los napisal(a): A to akurat łatwe - bo był demoralizowany długo, konsekwentnie, przy użyciu potężnych środków i z wielkim zacięciem. Dziwniejsze jest to, że coś jeszcze z niego zostało.
Ano właśnie. I to że trwamy mimo wszystko to nasza wielka zasługa. Byleby nasze ambicje na tym się nie zakończyły.
Okoliczności zewnętrzne bardzo niejasne i raczej się pogarszają. Trzeba się przygotowywać na kolejne przetrwanie oczywiście nie zaniedbując ekspansji. W gruncie rzeczy to ta sama polityka w naszym położeniu. Tradycyjna dyplomacja jest tu gówno warta. Liczy się kasa, znaczy gospodarka, karabiny i dyscyplina społeczna oraz odwaga.
TecumSeh napisal(a):Niejednokrotnie czytałem opinię wyrażoną mniej więcej - po co było walczyć z hitlerem, jakby wygrał, to pracowalibyśmy w fabryce BMW czy innego Bosha i zarabiali kupę kasy.
Oczywiście by wyrazić powyższe, trzeba twórczo łączyć kompletną ignorancję z byciem skończonym idiotą - no ale tamci tak mają, i to nawet jak są profesorami czy innymi ekspertami.
Traktowanie instrumentalnie swojego kraju i narodu świadczy o demoralizacji. Zapytajmy zatem dlaczego ów lud w tak wielkiej liczbie jest zdemoralizowany.
Moja ciotka pracowala za PRL w firmie odziezowej, szyli na export, nie wiem czy dla DDRowa czy dla RFN. W kazdym razie, kiedy szwaczka zle wykonala szew podszedl do niej Niemiec-kontroler, i dal jej w twarz. W hali produkcyjnej Podkreslam, za prlu.. nie w czasach Hansa G. w Gdańsku
Rafał napisal(a): Liczy się kasa, znaczy gospodarka, karabiny i dyscyplina społeczna oraz odwaga.
Dokładnie. Gospodarka rośnie, przynajmniej póki PiS u władzy. Karabiny rosną i się doskonalą, przynajmniej póki PiS u władzy. Dyscyplina społeczna i odwaga - tu PiS ma niewielki wpływ. Rodzina. I liczba dzieci. Z radością oświadczam że w moim szeroko rozumianym otoczeniu rodzin wielodzietnych przybywa.
Komentarz
I to że trwamy mimo wszystko to nasza wielka zasługa.
Byleby nasze ambicje na tym się nie zakończyły.
Podkreslam, za prlu.. nie w czasach Hansa G. w Gdańsku
Gospodarka rośnie, przynajmniej póki PiS u władzy.
Karabiny rosną i się doskonalą, przynajmniej póki PiS u władzy.
Dyscyplina społeczna i odwaga - tu PiS ma niewielki wpływ. Rodzina. I liczba dzieci.
Z radością oświadczam że w moim szeroko rozumianym otoczeniu rodzin wielodzietnych przybywa.