@Cyrylica powiedział(a):
. Do ochrony tej ichniej zadymy dali podobno tych samych policjantów, którzy uczestniczyli w akcji. Babsko nie mogło się powstrzymać i oczko do nich puszczało. Tak sama zeznała.
Parniewska, przekroczyła granicę dobrego smaku oraz konwencji. Niezależnie od tego czy grała czy nie.
Zachowanie żywcem jak z podlewanych winkiem, oczywiście, bo eleganckie i z klasą, tzw babskich wypadów do SPA.
Uciszałam kiedyś takie panie słowami nawiązującymi do wieku, tuszy stanu klatki piersiowej i kondycji intelektualnej, grożąc że następnym razem wpadnę z siekierą i że mam wiadomość, że jest to groźba karalna.
Tematyka wykrzykiwania przez nie pokrywała się z powyższym wystąpieniem, pozycja zawodowa, doskonała biegłość we współżyciu rekreacyjnym, mająca kompensować wiek oraz jakieś naturalistyczne brednie o zużytych środkach higieny osobistej dla kobiet.
Panie uchylane, rozmazane, woniejące metabolitami alkoholu, robiące obsceniczne gęsty. Bardzo odrażająca rozpacz, niemniej jednak cały czas w umownej przestrzeni prywatnej.
Parniewskiej się ulało publicznie a"ktoś"zbija na tym kapitał PiaRowy.
Domniemuję, że takie demonstracje będą coraz częstsze bo są medialne ale publika się na nie uodporni. Kolejny krąg piekła zwiększy średnicę.
@ombretta powiedział(a):
P. Joanna przesadziła z ekspresją i wyszedł kiczowaty spektakl. Do takich ról trzeba jednak brać zawodowych aktorów, a nie naturszczyków.
Pani Parniewska jest zawodową performerką a więc prawie aktorką. Są powody, dla których wybór performerki jest stosowniejszy niż aktorki, bo performans jest autentyczniejszy od przedstawienia. Np. - w performansie wymaga się, by płyny organiczne i inne wydzieliny były autentyczne, kiedy w przedstawieniu zadowalamy się imitacjami. W spektaklu śmierć też jest imitowana, kiedy w performansie może być prawdziwa, a tego właśnie salon oczekuje od pani Joanny, czyż nie? Niecierpliwy pismak w gazeta.pl napisał to wprost. Uważajmy na nią.
Kto ma przynajmniej trzy komórki mózgowe, od razu zobaczy, że cała ta duszoszczypatielna opowiastka pani Parniewskiej nie trzyma się ani kupy ani niczego innego. Ale który z wyborców PO ma aż trzy komórki mózgowe?
@ombretta powiedział(a):
P. Joanna przesadziła z ekspresją i wyszedł kiczowaty spektakl. Do takich ról trzeba jednak brać zawodowych aktorów, a nie naturszczyków.
Pani Parniewska jest zawodową performerką a więc prawie aktorką. Są powody, dla których wybór performerki jest stosowniejszy niż aktorki, bo performans jest autentyczniejszy od przedstawienia. Np. - w performansie wymaga się, by płyny organiczne i inne wydzieliny były autentyczne, kiedy w przedstawieniu zadowalamy się imitacjami. W spektaklu śmierć też jest imitowana, kiedy w performansie może być prawdziwa, a tego właśnie salon oczekuje od pani Joanny, czyż nie? Niecierpliwy pismak w gazeta.pl napisał to wprost. Uważajmy na nią.
Aborcja wprawdzie mobilizuje, ale nie sądzę, żeby więcej niż przy okazji poprzednich czarnych marszów. P. Lempart zebrała ponad milion zeta w zbiórce publicznej (jak sądzę, p. Joanna wkrótce zwróci się z analogicznym apelem do nieszczęsnej leminżerii), ale politycznych efektów raczej jej przedsięwzięcia nie przyniosły.
Pocieszające: indagowani przeze mnie tzw. zwykli ludzie nie znają tematu. "Nie wiem, nie znam się, zarobiony/a jestem" oraz "a, coś tam gdzieś słyszałem, ale nie mam pojęcia o co cho".
Więc cała afera trafiła tylko do jednej banieczki - już przekonanych.
@KazioToJa powiedział(a):
(...)
Na podstawie histerycznych relacji performerki chce zmienić się procedury przyjmowania do szpitali niedoszłych samobójców, nie bacząc na dotkliwe konsekwencje (proste badanie zostanie zamienione na inwazyjne).
@KazioToJa powiedział(a):
(...)
Na podstawie histerycznych relacji performerki chce zmienić się procedury przyjmowania do szpitali niedoszłych samobójców, nie bacząc na dotkliwe konsekwencje (proste badanie zostanie zamienione na inwazyjne).
>
F sęsie że...?
zamiast prostego sprawdzenia, czy ktoś w sobie nie wnosi czegoś, czym może sobie zrobić krzywdę, będzie badanie ginekologiczne/proktologiczne. Oczywiście o ile lekarze posłuchają swojego polityka.
W sumie tak lepiej - żeby robił to lekarz - niż żeby się działo tak, jak teraz, znaczy że buc z patrolu może sobie dowolnie nad kimś wydziwiać.
Pomysły na przeszukanie osobiste w takiej formie, jak to jest teraz, pojawiły się w UoP niestety parę lat temu, przedtem piesek mógł zajrzeć Ci do kieszeni najwyżej.
Niestety oni lubią tego nadużywać, szczególnie jak ktoś im choć trochę nie podpasuje. To naprawdę nie powinno się tak dziać.
BTW nie mogę zrozumieć tego parcia na odbieranie ludziom możliwości decyzji w wiadomej sprawie - chyba że przy okazji deklarują zrobienie krzywdy komuś jeszcze.
Po telefonie policja nie miała wyjścia. Poza tym jest w sprawie jeszcze jedno przestępstwo i to raczej grube - sprzedaż paramedycznych substancji o niewiadomym składzie.
@Berek powiedział(a):
W sumie tak lepiej - żeby robił to lekarz - niż żeby się działo tak, jak teraz, znaczy że buc z patrolu może sobie dowolnie nad kimś wydziwiać.
Pomysły na przeszukanie osobiste w takiej formie, jak to jest teraz, pojawiły się w UoP niestety parę lat temu, przedtem piesek mógł zajrzeć Ci do kieszeni najwyżej.
Niestety oni lubią tego nadużywać, szczególnie jak ktoś im choć trochę nie podpasuje. To naprawdę nie powinno się tak dziać.
BTW nie mogę zrozumieć tego parcia na odbieranie ludziom możliwości decyzji w wiadomej sprawie - chyba że przy okazji deklarują zrobienie krzywdy komuś jeszcze.
generalnie kpk jest cały do przemyślenia i napisania od nowa. Osobiście jednak wolę kucnąć niż odbyć badania. Samobójstwo poprzedzone telefonem do swojego psychiatry nie jest samobójstwem tylko prośbą o ratunek.
@Berek powiedział(a):
W sumie tak lepiej - żeby robił to lekarz - niż żeby się działo tak, jak teraz, znaczy że buc z patrolu może sobie dowolnie nad kimś wydziwiać.
Pomysły na przeszukanie osobiste w takiej formie, jak to jest teraz, pojawiły się w UoP niestety parę lat temu, przedtem piesek mógł zajrzeć Ci do kieszeni najwyżej.
Niestety oni lubią tego nadużywać, szczególnie jak ktoś im choć trochę nie podpasuje. To naprawdę nie powinno się tak dziać.
BTW nie mogę zrozumieć tego parcia na odbieranie ludziom możliwości decyzji w wiadomej sprawie - chyba że przy okazji deklarują zrobienie krzywdy komuś jeszcze.
generalnie kpk jest cały do przemyślenia i napisania od nowa. Osobiście jednak wolę kucnąć niż odbyć badania. Samobójstwo poprzedzone telefonem do swojego psychiatry nie jest samobójstwem tylko prośbą o ratunek.
Ale ta cała pipcia twierdzi że zaprzeczała że chce to samobójstwo popełnić. A znając nadgorliwość niektórych przedstawicieli środowiska, choć bardzo ta pani mi się nie podoba, to akurat tu jestem skłonna jej uwierzyć.
Swoją drogą, wszędzie jest podobnie, a w niektórych miejscach nawet gorzej. Dla anglojęzycznych polecam:
Komentarz
to kłamstwo
Nie warto w ogóle interesować się tą postacią, która przyleciała na miotle prosto z sabatu
Warto pamiętać, że zły zwabia ludzi na ciekawość.
Czy to jest kampania antyaborcyjna?
św. Joanna od Aborcji
A widzieli "prowadzącą"? (Jakaś adwokat.)
•••
!!!
Chyba tak, w każdym razie tomat w "wolnych" merdiach nie istnieje.
P. Joanna przesadziła z ekspresją i wyszedł kiczowaty spektakl. Do takich ról trzeba jednak brać zawodowych aktorów, a nie naturszczyków.
Parniewska, przekroczyła granicę dobrego smaku oraz konwencji. Niezależnie od tego czy grała czy nie.
Zachowanie żywcem jak z podlewanych winkiem, oczywiście, bo eleganckie i z klasą, tzw babskich wypadów do SPA.
Uciszałam kiedyś takie panie słowami nawiązującymi do wieku, tuszy stanu klatki piersiowej i kondycji intelektualnej, grożąc że następnym razem wpadnę z siekierą i że mam wiadomość, że jest to groźba karalna.
Tematyka wykrzykiwania przez nie pokrywała się z powyższym wystąpieniem, pozycja zawodowa, doskonała biegłość we współżyciu rekreacyjnym, mająca kompensować wiek oraz jakieś naturalistyczne brednie o zużytych środkach higieny osobistej dla kobiet.
Panie uchylane, rozmazane, woniejące metabolitami alkoholu, robiące obsceniczne gęsty. Bardzo odrażająca rozpacz, niemniej jednak cały czas w umownej przestrzeni prywatnej.
Parniewskiej się ulało publicznie a"ktoś"zbija na tym kapitał PiaRowy.
Domniemuję, że takie demonstracje będą coraz częstsze bo są medialne ale publika się na nie uodporni. Kolejny krąg piekła zwiększy średnicę.
Pani Parniewska jest zawodową performerką a więc prawie aktorką. Są powody, dla których wybór performerki jest stosowniejszy niż aktorki, bo performans jest autentyczniejszy od przedstawienia. Np. - w performansie wymaga się, by płyny organiczne i inne wydzieliny były autentyczne, kiedy w przedstawieniu zadowalamy się imitacjami. W spektaklu śmierć też jest imitowana, kiedy w performansie może być prawdziwa, a tego właśnie salon oczekuje od pani Joanny, czyż nie? Niecierpliwy pismak w gazeta.pl napisał to wprost. Uważajmy na nią.
Mamy szczęście, oni na lidera od aborcji zawsze jakiegoś największego odpała biorą .
podwójne szczęście, bo do tej draki dołącza się z automatu urocza inaczej Lempartówna. :-)))
https://i.pl/nowe-informacje-o-joannie-z-krakowa-kiedy-dotarla-do-szpitala-miala-15-promila-alkoholu-we-krwi/ar/c1-17756557
Taki sobie njusik
Kto ma przynajmniej trzy komórki mózgowe, od razu zobaczy, że cała ta duszoszczypatielna opowiastka pani Parniewskiej nie trzyma się ani kupy ani niczego innego. Ale który z wyborców PO ma aż trzy komórki mózgowe?
15 promili to już procenty 😁
tak myślałem, że ona na trzeźwo tego nie wymyśliła
Myślę, że przy ględzeniu o wydzielinach na art. higienicznych też nie.
Aborcja wprawdzie mobilizuje, ale nie sądzę, żeby więcej niż przy okazji poprzednich czarnych marszów. P. Lempart zebrała ponad milion zeta w zbiórce publicznej (jak sądzę, p. Joanna wkrótce zwróci się z analogicznym apelem do nieszczęsnej leminżerii), ale politycznych efektów raczej jej przedsięwzięcia nie przyniosły.
Aborterzy też mają swój szklany sufit.
Pocieszające: indagowani przeze mnie tzw. zwykli ludzie nie znają tematu. "Nie wiem, nie znam się, zarobiony/a jestem" oraz "a, coś tam gdzieś słyszałem, ale nie mam pojęcia o co cho".
Więc cała afera trafiła tylko do jednej banieczki - już przekonanych.
Na koniec podłączy się jeszcze Bolek.
Ona ma naprawdę 30 lat? Wygląda na 70.
Klaudia czy Majkel?
30 ?!?!?!
>
F sęsie że...?
zamiast prostego sprawdzenia, czy ktoś w sobie nie wnosi czegoś, czym może sobie zrobić krzywdę, będzie badanie ginekologiczne/proktologiczne. Oczywiście o ile lekarze posłuchają swojego polityka.
W sumie tak lepiej - żeby robił to lekarz - niż żeby się działo tak, jak teraz, znaczy że buc z patrolu może sobie dowolnie nad kimś wydziwiać.
Pomysły na przeszukanie osobiste w takiej formie, jak to jest teraz, pojawiły się w UoP niestety parę lat temu, przedtem piesek mógł zajrzeć Ci do kieszeni najwyżej.
Niestety oni lubią tego nadużywać, szczególnie jak ktoś im choć trochę nie podpasuje. To naprawdę nie powinno się tak dziać.
BTW nie mogę zrozumieć tego parcia na odbieranie ludziom możliwości decyzji w wiadomej sprawie - chyba że przy okazji deklarują zrobienie krzywdy komuś jeszcze.
Po telefonie policja nie miała wyjścia. Poza tym jest w sprawie jeszcze jedno przestępstwo i to raczej grube - sprzedaż paramedycznych substancji o niewiadomym składzie.
generalnie kpk jest cały do przemyślenia i napisania od nowa. Osobiście jednak wolę kucnąć niż odbyć badania. Samobójstwo poprzedzone telefonem do swojego psychiatry nie jest samobójstwem tylko prośbą o ratunek.
IG @supermeming
Ale ta cała pipcia twierdzi że zaprzeczała że chce to samobójstwo popełnić. A znając nadgorliwość niektórych przedstawicieli środowiska, choć bardzo ta pani mi się nie podoba, to akurat tu jestem skłonna jej uwierzyć.
Swoją drogą, wszędzie jest podobnie, a w niektórych miejscach nawet gorzej. Dla anglojęzycznych polecam:
https://youtube.com/watch?v=owEPzkGNDZ0
(uprzedzając, że jest długie i że panowie są męczący - ale historyjka pouczająca).