Dzisiej im więcej linków tem lepiej, bo myślę, że stare, dobre linki, jak ten mój, są kasowane przez psujów z pod ciemnej gwiazdy albo nawet ośmiu ciemnych gwiazdek.
To jest ten rodzaj wiedzy, który się posiada po wyrwaniu ze snu w środku nocy. Tak jak datę Chrztu Polski, bitwy pod Grunwaldem czy powstania styczniowego.
@trep powiedział(a):
Hołdu ruskiego i hołdu pruskiego.
No dobra, kto tu na forumie zna te wszystkie daty?
Siur, "ja, ja" można napisać.
Ale kto na prawdę zna te wszystkie pińć?
Bo ja nie.
"Roki" ciężko a co dopiero dokładne daty?
Ale nawet bez Grunwalda, co wszyscy znają i Powstania Styczniowego, co wienkszość mniejszość rok zna ale daty dokładnej już nie, to powiedzcie mnie bez guglania Datę Chrztu Polski!?
Bo ja dzięki szanownej forumowiczce, dziś kwerendę przeprowadziłem i z Łajzy dowiedziałem się.
I wcale nie jestem pawian, czy ta data dobrą jest.
A jaką Sz. Kol., bez guglania, datę Chrztu Polski proponuje?
@los powiedział(a):
A jednak ten dziadek... Zaczynam uznawać determinizm genetyczny czy co?
Jak w ogóle uczony może powiedzieć/napisać "przez lata wykluczałem" rosyjski zamach/zatrucie pokarmowe/spontaniczny samozapłon/przegryzienie kabli przez chomiki? Uczony bada fakty i na ich podstawie formułuje hipotezy/teorie/prawa.
To pizda nie naukowiec. Ot, czytacz książek.
Pięknym, trudnym i szlachecko wyróżniającym obowiązkiem naukowca było dociekanie prawdy ws. Smoleńska, od prawnika po fizyka teoretyka. Nastąpił wtedy niemal natychmiastowy i automatyczny podział na naukowców i kurwy.
On uważa że pozostanie kurwą w temacie smoleńskim wpływa pozytywnie na tzw. wiarygodność. Niestety muszę docenić pewną mądrość ludowa - raz qrv... Po jego wytworach o Powstawaniu Warszawskim przychodzi mi to łatwo.
To jest ten rodzaj wiedzy, który się posiada po wyrwaniu ze snu w środku nocy. Tak jak datę Chrztu Polski, bitwy pod Grunwaldem czy powstania styczniowego.
@trep powiedział(a):
Hołdu ruskiego i hołdu pruskiego.
No dobra, kto tu na forumie zna te wszystkie daty?
Siur, "ja, ja" można napisać.
Ale kto na prawdę zna te wszystkie pińć?
Bo ja nie.
"Roki" ciężko a co dopiero dokładne daty?
Ale nawet bez Grunwalda, co wszyscy znają i Powstania Styczniowego, co wienkszość mniejszość rok zna ale daty dokładnej już nie, to powiedzcie mnie bez guglania Datę Chrztu Polski!?
Bo ja dzięki szanownej forumowiczce, dziś kwerendę przeprowadziłem i z Łajzy dowiedziałem się.
I wcale nie jestem pawian, czy ta data dobrą jest.
A jaką Sz. Kol., bez guglania, datę Chrztu Polski proponuje?
To były tylko przykłady, podałam kilka najbardziej oczywistych, jak mi się wydawało, ale każdy ma swoje ważne daty/wydarzenia, z którymi się utożsamia.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Tak dla przypomnienia, bo komisja min Macierewicza ma sporo za uszami, ale też wykonała kawał solidnej pracy.
Skoro "sporo", to podaj ze trzy - cztery przykłady, bom bardzo ciekawa. Może być na priv.
Niefajnie MS-ie, niefajnie.
Tak mi się jakoś przykro zrobiło.
Mario, rozmawialiśmy o tym na piwie, bo zdałem sobie sprawę że z powodu czasu nie jestem w stanie precyzyjnie określić, czy moje zastrzeżenia dotyczą komisji poselskiej czy rządowej, czy obu, bo z powodu osoby przewodniczącego mi się to złączyło w całość (czas i moje ułomności to spowodowały).
Problematyczne były konflikty z częścią ekspertów, co los tłumaczył rozdętym ego owych ekspertów, ale były one przenoszone i eskalowane do sfery publicznej przez obie strony.
Druga sprawa, to publicystycznie podkręcanie wyników badań, gdzie wnioski przedstawiano jako fakty. Tu przewodniczący komisji miał swój znaczący udział. Los to krytykował, ale nie merytorycznie, a wzburzeniowo.
Trzecia sprawa to przewlekłość działań oraz medialne przekraczanie zakresu badania, bo komisja powstała do wyjaśnienia przyczyn, a nie wskazywania 'winnych', czyli wskazanie że miał miejsce wybuch i gdzie, a nie spekulowania kto,co i jak podkładał.
Reszta nie nadaje się do odpowiedzi publicznej, a na piwie o tym wspominałem.
Przepraszam, że z takim opóźnieniem.
A co do meritum, to wraca 'grzanie' tematu Smoleńska w soszjalach, co jest bardzo ciekawe123.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Tak dla przypomnienia, bo komisja min Macierewicza ma sporo za uszami, ale też wykonała kawał solidnej pracy.
Skoro "sporo", to podaj ze trzy - cztery przykłady, bom bardzo ciekawa. Może być na priv.
Niefajnie MS-ie, niefajnie.
Tak mi się jakoś przykro zrobiło.
Mario, rozmawialiśmy o tym na piwie, bo zdałem sobie sprawę że z powodu czasu nie jestem w stanie precyzyjnie określić, czy moje zastrzeżenia dotyczą komisji poselskiej czy rządowej, czy obu, bo z powodu osoby przewodniczącego mi się to złączyło w całość (czas i moje ułomność to spowodowała).
1. Problematyczne były konflikty z częścią ekspertów, co los tłumaczył rozdętym ego owych ekspertów, ale były one przenoszone i eskalowane do sfery publicznej przez obie strony.
2. Druga sprawa, to publicystycznie podkręcanie wyników badań, gdzie wnioski przedstawiano jako fakty. Tu przewodniczący komisji miał swój znaczący udział. Los to krytykował, ale nie merytorycznie, a wzburzeniowo.
3. Trzecia sprawa to przewlekłość działań oraz medialne przekraczanie zakresu badania, bo komisja powstała do wyjaśnienia przyczyn, a nie wskazywania 'winnych', czyli wskazanie że miał miejsce wybuch i gdzie, a nie spekulowania kto,co i jak podkładał.
Jeśli każesz grupie osób pracować razem przez kilka lat pod napięciem, to cudów nie ma - kilka kłótni będzie. Jak na tak długi czas, tylu ludzi i tak niekorzystne warunki, to był cud Boski, że były raptem dwie albo trzy awantury. I to w wykonaniu margialnych koleżków - bo Joergensen i Dąbrowski nie byli ekspertami.
Ludzie mają naturalną skłonność do przesady, więc kilku z 38 mln Polaków mogło wyciągnąć nieuzasadnione wnioski. Nie uczynił tego żaden z ekspertów komisji ani sam Antoni Macierewicz, choć zgodzę się, że jego sposób ekspresji może niektórych drażnić.
Za przewlekłość działań odpowiada Jarosław Kaczyński. Komisja kilka razy przedstawiała "ostateczne wnioski", których Jarosław Kaczyński łaskawie nie zauważał. Co mogli wtedy robić? Mieli do wyboru - rozwiązać komisję i pozwolić tematowi utonąć albo udawać, że te ostateczne wnioski nie są takie ostateczne, i coś jeszcze spróbować zrobić. Wybrali to drugie, trudno nie uzać tego wyboru za słuszny.
@ms.wygnaniec
Dzięki, że w końcu choć częściowo wyjaśniłeś.
Los już Ci odpowiedział, ja się pod jego tekstem podpisuję.
Plus jedna uwaga.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Trzecia sprawa to przewlekłość działań oraz medialne przekraczanie zakresu badania, bo komisja powstała do wyjaśnienia przyczyn, a nie wskazywania 'winnych', czyli wskazanie że miał miejsce wybuch i gdzie, a nie spekulowania kto, co i jak podkładał.
Komisja powstała do wyjaśnienia przyczyn i dokładnie to zrobiła. Cały raport jest temu i tylko temu zagadnieniu poświęcony. I komisja nigdy nie wypowiadała się (medialnie, czy niemedialnie) na inne tematy. Nie można przecież wypowiedziami AM (a ostatnio również JK) obarczać komisji. Obydwaj panowie nie wypowiadali się w imieniu komisji, a prawa do własnych wniosków nie można im zabraniać, nieprawdaż?
Ja w każdym razie nie przypominam sobie żadnego tego typu wniosku podczas prezentacji raportu, czy wcześniejszych omówień prac komisji.
"Eksperci z Wielkiej Brytanii, Włoch i Irlandii wykluczają wybuch na pokładzie prezydenckiego tupolewa, który rozbił się w 2010 r. w Smoleńsku – poinformowała „Gazeta Wyborcza”. Prokuratorzy umorzyli też kluczowy wątek dotyczący poszukiwania materiałów wybuchowych na wraku."
To są te wyniki sprzed kilku lat? Czy jakieś nowe badania?
Chyba już osiągnęliśmy ten poziom dorosłości, Przemku, by wiedzieć, że za niewielką kwotę można wynająć dowolną ilość osób w każdym kraju świata, które powiedzą to, czego sobie od nich życzymy. Późniejsze nazwanie ich ekspertami już nie wymaga żadnych kosztów.
@los powiedział(a):
Chyba już osiągnęliśmy ten poziom dorosłości, Przemku, by wiedzieć, że za niewielką kwotę można wynająć dowolną ilość osób w każdym kraju świata, które powiedzą to, czego sobie od nich życzymy. Późniejsze nazwanie ich ekspertami już nie wymaga żadnych kosztów.
Macierewicz też przekupił? Nie o to pytam, o te wyniki, czy to jest interpretacja tych starych badań czy jakieś nowe zkecano.
@los powiedział(a):
Chyba już osiągnęliśmy ten poziom dorosłości, Przemku, by wiedzieć, że za niewielką kwotę można wynająć dowolną ilość osób w każdym kraju świata, które powiedzą to, czego sobie od nich życzymy. Późniejsze nazwanie ich ekspertami już nie wymaga żadnych kosztów.
Macierewicz też przekupił? Nie o to pytam, o te wyniki, czy to jest interpretacja tych starych badań czy jakieś nowe zkecano.
Kilku z podkomisji znam i osobiście gwarantuję. To nie jest towar z wyprzedaży ze sklepu z ekspertami.
@trep powiedział(a):
Jak panowie eksperci tłumaczą fakt, że część szczątków była rozrzucona za wrakiem? Jak tłumaczą loczki wybuchowe? Wbite w ziemię drzwi?
Ojtam, Miedwiediew powiedział, że nasz raport musi być taki sam jak ruski. Anodina się duperelami nie zajmowała.
Można się obawiać, sądząc po stanie populacji zamieszkującej teren pomiędzy Bugiem a Odrą, że ujawnienie prawdy zwiększy popularność Thuska i zapewni zwycięstwo Sraczkowskiego.
Strasznie dużo oczekujemy od Trumpa, (ja też) że pogoni ryżą łachudrę, że ujawni prawdę o Smoleńsku, że da popalić eurokratom itd.
Bardzo nie chciałabym się rozczarować.
Komentarz
Hołdu ruskiego i hołdu pruskiego.
Dzięki, trepie, za linkie.
Rano tak się zawziełem, że jechałem wątas po wątasie w kategorii "Smoleńsk", aż w końcu znalazłem. Nie ten mój ale linkie do Niezależnej: https://niezalezna.pl/polska/koncowy-raport-smolenski-po-polsku-i-angielsku-pobierz-udostepnij-przekaz-znajomym/442209
Ucieszyłem się bo niby można było pobrać pdf w języku polskim i angielskim, o co mi chodziło!
Ale po angielsku nie działa, za to po polsku dalej jest OK! https://files.niezalezna.tech/documents/442209/raport2022.pdf
Dzisiej im więcej linków tem lepiej, bo myślę, że stare, dobre linki, jak ten mój, są kasowane przez psujów z pod ciemnej gwiazdy albo nawet ośmiu ciemnych gwiazdek.
👣
🐾
🐾
No dobra, kto tu na forumie zna te wszystkie daty?
Siur, "ja, ja" można napisać.
Ale kto na prawdę zna te wszystkie pińć?
Bo ja nie.
"Roki" ciężko a co dopiero dokładne daty?
Ale nawet bez Grunwalda, co wszyscy znają i Powstania Styczniowego, co wienkszość mniejszość rok zna ale daty dokładnej już nie, to powiedzcie mnie bez guglania Datę Chrztu Polski!?
Bo ja dzięki szanownej forumowiczce, dziś kwerendę przeprowadziłem i z Łajzy dowiedziałem się.
I wcale nie jestem pawian, czy ta data dobrą jest.
A jaką Sz. Kol., bez guglania, datę Chrztu Polski proponuje?
👣
🐾
🐾
14 kwietnia 966
On uważa że pozostanie kurwą w temacie smoleńskim wpływa pozytywnie na tzw. wiarygodność. Niestety muszę docenić pewną mądrość ludowa - raz qrv... Po jego wytworach o Powstawaniu Warszawskim przychodzi mi to łatwo.
To były tylko przykłady, podałam kilka najbardziej oczywistych, jak mi się wydawało, ale każdy ma swoje ważne daty/wydarzenia, z którymi się utożsamia.
Niefajnie MS-ie, niefajnie.
Tak mi się jakoś przykro zrobiło.
Proponuję spytać o piffkową agendę, hehe.
Może warto dołączyć.
👣
🐾
🐾
Mario, rozmawialiśmy o tym na piwie, bo zdałem sobie sprawę że z powodu czasu nie jestem w stanie precyzyjnie określić, czy moje zastrzeżenia dotyczą komisji poselskiej czy rządowej, czy obu, bo z powodu osoby przewodniczącego mi się to złączyło w całość (czas i moje ułomności to spowodowały).
Problematyczne były konflikty z częścią ekspertów, co los tłumaczył rozdętym ego owych ekspertów, ale były one przenoszone i eskalowane do sfery publicznej przez obie strony.
Druga sprawa, to publicystycznie podkręcanie wyników badań, gdzie wnioski przedstawiano jako fakty. Tu przewodniczący komisji miał swój znaczący udział. Los to krytykował, ale nie merytorycznie, a wzburzeniowo.
Trzecia sprawa to przewlekłość działań oraz medialne przekraczanie zakresu badania, bo komisja powstała do wyjaśnienia przyczyn, a nie wskazywania 'winnych', czyli wskazanie że miał miejsce wybuch i gdzie, a nie spekulowania kto,co i jak podkładał.
Reszta nie nadaje się do odpowiedzi publicznej, a na piwie o tym wspominałem.
Przepraszam, że z takim opóźnieniem.
A co do meritum, to wraca 'grzanie' tematu Smoleńska w soszjalach, co jest bardzo ciekawe123.
@ms.wygnaniec
Dzięki, że w końcu choć częściowo wyjaśniłeś.
Los już Ci odpowiedział, ja się pod jego tekstem podpisuję.
Plus jedna uwaga.
Komisja powstała do wyjaśnienia przyczyn i dokładnie to zrobiła. Cały raport jest temu i tylko temu zagadnieniu poświęcony. I komisja nigdy nie wypowiadała się (medialnie, czy niemedialnie) na inne tematy. Nie można przecież wypowiedziami AM (a ostatnio również JK) obarczać komisji. Obydwaj panowie nie wypowiadali się w imieniu komisji, a prawa do własnych wniosków nie można im zabraniać, nieprawdaż?
Ja w każdym razie nie przypominam sobie żadnego tego typu wniosku podczas prezentacji raportu, czy wcześniejszych omówień prac komisji.
A ze spraw bieżących - Arabski właśnie został uniewinniony. Jest milutko. A nawet coraz milej.
Zgodnie z logiką, teraz należy skazać Antoniego Macierewicza! (morderstwo Pyjasa-> skazany Wildstein, morderstwo Brzeskiej-> skazany Śpiewak)
Afera z sędzią na telefon -> skazany Biedroń.
"Eksperci z Wielkiej Brytanii, Włoch i Irlandii wykluczają wybuch na pokładzie prezydenckiego tupolewa, który rozbił się w 2010 r. w Smoleńsku – poinformowała „Gazeta Wyborcza”. Prokuratorzy umorzyli też kluczowy wątek dotyczący poszukiwania materiałów wybuchowych na wraku."
To są te wyniki sprzed kilku lat? Czy jakieś nowe badania?
https://www.tvp.info/84282856/katastrofa-prezydeckiego-samolotu-tu-154-w-smolensku-zamach-czy-wypadek-sa-wyniki-badan-ekspertow
Chyba już osiągnęliśmy ten poziom dorosłości, Przemku, by wiedzieć, że za niewielką kwotę można wynająć dowolną ilość osób w każdym kraju świata, które powiedzą to, czego sobie od nich życzymy. Późniejsze nazwanie ich ekspertami już nie wymaga żadnych kosztów.
po raz pierwszy Putin przeprosił
była republika radziecka Azerbejdżan - jak mówią w Turcji
dwa państwa - jeden naród
Alijew powiedział, że Kutachon przeprosił prywatnie. Tak jakby nie to samo.
Macierewicz też przekupił? Nie o to pytam, o te wyniki, czy to jest interpretacja tych starych badań czy jakieś nowe zkecano.
Jak panowie eksperci tłumaczą fakt, że część szczątków była rozrzucona za wrakiem? Jak tłumaczą loczki wybuchowe? Wbite w ziemię drzwi?
Kilku z podkomisji znam i osobiście gwarantuję. To nie jest towar z wyprzedaży ze sklepu z ekspertami.
Ojtam, Miedwiediew powiedział, że nasz raport musi być taki sam jak ruski. Anodina się duperelami nie zajmowała.
ale co to za eksperci nie podali. Tajemnica handlowa?
Wybitni!
Tutaj wyjaśnienie:
Ktoś miał zdaje się dobre zdanie o Zbyniu. Druciki w oczy i oglądać Wikło z Pyzą
Napropo expertów:

Można się obawiać, sądząc po stanie populacji zamieszkującej teren pomiędzy Bugiem a Odrą, że ujawnienie prawdy zwiększy popularność Thuska i zapewni zwycięstwo Sraczkowskiego.
Strasznie dużo oczekujemy od Trumpa, (ja też) że pogoni ryżą łachudrę, że ujawni prawdę o Smoleńsku, że da popalić eurokratom itd.
Bardzo nie chciałabym się rozczarować.