Cyrylica napisal(a): Luzujemy na zawody w Zakopanem, później się dziwimy, że burdy i wzrost zachorowań.
Dalibyście już spokój z tym Zakopanem i wiązaniem z tym wzrostu zachorowań. Największy wzrost jest na Pomorzu, może to od chodzenia po plaży?
Żeby było śmieszniej - jak oglądałem mapkę zachorowań w Polsce to jakoś dziwnie z grubsza bardziej czerwone rejony ( więcej zachorowań ) to były rejony bardziej pro PO. ;-))))))
Coś w tym jest:). Z ludzi, których znam osobiście obostrzenia całkowicie olewają radykalni antypisowcy. Bo przecież nie będzie mi kaczor mówił co mam robić.
Cyrylica napisal(a): Luzujemy na zawody w Zakopanem, później się dziwimy, że burdy i wzrost zachorowań.
Dalibyście już spokój z tym Zakopanem i wiązaniem z tym wzrostu zachorowań. Największy wzrost jest na Pomorzu, może to od chodzenia po plaży?
Żeby było śmieszniej - jak oglądałem mapkę zachorowań w Polsce to jakoś dziwnie z grubsza bardziej czerwone rejony ( więcej zachorowań ) to były rejony bardziej pro PO. ;-))))))
Coś w tym jest:). Z ludzi, których znam osobiście obostrzenia całkowicie olewają radykalni antypisowcy. Bo przecież nie będzie mi kaczor mówił co mam robić.
Cyrylica napisal(a): Luzujemy na zawody w Zakopanem, później się dziwimy, że burdy i wzrost zachorowań.
Dalibyście już spokój z tym Zakopanem i wiązaniem z tym wzrostu zachorowań. Największy wzrost jest na Pomorzu, może to od chodzenia po plaży?
Żeby było śmieszniej - jak oglądałem mapkę zachorowań w Polsce to jakoś dziwnie z grubsza bardziej czerwone rejony ( więcej zachorowań ) to były rejony bardziej pro PO. ;-))))))
prosze sprawdzić mapki nadmiarowych zgonów
Podkarpacie i Małopolska to nie są chyba mateczniki PO?
Przemko napisal(a): Ale nadmiarowe zgony nie mają przecież związku z kowidem.
Notto jak nie kowid, to jaśniepaństwo lekarze, którzy przez znaczną część poprzedniego roku, na każdą próbę kontaktu potrafili w większości krzyczeć: teleporada! Przy błogosławieństwie ministerstwa.
Sytuacja przy której byłem osobiście - rozwozimy że znajonymi paczki dla kombatantów Czerwca '56 i Sybiraków. Jedna pani, koło 85 lat, na pytanie, czy czegoś nie trzeba, prosi o załatwienie leków. Przez teleporadę dostała listę leków i SMSa, z którym nie wiedziała co zrobić, a tam jakieś cyferki. Nie wiedziała, że SMS jest równoważny z receptą. Wystarczy iść do apteki i podać numer. Proste? Oczywiście, ale nie dla 85-latki. Ciekawe ile osób zmarło w ten sposób.
Dzieki ferb za to, co robisz. I za podpowiedź, że starsi jednak rzeczy dla młodszych oczywistych wiedzieć nie muszą. Widać, jak wazne jest spotkanie bez limitu 1o min na rozmowę.
Przemko napisal(a): Ale nadmiarowe zgony nie mają przecież związku z kowidem.
Notto jak nie kowid, to jaśniepaństwo lekarze, którzy przez znaczną część poprzedniego roku, na każdą próbę kontaktu potrafili w większości krzyczeć: teleporada! Przy błogosławieństwie ministerstwa.
Sytuacja przy której byłem osobiście - rozwozimy że znajonymi paczki dla kombatantów Czerwca '56 i Sybiraków. Jedna pani, koło 85 lat, na pytanie, czy czegoś nie trzeba, prosi o załatwienie leków. Przez teleporadę dostała listę leków i SMSa, z którym nie wiedziała co zrobić, a tam jakieś cyferki. Nie wiedziała, że SMS jest równoważny z receptą. Wystarczy iść do apteki i podać numer. Proste? Oczywiście, ale nie dla 85-latki. Ciekawe ile osób zmarło w ten sposób.
Uwaga dla zacietrzewionych: - wzrost zachorowań, dla miary suma krocząca 7 dni, to fakt, a nie spekulacja; - w razie sprzeciwu i negowania tego faktu, poproszę o merytoryczne wskazanie innej, bardziej wiarygodnej miary z uzasadnieniem; Czy po łykendzie w 'Zakopanem' ktoś ma jakieś pytania odnośnie przymusowej izolacji (nie wątpię, że ma ona wiele negatywnych skutków)? Zapomniałem: qizu: gupiś!
Niedzielski był pytany w TVN24 o plany związane z obowiązkiem posiadania negatywnego wyniku testu w przypadku przyjazdu do Polski z zagranicy, czy bez tego obywatel nie będzie mógł wrócić do Polski. - Będzie mógł, tylko będzie musiał wpaść na kwarantannę po prostu - wyjaśnił minister. Zaznaczył, że negatywny wynik nie będzie przepustką dla powrotu do kraju, ale przepustką dla zwolnienia z kwarantanny.
Zapytany został też o termin wprowadzenia tej zasady. - Myślimy, żeby zrobić to jeszcze w tym tygodniu, pod koniec. Chcemy dopracować szczegóły regulacyjnie - powiedział.
- Celujemy w końcówkę tygodnia, ale teraz nie potrafię powiedzieć, czy to będzie poniedziałek, piątek, sobota. Pewnie to będzie końcówka tygodnia, poinformujemy publicznie wszystkich - zastrzegł.
Zaznaczył, że służby też do tego będą musiały się przygotować, bo to będzie się wiązało na przykład z działaniami Straży Granicznej.
- Straż graniczna deklaruje, że potrzebuje mniej więcej 48 godzin, żeby dojść do takiej zdolności operacyjnej na poszczególnych punktach granicznych. Więc myślę, że pod koniec tygodnia to stanie się faktem - powiedział. To oznacza, że aby wrócić do kraju, również autem osobowym, i nie pójść na kwarantannę, trzeba będzie na granicy okazać negatywny wynik testu.
- Tak będzie prawdopodobnie na granicy południowej i zachodniej - dodał Niedzielski.
Dopytywany o to, co stanie się z ludźmi, którzy pracują za granicą i codziennie dojeżdżają do pracy, minister odparł, że rozwiązanie to trzeba bardzo dobrze dopracować. - Ale generalnie to testowanie będzie taką normą. Zobaczymy, czy jakieś wyjątki w zakresie tego dopuścimy - odpowiedział.
rozwiązania z granicy czesko- i austriacko-niemieckiej
No i wprowadzili obowiązkowo tylko maseczki. Nie można chusty nosić, ma być maksymalnie niewygodnie. Teraz będę nosić coś co będzie udawać maseczkę aby tylko nie można było wlepić mandatu. ;-)
Dziwne, że dokręca się śrubę w momencie jak jest raczej poprawa, a nie pogorszenie.
posix napisal(a): No i wprowadzili obowiązkowo tylko maseczki. Nie można chusty nosić, ma być maksymalnie niewygodnie. Teraz będę nosić coś co będzie udawać maseczkę aby tylko nie można było wlepić mandatu.
posix napisal(a): No i wprowadzili obowiązkowo tylko maseczki. Nie można chusty nosić, ma być maksymalnie niewygodnie. Teraz będę nosić coś co będzie udawać maseczkę aby tylko nie można było wlepić mandatu.
SigmundvonBurak napisal(a): A ta epidemia nie wyhamowuje czasem? Jest na sali epidemiolog ,który mógłby się wypowiedzieć ?;). Swoją drogą dobrze świadczy o Excatedrze ,że dopiero po tygodniach histerii w mejnstrimie temat pojawia się dopiero teraz. Ciekawe co następne . Wcześniej płonęła Australia ,potem epidemia co następne ? https://www.worldometers.info/coronavirus/
A tak zupełnie bez smichów hichów, jestem po rozmowie z moja bardzo bliską kumpelą, lekarką w Bieganskim. Lista powikłan i efektów długiego ogona Covida jest długa, i niespotykana w przypadku gryp, czy zapalen płuc. Lekarze i pielegniarki sa straszliwie zmęczeni, mają w nosie przekonywanie drwiących z skali choroby. Ostatnio trafiają do w ww szpitala ludzie młodzi, w stanach cięzkich, którzy pochorowali sie bardzo szybko. Saturacja spadała im w ciagu doby, wysoka gorączka pojawiała sie dosłownie w godzinę. Chorują całe rodziny, a kwarantanna dla reszty trwa 17 dni. Zmiany w płucach są dla lekarzy zatrważające, sprawni młodzi mężczyźni tracą sprawnośc. Długoletni biegacze wchodzą na III piętro z przystankiem , w olbrzymim wysilku. Bezobjawowe dzieci maja złe wyniki krwi. Wysokie parametry wątrobowe, zmiany neurologiczne. To nie sa wyssane opinie, doniesienia z portali. To są twarde dane.
Komentarz
górnicy zaczynają się burzyć
...jak do kogo, ale do kolegi taki cynizm mi nie pasuje zupełnie @-)
Coś w tym jest:). Z ludzi, których znam osobiście obostrzenia całkowicie olewają radykalni antypisowcy. Bo przecież nie będzie mi kaczor mówił co mam robić.
Kaczor akurat chyba w COVID nie wierzy
prosze sprawdzić mapki nadmiarowych zgonów
Podkarpacie i Małopolska to nie są chyba mateczniki PO?
...wiadomo przecież jaka jest wiarygodność testów C19 a sekcji przecież się nie robi
Sytuacja przy której byłem osobiście - rozwozimy że znajonymi paczki dla kombatantów Czerwca '56 i Sybiraków. Jedna pani, koło 85 lat, na pytanie, czy czegoś nie trzeba, prosi o załatwienie leków. Przez teleporadę dostała listę leków i SMSa, z którym nie wiedziała co zrobić, a tam jakieś cyferki. Nie wiedziała, że SMS jest równoważny z receptą. Wystarczy iść do apteki i podać numer. Proste? Oczywiście, ale nie dla 85-latki. Ciekawe ile osób zmarło w ten sposób.
Widać, jak wazne jest spotkanie bez limitu 1o min na rozmowę.
- wzrost zachorowań, dla miary suma krocząca 7 dni, to fakt, a nie spekulacja;
- w razie sprzeciwu i negowania tego faktu, poproszę o merytoryczne wskazanie innej, bardziej wiarygodnej miary z uzasadnieniem;
Czy po łykendzie w 'Zakopanem' ktoś ma jakieś pytania odnośnie przymusowej izolacji (nie wątpię, że ma ona wiele negatywnych skutków)?
Zapomniałem:
qizu: gupiś!
Zapytany został też o termin wprowadzenia tej zasady. - Myślimy, żeby zrobić to jeszcze w tym tygodniu, pod koniec. Chcemy dopracować szczegóły regulacyjnie - powiedział.
- Celujemy w końcówkę tygodnia, ale teraz nie potrafię powiedzieć, czy to będzie poniedziałek, piątek, sobota. Pewnie to będzie końcówka tygodnia, poinformujemy publicznie wszystkich - zastrzegł.
Zaznaczył, że służby też do tego będą musiały się przygotować, bo to będzie się wiązało na przykład z działaniami Straży Granicznej.
- Straż graniczna deklaruje, że potrzebuje mniej więcej 48 godzin, żeby dojść do takiej zdolności operacyjnej na poszczególnych punktach granicznych. Więc myślę, że pod koniec tygodnia to stanie się faktem - powiedział. To oznacza, że aby wrócić do kraju, również autem osobowym, i nie pójść na kwarantannę, trzeba będzie na granicy okazać negatywny wynik testu.
- Tak będzie prawdopodobnie na granicy południowej i zachodniej - dodał Niedzielski.
Dopytywany o to, co stanie się z ludźmi, którzy pracują za granicą i codziennie dojeżdżają do pracy, minister odparł, że rozwiązanie to trzeba bardzo dobrze dopracować. - Ale generalnie to testowanie będzie taką normą. Zobaczymy, czy jakieś wyjątki w zakresie tego dopuścimy - odpowiedział.
rozwiązania z granicy czesko- i austriacko-niemieckiej
Teraz będę nosić coś co będzie udawać maseczkę aby tylko nie można było wlepić mandatu. ;-)
Dziwne, że dokręca się śrubę w momencie jak jest raczej poprawa, a nie pogorszenie.
👣
🐾
🐾
____
No nic. Trzeba będzie kupić bawełnianą, bambusową etc. I wybrać to w czym się da oddychać.
jednak trudno przyjąc to do wiadomości
...a ważność "zielonych paszportów" to wciąż tylko 6 miesięcy?
Lista powikłan i efektów długiego ogona Covida jest długa, i niespotykana w przypadku gryp, czy zapalen płuc.
Lekarze i pielegniarki sa straszliwie zmęczeni, mają w nosie przekonywanie drwiących z skali choroby.
Ostatnio trafiają do w ww szpitala ludzie młodzi, w stanach cięzkich, którzy pochorowali sie bardzo szybko.
Saturacja spadała im w ciagu doby, wysoka gorączka pojawiała sie dosłownie w godzinę.
Chorują całe rodziny, a kwarantanna dla reszty trwa 17 dni.
Zmiany w płucach są dla lekarzy zatrważające, sprawni młodzi mężczyźni tracą sprawnośc. Długoletni biegacze wchodzą na III piętro z przystankiem , w olbrzymim wysilku.
Bezobjawowe dzieci maja złe wyniki krwi. Wysokie parametry wątrobowe, zmiany neurologiczne.
To nie sa wyssane opinie, doniesienia z portali.
To są twarde dane.
Rada jedna- czuwajcie