Skip to content

Christopher Tolkien odpłynął na Zachód

13

Komentarz

  • Brzost napisal(a):
    No cóż, wychodzi na to, że był to symbol dany w określonej sytuacji. A że Naród Wybrany zaczął czynić z niego niewłaściwy użytek, należało się z nim pożegnać.
    W I-szym czytaniu na dziś stoi: "Salomon zbudował również posąg Kemoszowi, bożkowi moabskiemu, na górze na wschód od Jerozolimy, oraz Milkomowi, ohydzie Ammonitów."

    Stara tradycja, extradycja.
  • MarianoX napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    No cóż, wychodzi na to, że był to symbol dany w określonej sytuacji. A że Naród Wybrany zaczął czynić z niego niewłaściwy użytek, należało się z nim pożegnać.
    W I-szym czytaniu na dziś stoi: "Salomon zbudował również posąg Kemoszowi, bożkowi moabskiemu, na górze na wschód od Jerozolimy, oraz Milkomowi, ohydzie Ammonitów."

    Stara tradycja, extradycja.
    A było, że tenże Szlomo pobierał dla równego rachunku 666 talentów w podatkach?
  • romeck napisal(a):
    los napisal(a):
    Zawsze uznawałem Luisa za heretyka a jego dzieła za heretyckie.
    Ciekawe.
    Od trzydziestu lat C.S.L. przedstawiany jest u nas jako przykład "wiary prawdziwej choć inaczej (bo z Zachodu)". No i Narnia...

    Kiedy kilka lat temu mówiłem synowi1, że (film wszedł do kin) Dwie Wieże to w gruncie opowieść katolicka (nie: napisana przez katolika, tylko jako sama opowieść) to się obruszył i krzyczał, że wszystko muszę przefiltrowywać przez wiarę, przez myślenie kościołowe.
    Bo to tak jest, że jak człowiek jest wierzący, to wszystko, zasadniczo wszystko, filtruje przez wiarę. Ale ponieważ została ona wyrugowana z przestrzeni publicznej (np. z kultury masowej), każdy, to w sposób jawny i bezpośredni się do wiary odnosi, jest traktowany jako bigot, dziwak a nawet wariat. Budzi to też niechęć.
  • edytowano February 2022
    Jak pisał św. Ludwik Grignion de Montford w znanym traktacie:

    "Odrzuceni prześladują wybranych" - niczym Ezaw Jakuba
  • W którym miejscu Ezaw prześladował Jakuba? Jakoś umknęło mi.
  • Może w sensie potomków Ezawa, czyli Edomitów (Idumejczyków). Z tymi to Hebrajczycy mieli cały czas na pieńku.
  • Zatem bitwa z hordami Amazona już się rozpoczęła.

  • Skoro w prequelu są czarne Elfy, a w znacznie późniejszym LOTR już nie, to powstaje pytanie, co Elrond z nimi uczynił...
  • MarianoX napisal(a):
    Skoro w prequelu są czarne Elfy, a w znacznie późniejszym LOTR już nie, to powstaje pytanie, co Elrond z nimi uczynił...
    Najłagodniejsza hipoteza - wszyscy pracują w kuchni.
  • peterman napisal(a):
    MarianoX napisal(a):
    Skoro w prequelu są czarne Elfy, a w znacznie późniejszym LOTR już nie, to powstaje pytanie, co Elrond z nimi uczynił...
    Najłagodniejsza hipoteza - wszyscy pracują w kuchni.
    Mogli też Krasnoludowie ich wyłapać i sprzedać na Zachód, podobnie jak czynił lud będący ich pierwowzorem kiedyś w iinym świecie
  • Czarne elfy pierwsze jako lud Wybrany odpłynęły do Amanu. Proste




  • edytowano February 2022
    Groza-Symetrii napisal(a):
    Czarne elfy pierwsze jako lud Wybrany odpłynęły do Amanu. Proste




    image
  • Najbardziej żałosny film ostatnich miesięcy. Nic dziwnego, że Amazon zwinął go błyskawicznie.
  • Tak. Wysoka parodia. Sztuczni zawodowi nerdowie to największa zaraza socjalmediów kulturowych
  • Manekin na wystawie jest bardziej naturalny niż to co się wyprawia na tym filmiku
  • W momencie gdy Mordor wysyła tysiące orków na Ukrainę, rzuciła mi się w oczy taka rzecz:

    https://en.wikipedia.org/wiki/Rohan,_Kharkiv_Oblast
  • W_Nieszczególny napisal(a):
    W momencie gdy Mordor wysyła tysiące orków na Ukrainę, rzuciła mi się w oczy taka rzecz:

    https://en.wikipedia.org/wiki/Rohan,_Kharkiv_Oblast
    Prawdziwe orki to jadą z Czeczenii. Podobno. Być może.
  • Z Czeczenii to uruk-hai
  • peterman napisal(a):
    Najbardziej żałosny film ostatnich miesięcy. Nic dziwnego, że Amazon zwinął go błyskawicznie.
    Ale jak to zwinął? Myślałem że jeszcze premiery nie było.
  • Dobry komentarz :)
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    peterman napisal(a):
    Najbardziej żałosny film ostatnich miesięcy. Nic dziwnego, że Amazon zwinął go błyskawicznie.
    Ale jak to zwinął? Myślałem że jeszcze premiery nie było.
    Film superfani oglądają trailer.
  • Nie rozumiem jednego, pokazują tam że ten trailer ma kupę anty-lajków i dlatego go zdjęli. A przecież tubka już anty-lajków nie pokazuje, czy ja czegoś nie kapuję?
  • kulawy_greg napisal(a):
    Nie rozumiem jednego, pokazują tam że ten trailer ma kupę anty-lajków i dlatego go zdjęli. A przecież tubka już anty-lajków nie pokazuje, czy ja czegoś nie kapuję?
    Powstały wtyczki do przeglądarek, która pozwalały go przywrócić. Miałem taką na Firefoxie, ale wykopali ją na żądanie BreadTuba. Pewnie dla Chrome nadal któraś działa.
  • Prawdziwe orki to jadą z Czeczenii. Podobno. Być może.
    Nie no. Czeczeni to jacyś bitni Variagowie albo inne bitne ludy z Khandu. Raz się starły z Sauronem, obił ich okrutnie, to teraz będą mu służyć, bo jest największym bojem. Mentalność wojennych górali na pełnej.
    Dlatego ma z nich lepszy pożytek niż z rdzennych rosyjskich orków tj. istot jako społeczeństwo mocno upodlonych i słabych.
    Powstały wtyczki do przeglądarek, która pozwalały go przywrócić. Miałem taką na Firefoxie, ale wykopali ją na żądanie BreadTuba. Pewnie dla Chrome nadal któraś działa.
    Przy czym wtyczki te wykrywają tylko disliki dane przez ludzi z włączoną wtyczką. Czyli spokojnie można potroić ich liczbę.
  • edytowano February 2022
    Ktoś może takie spojrzenie uznać za uległą złudzeniu percepcję ponadjednostkowych procesów dziejowych, ale proces procesem, a przełom przełomem. Choć nie ex nihilo, niemniej Tolkien (współ)stworzył zupełnie nową jakość/byt w kulturze, wymyślił niebywałą uprzednio, oryginalną kategorię twórczości czy jak to zwać. To rzadkość, a niejeden by chciał. Zatem pytanie - jak się to robi? I co by tu wymyślić następnego?
  • edytowano February 2022
    Historię nawrócenia sztucznej inteligencji bardzo chciałbym przeczytać.
    Tolkien wyszedł od tego na czym się zna a potrzebę chyba stworzyły dzieci, które chciały bajki. No i I WŚ
  • Prawda. Uderzając w poważniejsze tony można chyba bez ryzyka błędu zamknąć sprawę stwierdzeniem, że tym, podobnie jak wszystkim, rządzi Bóg, który odpowiednio ukształtowanych ludzi rozmieszcza w odpowiednio ukształtowanych okolicznościach. Toteż ty, człecze, nie mędrkuj, ino spokojnie strugaj swoje. Przełomy zostaw Opatrzności, ciebie zaś niech pociąga to, co pokorne.

    Z drugiej mańki, elementy swego planu Bóg wszakże ceduje na współpracę wolnej woli człowieka. Może więc ta kwestia mieści się w ramach czyjegoś strugania. W sensie: no, toś człecze dostał rozum, potrzebną wiedzę i talenty, użyj-że ich wreszcie i wystrugaj przełom.

    Tolkien przełom wystrugał. Pytanie, ile było w tym jego świadomego dążenia, a ile odgórnych zrządzeń, które go, nieświadomego, w przełom wmanewrowały.
  • Rydygier napisal(a):
    Prawda. Uderzając w poważniejsze tony można chyba bez ryzyka błędu zamknąć sprawę stwierdzeniem, że tym, podobnie jak wszystkim, rządzi Bóg, który odpowiednio ukształtowanych ludzi rozmieszcza w odpowiednio ukształtowanych okolicznościach. Toteż ty, człecze, nie mędrkuj, ino spokojnie strugaj swoje. Przełomy zostaw Opatrzności, ciebie zaś niech pociąga to, co pokorne.
    !
  • Wataha napisal(a):
    Historię nawrócenia sztucznej inteligencji bardzo chciałbym przeczytać.
    Myślę, że Dukajowi można zaliczyć. Jest taki zbiorek jego "W kraju niewiernych" i ostatnie opowiadanie opowiada o tem, jak to się na etapy rozkładało, przy założeniu że Ziemia jest kosmiczną Częstochową. Najpierw mają dylemat, czy w ogóle wyświęcać kosmitów, potem wiozą kardynała-robala na konklawe, a na koniec zgłasza się jakaś kosmiczna bezcielesna inteligencja, która mówi że wszystko zanalizowała, ogarnęła, dodała dwa do dwóch i wyszło, że tylko Bóg.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.