Pani_Łyżeczka napisal(a): Co ten embank miał prócz ubezpieczeń, że mieliście tam konta ?
Nie miałem osobiście, ale kilkanaście lat temu reklamowali się jako pierwszy "nowoczesny" i "wirtualny" bank nie mający marmurowych siedzib i nie pobierający opłat na posiadanie konta. Do wielu to trafiło, niektórzy przeszli zachęceni niegdysiejszą "prestiżowością" BRE Banku
Pani_Łyżeczka napisal(a): Co ten embank miał prócz ubezpieczeń, że mieliście tam konta ?
To był pierwszy (o ile mi wiadomo) bank z darmowym kontem od połowy lat dwutysięcznych. Siłą rozpędu tak zostało. Mam też konto w ING bo mam tam kredyt. Różnice? - Aplikacja mbanku to jakaś totalna porażka w porównaniu z ing. - filtr transakcji w ing jest do dupy w porównaniu z mbankiem - inwestowanie w fundusze i akcje w mbanku było lekkie łatwe i przyjemne. Nawet nie wiedziałem że mam to samo w ing - jak będzie, to się okaże.
Darmowe kąto. Darmowe przelewy. Darmowa karta kredytowa. Darmowe bankomaty. Darmowe karty debetowe. Fajny interfejs. Opiekun klienta. I parę innych rzeczy. Nie mam wielkiego doświadczenia. Pierwsze konto w bp - kolejki do okienek po wypłatę a konto płatne. Potem jakieś take darmowe, zapomniałem nazwy, przejęty przez Nordeę, która od razu wprowadziła opłaty. Nie lubię płacić za parkowanie i za usługi bankowe, toteż kąto mi odpowiada. A że psie syny nie zarabiają na moich opłatach, to mogę tam zostać?
trep napisal(a): Darmowe kąto. Darmowe przelewy. Darmowa karta kredytowa. Darmowe bankomaty. Darmowe karty debetowe. Fajny interfejs. Opiekun klienta. I parę innych rzeczy.
Na czym zatem kroją?
Pytanie do tych, których kroją. Ja się nie znam.
Przez naście lat nie zapłaciłem im ani złotówki opłat. Za kartę kredytową parę razy chcieli mnie skubnąć na dwie paczki, że iluś tam transakcji nie zrobiłem, czy coś. Za każdym razem dzwoniłem i prosiłem, żeby mi zwrócili tę opłatę. I zwracali.
Przez naście lat nie zapłaciłem im ani złotówki opłat. Za kartę kredytową parę razy chcieli mnie skubnąć na dwie paczki, że iluś tam transakcji nie zrobiłem, czy coś. Za każdym razem dzwoniłem i prosiłem, żeby mi zwrócili tę opłatę. I zwracali.
Ja bynajmniej nie twierdzę, że Kolega dał im się w jakikolwiek sposób "skroić", zastanawiam się gdzie bije źródło ich dochodów
Przez naście lat nie zapłaciłem im ani złotówki opłat. Za kartę kredytową parę razy chcieli mnie skubnąć na dwie paczki, że iluś tam transakcji nie zrobiłem, czy coś. Za każdym razem dzwoniłem i prosiłem, żeby mi zwrócili tę opłatę. I zwracali.
Ja bynajmniej nie twierdzę, że Kolega dał im się w jakikolwiek sposób "skroić", zastanawiam się gdzie bije źródło ich dochodów
Przecież nie trzymają tych pieniędzy w piwnicy, tylko chyba nimi obracają i zarabiają na tym?
Pokochałem p. Iwonę, kiedy powiedziała mi, że nie jestem dobrym klientem dla ich banku. To było BRE. Do dziś mówimy se dziędobry i pogadamy o szkole i rodzinie. Zaimponowała mi wtedy.
Komentarz
Sprawdzam mój bank, ale na razie siedzi cicho.
Co jeszcze bojkotujemy?
Mam też konto w ING bo mam tam kredyt. Różnice?
- Aplikacja mbanku to jakaś totalna porażka w porównaniu z ing.
- filtr transakcji w ing jest do dupy w porównaniu z mbankiem
- inwestowanie w fundusze i akcje w mbanku było lekkie łatwe i przyjemne. Nawet nie wiedziałem że mam to samo w ing - jak będzie, to się okaże.
Darmowe przelewy.
Darmowa karta kredytowa.
Darmowe bankomaty.
Darmowe karty debetowe.
Fajny interfejs.
Opiekun klienta.
I parę innych rzeczy.
Nie mam wielkiego doświadczenia.
Pierwsze konto w bp - kolejki do okienek po wypłatę a konto płatne.
Potem jakieś take darmowe, zapomniałem nazwy, przejęty przez Nordeę, która od razu wprowadziła opłaty.
Nie lubię płacić za parkowanie i za usługi bankowe, toteż kąto mi odpowiada. A że psie syny nie zarabiają na moich opłatach, to mogę tam zostać?
Przez naście lat nie zapłaciłem im ani złotówki opłat. Za kartę kredytową parę razy chcieli mnie skubnąć na dwie paczki, że iluś tam transakcji nie zrobiłem, czy coś. Za każdym razem dzwoniłem i prosiłem, żeby mi zwrócili tę opłatę. I zwracali.
Zaimponowała mi wtedy.