I nie wracaj nigdy skurwysynu !
No i wypadł nam ostatni (a może jedyny od lat) zawodnik wagi ciężkiej po opozycyjnej stronie. Donald Tusk nie będzie kandydował w wyborach na prezydenta RP. Niby jakieś sondaże zamówił, niby bał się, bzdura. Donald Tusk miał ogromne szanse, zachował się jednak zgodnie ze swoją naturą.
Czyli zrobił to co dla niego najlepsze. Pamiętacie, zastanawialiśmy się kiedyś co się stało z Tuskiem, że z ciamciaramci przeistoczył się w głównego gracza polskiej polityki ? Otóż się załamał. Donald Tusk po przegranych wyborach prezydenckich i jeszcze paru innych wydarzeniach doznał załamania nerwowego i ogólnego upadku. Pracowali nad nim psychologowie, przeszedł specjalny program coachingu i narodził się nowy człowiek. Z kluczową zasadą - będę podejmował decyzje wyłącznie dobre dla mnie. Nic innego miało się w życiu Tuska już nie liczyć.
Ten psychopata, działając tak jak sobie założył, zniszczył wszystko wokół siebie. Zdegenerował życie polityczne, rozhuśtał społeczeństwo szczując jednych na drugich. Wykończył wszystkich swoich przyjaciół, pogrzebał na dobra sprawę swoją partię, perfidnie stawiając na najgorsze dna, to na odchodne. Poszedł pajacować do Unii, tam gdzie mu dobrze, gdzie będzie robił to co lubi. Długo Polska będzie się zbierała po jego paroletnich rządach na miejscu. Na pewno będzie szkodził dalej, lubi to i potrafi, tyle że nie wewnątrz, zagranicą czekają na niego kolejne fuchy.
Ta kanalia, o fizjonomii demonicznego irlandzkiego człowieka z lasu, pewnie będzie zapamiętana jako luźny gość od haratania w gałę. A jest najgorszym skurwysynem w III RP.
Czyli zrobił to co dla niego najlepsze. Pamiętacie, zastanawialiśmy się kiedyś co się stało z Tuskiem, że z ciamciaramci przeistoczył się w głównego gracza polskiej polityki ? Otóż się załamał. Donald Tusk po przegranych wyborach prezydenckich i jeszcze paru innych wydarzeniach doznał załamania nerwowego i ogólnego upadku. Pracowali nad nim psychologowie, przeszedł specjalny program coachingu i narodził się nowy człowiek. Z kluczową zasadą - będę podejmował decyzje wyłącznie dobre dla mnie. Nic innego miało się w życiu Tuska już nie liczyć.
Ten psychopata, działając tak jak sobie założył, zniszczył wszystko wokół siebie. Zdegenerował życie polityczne, rozhuśtał społeczeństwo szczując jednych na drugich. Wykończył wszystkich swoich przyjaciół, pogrzebał na dobra sprawę swoją partię, perfidnie stawiając na najgorsze dna, to na odchodne. Poszedł pajacować do Unii, tam gdzie mu dobrze, gdzie będzie robił to co lubi. Długo Polska będzie się zbierała po jego paroletnich rządach na miejscu. Na pewno będzie szkodził dalej, lubi to i potrafi, tyle że nie wewnątrz, zagranicą czekają na niego kolejne fuchy.
Ta kanalia, o fizjonomii demonicznego irlandzkiego człowieka z lasu, pewnie będzie zapamiętana jako luźny gość od haratania w gałę. A jest najgorszym skurwysynem w III RP.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Poza tym, z czym on by wyszedł do ludzi? Przy złotoustym Dudzie wypadłby jak .... On już nie ma nic do powiedzenia. Dinozaury rządzą, Ryży zginął.
ledwie tydzień temu...
rzyzwyczaił nas pan premier przewodniczący Donald Tusk do tego, że ostateczne decyzje podejmuje w trakcie przebiegu wydarzeń. Tak się należy spodziewać i tym razem
Myślę, że jeśli chodzi jego decyzję, to nic jeszcze nie jest do końca rozstrzygnięte.
tyle Antoni Macierewicz
To diabeł w ludzkiej skórze, proszę państwa, w duszy nie jest lepszy od najgorszych zwyrodnialców w historii. Należy od niego uciekać z krzykiem.
a dla poprawienia humoru inne wyniki wynikające z tego gazetowego sondazu... )
A może jednak Fox?
- Yuka odziedziczona przez premierów z PiS po premierze Millerze służyła wzmiankowanemu jako ścianka do haratania w gałę,
- zdjęcie ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego na spiralce z drutu posiadane na biurku, gdy wzmiankowany był premierem, a służące ,podobno oczywiście' do plugawych celów,
- wytarcie butów w marynarkę kolegi z zarządu PO przez wzmiankowanego, gdy właściciel marynarki udał się do innego pomieszczenia (opis: zrzucił, wytarł buty, powiesił z obleśnym uśmiechem),
- oblanie wodą w redakcji SE kontrkandydata w wyborach prezydenckich przed umówiona debatą.
Wszystko to, zostało upublicznione w mediach.
To tak pro memoria aby nie było, że zarzuty o psychopatię są gołosłowne.
Prawdziwi gracze, którzy dzierżą tę wiekszą część suwerenności Polski , jeszcze nawet nie skontaktowali sie telefonicznie.
Tuska niby- decyzja została poprzedzona różnymi informacjami, które usypiały prawą część elektoratu, teraz jest zbyt wcześnie, by traktować jego słowa poważnie.
Odpowiedź przyjdzie po pierwszych decyzjach parlamentarnych i rzadowych.
Na coś jeszcze czekają, co widać. Patrz słowa Balcera.
Natomiast jeśli traktować z powagą słowa Losa o usposobieniu Tuska, a ja tak właśnie te słowa traktuję, to znaczy , że on sie nie cofnie przed wyrzadzeniem jeszcze wiekszego zła, uczynieniem jeszcze wieszego zametu.
No chyba, że Ktoś mu nakaże pozostać w jamie.
Na stronie antypis chaos coraz większy. Czekają na Godota.
To prawda. Wyczuwa się ciszę przed burzą i napięcie wyczekiwania na decyzję wajchowego. I to nie będzie decyzja Tuska.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Pewnie , że czytałam.
Mam po prostu niejsne poczucie, że to wszystko to teatr. Senne zwidy, bez prawdziwych emocji.
A co zrobił Tusk sam? Bez rozkazu?
Przecież wciąż jest tylko kamerynerem.
Nie podeźrzewam, żeby w biznies-płanie Donaldinho było take właśnie "niemal".
dziś zdjęcia reporterskie to zespół: 1. fotograf, strzelający fotkę i wysyłający ja (z aparatu z funkcją wi-fi) do bazy (firmy stockowe), gdzie inny 2. fotograf szybko przebiera spośród kilkudziesięciu i wybiera kilka najlepszych i przekazuje trzeciemu, 3. technicznemu, który wstawia na stronę www -
kto pierwszy, ten lepszy; zdjęcie musi ktoś (redakcja gazety, portalu www, tv) KUPIĆ, żeby zespół zarobił na chleb z margaryną
i nie ma czasu na obróbkę
a jeśli chodzi o redakcje (portale) to kupionych zdjęć NIE MOŻNA obrabiać
A redakcje gazet, portali juz nie mają własnych działów foto (fotografów)- wszystko jest z agencji
jedno wydarzenie, różni fotografowie-reporterzy / agencje - ale jedna twarz (tak samo wyglądająca
Fot. Geert Vanden Wijngaert / AP Photo
Fot. OLIVIER HOSLET / EPA
Fot. GEOFFROY VAN DER HASSELT / AFP /AFP
Fot. Yves Herman / Reuters
Fot. Newspix.pl / ABACA
Fot. Jack Taylor/Getty Images
jeszcze?
Gdybyśmy wtedy wiedzieli o Bolęsie, wynik II tury wyglądałby z pewnością inaczej.
To media mają władzę.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
i dzięki za rzeczowy wpis. Takiech trzeba .
Natomiast z mojej perspektywy najsłodszy był moment po ogłoszeniu wyników I tury i smutne buzie udeków.