Skip to content

Christopher Tolkien odpłynął na Zachód

24

Komentarz

  • MarianoX napisal(a):
    Pamiętam jak kilka lat temu zarzucano im, że przesadzają z zagrożeniami duchowymi, wszędzie widzę diabła itp. No to dzisiaj mamy satanistów biegających po ulicach...
    Jak ten pastuszek, który wołał "Wilki! wilki!"
    Widział zagrożenie we "Władcy Pierścieni" więc nikt się nie przejmuje, gdy woła o prawdziwych zagrożeniach.

  • trep napisal(a):
    Tekeli ćwierka na ćwierkaczu.
    pisze felietony w Sieci (papierowej), chyba z oięć skrinów mam...
  • Brzost napisal(a):
    A tak a propos - coś słychać o Robercie Tekieli ostatnio? Jakoś zniknął z pola widzenia.
    Gdzieś mignęła mi nazwa brulion24.pl i jego nazwisko w pobliżu. Może rzucił siły na taki nowy tzw. "projekt"?
  • natenczas napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    A tak a propos - coś słychać o Robercie Tekieli ostatnio? Jakoś zniknął z pola widzenia.
    Gdzieś mignęła mi nazwa brulion24.pl i jego nazwisko w pobliżu. Może rzucił siły na taki nowy tzw. "projekt"?
    Widzę tam jego szlachetne oblicze, ale najnowsze teksty, hm, z początku grudnia.
  • No i dobrze, wszystko co najlepsze napisano dawniej.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    natenczas napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    A tak a propos - coś słychać o Robercie Tekieli ostatnio? Jakoś zniknął z pola widzenia.
    Gdzieś mignęła mi nazwa brulion24.pl i jego nazwisko w pobliżu. Może rzucił siły na taki nowy tzw. "projekt"?
    Widzę tam jego szlachetne oblicze, ale najnowsze teksty, hm, z początku grudnia.

    Dynamika godna Złotego Wieku Forumków. Szanuję.
  • Chyba w sieci coś dahe
  • edytowano January 2021
    natenczas napisal(a):
    Brzost napisal(a):
    A tak a propos - coś słychać o Robercie Tekieli ostatnio? Jakoś zniknął z pola widzenia.
    Gdzieś mignęła mi nazwa brulion24.pl i jego nazwisko w pobliżu. Może rzucił siły na taki nowy tzw. "projekt"?
    Kiedyś wspominał o swojej działalności w Grupie Świętego Michała Archanioła, ale trudno powiedzieć na ile sprawa jest obecnie aktualna
  • Tolkien tak pisał o postawie Lewisa:

    Nie ma większego hołdu dla propagandy czerwonych niż fakt, że wierzy on (a wie, że we wszystkich innych sprawach są kłamcami i oszczercami) we wszystko, co się mówi przeciwko Franco, a nie przyjmuje do wiadomości niczego przemawiającego za nim. Nawet otwarte przemówienie Churchilla w parlamencie nie podważyło jego przekonań. W sumie jednak jedynym ostatecznym fundamentem Kościoła anglikańskiego jest nienawiść do naszego Kościoła – zakorzeniona tak głęboko, że pozostaje nawet wtedy, gdy usunie się całą nadbudowę (C.S.L. na przykład czci Najświętszy Sakrament i podziwia zakonnice!). Jeśli jakiś luteranin ląduje w więzieniu, chwyta za broń, ale gdy morduje się katolickich księży – nie wierzy w to (i śmiem twierdzić, że tak naprawdę myśli, iż sami się o to prosili).

    https://teologiapolityczna.pl/o-janusz-pyda-op-przyjazn-tolkiena-i-lewisa-nie-byla-latwa
  • Zawsze uznawałem Luisa za heretyka a jego dzieła za heretyckie.
  • edytowano February 2022
    Czy kościół anglikański w ogóle ma coś wspólnego z wiarą? Już wiele lat temu krążyła anegdota że jak na przedmieściach Londynu (jeszcze wtedy zamieszkałych przez Anglików) do jakiegoś domu zapukali świadkowie Jehowy z pytaniem czy mieszkańcy tego domu wierzą w Boga, to odpowiedź była "no thank you, we're not religious, we are church of england"...
  • edytowano February 2022
    Sarmata1.2 napisal(a):
    Czy kościół anglikański w ogóle ma coś wspólnego z wiarą?
    Tak.
    Dowód: dopiero co ryt anglikański przyłączony do Kościoła (katolickiego, pod biskupa Rzymu)

    Tylko zeszłym roku chyba ze trzech "biskupów" anglikańskich przeszło pod jurysdykcję papy. (Oczywiście z "degradacją" do prezbiteriatu.)

    Jest to odpowiedź ogólna, bo dotyczy poszczególnych wiernych, a nie Wspólnoty (instytucji).

    Tak więc dziś mamy sytuację jak ze Wschodniakami: ryt grecko-katolicki i anglikańsko-katolicki. Wiąże się to z przyjęciem wszystkich dogmatów, a najnowsze tyczą się Maryji, np. Niepokalanie Poczętej. Taka wiara już musiała się tlić we Wspólnocie Anglikańskiej. Maryjność jest trudno akceptowalna przez wiernych wychowanych w heretyckich (zachodnich, wschodnie to inna 'bajka') wspólnotach.


    Dopowiem.
    Gdyby tak zapytać zwykłych wiernych i anglikanów i katolików w co wierzą, chyba by nie było wiele róžnic.

    Dopytam.
    Czy kościół niemiecki (katolicki) w ogóle ma coś wspólnego z wiarą?
  • edytowano February 2022
    los napisal(a):
    Zawsze uznawałem Luisa za heretyka a jego dzieła za heretyckie.
    Ciekawe.
    Od trzydziestu lat C.S.L. przedstawiany jest u nas jako przykład "wiary prawdziwej choć inaczej (bo z Zachodu)". No i Narnia...

    Kiedy kilka lat temu mówiłem synowi1, że (film wszedł do kin) Dwie Wieże to w gruncie opowieść katolicka (nie: napisana przez katolika, tylko jako sama opowieść) to się obruszył i krzyczał, że wszystko muszę przefiltrowywać przez wiarę, przez myślenie kościołowe.

    A w Narnii jest pomieszanie i przesłodzona dosłowność. (Przykład1. Lew w Biblii ryczący i krążący, kogo tu pożreć, czyli synonim szatana, jest tu samym Stwórcą & Zbawicielem przez swoje Śmierć & Zmartwychwstanie.)
  • edytowano February 2022
    romeck napisal(a):
    A w Narnii jest pomieszanie i przesłodzona dosłowność. (Przykład1. Lew w Biblii ryczący i krążący, kogo tu pożreć, czyli synonim szatana, jest tu samym Stwórcą & Zbawicielem przez swoje Śmierć & Zmartwychwstanie.)
    Co do przesłodzonej dosłowności zgoda - chociaż jako nastoletniemu oazowiczowi mi się to podobało ;) Ale z drugiej strony w Biblii figura lwa też jest niejednoznaczna, bo obok "Lwa ryczącego i krążącego", jest też "Lew z pokolenia Judy".
  • Skoro o tym mowa - Zaentz Company pozbywa się właśnie tolkienowskich praw, które miała od niemal 50 lat (w tym do 'Silmarilliona' i 'Niedokończonych opowieści'). Na ich mocy powstały obie trylogie filmowe i gry.

    To hiobowa wieść, bo ktokolwiek je przejmie - będzie gorszy niż Warner Bros.

    Pożegnajmy się z Tolkienem jakiego znaliśmy.

    https://www.gamespot.com/articles/lotr-movie-and-video-game-rights-are-about-to-go-on-sale/1100-6500493/
  • loslos
    edytowano February 2022
    romeck napisal(a):
    Od trzydziestu lat C.S.L. przedstawiany jest u nas jako przykład "wiary prawdziwej choć inaczej (bo z Zachodu)". No i Narnia
    Ta, wiem. Prawdziwy polski katolik dziś walczy z Wigilią Wszystkich Świętych (Hallowe'en), symboliką chrystologiczną i trynitarną a św. Mikołaj porusza się dla niego saniami. Aż dziw, że innych świętych uznaje. Kserówki z amerykańskich protestantów, choć w sumie w Brazylii jest jeszcze gorzej, my przynajmniej nie tańczymy w kościołach.

  • Najlepsze u Luisa są diabelskie listy i "Ta ohydna siła", bo tam przynajmniej nie bawi się w chrystologię.
  • adamstan napisal(a):
    romeck napisal(a):
    A w Narnii jest pomieszanie i przesłodzona dosłowność. (Przykład1. Lew w Biblii ryczący i krążący, kogo tu pożreć, czyli synonim szatana, jest tu samym Stwórcą & Zbawicielem przez swoje Śmierć & Zmartwychwstanie.)
    Co do przesłodzonej dosłowności zgoda - chociaż jako nastoletniemu oazowiczowi mi się to podobało ;) Ale z drugiej strony w Biblii figura lwa też jest niejednoznaczna, bo obok "Lwa ryczącego i krążącego", jest też "Lew z pokolenia Judy".
    Tak! Faktycznie. Palnąłem...
  • los napisal(a):
    romeck napisal(a):
    Od trzydziestu lat C.S.L. przedstawiany jest u nas jako przykład "wiary prawdziwej choć inaczej (bo z Zachodu)". No i Narnia
    Ta, wiem. Prawdziwy polski katolik dziś walczy z Wigilią Wszystkich Świętych (Hallowe'en), symboliką chrystologiczną i trynitarną a św. Mikołaj porusza się dla niego saniami. Aż dziw, że innych świętych uznaje. Kserówki z amerykańskich protestantów, choć w sumie w Brazylii jest jeszcze gorzej, my przynajmniej nie tańczymy w kościołach.

    O co chodzi Kuledze z symboliką chrystologiczną i trynitarną?
  • Taka np. triquetra
    image

    Najpiękniejszy symbol Trójcy Świętej (choć ja wolę Kręgi Boromejskie). Odsądzony od czci i wiary przez nawiedzonych pastorów a dziś dobry katolik słucha raczej pastorów niż księży, czyż nie? Słuchamy żywych a nie trupów.
  • Mojżesz dał Żydom na pustyni węża z brązu, żeby ich leczył od ukąszeń, w Księdze Estery smoki oznaczały zarówno pobożnego Mardocheusza jak i jego przeciwnika Hamana itd. Pewnie jeszcze więcej takich niejednoznacznych symboli się znajdzie.
  • Wytłumacz to protestantom.
  • W_Nieszczególny napisal(a):
    Mojżesz dał Żydom na pustyni węża z brązu, żeby ich leczył od ukąszeń, w Księdze Estery smoki oznaczały zarówno pobożnego Mardocheusza jak i jego przeciwnika Hamana itd. Pewnie jeszcze więcej takich niejednoznacznych symboli się znajdzie.
    Kurczę, wielo-palnąłem.
  • los napisal(a):
    Taka np. triquetra
    image

    Najpiękniejszy symbol Trójcy Świętej (choć ja wolę Kręgi Boromejskie). Odsądzony od czci i wiary przez nawiedzonych pastorów a dziś dobry katolik słucha raczej pastorów niż księży, czyż nie? Słuchamy żywych a nie trupów.
    W Irlandii mają koniczynę... :)

    Natomiast dziś w modzie są ryby i logotypy (różnych inicjatyw, wydarzeń itp)
  • W_Nieszczególny napisal(a):
    Mojżesz dał Żydom na pustyni węża z brązu, żeby ich leczył od ukąszeń, w Księdze Estery smoki oznaczały zarówno pobożnego Mardocheusza jak i jego przeciwnika Hamana itd. Pewnie jeszcze więcej takich niejednoznacznych symboli się znajdzie.
    Z tym wężem to jest wogle niezła herstoria, powiadam ja wam!
    1 W trzecim roku [panowania] Ozeasza, syna Eli, króla izraelskiego, Ezechiasz, syn Achaza, został królem judzkim. 2 W chwili objęcia rządów miał dwadzieścia pięć lat i panował dwadzieścia dziewięć lat w Jerozolimie. Jego matce było na imię Abijja2 - córka Zachariasza. 3 Czynił on to, co jest słuszne w oczach Pańskich, zupełnie tak jak jego przodek, Dawid. 4 On to usunął wyżyny, potrzaskał stele, wyciął aszery i potłukł węża miedzianego, którego sporządził Mojżesz, ponieważ aż do tego czasu Izraelici składali mu ofiary kadzielne - nazywając go Nechusztan. (2Krl 18)
  • potłukł węża miedzianego
    To by oznaczało, że Mojżeszowy wąż miedziany był w istocie z mosiądzu z dużą zawartością cynku. Miedź nie jest ani trochę krucha.
    Taka egzegeza bez znaczenia...
  • Ale potłukł mogło znaczyć obił.
  • No cóż, wychodzi na to, że był to symbol dany w określonej sytuacji. A że Naród Wybrany zaczął czynić z niego niewłaściwy użytek, należało się z nim pożegnać.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.