Skip to content

Jarosław Kaczyński jedzie do Kijowa

13

Komentarz

  • rozum.von.keikobad
    Z punktu widzenia polityki polskiej genialna zagrywka, zmusił stronę rządową do popierania tego, co robi, zabił im klina itd.
    Tylko widzisz Rozum to nie jest żadna zagrywka. Jarosław Kaczyński reprezentuje polskie interesy. Polityka zagraniczna, szerzej - geopolityczna, jest prosta jak konstrukcja cepa. Robisz to co musisz. Naturalnym wrogiem, i tu jeszcze raz podkrekślę - wrogiem, jest Rosja kagiebowska. Każdy ruch, który osłabia, zmniejesza wpływy naszego wroga jest słuszny i wymagany. Im dalej Ukraina od Ruskich, tym dla nas lepiej. Im Rosja słabsza, tym dla nas lepiej. I Kaczyński to robi. Wewnętrzna polityka ma tu drugorzędne zanacznie, szczególnie że jest łatwa do uwalenia, wizerunkowo. Jarosław Kaczyński pokazuje, że jest dokładnie tym, za kogo go uważam.
    JORGE>
  • Salcia
    wklejam link, z którym się 100% zgadzam, lepiej bym nie napisała.
    https://www.facebook.com/krzysztofbosak.mikroblog/posts/10151885711184302
    Salciu to jest chłopczyk. I tak patrzy na świat. Lubisz chłopczyków ?
    JORGE>
  • rozum.von.keikobad
    , warto też pamiętać, że jednak tam często ktoś kojarzony jako "prozachodni" na początku rządów okazuje się "prorosyjski" na ich końcu (Krawczuk, Kuczma).
    I Tymoszenko, i Tymoszenko.
    Pamiętajmy też, że mówiący po rosyjsku Donbas byłby największym przegranym wchłonięcia przez Rosję. Dlatego tak naprawdę na Ukrainie, poza jakimiś patologicznymi komuchami-sowieciarzami, nie ma chyba żadnych prorosyjskich sił...
  • rozum.von.keikobad
    Z punktu widzenia polityki polskiej genialna zagrywka, zmusił stronę rządową do popierania tego, co robi, zabił im klina itd.
    Od strony międzynarodowej wymagałoby to jednak analizy. Jest pytanie, czy Janukowicza jest kim sensownym zastąpić, Juszczenko i Tymoszenko to zgrane karty, nie śledziłem bliżej tego ruchu Kliczki, bo chyba tylko on? Pamiętajmy, że pomarańczowa rewolucja była w rezultacie porażką, warto też pamiętać, że jednak tam często ktoś kojarzony jako "prozachodni" na początku rządów okazuje się "prorosyjski" na ich końcu (Krawczuk, Kuczma).
    Janukowycz w sondażu przedwyborczym ma 19% poparcia, a Kliczko 18%.
    Narazie.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • JORGE
    rozum.von.keikobad
    :
    Z punktu widzenia polityki polskiej genialna zagrywka, zmusił stronę rządową do popierania tego, co robi, zabił im klina itd.
    Tylko widzisz Rozum to nie jest żadna zagrywka. Jarosław Kaczyński reprezentuje polskie interesy. Polityka zagraniczna, szerzej - geopolityczna, jest prosta jak konstrukcja cepa. Robisz to co musisz. Naturalnym wrogiem, i tu jeszcze raz podkrekślę - wrogiem, jest Rosja kagiebowska. Każdy ruch, który osłabia, zmniejesza wpływy naszego wroga jest słuszny i wymagany. Im dalej Ukraina od Ruskich, tym dla nas lepiej. Im Rosja słabsza, tym dla nas lepiej. I Kaczyński to robi. Wewnętrzna polityka ma tu drugorzędne zanacznie, szczególnie że jest łatwa do uwalenia, wizerunkowo. Jarosław Kaczyński pokazuje, że jest dokładnie tym, za kogo go uważam.
    JORGE>
    Według mnie jest na odwrót. Polityka wewnętrzna jest prosta jak konstrukcja cepa (rozwalenie rządu Tuska), natomiast polityka międzynarodowa jest złożona. Masz takich, a nie innych sąsiadów i nie wyeliminujesz ich z gry tak jak możesz jakąś partię wyeliminiować z sejmu.\
    Co do wrogów - czyhają wszędzie i taka jest prawda. Z każdym trzeba uważać. Kto był wrogiem USA w latach 80.? ZSRR. No to grali na osłabienie i wyhodowali sobie bin Ladena. Na Ukrainie też trzeba uważać, żeby nie wynieść do władzy jakichś antypolskich sił.
    Czy to, co teraz robimy okaże się skuteczne, czy będzie kolejną kopią pomarańczowej rewolucji - trudno powiedzieć, jak już wcześniej napisałem to wymaga dokładniejszej analizy.
  • Rozwalenie rządu Posiadacza Toli jest oczywiście słusznym postulatem, ale samo w sobie - na dłuższą metę - nic nie da. Jeżeli schedę przejmą WSIoki od Bula, to obstawiam, że bedzie nawet gorzej.

    https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
  • Nie przejma, bo tylko Posiadacz Toli jest w stanie oanowac serca i umysly miedzy Bugiem a Odra. Oni nie zdaja sobie sprawy jaki to dla nich skarb. A moze i zdaja sobie sprawe.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • rozum.von.keikobad
    Co do wrogów - czyhają wszędzie i taka jest prawda. Z każdym trzeba uważać. Kto był wrogiem USA w latach 80.? ZSRR. No to grali na osłabienie i wyhodowali sobie bin Ladena. Na Ukrainie też trzeba uważać, żeby nie wynieść do władzy jakichś antypolskich sił.
    Bin Laden nadaje sie do straszenia amerykanskich dzieci i tyle, wiec poniekad jest pozyteczny. Moze co najwyzej zabic kilku amerykanskich obywateli (ktorzy i tak by w koncu umarli), Rosja zas w istotny sposob zagrazala amerykanskim interesom. Milion bin Ladenow jest mniej grozne niz ZSRR.
    Antypolskie i proniemieckie sily z cala pewnoscia maja znaczenie na Ukrainie i nie raz dojda do wladzy. Ale nawet proniemiecka Ukraina w UE pozostaje niezaleznym podmiotem, ktory mozna rogrywac, Ukraina razem z Rosja jest jedna wiecej moskiewska prowincja.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • JORGE
    Salcia
    :
    wklejam link, z którym się 100% zgadzam, lepiej bym nie napisała.
    https://www.facebook.com/krzysztofbosak.mikroblog/posts/10151885711184302
    Salciu to jest chłopczyk. I tak patrzy na świat. Lubisz chłopczyków ?
    JORGE>
    A gdyby tak coś merytorycznie, chłopczyku.
  • Zniechecamy do zaczepek.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Salcia
    JORGE
    :
    Salcia
    :
    wklejam link, z którym się 100% zgadzam, lepiej bym nie napisała.
    https://www.facebook.com/krzysztofbosak.mikroblog/posts/10151885711184302
    Salciu to jest chłopczyk. I tak patrzy na świat. Lubisz chłopczyków ?
    JORGE>
    A gdyby tak coś merytorycznie, chłopczyku.
    Da się zrobić, ale musisz to napisać lepiej.
    JORGE>
  • Salcia, daj spokój, nie róbcie pyskówek.
    KRES to sympatyczny chłopak, dużo wie, dużo rozumie, ale omnibusem nie jest i ma pewien 'bias'. To uprzedzenie jest zrozumiałe, w końcu to PiS przetrącił mu polityczną karierę- i piszę to nie jako fan PiSu, bo nigdy takim nie byłem i raczej nie będę. Jestem li tylko byłym UPRowcem, skutecznie wyleczonym, bez nawrotów; oraz fanbojem Jarra i Antuana.
    Skoro Ksysio wyciąga Kaczorowi, że występował ramię w ramię z jakimiś ciulami ze Svobody, to jemu można wyciągać, że jego frakcja- LPR- proponowała Janusza Kaczmarka na premiera, wozili go nawet wicepremierowską limuzyną...
    Krzysiu ma swoje zdanie, Jarosław ma swoje. Jarosław coś zrobił, specjalnie jego działanie nie podniosło notowań ani wizerunku pogrobowców UPA. Co przyniesie w dalszej przyszłości- trudno spekulować, nie zajmujemy się tutaj jasnowidzeniem.
    Natomiast na użytek wewnętrzny- Jarro zablokował rząd i prezia, obnażył ich indolencję, prymitywizm, prowincjonalność i niepotrzebność de facto. Pokazał się jako polityk, który może ze wsparciem paru Polaków z eurobiurokracji więcej, niż cały konstytucyjny aparat władzi.  To całkiem potężna manifestacja, aż Szechterowi zmiękła rura.
    Na użytek zewnętrzny też poszedł jasny sygnał- brat tego zabitego wali na Ukrainę jak do siebie, działa w interesie Polski (?) i Unii (??), jest poważany i osadzony w realiach międzynarodowych. I może nie od pstryknięcia palcami, ale jednak jest w stanie zbudować 90 mln ludnościowy blok. A mógłby zebrać wszystkich właściwie, poza dzikimi Żmudzinami, to spokojnie 120- 130 mln ludzi.  Potencjalny lider nowej i starej Europy.
    Ile spotów trzeba by wyprodukować, ile setek km autostrad przewalić, ile zegarków wypożyczyć, ile milionów ton betonu przelać, ile goli z karnego strzelić- a Ryży Wuj i tak by się do takiego poziomu nie zbliżył.   Jedyne co on może, to uśmiechać się, gdy go Wołodia pochwyci czule w ramiona i, za przeproszeniem, porządnie przecweluje.
  • qiz
    KRES to sympatyczny chłopak, dużo wie, dużo rozumie.
    Moze duzo wie ale malo rozumie - wlasnie dlatego, ze duzo wie. Ma swoj maly swiatek w glowie, ktorego wielkim architektem jest najprawdopodobniej czlowiek zwany koniem, a Kres nie ma zadnej mozliwosci, by wyrwac sie z tego swiatka - bo jak? Otaczaja go ludzie, ktorzy moga przeciw niemu intrygowac ale w oczy mu nigdy nie zaprzecza.
    Chyba niedobrze za wczesnie znalezc sie w polityce, bo czlowiek traci kontakt z normalnymi ludzmi a przeciez to wlasnie normalnym ludziom ma polityk zycie urzadzac.
    The author has edited this post (w 03.12.2013)

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • A tak w ogole - jak sytuacja Ukrainy jest dla Polski najlepsza?
    Dotad Ukraina lawirowala miedzy Rosja a UE ale taki duzy kawalek tortu nie moze bezkarnie lezec na talerzu, teraz droga jest wewte albo wewte. Ukraina w objeciach Rosji przestaje byc bytem niepodleglym, choc z drugiej strony Ukraina wewnatrz Rosji moze ja destabilizowac, choc nie jest pewne czy niestabilna Rosja jest w polskim interesie.
    Ukraina w UE z cala pewnoscia nie bedzie wspierac idei jagiellonskiej, gdyz Niemcy w try miga skorumpuja im elite polityczna i zrobia sobie stronnika, maja w tym niezla wprawe.
    Najlepiej jest jesli Ukraina jak najdluzej zostanie tak blisko UE jak sie da ale ciagle bez prawa glosu.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • W tym, co napisał Bosak jest niekonsekwencja. Bo z jednej strony chwali realpolitik, a z drugiej - gani. Chwali Niemców, że nie wtracają się w sprawy Ukrainy, bo nie mają w tym interesu, a naszej delegacji nie chwali, mimo iż mamy interes w przyłączeniu Ukrainy do UE. W sumie, nie wiadomo o co mu chodzi.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • los
    Ukraina w UE z cala pewnoscia nie bedzie wspierac idei jagiellonskiej, gdyz Niemcy w try miga skorumpuja im elite polityczna i zrobia sobie stronnika, maja w tym niezla wprawe.
    "Z całą pewnością" to taki dość duży kwantyfikator. Ja tam widzę to jinaczej. A mianowicie, widzę krystalizowanie się w strukturach Wujni wyraźnego bloku V4 (Wyszehradzka Czwórka) do którego niejednokrotnie doszusowują Bułgaria y Rumunia (V4+2). Siła głosu takieggo bloku jest duża i jeśli przed spotkaniem Rady jest najpierw podgrupa V4+2, to wiadomo już, że wiele można wytargować ze Starą Wujnią, zwłaszcza jeśli przez przypadek opłaca się rzucić hasło "Bij Niemca!".
    UA to taki naturalny sojusznik naszej grupy, co wynika z jeografii, historii, jak również struktury gospodarki, bo chociaż u nich może bardziej narodowa, ale też trochę, hm, zardzewiała. Korzyść z bliskiego trzymania się Polski doskonale rozumie Łotwa i Estonia.
    Blok, który bym nazwał V6+3B+UA byłby potęgą na skalę UE i kto wie czy by nie przetrwał rozpadu Wujni jako UE II z siedzibą w Bratysławie.
  • balwan.ze.zbrucza
    A mianowicie, widzę krystalizowanie się w strukturach Wujni wyraźnego bloku V4 (Wyszehradzka Czwórka) do którego niejednokrotnie doszusowują Bułgaria y Rumunia (V4+2). Siła głosu takieggo bloku jest duża i jeśli przed spotkaniem Rady jest najpierw podgrupa V4+2, to wiadomo już, że wiele można wytargować ze Starą Wujnią, zwłaszcza jeśli przez przypadek opłaca się rzucić hasło "Bij Niemca!".
    Przy zalozeniu, ze osrodki wladzy Bułgarii y Rumunii nie zostaly skorumpowane przez Niemcow. W Polsce sie udalo, dlaczego ma sie nie udac tam?

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    balwan.ze.zbrucza
    :
    A mianowicie, widzę krystalizowanie się w strukturach Wujni wyraźnego bloku V4 (Wyszehradzka Czwórka) do którego niejednokrotnie doszusowują Bułgaria y Rumunia (V4+2). Siła głosu takieggo bloku jest duża i jeśli przed spotkaniem Rady jest najpierw podgrupa V4+2, to wiadomo już, że wiele można wytargować ze Starą Wujnią, zwłaszcza jeśli przez przypadek opłaca się rzucić hasło "Bij Niemca!".
    Przy zalozeniu, ze osrodki wladzy Bułgarii y Rumunii nie zostaly skorumpowane przez Niemcow. W Polsce sie udalo, dlaczego ma sie nie udac tam?
    Ekhem, ja o V4+2 nie mówiłem teoretycznie, tylko na podstawie wiedzy o faktach.
  • Ignacu, niewatpliwie cos takiego byloby w interesie wszystkich. Teraz sprawic by rzady Polski, Bulgarii i Rumunii dzialaly w interesie Polski, Bugarii i Rumunii i gra gitara.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Ukraina w UE z cala pewnoscia nie bedzie wspierac idei jagiellonskiej, gdyz Niemcy w try miga skorumpuja im elite polityczna i zrobia sobie stronnika, maja w tym niezla wprawe.
    Nie będą się nawet musieli specjalnie starać z tym korumpowaniem. Na Ukrainie - nie tylko zachodniej - jest niestety bardzo silny resentyment w stosunku do Polski. Niemcy postrzegani sa jako mniejsze zło.
  • balwan.ze.zbrucza
    Blok, który bym nazwał V6+3B+UA byłby potęgą na skalę UE i kto wie czy by nie przetrwał rozpadu Wujni jako UE II z siedzibą w Bratysławie.
    Realizowanie tej wizji było wg mnie jedną z głównych przyczyn zamordowania Lecha Kaczyńskiego.
  • W Bułgarii Amerykanie mają swoje bazy wojskowe. To już jest jakiś punkt oparcia mimo Obamy u sterów.
    The author has edited this post (w 03.12.2013)
  • allium
    los
    :
    Ukraina w UE z cala pewnoscia nie bedzie wspierac idei jagiellonskiej, gdyz Niemcy w try miga skorumpuja im elite polityczna i zrobia sobie stronnika, maja w tym niezla wprawe.
    Nie będą się nawet musieli specjalnie starać z tym korumpowaniem. Na Ukrainie - nie tylko zachodniej - jest niestety bardzo silny resentyment w stosunku do Polski. Niemcy postrzegani sa jako mniejsze zło.
    Zapewne jest, ale lepiej mieć tuż za wschodnią granicą samą Ukrainę, która może stać się antypolska, niż imperium rosyjskie z Ukrainą w składzie, które prawie na pewno będzie antypolskie.
  • MarianX
    allium
    :
    los
    :
    Ukraina w UE z cala pewnoscia nie bedzie wspierac idei jagiellonskiej, gdyz Niemcy w try miga skorumpuja im elite polityczna i zrobia sobie stronnika, maja w tym niezla wprawe.
    Nie będą się nawet musieli specjalnie starać z tym korumpowaniem. Na Ukrainie - nie tylko zachodniej - jest niestety bardzo silny resentyment w stosunku do Polski. Niemcy postrzegani sa jako mniejsze zło.
    Zapewne jest, ale lepiej mieć tuż za wschodnią granicą samą Ukrainę, która może stać się antypolska, niż imperium rosyjskie z Ukrainą w składzie, które prawie na pewno będzie antypolskie.
    To akurat jest oczywiste. Z polskiego punktu widzenia najlepszą sytuacją jest Ukraina słaba ale niezalezna.
  • allium
    Z polskiego punktu widzenia najlepszą sytuacją jest Ukraina słaba ale niezalezna.
    Albo zależna od Polski
    ;)
  • los
    rozum.von.keikobad
    :
    Co do wrogów - czyhają wszędzie i taka jest prawda. Z każdym trzeba uważać. Kto był wrogiem USA w latach 80.? ZSRR. No to grali na osłabienie i wyhodowali sobie bin Ladena. Na Ukrainie też trzeba uważać, żeby nie wynieść do władzy jakichś antypolskich sił.
    Bin Laden nadaje sie do straszenia amerykanskich dzieci i tyle, wiec poniekad jest pozyteczny. Moze co najwyzej zabic kilku amerykanskich obywateli (ktorzy i tak by w koncu umarli), Rosja zas w istotny sposob zagrazala amerykanskim interesom. Milion bin Ladenow jest mniej grozne niz ZSRR.
    Antypolskie i proniemieckie sily z cala pewnoscia maja znaczenie na Ukrainie i nie raz dojda do wladzy. Ale nawet proniemiecka Ukraina w UE pozostaje niezaleznym podmiotem, ktory mozna rogrywac, Ukraina razem z Rosja jest jedna wiecej moskiewska prowincja.
    Goście w typie bin Ladena, gdyby byli silniejsi, to szkodzliby amerykańskim interesom bardzo istotnie, bardziej niż jakieś straszące sąsiadów regionalne - obecnie mocarstwo.
    W ogóle to co piszesz/piszecie to jest taki trochę dogmatyzm, a tak się nie da. Sytuacja w polityce międzynarodowej jest dynamiczna, więc nie należy stawiać takich dogmatów. Coś wyglądającego niepoważnie może być bardzo poważne za kilkadzeisiąt czy kilkanaście lat.
    Pytanie zresztą w tym przypadku nie jest takie "czy fajnie, że Ruscy chcą rządzić Ukrainą", ale "czy jest realna siła polityczna na Ukrainie, która może prowadzić politykę niezależną i KTÓRA TO?". Wiemy? Przypominam wolty Kuczmy i Krawczuka i nieudolność "pomarańczowych". Nie chodzi o sam wyjazd teraz, bo on jak napisałem nawet dla polityki polskiej jest rewelacyjny i już choćby dlatego warto, ale o pomysł na przyszłość.
    The author has edited this post (w 03.12.2013)
  • allium
    Z polskiego punktu widzenia najlepszą sytuacją jest Ukraina słaba ale niezalezna.
    Teraz wystarczy sobie uzmyslowic, ze za zachodnia granica mysla w podobny sposob i wiele rzeczy staje sie proste.
    The author has edited this post (w 04.12.2013)

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • Analogia jest najbardziej zwodnicza metoda wnioskowania.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • rdr
    allium
    :
    Z polskiego punktu widzenia najlepszą sytuacją jest Ukraina słaba ale niezalezna.
    Teraz wystarczy sobie uzmyslowic, ze za zachodnia granica mysla w podobny sposob i wiele rzeczy staje sie proste.
    Peem tak. Ja nie mam pretensji do polityków miemieckich, że dbają o swoje interesa - bo to ich zbójeckie prawo. Ja mam pretencje do naszych polityków, którzy nie dbają o to o interes Polski - co jest ich psim obowiązkiem - tylko mimiecki lub rosyjski - co jest ich ku***skim zwyczajem.
  • Poza tym - pomysly Niemcow na Polske sa inne od polskich pomyslow na Ukraine. Polacy chca miec bufor miedzy soba a Rosja, bo nie wspominaja dobrze graniczenia z misiem. Niemcy natomiast graniczenie z misiem wspominaja bardzo dobrze i takiego bufora nie chca - okres po Kongresie Wiedenskim to dla Niemcow zloty wiek. Gdyby Niemcom dac zupelnie swoboda reke na poczynania w Polsce, pewnie by robili to co 70 lat temu, o czym niejaki Zychowitz zdaje sie nie wiedziec.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.