Maria napisal(a): @Rozum nie wiem, jak "Razem" w Warszawie, bo nawet nie wiem, czy coś takiego istnieje. Piszę o "Stowarzyszeniu Razem dla Wawra", które popierało Gluzman, a które w Wawrze uzyskało 12,2% poparcia (trzecia siła). Ale nie to w tej dyskusji dla mnie jest najważniejsze, tylko że akurat wrzuciłeś do jednego worka (przynajmniej tak to odebrałam) różne farbowane lisy i autentycznie zaangażowanych w działalność społeczną ludzi. Nie mam pojęcia jak to wygląda w Krakowie, więc się nie wypowiadam, ale tej dzielnicy Warszawy, w której mieszkam Twoja teza o totalnym przegraniu wyborów przez "ruchy miejskie" nie dotyczy.
Jeśli to nie jest złośliwość (a zakładam, że nie), to któreś z nas nie posługuje się językiem polskim. Bo albo ja nie potrafię pisać po polsku, albo Koleżanka rozumieć. Nie wiem, skąd pomysł, że to ja wrzuciłem do jednego worka? To Koleżanka przecież, po mojej tezie, że ruchy miejskie przegrały wybory (jeśli "sukcesem" ma być wynik w granicach błędu statystycznego, to chyba inaczej rozumiemy porażkę / zwycięstwo) napisała, że "przeczy temu mapa powyżej". Mapa, na której jednym kolorem zaznaczono wszystko, co nie jest ogólnopolską partią polityczną. I kto tu wrzucał do jednego worka?
A ruchy miejskie to dość specyficzna, zideologizowana grupa. Powiązana także z partią Razem. Tą, która być może i nie istnieje w Warszawie, ale w 2015 r. dostała tam wskazaną przeze mnie wyżej liczbę głosów.
Jeśli wspomniany wyżej problem jest po mojej stronie, to nie wiem, jak mógłbym to jaśniej napisać.
rozum.von.keikobad napisal(a): A ruchy miejskie to dość specyficzna, zideologizowana grupa. Powiązana także z partią Razem. Tą, która być może i nie istnieje w Warszawie, ale w 2015 r. dostała tam wskazaną przeze mnie wyżej liczbę głosów.
Jeżeli masz rację i Stowarzyszenie Razem dla Wawra jest faktycznie powiązane z partią Razem (nic o tym nie wiem!), to wycofuję się z głoszenia o nich dobrych słów. Tym bardziej, że p. Gluzman, którą poparli, jest wyjątkowo wredną postacią (to tak na marginesie). Podkreślam tylko, że w dzielnicy osiągnęli niezły wynik 12,2% i na tym kończę temat.
Stowarzyszenia "Razem dla Wawra" nie znam, zobaczyłem - pod wpływem tej dyskusji - ich stronę internetową. Na partię Razem się nie powołują, na "ruchy miejskie" tak.
Jeśli odwołać się do tego: https://kongresruchowmiejskich.pl/15-tez-o-miescie-kongresu-ruchow-miejskich/ ... to, nawet biorąc pod uwagę dość dyplomatyczne ujęcie tych postulatów, trudno nie dopatrzyć się wyraźnych związków co najmniej ideowych z nową lewicą, którą na poziomie krajowym reprezentuje m. in. czy nawet głównie właśnie Partia Razem.
Czerwoni Khmerowie z Razem i ich sojusznicy przebiegle się kamuflują, zwłaszcza od wycieku przed wyborami 2015 jakiegoś filmu z ich parteitagu, gdzie 'towarzyszowali' sobie swobodnie.
Potem pewnie przyszły instrukcje by zachować czujność.
W każdym razie są jakieś ruchy na Pomorzu, być może powstanie koalicja PIS+PSL+PO ale więcej szczegółów w linkach. Radna z KO chce wejść we współpracę z PISem, i namiawia innych radnych do tego samego, a PSL też przebiera nóżkami w osobie byłego członka PO, a obecnie działacza PSL Męczykowskiego. To byłoby dopiero trzęsienie ziemi....
Przekonanie, że głosy w miastach są bardziej "wartościowe" niż nie w miastach jest doprawdy rozczulające
Swoją drogą im dłużej czytam komentarze po wyborach w 2018 r., tym bardziej dochodzę do przekonania, że PiS przegrał także wybory w 2015 r. Sromotnie przegrał! Dostał w końcu mniej niż oczekiwano (jak zawsze polecam tutejszy wątek z przewidywaniami), przegrał we "wszystkich miastach większych od Zamościa" (wiadomo, szczegóły mogą się różnić, ale jednak) oraz otrzymał mniej głosów niż "PO+N+PSL+SLD". Wszystkie "znamiona" porażki z 2018 r. zaistniały już wtedy.
Wiadomo kto: Pan Mateusz. Można przypuszczać że tak uważają obie partie do których należy i obie koalicje które reprezentuje. W jednym bezsprzecznie bije Tuska na głowę - w faktycznej obrotowości. Jak to określił Belka? Jest piwotalny.
rozum.von.keikobad napisal(a): Przekonanie, że głosy w miastach są bardziej "wartościowe" niż nie w miastach jest doprawdy rozczulające
Swoją drogą im dłużej czytam komentarze po wyborach w 2018 r., tym bardziej dochodzę do przekonania, że PiS przegrał także wybory w 2015 r. Sromotnie przegrał! Dostał w końcu mniej niż oczekiwano (jak zawsze polecam tutejszy wątek z przewidywaniami), przegrał we "wszystkich miastach większych od Zamościa" (wiadomo, szczegóły mogą się różnić, ale jednak) oraz otrzymał mniej głosów niż "PO+N+PSL+SLD". Wszystkie "znamiona" porażki z 2018 r. zaistniały już wtedy.
Odpowiedź czysto formalna: 9:7 to jest wyraźne zwycięstwo tego który dostał 9. Nawet bez miast jest to zwycięstwo chociaż mniejsze niż w poprzedniej rundzie.
Dobrzy są w wyczuwaniu wiatru. PiS właśnie zademonstrował, że jest słabszy od zbankrutowanego oligarchy, rozsądni ludzie w taki marny biznes nie wchodzą.
Aha - koalicje się zmieniają. Jak będą dalej sypać panu Cz państwowa kasę i kucać przed każdym stolarzem i jego pomocnikiem to i koalicje im się posypią.
No, już mi się humor poprawił, kiedy czytam takie leady:
"PiS przejmuje sejmik śląski."
"Wystarczyło przekupić Kałużę Wojciech Kałuża, radny sejmiku śląskiego i producent maszyn do lodów, twierdzi, że dobrze radzi sobie w biznesie. Właśnie ukręcił polityczne lody z Prawem i Sprawiedliwością."
"Poznaliśmy kulisy dojścia PiS do władzy w województwie śląskim. Reprezentant Koalicji Obywatelskiej zdecydował, że opuści swoje ugrupowanie. Przeszedł do Prawa i Sprawiedliwości. Ten krok spowodował, że PiS może rządzić samodzielnie w województwie śląskim."
==== Kałuża jest z Żor, jest/był członkiem .Nowoczesnej, startował tam również na prezydenta miasta, był popierany przez... Borysa Budkę!
Budka podczas kampanii: - Kandydatem jest ktoś, kto skutecznie pracuje w samorządzie od 2006 roku. Przez 6 lat pełnił obowiązki zastępcy prezydenta miasta, a teraz pracuje w swoim mieście jako radny – mówił Budka. - Znany jest również ze swoich pasji społecznych, strażak ochotnik, judoka i osoba, która poświęca swoje codzienne życie by w Żorach było lepiej.
Budka z dziś: Jego zachowanie jest bezwstydne. To ze strony PIS przykład korupcji politycznej. Nie zostawimy tej sprawy.
I został wicemarszałkiem!!!!!!!!!!!! radny z Żor, kandydujący na prezydenta miasta, został v-marszałkiem województwa! to jest kop w górę!
Rafał napisal(a): Aha - koalicje się zmieniają. Jak będą dalej sypać panu Cz państwowa kasę i kucać przed każdym stolarzem i jego pomocnikiem to i koalicje im się posypią.
Ale marszałka nie da się odwołać! (formalnie trzeba 2/3 głosów, więc zerowe szanse w sejmikach POwskich)
Rafał napisal(a): Aha - koalicje się zmieniają. Jak będą dalej sypać panu Cz państwowa kasę i kucać przed każdym stolarzem i jego pomocnikiem to i koalicje im się posypią.
Ale marszałka nie da się odwołać! (formalnie trzeba 2/3 głosów, więc zerowe szanse w sejmikach POwskich)
No ja się cieszę z tych sejmików. Jakby tak jeszcze np lubuskie to byłoby już matematycznie zwycięstwo. No i przykład idzie z góry więc możliwe są nowe przejścia, koalicje i zmiany koalicji w powiatach i miastach oraz gminach.
Sprawa z sądami wygląda jednak paskudnie i będzie potwornie szkodzić realnie, wizerunkowo i wewnętrznie w obozie DZ i wśród jej elektoratu. Gersdorf ma czas do 20 kwietnia 2020 na nieustanne, złośliwe i fachowe szkodzenie i szczucie. Ona i jej poplecznicy w SN i w środowiskach prawniczych i politycznych. Jak do tego dojdzie kapitulacja przed oligarchią postubecką to sejmiki nie pomogą ani w wyborach parlamentarnych ani europejskich ani prezydenckich. Trzeba przejść do kontrataku. Walka z wrogimi mediami, establishmentem brukselskim, sojuszem rosyjsko-niemieckim, ubecką oligarchią, totalnymi w miastach, wojujacym lewactwem i antyklerykałami bedzie w obecnych warunkach jeszcze trudniejsza, a jest nieunikniona. Teraz to oni atakują i są na medialnej fali pomimo wyników w samorządach.
Komentarz
http://www.naszekielce.com/?q=bogdan_wenta_rozmawia_z_pis&fbclid=IwAR0JGleSYYvHptzPopml_BeBYYGGdeD_O_P2r_PG5h9FB8oZVqScwekxY8M
To Koleżanka przecież, po mojej tezie, że ruchy miejskie przegrały wybory (jeśli "sukcesem" ma być wynik w granicach błędu statystycznego, to chyba inaczej rozumiemy porażkę / zwycięstwo) napisała, że "przeczy temu mapa powyżej". Mapa, na której jednym kolorem zaznaczono wszystko, co nie jest ogólnopolską partią polityczną. I kto tu wrzucał do jednego worka?
A ruchy miejskie to dość specyficzna, zideologizowana grupa. Powiązana także z partią Razem. Tą, która być może i nie istnieje w Warszawie, ale w 2015 r. dostała tam wskazaną przeze mnie wyżej liczbę głosów.
Jeśli wspomniany wyżej problem jest po mojej stronie, to nie wiem, jak mógłbym to jaśniej napisać.
Podkreślam tylko, że w dzielnicy osiągnęli niezły wynik 12,2% i na tym kończę temat.
Jeśli odwołać się do tego:
https://kongresruchowmiejskich.pl/15-tez-o-miescie-kongresu-ruchow-miejskich/
... to, nawet biorąc pod uwagę dość dyplomatyczne ujęcie tych postulatów, trudno nie dopatrzyć się wyraźnych związków co najmniej ideowych z nową lewicą, którą na poziomie krajowym reprezentuje m. in. czy nawet głównie właśnie Partia Razem.
Potem pewnie przyszły instrukcje by zachować czujność.
To byłoby dopiero trzęsienie ziemi....
https://mobile.twitter.com/ADReverse/status/1062964853894209536
https://mobile.twitter.com/ADReverse/status/1062993113130717184
dziś (wtorek) 20.11.2018 godz. 12:20
koalicja KO+SLD+PSL = 23 radnych (20 radnych z PO, PiS ma 22, zabrakło mu jednego! do wzięcia całości!)
=====
tym samym nowe/stare koalicje z PO i PSL będą rządziły w dziewięciu sejmikach (na 16)
Kto naprawdę wygrał te wybory?
Swoją drogą im dłużej czytam komentarze po wyborach w 2018 r., tym bardziej dochodzę do przekonania, że PiS przegrał także wybory w 2015 r. Sromotnie przegrał! Dostał w końcu mniej niż oczekiwano (jak zawsze polecam tutejszy wątek z przewidywaniami), przegrał we "wszystkich miastach większych od Zamościa" (wiadomo, szczegóły mogą się różnić, ale jednak) oraz otrzymał mniej głosów niż "PO+N+PSL+SLD". Wszystkie "znamiona" porażki z 2018 r. zaistniały już wtedy.
Szacun
Aaaaaaaaa
zmiana!!!
No, już mi się humor poprawił, kiedy czytam takie leady:
"PiS przejmuje sejmik śląski."
"Wystarczyło przekupić Kałużę
Wojciech Kałuża, radny sejmiku śląskiego i producent maszyn do lodów, twierdzi, że dobrze radzi sobie w biznesie. Właśnie ukręcił polityczne lody z Prawem i Sprawiedliwością."
"Poznaliśmy kulisy dojścia PiS do władzy w województwie śląskim. Reprezentant Koalicji Obywatelskiej zdecydował, że opuści swoje ugrupowanie. Przeszedł do Prawa i Sprawiedliwości. Ten krok spowodował, że PiS może rządzić samodzielnie w województwie śląskim."
====
Kałuża jest z Żor, jest/był członkiem .Nowoczesnej, startował tam również na prezydenta miasta,
był popierany przez... Borysa Budkę! I został wicemarszałkiem!!!!!!!!!!!!
radny z Żor, kandydujący na prezydenta miasta, został v-marszałkiem województwa!
to jest kop w górę!
PO : PiS
8 : 8
stan formalny: samodzielne, w koalicji, (trwają rozmowy w dwóch)
już podzielili skórę, juz, ale na niedźwiedziu!
zdjęcie z wczoraj (11:20)!, dobę przed głosowaniem dziś przed południem,
(formalnie trzeba 2/3 głosów, więc zerowe szanse w sejmikach POwskich)
Sprawa z sądami wygląda jednak paskudnie i będzie potwornie szkodzić realnie, wizerunkowo i wewnętrznie w obozie DZ i wśród jej elektoratu. Gersdorf ma czas do 20 kwietnia 2020 na nieustanne, złośliwe i fachowe szkodzenie i szczucie. Ona i jej poplecznicy w SN i w środowiskach prawniczych i politycznych. Jak do tego dojdzie kapitulacja przed oligarchią postubecką to sejmiki nie pomogą ani w wyborach parlamentarnych ani europejskich ani prezydenckich. Trzeba przejść do kontrataku. Walka z wrogimi mediami, establishmentem brukselskim, sojuszem rosyjsko-niemieckim, ubecką oligarchią, totalnymi w miastach, wojujacym lewactwem i antyklerykałami bedzie w obecnych warunkach jeszcze trudniejsza, a jest nieunikniona. Teraz to oni atakują i są na medialnej fali pomimo wyników w samorządach.