Czy Nina Michnik jest spokrewniona z Adamem M.? Ktoś wie? Córka? Wnuczka? Coś innego?
Na stronie Wprost jest wywiad, niestety za paywallem (ma ktoś dostęp), ale początek ciekawy:
Dzięki mediom społecznościowym jesteśmy świadkami przełamywania monopolu informacyjnego należącego do koncernów medialnych, obserwujemy podważanie jednostronnej, proizraelskiej narracji i niezwykłą mobilizację społeczną, którą można mierzyć choćby niespotykaną dotąd skalą pro-palestyńskich protestów organizowanych przez zwykłych obywateli – mówi Nina Michnik, działaczka społeczna, przyszła arabistka, angażująca się w przedstawienie opinii publicznej palestyńskiej perspektywy sytuacji w Strefie Gazy.
Marta Byczkowska-Nowak: Pochodzisz z rodziny polsko-żydowskiej, w tym roku kończysz studia arabistyczne, Izrael i kraje arabskie odwiedzałaś zarówno prywatnie, jak i zawodowo pracując z Polską Akcją Humanitarną. Poza tym, że jesteś arabskojęzyczna, uczysz języka polskiego jako języka obcego. To wszystko daje ci szeroki kontekst i dobry wgląd w sytuację w Strefie Gazy. Co popchnęło cię do angażowania się w działania społeczne wspierające Palestynę?
Nina Michnik: Odwiedzając rodzinę w Izraelu już jako dziecko dostrzegłam absolutnie ewidentną nierówność między Palestyńczykiem i Izraelczykiem. Poza nieprawdopodobną militaryzacją życia publicznego, fizyczną separacją, budową murów, gettoizacją, skala symbolicznej przemocy również wywarła na mnie duży wpływ. Okupacja terytoriów palestyńskich jest w Izraelu bardzo widoczna, nawet na poziomie takiego turystycznego pobytu: wystarczy wyjechać poza Tel Awiw i piękne plaże, by dostrzec ucisk i dyskryminację ludności palestyńskiej. To właśnie te obserwacje skłoniły mnie do zgłębiania historii i języka, najpierw na własną rękę, potem do podjęcia studiów. Rzeczywiście, z racji wykształcenia, pracy i zaangażowania społecznego mam niezły ogląd sytuacji – w gronie najbliższych znajomych mam zarówno Palestyńczyków i Izraelczyków.
Jednostronna proizraelska narracja? To ciekawe, bo u mnie w pracy wszyscy i młodzi i starzy, ze 4 pokolenia, mają w głowie wyłącznie jednostronną propalestyńską narrację.
Tu widać podział klasowy. Lud to jednostronna propalestyńska narracja ale media i władza już bardziej sprzyjają Izraelowi. A w Niemczech jednostronna proizraelska narracja.
Wicie, próbowałem tłumaczyć sprawę córeczce i też mi w końcu wyszła jednostronna propalestyńska narracja. Ot, przyjechali Żydzi, wygonili Palestyńczyków i się dziwią, że ci niespecjalnie są z tego zadowoleni. Nadto, Gazą rządzi zbrodnicza organizacja terrorystyczna.
@los powiedział(a):
Tu widać podział klasowy. Lud to jednostronna propalestyńska narracja ale media i władza już bardziej sprzyjają Izraelowi. A w Niemczech jednostronna proizraelska narracja.
Jest to nieco bardziej skomplikowane. W tzw. międzyczasie było kilka masakr zarówno Żydów, Arabów jak... Anglików (zaczęli zdaje się Arabowie) i kilka agresji państw arabskich na Izrael.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Wicie, próbowałem tłumaczyć sprawę córeczce i też mi w końcu wyszła jednostronna propalestyńska narracja. Ot, przyjechali Żydzi, wygonili Palestyńczyków i się dziwią, że ci niespecjalnie są z tego zadowoleni. Nadto, Gazą rządzi zbrodnicza organizacja terrorystyczna.
No jak, przecież MS streszczał jak to było - Arabowie sprzedawali po wojnie ziemię żydom bo byli pewnie że trafili na frajerów i te ziemie i tak za chwilę odbiją, a tu niespodzianka, no i gul im skakał aż w latach 60-tych Związek Radziecki pomocną dłoń podał palestyńskim terrorystom, resztę znamy.
A słyszeliście co się wydarzyło na lotnisku w Machaczkale? Muzułmanie z Dagestanu splądrowali lotnisko i obrzucali kamieniami samolot w którym rosyjscy żydzi lecieli czy wracali skądś. Ogólnie po kraju rozlała się fala antysemickich incydentów, mazania po murach, jakieś samosądy, pobicia, legitymowanie na ulicach ludzi o semickiej urodzie itd. Coś się wymknęło Putinowi czy kto to sprokurował spod kontroli. A rząd straszy motłoch, że za karę pojedzie na Ukrainę, bardzo mądrze.
@los powiedział(a):
Jest to nieco bardziej skomplikowane. W tzw. międzyczasie było kilka masakr zarówno Żydów, Arabów jak... Anglików (zaczęli zdaje się Arabowie) i kilka agresji państw arabskich na Izrael.
Mnie najbardziej się podoba historia Altaleny, gdzie Żydzi Żydów topili. A drobna uwaga, to zakupy ziem były już w XIX w, nasilone po I WS. Co do samego Irgunu, to mam coś na synapsach, że ich nasz II Oddział szkolił na Pustyni Błędowskiej, ale to piszę z pamięci.
Lehi (Grupa Sterna) to też polska robota. Żydowska organizacja patriotyczna (po naszemu - terrorystyczna), która wsławiła się tym, że od Hitlera brała finansowanie prawie że do końca.
To już psor wykładał, że Żydzi od Polaków ściągnęli pasjonarność, co ją w poprzednich wiekach zabyli na amen. Patrząc na przykład Polaków, co się wykuwali w ogniu zaborów, pojęli nasi starsi bracia w handlu, że i im dane będzie tak między Arabami się wykuwać.
Ale to w obecnej sytuacji mody na palestyńskość, i ogólnie przyrostu muzułmanów na Świecie, nie jest dobra karta historyczna. W tekstach najbardziej ciętych piór prohezballohowskiego Al Mayadeen to Polska jest trochę takim laboratorium w wuhanie wirusa żydowskiego rzuconego na tereny odwiecznie arabskie.
Z drugiej strony rozmawiam z owcami w bluzach antify napierdalając im znikąd, czyli z głowy, fakty o dobrych faszystach, wspólnocie żydowsko polskiej i żydowsko niemieckiej, wspólnocie w dziele przedwojennej współpracy i osiedlania się w Palestynie.
Owce bez psa pasterskiego zapisują biegusiem w telefonach nazwiska Begina, Arlosoroffa, a ja dziękuję za to, że mogłem owce zjeść na drugie śniadanie.
To też piszę dla psora, co to ciągle o jakimś bezjajecznym wyobrażonym narodzie pisze.
Michnik ma kilkanaścioro dzieci z wieloma kobietami, jest chyba lepszy od Mikkego. Krzysztof Kłopotowski kiedyś miał nadzieję, że ktoś to opisze ale wicie rozumiecie, pomnik.
Dlaczego nawet media całkiem merytoryczne, co jakiś czas muszą się tak kompromitować:
na początek materiał z ABCNEWS
The USS Carney, a U.S. Navy guided-missile destroyer in the northern Red Sea, on Thursday shot down multiple missiles and drones launched by Iranian-backed Houthis in Yemen that the Pentagon said were potentially headed toward targets in Israel.
(..)
The USS Carney is part of the USS Gerald R. Ford carrier strike group that was deployed to the eastern Mediterranean to deter Iran and Hezbollah from joining the Israel-Hamas war.
Źródło
Czyli niszczyciel z grupy lotniskowca USS Gerald R. Ford, operującej na morzu Śródziemnym odłączył się i po przepłynięciu kanału Sueskiego zestrzelił 14 dronów i 3 rakiety manewrujące wystrzelone z terenu Jemenu, zmierzające w kierunku północno-Zachodnim.
Tymczasem na DEFENCE24:
(materiał z 20.10) Niszczyciel USS „Carney” odparł u wybrzeży Jemenu zmasowany atak rakietowo -dronowy zorganizowany najprawdopodobniej przez bojowników Huti. Amerykanom udało się zestrzelić co najmniej trzy wystrzelone prawie jednocześnie rakiety przeciwokrętowe oraz kilka bezzałogowych statków powietrznych, co pokazuje z jakimi zagrożeniami mogą się mierzyć współczesne okręty w zasięgu brzegowych systemów przeciwnika.
Źródło omówienia, bo powołują się na CNN.
Czyli w opisie z Defence24 ociera się o Radio Erewań.... szkoda bo ich lubię. (Wolski te same bzdury powtarzał, bez sięgnięcia do wiarygodnych źródeł)
Kolejna informacja z tym związana:
(piątek 27.10) Nad ranem w egipskiej miejscowości turystycznej Taba nad Morzem Czerwonym w pobliżu granicy z Izraelem doszło do eksplozji rakiety. Kilka godzin później rzecznik tamtejszej armii przekazał natomiast, że był to niezidentyfikowany dron. W wyniku incydentu rannych zostało sześć osób.
Źródło
Reasumując, Hamas uzyskuje wsparcie poprzez zależnych od Iranu buntowników/rebeliantów/powstańców z Jemenu, USA dostała o tym jakieś informacje i wysłała okręt plot do neutralizacji zagrożenia, nacisk jest wywierany na Egipt, co powoduje cała masę spekulacji...
I tu się rodzi stary problem przez vanitasa i Turonia poruszany: Czy warto drogim patriotem zestrzeliwywać tanie ruskoperskochinskie rakiety, albo nawet i jeszcze tańsze drony? Chyba nie warto, więc upić się warto.
@los powiedział(a):
Znajomi Egipcjanie twierdzą, że Bractwo Muzułmańskie zyskuje coraz większe poparcie w wojsku i Sisi (nie o cesarzową idzie) może upaść.
Egipt już to przerabiał kilka lat temu i popłynęła rzeka krwi. Tym razem to byłby chyba Nil.
@MiejSen powiedział(a):
I tu się rodzi stary problem przez vanitasa i Turonia poruszany: Czy warto drogim patriotem zestrzeliwywać tanie ruskoperskochinskie rakiety, albo nawet i jeszcze tańsze drony? Chyba nie warto, więc upić się warto.
@Przemko powiedział(a):
Jordania albo Arabia Saudyjska z tego powodu wystąpiły do USA o zakup Patriotów, bo już wiedzą że nad ich terytorium będą latać rakiety.
Saudowie mają własny sprzęt i ludzi do jego obsługi.
@los powiedział(a):
Znajomi Egipcjanie twierdzą, że Bractwo Muzułmańskie zyskuje coraz większe poparcie w wojsku i Sisi (nie o cesarzową idzie) może upaść.
To jest niezła zagwozdka, bo jak Sisi odpowie adekwatnie do zagrożenia (patrz Erdogan w 2016) to go obłożą sankcjami, jak nie odpowie adekwatnie, to będzie jak zwykle.
Zachodnie społeczeństwa to debile.
Wolski na innym kanale spekuluje, że atak Hamasu, to była akcja Iranu, i że brutalność była zaplanowana, a nie przypadkowa.
Opowiada też, że krytyka Izraela nie przechodzi przez jutube. Ciekawa całość.
Ja tam uznaję starą zasadę: Jak coś złego się na świecie dzieje, to jest robota Moskwy. No chyba, że są niezbite dowody, że nie, wtedy można też ostrożnie brać pod uwagę inne hipotezy.
Komentarz
Czy Nina Michnik jest spokrewniona z Adamem M.? Ktoś wie? Córka? Wnuczka? Coś innego?
Na stronie Wprost jest wywiad, niestety za paywallem (ma ktoś dostęp), ale początek ciekawy:
Jednostronna proizraelska narracja? To ciekawe, bo u mnie w pracy wszyscy i młodzi i starzy, ze 4 pokolenia, mają w głowie wyłącznie jednostronną propalestyńską narrację.
Tu widać podział klasowy. Lud to jednostronna propalestyńska narracja ale media i władza już bardziej sprzyjają Izraelowi. A w Niemczech jednostronna proizraelska narracja.
Ciekawe666 rzeczy dzieją się w Ameryce - na uniwersytetach oczywiście mają miejsca wielkie propalestyńskie demonstracje studentów, w odpowiedzi na które donatorzy grożą wycofaniem finansowania https://www.wsj.com/us-news/education/elite-universities-face-donor-revolt-over-mideast-conflict-6c93662f?st=ndo7f62yxevugs9&reflink=desktopwebshare_permalink
Wicie, próbowałem tłumaczyć sprawę córeczce i też mi w końcu wyszła jednostronna propalestyńska narracja. Ot, przyjechali Żydzi, wygonili Palestyńczyków i się dziwią, że ci niespecjalnie są z tego zadowoleni. Nadto, Gazą rządzi zbrodnicza organizacja terrorystyczna.
Wasze demonstrowanie - nasze finansowanie, tak jak niegdyś wasze ulice - nasze kamienice.
Jest to nieco bardziej skomplikowane. W tzw. międzyczasie było kilka masakr zarówno Żydów, Arabów jak... Anglików (zaczęli zdaje się Arabowie) i kilka agresji państw arabskich na Izrael.
No jak, przecież MS streszczał jak to było - Arabowie sprzedawali po wojnie ziemię żydom bo byli pewnie że trafili na frajerów i te ziemie i tak za chwilę odbiją, a tu niespodzianka, no i gul im skakał aż w latach 60-tych Związek Radziecki pomocną dłoń podał palestyńskim terrorystom, resztę znamy.
A słyszeliście co się wydarzyło na lotnisku w Machaczkale? Muzułmanie z Dagestanu splądrowali lotnisko i obrzucali kamieniami samolot w którym rosyjscy żydzi lecieli czy wracali skądś. Ogólnie po kraju rozlała się fala antysemickich incydentów, mazania po murach, jakieś samosądy, pobicia, legitymowanie na ulicach ludzi o semickiej urodzie itd. Coś się wymknęło Putinowi czy kto to sprokurował spod kontroli. A rząd straszy motłoch, że za karę pojedzie na Ukrainę, bardzo mądrze.
W Rosji obudziło się społeczeństwo obywatelskie!
Ale co z tą Niną Michnik? Przypadkowa zbieżność czy mocno nieprzypadkowa?
Mnie najbardziej się podoba historia Altaleny, gdzie Żydzi Żydów topili. A drobna uwaga, to zakupy ziem były już w XIX w, nasilone po I WS. Co do samego Irgunu, to mam coś na synapsach, że ich nasz II Oddział szkolił na Pustyni Błędowskiej, ale to piszę z pamięci.
Lehi (Grupa Sterna) to też polska robota. Żydowska organizacja patriotyczna (po naszemu - terrorystyczna), która wsławiła się tym, że od Hitlera brała finansowanie prawie że do końca.
To już psor wykładał, że Żydzi od Polaków ściągnęli pasjonarność, co ją w poprzednich wiekach zabyli na amen. Patrząc na przykład Polaków, co się wykuwali w ogniu zaborów, pojęli nasi starsi bracia w handlu, że i im dane będzie tak między Arabami się wykuwać.
Ale to w obecnej sytuacji mody na palestyńskość, i ogólnie przyrostu muzułmanów na Świecie, nie jest dobra karta historyczna. W tekstach najbardziej ciętych piór prohezballohowskiego Al Mayadeen to Polska jest trochę takim laboratorium w wuhanie wirusa żydowskiego rzuconego na tereny odwiecznie arabskie.
Z drugiej strony rozmawiam z owcami w bluzach antify napierdalając im znikąd, czyli z głowy, fakty o dobrych faszystach, wspólnocie żydowsko polskiej i żydowsko niemieckiej, wspólnocie w dziele przedwojennej współpracy i osiedlania się w Palestynie.
Owce bez psa pasterskiego zapisują biegusiem w telefonach nazwiska Begina, Arlosoroffa, a ja dziękuję za to, że mogłem owce zjeść na drugie śniadanie.
To też piszę dla psora, co to ciągle o jakimś bezjajecznym wyobrażonym narodzie pisze.
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/przyjaciele-gratuluja-michnikowi-dziecka-aa-n3fa-DN5L-uhW2.html
Ale to jest rok 2013. Ta aktywistka arabistka Nina nie wygląda na dziesięciolatkę.
Michnik ma kilkanaścioro dzieci z wieloma kobietami, jest chyba lepszy od Mikkego. Krzysztof Kłopotowski kiedyś miał nadzieję, że ktoś to opisze ale wicie rozumiecie, pomnik.
Kilkanaścioro? To jestem zaskoczony. Nawet żadna taka internetowa plotka do mnie dotąd nie dotarła. Nie mówiąc o jej zdementowaniu.
A nie można by o tym napisać tak pomnikowo, w tonie takiego fałszywego pochlebstwa - że to taka godna pochwały postawa pronatalistyczna?
Dlaczego nawet media całkiem merytoryczne, co jakiś czas muszą się tak kompromitować:
Źródło
Czyli niszczyciel z grupy lotniskowca USS Gerald R. Ford, operującej na morzu Śródziemnym odłączył się i po przepłynięciu kanału Sueskiego zestrzelił 14 dronów i 3 rakiety manewrujące wystrzelone z terenu Jemenu, zmierzające w kierunku północno-Zachodnim.
Tymczasem na DEFENCE24:
Źródło omówienia, bo powołują się na CNN.
Czyli w opisie z Defence24 ociera się o Radio Erewań.... szkoda bo ich lubię. (Wolski te same bzdury powtarzał, bez sięgnięcia do wiarygodnych źródeł)
Kolejna informacja z tym związana:
Źródło
Reasumując, Hamas uzyskuje wsparcie poprzez zależnych od Iranu buntowników/rebeliantów/powstańców z Jemenu, USA dostała o tym jakieś informacje i wysłała okręt plot do neutralizacji zagrożenia, nacisk jest wywierany na Egipt, co powoduje cała masę spekulacji...
Jordania albo Arabia Saudyjska z tego powodu wystąpiły do USA o zakup Patriotów, bo już wiedzą że nad ich terytorium będą latać rakiety.
I tu się rodzi stary problem przez vanitasa i Turonia poruszany: Czy warto drogim patriotem zestrzeliwywać tanie ruskoperskochinskie rakiety, albo nawet i jeszcze tańsze drony? Chyba nie warto, więc upić się warto.
W takim rachunku należy uwzględnić też wartość celu potencjalnie zniszczonego przez niezestrzelony dron, choćby i tani.
Znajomi Egipcjanie twierdzą, że Bractwo Muzułmańskie zyskuje coraz większe poparcie w wojsku i Sisi (nie o cesarzową idzie) może upaść.
Egipt już to przerabiał kilka lat temu i popłynęła rzeka krwi. Tym razem to byłby chyba Nil.
Zwłaszcza, że Izrael akurat zrobił kolejną jatkę. Byłoby "zieeew", gdyby nie ta krew.
To komunikat do USA.
Egipt 1oo mln ludzi , 1o% to Kopty
3oo ooo armia
Saudowie mają własny sprzęt i ludzi do jego obsługi.
To jest niezła zagwozdka, bo jak Sisi odpowie adekwatnie do zagrożenia (patrz Erdogan w 2016) to go obłożą sankcjami, jak nie odpowie adekwatnie, to będzie jak zwykle.
Zachodnie społeczeństwa to debile.
Wolski na innym kanale spekuluje, że atak Hamasu, to była akcja Iranu, i że brutalność była zaplanowana, a nie przypadkowa.
Opowiada też, że krytyka Izraela nie przechodzi przez jutube. Ciekawa całość.
Ja tam uznaję starą zasadę: Jak coś złego się na świecie dzieje, to jest robota Moskwy. No chyba, że są niezbite dowody, że nie, wtedy można też ostrożnie brać pod uwagę inne hipotezy.