winem. Mnie bardziej interesuje, kto z twarzy dawnych Polaków starł uśmiech - i kto dzieło czynienia nas niemal martwymi w porównaniu z tą rycerską odważną dawnością teraz kontynuuje. I jaki jest tego bardziej niż doraźny cel. I kiedy nastąpi odwrócenie (europejskie, światowe i niestety nasze) przekonania, że Polak musi być posłusznym niewolnikiem( vide: liżące się salonom Europy i dalej "elity" platformersów and comp., bo "co oni sobie o nas pomyślą"). Skąd to skarlenie?
Jak Colas Bregnon to ze Słowian chyba tylko Czesi są.
Co do rycerskiej odważnej dawności to piękny mit. Warto go hołubić, ale historycznie to chyba wtedy narodów we współczesnym rozumieniu nie było a i rycerskość niekoniecznie miła była, a szczególnie uśmiechnięta. Polak został posłusznym niewolnikiem bardzo dawno. Panowie szlachta i magnaci go takim uczynili. To oni utyli w dobrobycie i o rycerskości już tylko gadali. Jak na Zachodzie oczynszowali chłopów i rozwijali miasta oraz handel morski i czynili odkrycia i podboje, polskie elity trzymały chłopa - raba za mordę, miasta zostawiły Żydom i Niemcom i same popuszczały pasa. Same zaś miały swoją tradycję w pogardzie, wysługiwały się obcym dworom, mody i sztukę brały z zagranicy i tam wydawały pieniądze oraz kształciły synów - zupełnie jak współcześni nowi Ruscy czy ukraińska oligarchia. Tam tradycja polskiej magnaterii wciąż żywa chociaż wydaje się im że to ich wynalazek. No i Polskę oddali w poddaństwo. To oni wprowadzili obyczaj lizania się elit do salonów Europy i czynienia z ludu rabów. To prawdziwe polskie elity XIX-towieczne, elity ducha, stworzyły z ludu Polski Naród. To w tym Narodzie obudziły rycerskiego ducha i nakarmiły go narodowym mitem. To ten Naród odzyskał czy też tak naprawdę stworzył nowe Państwo Polskie - II RP. No i nie dziwota że wrogowie i zagraniczne moce od tego czasu wciąż starają się ten Naród i to Państwo zniszczyć. Posługują się przy tym sprawdzonym modelem upadku I RP. Sztucznie kreują i wspierają sprzedajne pseudoelity na wzór tych , które Polskę - I RP sprzedały i zmarnowały. I starają się wtłoczyć lud w dyby jak rabów czy chłopstwo pańszczyźniane. Szlachta polska, sarmatyzm to mity. Powtarzam piękne i użyteczne, ale prawdziwa szlachta to było w większości gówno.
randolph napisal(a): Potomkowie Abrahama (nie wiem co myśleć o hipotezie Chazarskiej) mają obiecane to i owo, ale najpierw muszą się nawrócić, uznać Mesjasza.
Wiadomo co myśleć o hipotezie chazarskiej, Żydzi są etnicznie tożsami z ludem, który ich akurat gości, zwłaszcza jeśli gości od kilkuset lat, Żydzi afrykańscy są czarni
Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
Genetycznie najbliżsi biblijnym Żydom są Palestyńczycy, ich przodkowie najpierw nawrócili się na chrześcijaństwo a potem (nie wszyscy) na islam.
tam na szyi chyba jednak krzyżyk, tag wieć tego no
Drogi Rafale, prawość rycerska jest nie tylko mitem. Nawet jeśli ją z lekka ugłaskamy i upięknimy - ona istniała. Przedstawiłeś czarny schemat dziejów - też skrajność. Patrzę na to inaczej. Mój pradziad - chłop królewski ( czyli taki co nie miał nad sobą pana dziedzica, bowiem należał własnościowo bezpośrednio do króla pana wraz ze swoją wsią - królewszczyzną) walczył u Sobieskiego pod Wiedniem. A że był bardzo dzielny, król wyróżnił go i jego ród licznymi przywilejami a imię jego i trzech innych chłopów królewskich, kazał uroczyście głosić w kościołach Ziemi Przemyskiej. Nie był więc każdy chłop takim śmieciem, jakby to wynikało z czarnej wizji.
Komentarz
Genetycznie najbliżsi biblijnym Żydom są Palestyńczycy, ich przodkowie najpierw nawrócili się na chrześcijaństwo a potem (nie wszyscy) na islam.
Mnie bardziej interesuje, kto z twarzy dawnych Polaków starł uśmiech - i kto dzieło czynienia nas niemal martwymi w porównaniu z tą rycerską odważną dawnością teraz kontynuuje. I jaki jest tego bardziej niż doraźny cel. I kiedy nastąpi odwrócenie (europejskie, światowe i niestety nasze) przekonania, że Polak musi być posłusznym niewolnikiem( vide: liżące się salonom Europy i dalej "elity" platformersów and comp., bo "co oni sobie o nas pomyślą"). Skąd to skarlenie?
Co do rycerskiej odważnej dawności to piękny mit. Warto go hołubić, ale historycznie to chyba wtedy narodów we współczesnym rozumieniu nie było a i rycerskość niekoniecznie miła była, a szczególnie uśmiechnięta.
Polak został posłusznym niewolnikiem bardzo dawno. Panowie szlachta i magnaci go takim uczynili. To oni utyli w dobrobycie i o rycerskości już tylko gadali. Jak na Zachodzie oczynszowali chłopów i rozwijali miasta oraz handel morski i czynili odkrycia i podboje, polskie elity trzymały chłopa - raba za mordę, miasta zostawiły Żydom i Niemcom i same popuszczały pasa. Same zaś miały swoją tradycję w pogardzie, wysługiwały się obcym dworom, mody i sztukę brały z zagranicy i tam wydawały pieniądze oraz kształciły synów - zupełnie jak współcześni nowi Ruscy czy ukraińska oligarchia. Tam tradycja polskiej magnaterii wciąż żywa chociaż wydaje się im że to ich wynalazek. No i Polskę oddali w poddaństwo. To oni wprowadzili obyczaj lizania się elit do salonów Europy i czynienia z ludu rabów. To prawdziwe polskie elity XIX-towieczne, elity ducha, stworzyły z ludu Polski Naród. To w tym Narodzie obudziły rycerskiego ducha i nakarmiły go narodowym mitem. To ten Naród odzyskał czy też tak naprawdę stworzył nowe Państwo Polskie - II RP. No i nie dziwota że wrogowie i zagraniczne moce od tego czasu wciąż starają się ten Naród i to Państwo zniszczyć. Posługują się przy tym sprawdzonym modelem upadku I RP. Sztucznie kreują i wspierają sprzedajne pseudoelity na wzór tych , które Polskę - I RP sprzedały i zmarnowały. I starają się wtłoczyć lud w dyby jak rabów czy chłopstwo pańszczyźniane. Szlachta polska, sarmatyzm to mity. Powtarzam piękne i użyteczne, ale prawdziwa szlachta to było w większości gówno.
http://www.portalcel.pl/falasza-odzyskane-plemie-izraela/ Falasze
w synagodze w Casablance
http://www.juedische-allgemeine.de/article/view/id/10337
żydzi z Indii
http://www.juedische-allgemeine.de/article/view/id/19009