Skip to content

Synod amazoński

edytowano October 2019 w ŻRFF - modlitewnik
Na razie wersja robocza i na razie tylko dla Amazonii:
- święcenia dla żonatych mężczyzn,
- zniesienie celibatu,
- kapłaństwo kobiet.
- szamaństwo w rytuałach kościelnych.
~X(
Tu więcej:
https://www.pch24.pl/synod-amazonski--dni--ktore-zmienia-kosciol,71280,i.html

*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

«134

Komentarz

  • Muwio isz Amaconia to puca całegusz globusa ziemskiegusz.

    Tedysz szatany zaczeny od puc iszbeśmy ledwosz dycheli.
  • A to w Niemczech inne są postulaty?
  • Jasne. Jak zwykle, na początku były Mience.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • I dobrze. Może do nozdrzy wyznawców św, Spokoja dotrze w końcu trupi smród z Romy-Amora,
  • Noo nie wiem czy jednak Niemcy nie dali się wyprzedzić, oni na razie dyskutują, a w Amazonie już praktykują
  • AnnaE napisal(a):
    Jasne. Jak zwykle, na początku były Mience.
    'Na początku' był argentyński jezuita, a reszta pozostaje bez zmian, czyli tchórzliwe tłuste kocury zawierzające siebie w siłę pieniądza (genialne posunięcie Bismarcka z uzależnieniem księży nie od wiernych, a od państwa) usiłują swoje grzechy eksportować jako cnoty na cały świat.

  • A ja peem tak:
    Synod się dopiero rozpoczął i mimo poważnych obaw przede wszystkim powinniśmy się modlić, żeby one się nie spełniły.
    Osobiście ciągle mam nadzieję, że stanie się cud i Duch Święty nie pozwoli na umieszczenie wspomnianych w wątkotwórczym wpisie postanowień w dokumentach posynodalnych...
  • Co do 1 i 2 no to moim zdaniem nie jest jakiś największy problem, a może i rozwiązanie (częściowe) innych problemów z seksualnością duchowieństwa.

    Co do 3 to jest to temat liberalnej odnogi kościoła od lat, ale też - zwróćmy uwagę - konsekwencja faktu, że kobiety są istotną grupą wiernych.

    Co do 4 - to rozmaite inkulturacje działy się na przestrzeni dziejów i właściwie zawsze.

    Natomiast uważam, że uwagi kard. Brandmullera, które przedstawia w tłumaczeniu Polonia Christiana są ważne i istotne, i każdy rozsądny katolik i biskup winien wziąć je pod uwagę. Wszelkie ewentualne zmiany nie powinny być skutkiem przemądzałości, pychy i besserwisserstwa kleru. Co oby nie nastąpiło.
  • A tak właściwe to czemu w naszych mediach na temat synodu jest taka cisza?
    Podobno wokół niego jest bardzo ciekawie.
  • a bskupi w Polsce na to:

    Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, kanonem 343 synod jest jedynie głosem doradczym dla papieża. Jego ustalenia nie mają żadnej mocy prawnej”
    słowami rzecznika KEP Paweł Rytel-Andrianik,
  • do końca roku 2019 papież Franciszek przygotuje posynodalną adhortację (zachętę/ napomnienie)

    adhortacja – przygotowywana zawsze po łacinie, następnie tłumaczona na pozostałe języki – to dokument papieski o znaczeniu duszpasterskim, zwykle adresowany do określonej grupy osób bądź podejmujący konkretny temat.

    W hierarchii dokumentów papieskich adhortacja znajduje się na trzecim miejscu. Najważniejszymi dokumentami są konstytucje apostolskie, następnie encykliki.

    =
    ale nie ma, że nie ma się czegoś obawiać
    wiele rzeczy w Kościele wprowadzanych jest "bokiem", przez practis
  • To łacińskie określenie drugich drzwi?
  • To chyba jeden z nielicznych Niemców uznawanych w Polsce
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    https://www.pch24.pl/mocny-list-biskupa-schneidera-o-pachamamie-w-watykanie,71739,i.html

    Fajny komentarz zmachał bp. Schneider.
    Sznajder na prezydenta!

  • Athanasius. Historia się powtarza?
  • W_Nieszczególny napisal(a):
    Athanasius. Historia się powtarza?
    No w każdym razie godnie reprezentuje swojego patrona.
  • christoph napisal(a):
    To chyba jeden z nielicznych Niemców uznawanych w Polsce
    Technicznie jest to Kazach.
  • Aaaa... Wszystko jasne.
  • mam nadzieje, że ojciec św. Benedykt XVI nie został poinformowany o tym co się dzieje. On i tak życie oddał za Kościół, a takie wiadomości zdmuchną płomień tej żertwy przedwcześnie.

    wczoraj, ksiądz w naszej parafii znów bredził, o tym, że Pan Bóg "nie pragnie różańców, jeno autentycznej z Nim relacji". A mówił to do zgromadzenia, w kórym może pięć procent wie jak się w ogóe odmawia różaniec.
    To co się tu dzieje jest po prostu straszne. coraz niechętniej chodzę na Mszę św., bo ducha w tym nie ma żadnego.
    Wole adoracje. I różaniec.
  • edytowano October 2019
    van.den.budenmayer napisal(a):
    christoph napisal(a):
    To chyba jeden z nielicznych Niemców uznawanych w Polsce
    Technicznie jest to Kazach.
    A Olisadebe Polak
    Jeśli tak to tak
  • To co się tu dzieje jest po prostu straszne. coraz niechętniej chodzę na Mszę św., bo ducha w tym nie ma żadnego.
    Wole adoracje. I różaniec.
    Zaraz, chwilka, a co z Eucharystią?
  • Przejadla się w Niemczech
    Jest sucha nie pozwala na expresis wiernych
  • A ta Paczamama to była jako uniwersalny symbol dążenia ludów pierwotnych do Stwórcy, czy jednak jako Paczamama? bom się pogubił...
  • loslos
    edytowano November 2019
    Jest w naszej tradycji Paczamama. Zwie się Gea albo Gaja.
  • los napisal(a):
    Jest w naszej tradycji Paczamama. Zwie się Gea albo Gaja.
    No z tym jest pewien problem, bo ta Gaja to jeszcze jako dążenie się wybroni, natomiast Paczamama w Watykanie to już tak średnio i minimum jako synkretyzm. Co potwierdza zadyma na koniec.

  • Nie. Pierwsze przykazanie.
  • los napisal(a):
    Nie. Pierwsze przykazanie.
    No ale Gaja była zanim Pierwsze przykazanie zostało objawione na tych terenach. Natomiast obecnie ...

  • Paczamama won z naszego Kościoła. I bez przeprosin.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.