Skip to content

Humer

1216217219221222456

Komentarz

  • los napisal(a):
    Człowiek nie umie postrzegac klimatu, człowiek może dostrzec najwyżej pogodę.
    A i to nie zawsze (patrz: dzisiaj nie ma pogody)
  • Z "humoru zeszytów" pamiętam takie zdanie: "Klimat trwa cały czas a pogoda tylko jeden dzień" :-)
  • Geniusze z opozycji ;)
    image
  • extraneus napisal(a):
    Geniusze z opozycji ;)
    image
    Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
    To znaczy źle z nimi bo nie potrafią dać opór PiSowi?
    Czy tez źle z nimi bo wiedzą że PiS prowadzi do katastrofy a oni nie potrafią zatrzymać pochodu?
    Czy też źle bo czeka nas to co kraczą?
    A może źle bo nie będzie tego co kraczą?
  • Bez tracenia czasu na sprawdzanie kto zacz:

    Ile może być warta opinia człowieka, który godzi się dać nazwisko na 'eksperta' partii zawodowego pederasty?
  • Jak każda opinia - może być prawdziwa.
  • natenczas napisal(a):
    Bez tracenia czasu na sprawdzanie kto zacz:

    Ile może być warta opinia człowieka, który godzi się dać nazwisko na 'eksperta' partii zawodowego pederasty?
    Zależy na jaki temat będzie opiniował...
  • Ja tam w sumie nie mam nic p-ko, żeby Biedroń i doradcy jego przeszli przez głęboki kryzys, nędzę i bezrobocie.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja tam w sumie nie mam nic p-ko, żeby Biedroń i doradcy jego przeszli przez głęboki kryzys, nędzę i bezrobocie.
    Veto! Absolutnie nie. Po pierwsze nie po Chrześcijańsku życzyć innym tego co nam nie miłe. Po drugie nie praktyczne i niebezpieczne. Jeśli poznają każdą z tych niedogodności to zmienią taktykę i będą lepiej się dostosowywać do społeczeństwa. Niech zostaną jacy są. Śmieszni, pełni pogardy i butni....To pięta Achillesowa.

  • Jacques napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja tam w sumie nie mam nic p-ko, żeby Biedroń i doradcy jego przeszli przez głęboki kryzys, nędzę i bezrobocie.
    Veto! Absolutnie nie. Po pierwsze nie po Chrześcijańsku życzyć innym tego co nam nie miłe.
    Nie! Nie po chrześcijańsku jest życzyć innym źle. Jest całkiem wielu ludzi, którym porządne manto zrobi tylko dobrze.


  • los napisal(a):
    .......
    Jest całkiem wielu ludzi, którym porządne manto zrobi tylko dobrze.


    Też
  • Jacques napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja tam w sumie nie mam nic p-ko, żeby Biedroń i doradcy jego przeszli przez głęboki kryzys, nędzę i bezrobocie.
    Veto! Absolutnie nie. Po pierwsze nie po Chrześcijańsku życzyć innym tego co nam nie miłe. Po drugie nie praktyczne i niebezpieczne. Jeśli poznają każdą z tych niedogodności to zmienią taktykę i będą lepiej się dostosowywać do społeczeństwa. Niech zostaną jacy są. Śmieszni, pełni pogardy i butni....To pięta Achillesowa.

    Chyba właśnie o to chodzi, żeby się dostosowali do społeczeństwa...
  • celnik.mateusz napisal(a):
    Jacques napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja tam w sumie nie mam nic p-ko, żeby Biedroń i doradcy jego przeszli przez głęboki kryzys, nędzę i bezrobocie.
    Veto! Absolutnie nie. Po pierwsze nie po Chrześcijańsku życzyć innym tego co nam nie miłe. Po drugie nie praktyczne i niebezpieczne. Jeśli poznają każdą z tych niedogodności to zmienią taktykę i będą lepiej się dostosowywać do społeczeństwa. Niech zostaną jacy są. Śmieszni, pełni pogardy i butni....To pięta Achillesowa.

    Chyba właśnie o to chodzi, żeby się dostosowali do społeczeństwa...

    Nie zrozumieliśmy się. Niezbyt wyraźnie zaznaczyłem. Jest różnica pomiędzy zmienić się a dostosować się. Zmienić się, według mnie, oznacza przejść przemianę ducha. Począć nowe życie. Przewartościować. Dostosować się oznacza mówić ludziom to co chcą słyszeć i publicznie czynić 'pokazówki'. A po za sferą 'na pokaz' dalej robić swoje. Wbrew ludziom, wbrew społeczeństwu i wbrew Bogu. Po prostu oszukiwać i picować.
  • A jeśli tak to inna sprawa. Nic nie wspiera przemiany duchowej lepiej niż głęboki kryzys, nędza i bezrobocie.
  • edytowano July 2019
    los napisal(a):
    A jeśli tak to inna sprawa. Nic nie wspiera przemiany duchowej lepiej niż głęboki kryzys, nędza i bezrobocie.
    Gdyby tak zawsze było to świat byłby zaludniony jedynie ludźmi prawymi.

  • loslos
    edytowano July 2019
    Nie zawsze lekarstwo zadziała.

    Poniżyć wywyższonego, wywyższyć poniżonego, to niejeden raz sam Chrystus zalecał.
  • los napisal(a):
    Nie zawsze lekarstwo zadziała.

    Poniżyć wywyższonego, wywyższyć poniżonego, to nie jeden raz sam Chrystus zalecał.
    Nie zawsze działa czy raczej rzadko działa?
  • Nie jest zadaniem siewcy oceniać, które ziarno wzejdzie.
  • los napisal(a):
    Nie jest zadaniem siewcy oceniać, które ziarno wzejdzie.
    Nie o ocenę siewcy chodzi. O ocenę tego co bedzie plon zbierać będzie. On plon oceni.
  • los napisal(a):
    A jeśli tak to inna sprawa. Nic nie wspiera przemiany duchowej lepiej niż głęboki kryzys, nędza i bezrobocie.
    Kiedyś moja śp. Babcia zażyła mnie takim oto bonmotem o pewnych ludziach, którzy w poszukiwaniu lepszego życia wyjechali z PRL do Kanady. "Użyli tam biedy". Nie doświadczyli, nie przecierpieli. Użyli.
  • Jacques napisal(a):
    celnik.mateusz napisal(a):
    Jacques napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja tam w sumie nie mam nic p-ko, żeby Biedroń i doradcy jego przeszli przez głęboki kryzys, nędzę i bezrobocie.
    Veto! Absolutnie nie. Po pierwsze nie po Chrześcijańsku życzyć innym tego co nam nie miłe. Po drugie nie praktyczne i niebezpieczne. Jeśli poznają każdą z tych niedogodności to zmienią taktykę i będą lepiej się dostosowywać do społeczeństwa. Niech zostaną jacy są. Śmieszni, pełni pogardy i butni....To pięta Achillesowa.

    Chyba właśnie o to chodzi, żeby się dostosowali do społeczeństwa...
    Nie zrozumieliśmy się. Niezbyt wyraźnie zaznaczyłem. Jest różnica pomiędzy zmienić się a dostosować się. Zmienić się, według mnie, oznacza przejść przemianę ducha. Począć nowe życie. Przewartościować. Dostosować się oznacza mówić ludziom to co chcą słyszeć i publicznie czynić 'pokazówki'. A po za sferą 'na pokaz' dalej robić swoje. Wbrew ludziom, wbrew społeczeństwu i wbrew Bogu. Po prostu oszukiwać i picować.

    Ja Kolegę zrozumiałem, a dwuznaczność wypowiedzi wykorzystałem dla draki. Ot i tyle.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    A jeśli tak to inna sprawa. Nic nie wspiera przemiany duchowej lepiej niż głęboki kryzys, nędza i bezrobocie.
    Kiedyś moja śp. Babcia zażyła mnie takim oto bonmotem o pewnych ludziach, którzy w poszukiwaniu lepszego życia wyjechali z PRL do Kanady. "Użyli tam biedy". Nie doświadczyli, nie przecierpieli. Użyli.
    Ale użyli to chyba od przeżyć, a nie od użyć?
  • Wykorzystali?
  • Jacques napisal(a):
    celnik.mateusz napisal(a):
    Jacques napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ja tam w sumie nie mam nic p-ko, żeby Biedroń i doradcy jego przeszli przez głęboki kryzys, nędzę i bezrobocie.
    Veto! Absolutnie nie. Po pierwsze nie po Chrześcijańsku życzyć innym tego co nam nie miłe. Po drugie nie praktyczne i niebezpieczne. Jeśli poznają każdą z tych niedogodności to zmienią taktykę i będą lepiej się dostosowywać do społeczeństwa. Niech zostaną jacy są. Śmieszni, pełni pogardy i butni....To pięta Achillesowa.

    Chyba właśnie o to chodzi, żeby się dostosowali do społeczeństwa...
    Nie zrozumieliśmy się. Niezbyt wyraźnie zaznaczyłem. Jest różnica pomiędzy zmienić się a dostosować się. Zmienić się, według mnie, oznacza przejść przemianę ducha. Począć nowe życie. Przewartościować. Dostosować się oznacza mówić ludziom to co chcą słyszeć i publicznie czynić 'pokazówki'. A po za sferą 'na pokaz' dalej robić swoje. Wbrew ludziom, wbrew społeczeństwu i wbrew Bogu. Po prostu oszukiwać i picować.

    To co Kolega określa dostosowaniem się jest naganne i mnie też odpycha. Tyle że w moim słowniku to nie jest dostosowanie się. W moim ma raczej pozytywne znaczenie. szacunek dla innych i ich przyzwoite traktowanie wymagają zmiany jeśli się innymi gardzi i ich traktuje niegodnie. Dostosowanie się do nich jest pewnego rodzaju wyrzeczeniem, porzuceniem własnego egoizmu co w wychowaniu chrześcijańskim jest normą.
  • edytowano July 2019
    Ma Pan do tego pełne prawo.
    Cheshire Cat a może był to Humpty Dumpty twierdził podobno: to ja używam słowa i to ja decyduję o jego znaczeniu.
    Coś w tym stylu....
  • Dajcie jakiś dowcip
  • Nareście!
    Hahahshaahaaha!
  • Tu, w tym, nie ma nic śmiesznego. Tu jest proza życia....
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.