@trep powiedział(a):
O! Można wyczytać że tę z planned murderhood w listopadzie ub.r. Biden odznaczył Prezydenckim Medalem Wolności.
Tymczasem trzy kobiety pozywają aborcjonistów (w tym np. władze stanowe) za uczestnictwo w przymusowej aborcji jakiej je poddano.
W jednym z przypadków kobieta będąca w przemocowym związku z dużo starszym od niej partnerem została przez niego zmuszona do sypiania w samochodzie (przy minusowych temperaturach) i dręczona psychicznie tak długo, aż się załamała i została przez niego przywieziona do kliniki aborcyjnej.
Tam, odseparowana od mężczyzny, płakała i werbalnie sprzeciwiała się zabiegowi, jednak została mu poddana.
@trep powiedział(a):
O! Można wyczytać że tę z planned murderhood w listopadzie ub.r. Biden odznaczył Prezydenckim Medalem Wolności.
Tymczasem trzy kobiety pozywają aborcjonistów (w tym np. władze stanowe) za uczestnictwo w przymusowej aborcji jakiej je poddano.
W jednym z przypadków kobieta będąca w przemocowym związku z dużo starszym od niej partnerem została przez niego zmuszona do sypiania w samochodzie (przy minusowych temperaturach) i dręczona psychicznie tak długo, aż się załamała i została przez niego przywieziona do kliniki aborcyjnej.
Tam, odseparowana od mężczyzny, płakała i werbalnie sprzeciwiała się zabiegowi, jednak została mu poddana.
No tak, ale im częściej o tym mówimy, tym lepiej.
Ciekawe jaka jest skala takiego zjawiska - tzn. wykorzystywania sytuacji życiowej, stanu chwilowej bezradności itd.
Jedna z pracownic Planned Parenthood straciła pracę za podanie jednej z pacjentek - którą naszły wątpliwości - numeru telefonu organizacji pomagającej kobietom spodziewającym się dziecka.
Gdyż "było to zachowanie odbiegające od promowanych standardów organizacji".
Kurczę, oni nawet się nie kryją.
Tylko po co ta nazwa? Parenthood??
Mowa szatana. Prawda = fałsz. Fałsz = prawda. Piękno = brzydota. Brzydota = piękno. Dobro = zło. Zło = dobro. Życie = śmierć. Śmierć = życie. Wariacji jest wiele, np. prorosyjski = antyrosyjski a antyrosyjski = prorosyjski, żeby zbliżyć się do naszych: miejsca i czasu.
O! Kolejne: prodemokratyczny = antydemokratyczny i wice wersja (no, to było już za głębokiej komuny, "obóz demokratyczny", "niemiecka republika demokratyczna" itd. - nie nowość). Sądy na usługach środowiska zdrady narodowej = niezależnoś sądownictwa.
Dajcie spokój... Jak moja Matka była w ciąży, a były to szalone lata 70., to polazła do Towarzystwa Świadomego Rodzicielstwa, gdyż chciała swoje rodzicielstwo przeżywać świadomie. Ji pierwsze pytanie, jakie usłyszała, to było: "To co, usuwamy?"
Tak więc taysze hamerykańscy dość równo z PRL szli w brandingu.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Dajcie spokój... Jak moja Matka była w ciąży, a były to szalone lata 70., to polazła do Towarzystwa Świadomego Rodzicielstwa, gdyż chciała swoje rodzicielstwo przeżywać świadomie. Ji pierwsze pytanie, jakie usłyszała, to było: "To co, usuwamy?"
Tak więc taysze hamerykańscy dość równo z PRL szli w brandingu.
W PRL aborcja była traktowana jako swoista antykoncepcja.
Wojnę (bo to była prawdziwa wojna) o uświadomienie Polakom, czym naprawdę jest aborcja prowadził kościół. I tę wojnę wygrał.
Obecnie toczy się walka o odwrócenie trendu.
@Mania powiedział(a):
Marianne Faithful; muza Rolling Stones'ów, Dylana i innych,piękna, inteligentna arystokratka, piosenkarka, narkomanka, bezdomna, od 30 lat - czysta i uznana artystka. To cud, że dożyła 77 lat. Legenda, osobowość. Katoliczka. Show biznes określała słowem: bagno.
RIP
Koniec lat 60., era marihuany i przede wszystkim LSD stały się idealnym tłem dla poczynań Angera, jego dawne filmy zyskiwały status kultowych. Toteż nie dziwi fakt iż londyńska bohema chętnie przyjęła propozycję udziału w rozpoczętych na nowo zdjęciach do Lucifer Rising. W zrealizowanych w kilku miejscach (Anglia, Niemcy, Egipt) zdjęciach udział wzięli m.in. Marianna Faithfull, Donald Cammel (reżyser filmu Performance) i uznany brytyjski aktor, Sir Francis Rose. W późniejszych latach w projekt zaangażowany został także Jimmy Page, gitarzysta będącego u szczytu Led Zeppelin oraz wyznawca magii Crowley'a i kolekcjoner pamiątek po nim. Anger mieszkał u Page'a przez jakiś czas korzystając przy montażu z jego studia, niestety po pewnym czasie Page stał się (wraz z Jaggerem zresztą) kolejną osobą, z którą Anger się pokłócił i obrzucał najgorszymi wyzwiskami. Zrealizowana przez Page'a ścieżka dźwiękowa nie została więc przez Angera wykorzystana. Był rok 1976.
W tym samym roku Anger skontaktował się ze swoim pierwszym "Lucyferem", Bobbym Beausoleil, odbywającym karę dożywotniego więzienia i poprosił go o zrealizowanie ścieżki dźwiękowej do wciąż nieukończonego filmu. Beausoleil nagrał piękną suitę, która znalazła się w zaprezentowanej w roku 1980 40-minutowej wersji Lucifer Rising.
Początkowo Lucyfera grał Chris Jagger, jednak po kłótni z Kennethem Angerem, ten kazał mu wracać do Londynu i sam zagrał główną postać.
Ścieżkę dżwiękową do filmu nagrał odsiadujący w tamtym czasie karę więzienia Bobby Beausoleil, który był jednym z zabójców z niesławnej "rodziny" Charlesa Mansona.
She was bisexual, and during the 1960s, she had relationships with both men and women.[17][18]
She made only a few appearances, including an October 1973 performance with David Bowie, singing Sonny & Cher's "I Got You Babe".[1]
While living at a hotel in nearby Cambridge, Massachusetts, Faithfull started an affair (while still married to Brierly) with a dual diagnosis (mentally ill and drug dependent) man, Howard Tose, who later committed suicide by jumping from a 14th floor window of the flat they shared.[1]
Faithfull had three miscarriages and four abortions. The first abortion was in 1965, when she had become pregnant by Gene Pitney;[77] the procedure was still illegal in the United Kingdom at the time and Faithfull stated that she had a hard time dealing with the guilt.
Ale dzisiaj to już mniej istotne, ważne, co się stało wczoraj.
Komentarz
Mowa szatana - standardowa procedura.
Zmarła w wieku 67 lat z powodu guza mózgu.
No nie tylko wykonywała polecenia zarządu!
Jaki kurs u buków że trafiła do piekła?
I jeszcze jeden:
A to nie Łukasz Warzecha?
O! Można wyczytać że tę z planned murderhood w listopadzie ub.r. Biden odznaczył Prezydenckim Medalem Wolności.
Polacy powinni zwracać te medale
Dubler.
Tymczasem trzy kobiety pozywają aborcjonistów (w tym np. władze stanowe) za uczestnictwo w przymusowej aborcji jakiej je poddano.
W jednym z przypadków kobieta będąca w przemocowym związku z dużo starszym od niej partnerem została przez niego zmuszona do sypiania w samochodzie (przy minusowych temperaturach) i dręczona psychicznie tak długo, aż się załamała i została przez niego przywieziona do kliniki aborcyjnej.
Tam, odseparowana od mężczyzny, płakała i werbalnie sprzeciwiała się zabiegowi, jednak została mu poddana.
Bełło, choć tylko pod postacią linka.
No tak, ale im częściej o tym mówimy, tym lepiej.
Ciekawe jaka jest skala takiego zjawiska - tzn. wykorzystywania sytuacji życiowej, stanu chwilowej bezradności itd.
Jedna z pracownic Planned Parenthood straciła pracę za podanie jednej z pacjentek - którą naszły wątpliwości - numeru telefonu organizacji pomagającej kobietom spodziewającym się dziecka.
Gdyż "było to zachowanie odbiegające od promowanych standardów organizacji".
Kurczę, oni nawet się nie kryją.
Tylko po co ta nazwa? Parenthood??
Po to samo co "zdrowie reprodukcyjne."
Mowa szatana. Prawda = fałsz. Fałsz = prawda. Piękno = brzydota. Brzydota = piękno. Dobro = zło. Zło = dobro. Życie = śmierć. Śmierć = życie. Wariacji jest wiele, np. prorosyjski = antyrosyjski a antyrosyjski = prorosyjski, żeby zbliżyć się do naszych: miejsca i czasu.
O! Kolejne: prodemokratyczny = antydemokratyczny i wice wersja (no, to było już za głębokiej komuny, "obóz demokratyczny", "niemiecka republika demokratyczna" itd. - nie nowość). Sądy na usługach środowiska zdrady narodowej = niezależnoś sądownictwa.
Dajcie spokój... Jak moja Matka była w ciąży, a były to szalone lata 70., to polazła do Towarzystwa Świadomego Rodzicielstwa, gdyż chciała swoje rodzicielstwo przeżywać świadomie. Ji pierwsze pytanie, jakie usłyszała, to było: "To co, usuwamy?"
Tak więc taysze hamerykańscy dość równo z PRL szli w brandingu.
Czyli świadomość czegoś oznacza tego czegoś brak...kolejny dopisek do słownika Mowy Węża.
Towarzystwo Świadomego Życia będzie umawiać na eutanazję.
Tutaj czy do RIP?
W PRL aborcja była traktowana jako swoista antykoncepcja.
Wojnę (bo to była prawdziwa wojna) o uświadomienie Polakom, czym naprawdę jest aborcja prowadził kościół. I tę wojnę wygrał.
Obecnie toczy się walka o odwrócenie trendu.
– Na całym świecie odbywa się około 73 milionów indukowanych aborcji rocznie – podaje WHO.
https://afirmacja.info/2024/01/04/rok-2023-aborcja-najczestsza-przyczyna-smierci-na-swiecie/
No, z tym katolicyzmem to różnie bywało.
https://www.filmweb.pl/film/Lucifer+Rising-1972-163208
Koniec lat 60., era marihuany i przede wszystkim LSD stały się idealnym tłem dla poczynań Angera, jego dawne filmy zyskiwały status kultowych. Toteż nie dziwi fakt iż londyńska bohema chętnie przyjęła propozycję udziału w rozpoczętych na nowo zdjęciach do Lucifer Rising. W zrealizowanych w kilku miejscach (Anglia, Niemcy, Egipt) zdjęciach udział wzięli m.in. Marianna Faithfull, Donald Cammel (reżyser filmu Performance) i uznany brytyjski aktor, Sir Francis Rose. W późniejszych latach w projekt zaangażowany został także Jimmy Page, gitarzysta będącego u szczytu Led Zeppelin oraz wyznawca magii Crowley'a i kolekcjoner pamiątek po nim. Anger mieszkał u Page'a przez jakiś czas korzystając przy montażu z jego studia, niestety po pewnym czasie Page stał się (wraz z Jaggerem zresztą) kolejną osobą, z którą Anger się pokłócił i obrzucał najgorszymi wyzwiskami. Zrealizowana przez Page'a ścieżka dźwiękowa nie została więc przez Angera wykorzystana. Był rok 1976.
W tym samym roku Anger skontaktował się ze swoim pierwszym "Lucyferem", Bobbym Beausoleil, odbywającym karę dożywotniego więzienia i poprosił go o zrealizowanie ścieżki dźwiękowej do wciąż nieukończonego filmu. Beausoleil nagrał piękną suitę, która znalazła się w zaprezentowanej w roku 1980 40-minutowej wersji Lucifer Rising.
Początkowo Lucyfera grał Chris Jagger, jednak po kłótni z Kennethem Angerem, ten kazał mu wracać do Londynu i sam zagrał główną postać.
Ścieżkę dżwiękową do filmu nagrał odsiadujący w tamtym czasie karę więzienia Bobby Beausoleil, który był jednym z zabójców z niesławnej "rodziny" Charlesa Mansona.
https://www.anothermag.com/fashion-beauty/9906/the-occult-film-starring-marianne-faithfull-you-need-to-see
https://en.wikipedia.org/wiki/Marianne_Faithfull
She was bisexual, and during the 1960s, she had relationships with both men and women.[17][18]
She made only a few appearances, including an October 1973 performance with David Bowie, singing Sonny & Cher's "I Got You Babe".[1]
While living at a hotel in nearby Cambridge, Massachusetts, Faithfull started an affair (while still married to Brierly) with a dual diagnosis (mentally ill and drug dependent) man, Howard Tose, who later committed suicide by jumping from a 14th floor window of the flat they shared.[1]
Faithfull had three miscarriages and four abortions. The first abortion was in 1965, when she had become pregnant by Gene Pitney;[77] the procedure was still illegal in the United Kingdom at the time and Faithfull stated that she had a hard time dealing with the guilt.
Ale dzisiaj to już mniej istotne, ważne, co się stało wczoraj.
Tak trepie. Taplała się w bagnie.
Ile dostaną?
Wiedzą dziady jak ma wyglądać prewencyjny wymiar kary i wykorzystali do tego tiktoka.
Szkoda gościa, były irakijski katol syriacki.
Jego śmierć była transmitowana w Tik-Toku
+++
Dbał o rozgłos, to i go zdobył.
I dlatego Nergal Koranu nigdy nie podrze.
A ty viguś dałeś się obrzezać, że stajesz po stronie muzułmanów przeciw katolikom? Trzeba wtedy uważać, by szechterowi nóż się nie omsknął.
Staję po stronie roztropności i rozsądku.
Oraz czujności!
Nie, viguś, stoisz po stronie skurwysyństwa. Takie masz upodobanie, nic na to nie poradzimy.
Trepie, koleś się wyautował w wigilię, ale ćwierć wieku temu.
👣
🐾
🐾