romeck, wolność to świadome wybieranie woli bożej. Ale tak potrafią tylko ci, których uważamy za świętych, przeciętny człowiek jest bardzo daleki od bycia wolnym.
Obrotowe autorytety są rozpoznane. Rzeczywistym zagrożeniem są krety i śpiochy. No i w tym konkretnym przypadku tzw. dobre ludzie;)
O, no właśnie niekoniecznie. Wiele osób ulega pokusie dokonania takiej oto konstatacji: może on kiedyś był przeciwko nam, może nawet i zdradził, ale teraz gra w naszej drużynie i strzela bramki przeciwnikowi. Otóż fajnie, że strzela bramki przeciwnikowi, ale on nie jest nasz i nie wolno się nigdy odwrócić doń plecami. O tym nie wszyscy pamiętają niestety.
Obrotowe autorytety są rozpoznane. Rzeczywistym zagrożeniem są krety i śpiochy. No i w tym konkretnym przypadku tzw. dobre ludzie;)
O, no właśnie niekoniecznie. Wiele osób ulega pokusie dokonania takiej oto konstatacji: może on kiedyś był przeciwko nam, może nawet i zdradził, ale teraz gra w naszej drużynie i strzela bramki przeciwnikowi. Otóż fajnie, że strzela bramki przeciwnikowi, ale on nie jest nasz i nie wolno się nigdy odwrócić doń plecami. O tym nie wszyscy pamiętają niestety.
Niczego takiego nie twierdziłam. Są rozpoznane, więc wiadomo, jak się z nimi obchodzić - dokładnie tak jak napisałeś. Krety ryją pod ziemią a śpiochy budzą się w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Są bardzo groźne.
Chciałam powiedzieć, że od kadr zalezy bardzo dużo, ale nie wszystko. Jeśli D.Św. prowadzi człowieka, to (wierzę w to)
Duch Św. nie może prowadzić człowieka jeśli człowiek się temu nie podda. Tak więc można powiedzieć że istotnie wszystko zależy od kadr, bo łaska buduje na naturze.
Miałam na myśli JK i PAD, bo zrozumiałam, ze o nich się tu najbardziej troskamy. A w ich przypadku jestem na 99,99% pewna, że powiedzieli Panu Bogu "fiat ..."
Komentarz
Krety ryją pod ziemią a śpiochy budzą się w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Są bardzo groźne.