Ja jak dzwonię do jakejś firmy omówić ich ofertę, to zastrzegam: - Wiem, że państwo mają te wszystkie ceny z dziewiątkami na kącu, ale wnioskuję o używanie w tej rozmowie cen wyrażonych kwotami okrągłymi a w przypadku, gdy państwo będą te dziewiątki uparcie powtarzać mogę się rozłączyć przez uprzedniego uprzedzenia.
Dlatego też pisałem wyżej, że w dino szparagi na 7 złoty paczka.
Ja gotuję ledwie od paru lat, ale już zdążyłem dojś do wniosku, że wszystkie te przepisy można dowolnie zmieniać. No, może z wyjątkiem przepisu na pasztet sztrasburski.
trep napisal(a): Ja gotuję ledwie od paru lat, ale już zdążyłem dojś do wniosku, że wszystkie te przepisy można dowolnie zmieniać. No, może z wyjątkiem przepisu na pasztet sztrasburski.
trep napisal(a): Ja gotuję ledwie od paru lat, ale już zdążyłem dojś do wniosku, że wszystkie te przepisy można dowolnie zmieniać. No, może z wyjątkiem przepisu na pasztet sztrasburski.
A tu psia mać wszyscy się uparli, by ten akurat przepis modyfikować!
PS. Ma kolega tę humoreskę? Bo wszędzie szukam i znaleźć nie mogę.
trep napisal(a): Ja gotuję ledwie od paru lat, ale już zdążyłem dojś do wniosku, że wszystkie te przepisy można dowolnie zmieniać. No, może z wyjątkiem przepisu na pasztet sztrasburski.
Oczywiście można przyrządzić strogonowa z indyka, ale wówczas nie wolno tej potrawy nazwać strogonowem.
Nazwa pochodzi od pasterzy, którzy wypasali od wiosny do jesieni bydło na nizinach. Bydło nazywano gulya, a pasterza, który je wypasał – gulyás [wym. gujasz]. Danie pasterskie, które sobie przyrządzali, nazwano więc gulaszem. Dopiero później przejęto z języka ludowego wyraz pörkölt.
Bresaola, suszone mięsa w cienkich pladterkach Ale najlepsze z trudkawkami/orzechami i sosem z sera pleśniowego. Albo po polsku, z bułką tarta na maśle
Komentarz
- Wiem, że państwo mają te wszystkie ceny z dziewiątkami na kącu, ale wnioskuję o używanie w tej rozmowie cen wyrażonych kwotami okrągłymi a w przypadku, gdy państwo będą te dziewiątki uparcie powtarzać mogę się rozłączyć przez uprzedniego uprzedzenia.
Dlatego też pisałem wyżej, że w dino szparagi na 7 złoty paczka.
Szparagowa - zacna.
Niemniej jednak bulion zrobiłam warzywny (zamiast z wielgiego gara) dodając obierki i kącówfffki ze szpagatów, już wywar był szpagatowy w smaku.
PS. Ma kolega tę humoreskę? Bo wszędzie szukam i znaleźć nie mogę.
Ale najlepsze z trudkawkami/orzechami i sosem z sera pleśniowego.
Albo po polsku, z bułką tarta na maśle
Ale z winem czy z sokiem z cytryny?
Riesling najlepszy!
I nowy się zaczą. Pyszna zupka już zjedzona.
Po 17.oo u nasz.
Zielone ok