Myślę że Legutko tu dokonał skrótu myślowego, albo najpewniej cytat wyrwany z kontekstu miał pierwotnie inne znaczenie. Po prostu dotyczył konkretnej sprawy pedofilii, a nie Kościoła w ogólności. Dotyczył tej sprawy i nie drążył wgłąb z czego ten homoseksualizm wynika i co oznacza. Jakby podrążył wniosek byłby taki sam jak losa. To jasne że czynni homosie wśród kleru odrzucili krzyż, czyli Chrystusa. Jasne jest też że Kościół powinien ich odrzucić w sensie odsunąć od kapłaństwa i poddać sądom ludzkim. Ich pseudoobrońców ukrywających dowody i mataczących należy potraktować tak samo. A że pedofilia wśród księży, jak się pojawia, jest w większości przypadków związana z ich homoseksualizmem jest wielce prawdopodobne.
Rafał napisal(a): A że pedofilia wśród księży, jak się pojawia, jest w większości przypadków związana z ich homoseksualizmem jest wielce prawdopodobne.
Nawet w tym filmie to poniekąd wyszło. Wśród ofiar o ile pamiętam, była jedna dziewczynka i kilku chłopców.
Legutko napisal(a): Głównym problemem w Kościele jest homoseksualizm, bo ofiary to w dużej mierze chłopcy. To jest ta mafia lawendowa, z którą jest niesłychanie trudno walczyć.
Nawet taki zwykle mądry Legutko nic nie zrozumiał. Głównym problemem Kościoła jest coś całkiem innego.
A spodziewałeś się, że wytrawny polityk, na dodatek startujący za moment w ważnych wyborach, zarzuci hierarchom np. brak wiary? Oczywiście mógł milczeć. Ale nie sądzę, że "nic nie zrozumiał".
Rafał napisal(a): A że pedofilia wśród księży, jak się pojawia, jest w większości przypadków związana z ich homoseksualizmem jest wielce prawdopodobne.
Nawet w tym filmie to poniekąd wyszło. Wśród ofiar o ile pamiętam, była jedna dziewczynka i kilku chłopców.
I w dodatku to w wielu przypadkach był homoseksualizm silnie promowany przez bezpiekę. Wiadomo ta bezpieka była bezpieką postępu, więc czemu nie obyczajowego.
Psor po prostu zmarnował okazję, by tydzień przed wyborami trochę sobie cicho posiedzieć. Wspominanie lawendowej mafii też nie jest najlepsze na ten czas.
Teraz tylko jedno jest ciekawe123, czy biskupi umoczeni w tuszowanie tego świństwa oddadzą się do dyspozycji poprzez rezygnację, czy wybiorą wariant obrony swoich przywilejów za cenę dowolnych strat kościoła?
PiS zwiększając surowość kar za czyny pedofilskie zastosował odpowiedzialność zbiorową. Zawinili pedofile - księża, a restrykcje dotkną wszystkich pedofilów.
ms.wygnaniec napisal(a): Teraz tylko jedno jest ciekawe123, czy biskupi umoczeni w tuszowanie tego świństwa oddadzą się do dyspozycji poprzez rezygnację, czy wybiorą wariant obrony swoich przywilejów za cenę dowolnych strat kościoła?
„w "Faktach po Faktach" w TVN24 prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak. Jak dodał, "nie widzi ręki, która jest podniesiona na Kościół".”
Brzost napisal(a): Sprawa Wielgusa - efekt odwrotny - większość biskupów znienawidziła PiS. Ale może od tego czasu trochę dojrzeli do ogarnięcia się?
To był jednostkowy przypadek. Miałem na myśli raczej to, żeby odgórnie poszedł przykaz, że instytucje kościelne i ich przedstawiciele mają być traktowani absolutnie bez żadnych przywilejów (jak to ma jeszcze często miejsce teraz) - i ostro to egzekwować, szczególnie na poziomie samorządów.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): PiS zwiększając surowość kar za czyny pedofilskie zastosował odpowiedzialność zbiorową. Zawinili pedofile - księża, a restrykcje dotkną wszystkich pedofilów.
Brzost napisal(a): Sprawa Wielgusa - efekt odwrotny - większość biskupów znienawidziła PiS. Ale może od tego czasu trochę dojrzeli do ogarnięcia się?
To był jednostkowy przypadek. Miałem na myśli raczej to, żeby odgórnie poszedł przykaz, że instytucje kościelne i ich przedstawiciele mają być traktowani absolutnie bez żadnych przywilejów (jak to ma jeszcze często miejsce teraz) - i ostro to egzekwować, szczególnie na poziomie samorządów.
Odgórny przykaz nic nie da, w polskiej tradycji księdza traktuje się lepiej a biskup jest ponad oceną.
los napisal(a): Odgórny przykaz nic nie da, w polskiej tradycji księdza traktuje się lepiej a biskup jest ponad oceną.
Myślę, że teraz można by umiejętnie wykorzystać antyklerykalne nastroje w społeczeństwie. A biskupów już chyba mało kto będzie bronił, o ile nie ma z nimi konkretnych interesów do zrobienia.
Antyklerykalne nastroje są rewersem tej samej monety. Wiesza się psy na panu księdzu ale traktuje się go lepiej. Polak jest chłopem.
Postawienie biskupa przed sądem świeckim a choćby w charakterze świadka też jest nieprawdopodobne. Już łatwiej sobie wyobrazić, że tłum się wdziera do pałacu i rozdziera biskupa na strzępy.
A poza tym - jakby ktoś biskupa tknął palcem, wyobrażasz sobie tę solidarność korporacyjną? Sędziowie przy nich to pikuś, nawet nie pan pikuś.
Brzost napisal(a): Sprawa Wielgusa - efekt odwrotny - większość biskupów znienawidziła PiS. Ale może od tego czasu trochę dojrzeli do ogarnięcia się?
To był jednostkowy przypadek. Miałem na myśli raczej to, żeby odgórnie poszedł przykaz, że instytucje kościelne i ich przedstawiciele mają być traktowani absolutnie bez żadnych przywilejów (jak to ma jeszcze często miejsce teraz) - i ostro to egzekwować, szczególnie na poziomie samorządów.
To u nasz inaczej. Noale to może fakt że w Polsce nasza parafia dopiero od 1945
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): PiS zwiększając surowość kar za czyny pedofilskie zastosował odpowiedzialność zbiorową. Zawinili pedofile - księża, a restrykcje dotkną wszystkich pedofilów.
Zwróci mię Kolega za poranno kasze!
Nie uczyła pani matka, żeby nie czytać przy jedzeniu?
los napisal(a): Antyklerykalne nastroje są rewersem tej samej monety. Wiesza się psy na panu księdzu ale traktuje się go lepiej. Polak jest chłopem.
Postawienie biskupa przed sądem świeckim a choćby w charakterze świadka też jest nieprawdopodobne. Już łatwiej sobie wyobrazić, że tłum się wdziera do pałacu i rozdziera biskupa na strzępy.
A poza tym - jakby ktoś biskupa tknął palcem, wyobrażasz sobie tę solidarność korporacyjną? Sędziowie przy nich to pikuś, nawet nie pan pikuś.
Trudno mi przewidzieć, jakie byłyby ostateczne rezultaty, bo jest dużo czynników niewiadomych. Jednak na pewno przydałoby się, żeby państwo zdecydowanie pomogło w oczyszczaniu instytucji kościelnych. A w sumie nie trzeba nawet zaczynać z grubej rury - wystarczyłoby się np. przyjrzeć kwestii zatrudnienia organistów. Potem posunąć się delikatnie na inne pole. Itd.
Komentarz
jutro się może coś zacznie,
daj Boże zawsze jeść smacznie
https://www.tvp.info/42660596/legutko-zarzuty-o-bagatelizowanie-przeze-mnie-pedofilii-spotkaja-sie-z-pozwem
Oczywiście mógł milczeć. Ale nie sądzę, że "nic nie zrozumiał".
Tak na marginesie - z czego pochodzi ten cytat?
https://polskieradio24.pl/5/3/Artykul/2309202
Z drugiej strony mogą się obrazić pedały z AfD.
Ma Kolega odpowiedź.
- i ostro to egzekwować, szczególnie na poziomie samorządów.
Postawienie biskupa przed sądem świeckim a choćby w charakterze świadka też jest nieprawdopodobne. Już łatwiej sobie wyobrazić, że tłum się wdziera do pałacu i rozdziera biskupa na strzępy.
A poza tym - jakby ktoś biskupa tknął palcem, wyobrażasz sobie tę solidarność korporacyjną? Sędziowie przy nich to pikuś, nawet nie pan pikuś.
Noale to może fakt że w Polsce nasza parafia dopiero od 1945
Jednak na pewno przydałoby się, żeby państwo zdecydowanie pomogło w oczyszczaniu instytucji kościelnych.
A w sumie nie trzeba nawet zaczynać z grubej rury - wystarczyłoby się np. przyjrzeć kwestii zatrudnienia organistów. Potem posunąć się delikatnie na inne pole. Itd.