Zalety: to PiS narzuca tematy. Czy ca. 10 lat temu Gliński miał szansę na wotum zaufania? Najmniejszych, ale to narzucało temat. Teraz temat narzuci expose Morawieckiego, to Tuska będzie tylko reaktywne.
Druga zaleta to ileś tam dni więcej, ileś dni więcej, to jakieś tam powołania na kadencyjne stanowiska, ileś więcej kasy itd.
No i to zarazem jest wada: nakręcanie gadania o przyspawaniu do stołków, niszczarkach itd.
Widzę w tym wątku nadmiar racji i będę jak ten rabin, co mówił " i ty masz rację, i ty też masz rację i on też ma rację". Czy popkorn jest koszerny? Bo jakby był, to mądry rabin powinien w takim wypadku jeść popkorn.
13.XI. - pierwsze posiedzenie Sejmu, PMM podaje się do dymisji, PAD powołuje PMM na prezesa Rady Ministrów nowego rządu
27.XI - powołanie rządu, exposè (14 dni od posiedzenie Sejmu)
11.XII. - głosowanie nad wotum zaufania rządu PMM
27.XII. - powołanie nowego, drugiego rządu, jeśli upadnie rząd PMM, premiera wyznacza Sejm.
•••
Tusk dostał czas i PMM dostał czas.
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
Druga zaleta to ileś tam dni więcej, ileś dni więcej, to jakieś tam powołania na kadencyjne stanowiska, ileś więcej kasy itd.
To dobrze, że opozycja dostała czas. Pod presją czasu łatwiej przekonywać do zgody i napychać umowę koalicyjną ogólnikami. Teraz będą mieli więcej sposobności, żeby wejść w szczegóły i się o nie pożreć.
@Tomek powiedział(a):
To dobrze, że opozycja dostała czas. Pod presją czasu łatwiej przekonywać do zgody i napychać umowę koalicyjną ogólnikami. Teraz będą mieli więcej sposobności, żeby wejść w szczegóły i się o nie pożreć.
@Tomek powiedział(a):
To dobrze, że opozycja dostała czas.
A marszałek senior elekt Sawicki w temacie zadużoczasa
Sawicki, za DzGazPrawna, 12:35, 07.11.2023 Jeśli pan Morawiecki złoży już dymisję obecnego rządu - czy to na ręce moje jako marszałka-seniora, czy nowo wybranego marszałka Sejmu - i dostanie powołanie od pana prezydenta, to zgodnie z tym, co mówią mi konstytucjonaliści, nowy marszałek w ciągu 7 dni może zwołać posiedzenie Sejmu z jednym punktem obrad - konstruktywnym wotum nieufności dla rządu Mateusza Morawieckiego
Czyli obrady Sejmu z wotum nieufności już na drugi dzień po pierwszym dniu, 14. listopada. Cztery tygodnie wcześniej niż w zwykłym nieśpiesznym tempie.
Tak mnie teraz mróz po plecach przeszedł: a co jeśli totalni zamordują prezydenta Dudę, jak zamordowali prezydenta Kaczyńskiego... Historia kołem się toczy, a Prezydent to ostatnia zapora przed zamordyzmem lewackim. Mogą się nie cackaćć, a wypadek z TIRem lub cysterną na drodze łatwo sprokurować.
Kto ma zamordować ? Te sraki ludzkie z PO ? Albo ich wiecznie wódą najebane legendy prlowskiego wywiadu, grubo po 60 ? Spedalone dzieci, a może i już wnuki. z Alei Róż ? Błagam. Bez Putina ? Bez Angeli ?
Przeceniasz rangę zabójstwa, Jorge, do tego wcale nie trzeba być twardzielem. A jak się rozpisze na kilka rąk, to w ogóle pryszcz. Zdecydowanie w zakresie możliwości Donalda i spółki.
@Dziki powiedział(a):
Tak mnie teraz mróz po plecach przeszedł: a co jeśli totalni zamordują prezydenta Dudę, jak zamordowali prezydenta Kaczyńskiego...
To będzie to błąd pilota tak jak w przypadku prezydenta Kaczyńskiego. Jakie kwiatki lubi pani Duda? Pani Kaczyńska lubiła żółte tulipany, więc z naszej strony się skończyło na tulipanikach. Tym razem pewnie będą inne.
Zabić ? Bardzo trudno. Mnóstwo przygotowań i wszystko może pójść nie tak. A żeby jak Ruscy, na rympał, to trzeba być Ruskim i tylko u nich. Nie ma mowy, zapomnijcie, po tej drugiej stronie są infantylne głąby, jak zrobią coś okrutnego to w afekcie, czyli od razu do namierzenia.
@JORGE powiedział(a):
Zabić ? Bardzo trudno. Mnóstwo przygotowań i wszystko może pójść nie tak.
Podejrzewam Jorge, że żaden z nas nie ma zbyt wielkiego doświadczenia w zabijaniu, więc obaj jesteśmy skazani na wiedzę teoretyczną. Na podstawie tejże ciągle nie widzę problemu. Ludzie wszelkich ras, klas i zawodów zabijali masowo przez całą historię nie widząc w tym żadnego problemu. Jedno z ulubionych ludzkich zajęć.
@JORGE powiedział(a):
Kto ma zamordować ? Te sraki ludzkie z PO ? Albo ich wiecznie wódą najebane legendy prlowskiego wywiadu, grubo po 60 ? Spedalone dzieci, a może i już wnuki. z Alei Róż ? Błagam. Bez Putina ? Bez Angeli ?
@JORGE powiedział(a):
Zabić ? Bardzo trudno. Mnóstwo przygotowań i wszystko może pójść nie tak. A żeby jak Ruscy, na rympał, to trzeba być Ruskim i tylko u nich. Nie ma mowy, zapomnijcie, po tej drugiej stronie są infantylne głąby, jak zrobią coś okrutnego to w afekcie, czyli od razu do namierzenia.
Nie byłbym pawian.
Wystarczy, że Oppositionsführer Donald von Thusk zadzwoni gdzie trzeba i chętni, profesjonalni pomagierzy się znajdą.
Lecha Kaczyńskiego mogli zabić - bo mieli po swojej stronie cały aparat propagandowy i wszystkie media. Z Dudą by to już nie wyszło. Tam był strach przed wojną z Rosją - tutaj będzie wkurw na Tuska. To by było dla nich samobójstwo.
Mimo wszystko, choć i ja jestem sceptyczny. To trzeba to brać pod uwag. Bo już raz się stało. Zdolni są.
Stal się cud. Bo wydawało się, ze jak kogoś uda się ukarać to u nas, ale, że u ruskich komuś włos z głowy spadnie?
Tymczasem Polska nie brudząc sobie rąk przyczyniła się do prawdziwej masakry Rosjan. U nas zaś nikomu nic nie zrobiono.
@adaho powiedział(a):
Lecha Kaczyńskiego mogli zabić - bo mieli po swojej stronie cały aparat propagandowy i wszystkie media. Z Dudą by to już nie wyszło. Tam był strach przed wojną z Rosją - tutaj będzie wkurw na Tuska. To by było dla nich samobójstwo.
Nie postawię 20 groszy na tę tezę. Polak wszystko łyknie.
@JORGE powiedział(a):
Zabić ? Bardzo trudno. Mnóstwo przygotowań i wszystko może pójść nie tak. A żeby jak Ruscy, na rympał, to trzeba być Ruskim i tylko u nich. Nie ma mowy, zapomnijcie, po tej drugiej stronie są infantylne głąby, jak zrobią coś okrutnego to w afekcie, czyli od razu do namierzenia.
@adaho powiedział(a):
Lecha Kaczyńskiego mogli zabić - bo mieli po swojej stronie cały aparat propagandowy i wszystkie media. Z Dudą by to już nie wyszło. Tam był strach przed wojną z Rosją - tutaj będzie wkurw na Tuska. To by było dla nich samobójstwo.
Nie postawię 20 groszy na tę tezę. Polak wszystko łyknie.
Ja się pytam gdzie jest oddzielna służba ochrony prezydenta?
@los powiedział(a):
Dziwią mnie strasznie ludzie, dla których zabójstwo to wielkie halo. Historii nie znacie czy co?
Zabić to wielkie halo, od zawsze. Bo to bardzo trudne. Technicznie, żywotność człowieka w obliczu śmierci jest niewiarygodna, instynkty cały czas siedzą, konstrukcja ciała wydaje się czasami dająca nieśmiertelność wręcz. Sposobność, to nie jest tak, że wystarczy wyjąć i strzelić, znowu instynkt, strach zabójcy, niepewność, wszystko może pójść nie tak, nad pewnymi sprawami tylko zawodowcy zapanują. Itp. , itd.
Cały system zarządczy, na przestrzeni wieków, brutalnie karał za zabójstwo i wyciągał najcięższe działa przeciwko mordercom (oczywiście wyjąwszy sam system). Ale najpoważniejszą sprawa jest to, że zabijając kogoś tak jakbyś zabijał siebie. Śmierć rodzi śmierć. Każdy człowiek ma rodzinę, bliskich, znajomych, ludzi którzy za nim stoją i będzie im tego kogoś dramatycznie brak. A więc zabijając zobacz siebie w trumnie, albo za kratami na lata, bo to prawie pewne ...
Kto więc zabija ? Idioci, szaleńcy i ci, którym wydaje się, że są bezkarni, ale ich akurat ja bym zrównał z tymi pierwszymi.
A kim jest AD by dokonać na nim aktu zabójstwa, a przez to niejako 'kanonizować' na świętego po prawej stronie politycznej.
Nie ta klasa co Lech Kaczyński.
Zagryzą go, zamęczą, psychicznie wykańczać będą (co już przecież robili m.in. nachodząc jego córę).
A wy naprawdę uważacie, że Tusk i z jego bandą cymbałów mieli jakikolwiek wpływ na zamach pod Smoleńskiem ? Im po prostu kazano odwrócić głowę i robić to co robią najlepiej, czyli pluć, męczyć, wyzywać, kłamać. Jedyne co im można udowodnić to zaniechanie i faktycznie tak było. Tusk abdykował z bycia szefem na długo przed wyjazdem. A więc nie warto nawet sobie głowy zawracać dochodzeniem i skazywaniem.
Cierpliwość. Donald ma dzieci, pewnie i wnuki. Nic skuteczniej nie zabija duszy człowieka niż widok upadku jego bliskich. I niech się napatrzy. Jeszcze jest czas, spokojnie. Na tą zabawę znajdzie Kaczor wolną chwilę ...
Komentarz
Zalety: to PiS narzuca tematy. Czy ca. 10 lat temu Gliński miał szansę na wotum zaufania? Najmniejszych, ale to narzucało temat. Teraz temat narzuci expose Morawieckiego, to Tuska będzie tylko reaktywne.
Druga zaleta to ileś tam dni więcej, ileś dni więcej, to jakieś tam powołania na kadencyjne stanowiska, ileś więcej kasy itd.
No i to zarazem jest wada: nakręcanie gadania o przyspawaniu do stołków, niszczarkach itd.
nihil nowe w tej branży
!
Widzę w tym wątku nadmiar racji i będę jak ten rabin, co mówił " i ty masz rację, i ty też masz rację i on też ma rację". Czy popkorn jest koszerny? Bo jakby był, to mądry rabin powinien w takim wypadku jeść popkorn.
Chyba jest, o wiele się go na smalcu nie smaży.
13.XI. - pierwsze posiedzenie Sejmu, PMM podaje się do dymisji, PAD powołuje PMM na prezesa Rady Ministrów nowego rządu
27.XI - powołanie rządu, exposè (14 dni od posiedzenie Sejmu)
11.XII. - głosowanie nad wotum zaufania rządu PMM
27.XII. - powołanie nowego, drugiego rządu, jeśli upadnie rząd PMM, premiera wyznacza Sejm.
•••
Tusk dostał czas i PMM dostał czas.
To dobrze, że opozycja dostała czas. Pod presją czasu łatwiej przekonywać do zgody i napychać umowę koalicyjną ogólnikami. Teraz będą mieli więcej sposobności, żeby wejść w szczegóły i się o nie pożreć.
O to to.
A marszałek senior elekt Sawicki w temacie zadużoczasa
Czyli obrady Sejmu z wotum nieufności już na drugi dzień po pierwszym dniu, 14. listopada. Cztery tygodnie wcześniej niż w zwykłym nieśpiesznym tempie.
Tak mnie teraz mróz po plecach przeszedł: a co jeśli totalni zamordują prezydenta Dudę, jak zamordowali prezydenta Kaczyńskiego... Historia kołem się toczy, a Prezydent to ostatnia zapora przed zamordyzmem lewackim. Mogą się nie cackaćć, a wypadek z TIRem lub cysterną na drodze łatwo sprokurować.
Kto ma zamordować ? Te sraki ludzkie z PO ? Albo ich wiecznie wódą najebane legendy prlowskiego wywiadu, grubo po 60 ? Spedalone dzieci, a może i już wnuki. z Alei Róż ? Błagam. Bez Putina ? Bez Angeli ?
Przeceniasz rangę zabójstwa, Jorge, do tego wcale nie trzeba być twardzielem. A jak się rozpisze na kilka rąk, to w ogóle pryszcz. Zdecydowanie w zakresie możliwości Donalda i spółki.
To będzie to błąd pilota tak jak w przypadku prezydenta Kaczyńskiego. Jakie kwiatki lubi pani Duda? Pani Kaczyńska lubiła żółte tulipany, więc z naszej strony się skończyło na tulipanikach. Tym razem pewnie będą inne.
MSPANC
Zabić ? Bardzo trudno. Mnóstwo przygotowań i wszystko może pójść nie tak. A żeby jak Ruscy, na rympał, to trzeba być Ruskim i tylko u nich. Nie ma mowy, zapomnijcie, po tej drugiej stronie są infantylne głąby, jak zrobią coś okrutnego to w afekcie, czyli od razu do namierzenia.
E tam. Ale problem powinien być wprowadzony do obiegu.
Podejrzewam Jorge, że żaden z nas nie ma zbyt wielkiego doświadczenia w zabijaniu, więc obaj jesteśmy skazani na wiedzę teoretyczną. Na podstawie tejże ciągle nie widzę problemu. Ludzie wszelkich ras, klas i zawodów zabijali masowo przez całą historię nie widząc w tym żadnego problemu. Jedno z ulubionych ludzkich zajęć.
Nie byłbym pawian.
Wystarczy, że Oppositionsführer Donald von Thusk zadzwoni gdzie trzeba i chętni, profesjonalni pomagierzy się znajdą.
👣
🐾
🐾
Lecha Kaczyńskiego mogli zabić - bo mieli po swojej stronie cały aparat propagandowy i wszystkie media. Z Dudą by to już nie wyszło. Tam był strach przed wojną z Rosją - tutaj będzie wkurw na Tuska. To by było dla nich samobójstwo.
Mimo wszystko, choć i ja jestem sceptyczny. To trzeba to brać pod uwag. Bo już raz się stało. Zdolni są.
Stal się cud. Bo wydawało się, ze jak kogoś uda się ukarać to u nas, ale, że u ruskich komuś włos z głowy spadnie?
Tymczasem Polska nie brudząc sobie rąk przyczyniła się do prawdziwej masakry Rosjan. U nas zaś nikomu nic nie zrobiono.
O.o
Nie postawię 20 groszy na tę tezę. Polak wszystko łyknie.
Tyle mogą.
Ja się pytam gdzie jest oddzielna służba ochrony prezydenta?
Dziwią mnie strasznie ludzie, dla których zabójstwo to wielkie halo. Historii nie znacie czy co?
Przecież teraz też będą mieć.
Zabić to wielkie halo, od zawsze. Bo to bardzo trudne. Technicznie, żywotność człowieka w obliczu śmierci jest niewiarygodna, instynkty cały czas siedzą, konstrukcja ciała wydaje się czasami dająca nieśmiertelność wręcz. Sposobność, to nie jest tak, że wystarczy wyjąć i strzelić, znowu instynkt, strach zabójcy, niepewność, wszystko może pójść nie tak, nad pewnymi sprawami tylko zawodowcy zapanują. Itp. , itd.
Cały system zarządczy, na przestrzeni wieków, brutalnie karał za zabójstwo i wyciągał najcięższe działa przeciwko mordercom (oczywiście wyjąwszy sam system). Ale najpoważniejszą sprawa jest to, że zabijając kogoś tak jakbyś zabijał siebie. Śmierć rodzi śmierć. Każdy człowiek ma rodzinę, bliskich, znajomych, ludzi którzy za nim stoją i będzie im tego kogoś dramatycznie brak. A więc zabijając zobacz siebie w trumnie, albo za kratami na lata, bo to prawie pewne ...
Kto więc zabija ? Idioci, szaleńcy i ci, którym wydaje się, że są bezkarni, ale ich akurat ja bym zrównał z tymi pierwszymi.
A kim jest AD by dokonać na nim aktu zabójstwa, a przez to niejako 'kanonizować' na świętego po prawej stronie politycznej.
Nie ta klasa co Lech Kaczyński.
Zagryzą go, zamęczą, psychicznie wykańczać będą (co już przecież robili m.in. nachodząc jego córę).
Agatha Christie "Morderstwo to nic trudnego".
Śmierć człowieka zwykle rozwiązuje bardzo wiele problemów jego wrogów.
Jeśli owi wrogowie:
-stanowią zwartą grupę (psychologia tłumu),
-są pewni bezkarności ("swoi" sędziowie),
-posiadają osłonę medialną
-cieszą się poparciem regionalnych mocarstw ościennych
to bardzo wiele mogą w tej materii uczynić.
Filmy karate, gdzie ofiara stoi i czeka na cios. Taka sama wiarygodność tez o łatwości zabijania.
PAD i obecny rząd przeciwstawili się Rosji, kiedy ta napadła na Ukrainę. To oczywiste, że są celami (i bez wątpienia mają tego świadomość).
(To nie znaczy, że na pewno będzie miał miejsce zamach ani że się powiedzie, ale to nie jest żaden fantastyczny scenariusz).
Działalność seryjnego samobójcy pokazuje, że nie takie numery można odwalić w świetle dnia i fleszy.
A wy naprawdę uważacie, że Tusk i z jego bandą cymbałów mieli jakikolwiek wpływ na zamach pod Smoleńskiem ? Im po prostu kazano odwrócić głowę i robić to co robią najlepiej, czyli pluć, męczyć, wyzywać, kłamać. Jedyne co im można udowodnić to zaniechanie i faktycznie tak było. Tusk abdykował z bycia szefem na długo przed wyjazdem. A więc nie warto nawet sobie głowy zawracać dochodzeniem i skazywaniem.
Cierpliwość. Donald ma dzieci, pewnie i wnuki. Nic skuteczniej nie zabija duszy człowieka niż widok upadku jego bliskich. I niech się napatrzy. Jeszcze jest czas, spokojnie. Na tą zabawę znajdzie Kaczor wolną chwilę ...