@rozum.von.keikobad powiedział(a):
A tu daję tradycyjnie ogólnie rankingi symfonii.
No i przy okazji taki wątek - bojkotujecie kulturę rosyjską po agresji? Bo PR i TVP tak. Tu akurat nie ma sporu między nowymi a starymi władzami. Ja nie bojkotuję, bo słucham muzyki dla muzyki, a nie dla idei. Więc dziś jedziemy z kompozytorem nie tylko rosyjskim, ale i radzieckim.
Szostakowicz napisał aż 15 symfonii, więc uważam, że układanie tego w ranking to już ciut za dużo. Ale w grupy, czemu nie.
I. Warto
Tu daję symfonie XII, VIII, IV, XIII i X. Polecam posłuchać w tej kolejności, bo XII jest najłatwiejsza w odbiorze, potem trudność tego odbioru (a jednocześnie skomplikowanie pomysłów muzycznych) aż do XIII rośnie, więc kolejność jest właściwa. X jest najlepsza ze wszystkich, dość przystępna (nie aż tak jak XII czy V, z grupy niżej), ale ogólnie dla każdego. Warto ją sobie zostawić na koniec.
Niektóre pewnie wylądują w głównym cyklu, nie będę tu robił szczegółowych analiz każdej.
II. Można
Można, zwłaszcza jak ktoś chce muzyczną historię Związku Radzieckiego.
V - samokrytyka w czasie czystek (muzycznie gorsza wersja X)
VII - oblężenie Leningradu (muzycznie gorsza wersja VIII)
IX - bezsensowne umpa-umpa na zwycięstwo w wojnie ojczyźnianej (muzycznie lepsza wersja VI - patrz niżej)
XI - historyczno-socjalistyczna propaganda (muzycznie nie tyle gorsza, co bardziej rozbudowana i złożona wersja XII)
XV - Szostakowicz umiera - dobra, tu już bez historii państwa
III. Na własne ryzyko
I, II, III, VI, XIV
tych szerzej nie omawiam, może XIV jest warta uwagi, co się stało, jak Breżniew poluzował w kulturze i zaczęli tworzyć takie zdegenerowane rzeczy w zachodnim stylu, ale jak się domyślacie nic dobrego
to może od razu dawaj linki do utworów wartych, hmm?
To trochę żartem, a trochę nie, bo serio pożyczyłem ostatnio z biblioteki. Tu wracamy do tematów o nośnikach CD vs. winyle vs. streamy itd. Ale luz pomału coś tam wrzucę z YT, jako najbardziej uniwersalnego serwisu.
yakk znaleźć KOlegę na YT?
Konto keikobad, ale ja tylko oglądam. A często z konta Żony, bo takie jest na telewizorze, nawet nie wiem jaki login :d
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
A tu daję tradycyjnie ogólnie rankingi symfonii.
No i przy okazji taki wątek - bojkotujecie kulturę rosyjską po agresji? Bo PR i TVP tak. Tu akurat nie ma sporu między nowymi a starymi władzami. Ja nie bojkotuję, bo słucham muzyki dla muzyki, a nie dla idei. Więc dziś jedziemy z kompozytorem nie tylko rosyjskim, ale i radzieckim.
Szostakowicz napisał aż 15 symfonii, więc uważam, że układanie tego w ranking to już ciut za dużo. Ale w grupy, czemu nie.
I. Warto
Tu daję symfonie XII, VIII, IV, XIII i X. Polecam posłuchać w tej kolejności, bo XII jest najłatwiejsza w odbiorze, potem trudność tego odbioru (a jednocześnie skomplikowanie pomysłów muzycznych) aż do XIII rośnie, więc kolejność jest właściwa. X jest najlepsza ze wszystkich, dość przystępna (nie aż tak jak XII czy V, z grupy niżej), ale ogólnie dla każdego. Warto ją sobie zostawić na koniec.
Niektóre pewnie wylądują w głównym cyklu, nie będę tu robił szczegółowych analiz każdej.
II. Można
Można, zwłaszcza jak ktoś chce muzyczną historię Związku Radzieckiego.
V - samokrytyka w czasie czystek (muzycznie gorsza wersja X)
VII - oblężenie Leningradu (muzycznie gorsza wersja VIII)
IX - bezsensowne umpa-umpa na zwycięstwo w wojnie ojczyźnianej (muzycznie lepsza wersja VI - patrz niżej)
XI - historyczno-socjalistyczna propaganda (muzycznie nie tyle gorsza, co bardziej rozbudowana i złożona wersja XII)
XV - Szostakowicz umiera - dobra, tu już bez historii państwa
III. Na własne ryzyko
I, II, III, VI, XIV
tych szerzej nie omawiam, może XIV jest warta uwagi, co się stało, jak Breżniew poluzował w kulturze i zaczęli tworzyć takie zdegenerowane rzeczy w zachodnim stylu, ale jak się domyślacie nic dobrego
to może od razu dawaj linki do utworów wartych, hmm?
To trochę żartem, a trochę nie, bo serio pożyczyłem ostatnio z biblioteki. Tu wracamy do tematów o nośnikach CD vs. winyle vs. streamy itd. Ale luz pomału coś tam wrzucę z YT, jako najbardziej uniwersalnego serwisu.
@rozum.von.keikobad powiedział(a):
A tu daję tradycyjnie ogólnie rankingi symfonii.
No i przy okazji taki wątek - bojkotujecie kulturę rosyjską po agresji? Bo PR i TVP tak. Tu akurat nie ma sporu między nowymi a starymi władzami. Ja nie bojkotuję, bo słucham muzyki dla muzyki, a nie dla idei. Więc dziś jedziemy z kompozytorem nie tylko rosyjskim, ale i radzieckim.
Szostakowicz napisał aż 15 symfonii, więc uważam, że układanie tego w ranking to już ciut za dużo. Ale w grupy, czemu nie.
I. Warto
Tu daję symfonie XII, VIII, IV, XIII i X. Polecam posłuchać w tej kolejności, bo XII jest najłatwiejsza w odbiorze, potem trudność tego odbioru (a jednocześnie skomplikowanie pomysłów muzycznych) aż do XIII rośnie, więc kolejność jest właściwa. X jest najlepsza ze wszystkich, dość przystępna (nie aż tak jak XII czy V, z grupy niżej), ale ogólnie dla każdego. Warto ją sobie zostawić na koniec.
Niektóre pewnie wylądują w głównym cyklu, nie będę tu robił szczegółowych analiz każdej.
II. Można
Można, zwłaszcza jak ktoś chce muzyczną historię Związku Radzieckiego.
V - samokrytyka w czasie czystek (muzycznie gorsza wersja X)
VII - oblężenie Leningradu (muzycznie gorsza wersja VIII)
IX - bezsensowne umpa-umpa na zwycięstwo w wojnie ojczyźnianej (muzycznie lepsza wersja VI - patrz niżej)
XI - historyczno-socjalistyczna propaganda (muzycznie nie tyle gorsza, co bardziej rozbudowana i złożona wersja XII)
XV - Szostakowicz umiera - dobra, tu już bez historii państwa
III. Na własne ryzyko
I, II, III, VI, XIV
tych szerzej nie omawiam, może XIV jest warta uwagi, co się stało, jak Breżniew poluzował w kulturze i zaczęli tworzyć takie zdegenerowane rzeczy w zachodnim stylu, ale jak się domyślacie nic dobrego
to może od razu dawaj linki do utworów wartych, hmm?
To trochę żartem, a trochę nie, bo serio pożyczyłem ostatnio z biblioteki. Tu wracamy do tematów o nośnikach CD vs. winyle vs. streamy itd. Ale luz pomału coś tam wrzucę z YT, jako najbardziej uniwersalnego serwisu.
w sensie fizyki pożyczałeś?
Nie bardzo chyba rozumiem pytanie... No tak, fizyczny nośnik, a jak pytasz o coś innego to proszę wprost.
Komentarz
Konto keikobad, ale ja tylko oglądam. A często z konta Żony, bo takie jest na telewizorze, nawet nie wiem jaki login :d
w sensie fizyki pożyczałeś?
Nie bardzo chyba rozumiem pytanie... No tak, fizyczny nośnik, a jak pytasz o coś innego to proszę wprost.
myślałem, że pliki udostepniają