uhr Jezzzzz, wydawało mi sie, ze jestem w miare zorientowana, a 1/3 zdarzen z powyzszej listy w ogóle nie kojarzę. A to tylko wycinek, i to te ujawnione
Przełom w aferze taśmowej. Falenta ujawnia sensacyjne informacje
Marek Falenta przerywa milczenie i w wywiadzie dla Cezarego Gmyza ujawnia nowe informacje ws. afery taśmowej. Biznesmen twierdzi, że już w tamtym roku informował CBA i ABW o tym, że w warszawskich restauracjach podsłuchiwane są ważne osobistości, jednak nie doczekał się odpowiednich reakcji tych służb. Wywiad Cezarego Gmyza z oskarżanym przez premiera Tuska o podsłuchiwanie polityków biznesmenem Markiem Falentą można przeczytać w najnowszym wydaniu tygodnika „Do Rzeczy”. Biznesmen udziela w nim odpowiedzi na nurtujące opinię publiczną i samych polityków pytanie: Kto stał za nagraniami? Falenta formułuje ciekawą tezę, iż służby podsłuchiwały same siebie. – Informowałem CBA i ABW o podsłuchach. Za kelnerami stało CBŚ – powiedział Falenta portalowi niezalezna.pl. Zaznaczył również, że ma dość pełnienia roli kozła ofiarnego w tej sprawie. Marek Falenta zapowiada na Twitterze, że to nie koniec rewelacji, które ma zamiar ujawnić w tej sprawie. „Więcej po 19.09” – pisze.
Dziękuję Cz. Gmyzowi za ujawnienie prawdy. To dopiero wstęp. Więcej po 19.09, o ile Premier wcześniej mnie nie zamknie. — Marek Falenta (@MFalenta) sierpień 24, 2014
Marek Falenta zapewnia, że cieszy się znakomitym zdrowiem i nie miewa myśli suicydalnych. Podobnie ja — Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) sierpień 24, 2014
No to jak z tym Gmyzem ? Wierzy Koleżeństwo w Gmyza, czy to renegat i nie należy wierzyć w żadne jego słowo? No i czy on też marzy o pracy w Gazecie Wyborczej jak Ziemkiewicz, Warzecha, Mazurek i kilku innych tutaj zdemaskowanych? Ciekawe zresztą czy oni dalej o tym marzą po opublikowaniu kolejnych słabych wyników Agory. Przy okazji przyszedł mi do głowy taki prostacki pomysł, aby może zajmować się poszczególnymi artykułami i komentarzami tych autorów, a przynajmniej poświęcić na to trochę czasu i uwagi kosztem czasu i uwagi poświęcanej ich nędzy moralnej. The author has edited this post (w 24.08.2014)
Coraz ciekawiej1; ABW i CBA zgodnie informują, że nie otrzymali żadnych informacji nt. taśm od Falenty. A więc ktoś tu kłamie. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
rafal.ignorant No to jak z tym Gmyzem ? Wierzy Koleżeństwo w Gmyza, czy to renegat i nie należy wierzyć w żadne jego słowo? No i czy on też marzy o pracy w Gazecie Wyborczej jak Ziemkiewicz, Warzecha, Mazurek i kilku innych tutaj zdemaskowanych?
Strasznie nas nie lubisz, Rafał. To akurat mogę zrozumieć, nie rozumiem tylko niekonsekwencji. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Afera taśmowa moim okiem: - w sobotę, przed wakacjami, zostaje na zaprzyjaźnioną platformę internetową przekazana elektroniczna wersja ekstra materiału, który będzie dostępny w wersji drukowanej w poniedziałek, - rząd używa służb do wykonania jakiegoś dziwnego ruchu (np. nie został zablokowany nakład itp.) - następuje publikacja kolejnych taśm, tym razem raczej z innego studia nagrań - Latkowski idzie do prokuratury i zanosi nagrania wskazujące źródło (kto nagrywał) - kolejna zapowiedź taśm, to kapiszon z Giertychem, co więcej pokazujący dr Jana jako ofiarę knowań prawicowych siepaczy z rządu Kaczyńskiego Tak mniej więcej wyglądają znane fakty. Mamy dwie opcje, albo zbyt mali próbowali ugryźć zbyt dużo i się zadławili (mało prawdopodobne) albo ktoś wysłał ostrzeżenia i negocjacje trwały 2 tygodnie (harmonogram na to wskazuje). Udział obcych nie jest wykluczony, bo afera Dogrumowej wskazuje, że swoich też lubili pogrylować. Ciekawe1 jest to, że nie ma w oficjalnym obiegu żadnych nagrań ludzi związanych z PeEZELEM oraz nikt od Gajowego również nie oberwał. Bury kontratak średnio wyszedł, choć strzał był ładny zwłaszcza ten z ulicy Długiej, bo to i w Gajowego pośrednio uderza. To co się dzieje w dorzeczu, to jakiś nowy element, nie pasujący do tej układanki, no chyba że ktoś nie dotrzymuje umowy i właśnie się mu to przypomina w sprytny sposób, bo opowieścią osoby kompletnie niewiarygodnej (przyłapany na mataczeniu). Polecam odradzając profetyczny pod tym względem film Smażowskiego Drogówka, ale jest on zbyt dosadnie przeseksualizowany więc może wzbudzać słuszną odrazę.
rafal.ignorant : No to jak z tym Gmyzem ? Wierzy Koleżeństwo w Gmyza, czy to renegat i nie należy wierzyć w żadne jego słowo? No i czy on też marzy o pracy w Gazecie Wyborczej jak Ziemkiewicz, Warzecha, Mazurek i kilku innych tutaj zdemaskowanych?
Strasznie nas nie lubisz, Rafał. To akurat mogę zrozumieć, nie rozumiem tylko niekonsekwencji.
Szczerze? Tak coraz mniej. Bredzenie jeszcze ujdzie, ale uporczywe obrażanie ludzi i brak samokrytycyzmu nie. Co do niekonsekwencji to aż mi się nie chce pytac gdzie znowu czujne oko ja dostrzegło.
No dobrze, jesteśmy wuje, wszyscy albo z nielicznymi wyjątkami i na tym można poprzestać. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los No dobrze, jesteśmy wuje, wszyscy albo z nielicznymi wyjątkami i na tym można poprzestać.
Ty masz swoja poetykę, a ja swoją. Moja mi się podoba bardziej. Jak mogłeś zauważyć ja nie nazywam bez opamiętania kogo popadnie cwelem, albo wujem. Ciebie też tak nie nazywam. Stwierdziłeś arbitralnie, że "was" nie lubię. Duże uproszczenie, ale krótko odpowiedziałem. Ty znowu wiedziałeś lepiej co ja mam na myśli i znowu byłeś w błędzie więc jednak wyjaśnię sam. To forum internetowe więc nie miejsce na głębokie analizy znaczeń, ale to "was" jednak wymaga sprecyzowania mojego rozumienia. Zrozumiałem, że "wy" to ci którzy są przekonani, że Polacy w większości to cwele. Cwele czyli osobnicy jakby zgwałceni obrzydliwie i po pedalsku i podporządkowujący się przemocy gwałcicieli i służący im skwapliwie. Tak upodleni, że już akceptują swoją podrzędność i rolę gwałconych byle przeżyć i jak najmniej na siebie zwracać uwagę. "Wy" to też ci którzy czujnie obserwują scenę polityczną, media i zwykłych obywateli i są w stanie szybko i zdecydowanie zidentyfikować i napiętnować otwartych i skrytych oraz świadomych i podświadomych cweli, a także sojuszników i popleczników git-ludzi odpowiedzialnych za Smoleńsk oraz znęcanie się nad cwelami i cwelenie Polaków. "Waszym" zdaniem jest ich zdecydowana większość i koncentrujecie się ostatnio, a przynajmniej w wielu wątkach na tym forum, na demaskowaniu takich osobników w partiach prawicowych, mediach prawicowych i wśród współobywateli prezentujących się jako prawica antysystemowa (system III RP). Otóż takiego podejścia nie podzielam, a po dłuższym zastanowieniu i dyskusjach tutaj nie akceptuję. Budzi mój sprzeciw, zdziwienie i coraz częściej lekką odrazę ( estetyzm?). Tak, takich "was" nie lubię. Coraz bardziej nie lubię. Nie wydaje mi się aby "was" była tu większość. Dostrzegam i mam nadzieję, że nawet ci którzy są z "was', nie są tacy konekwentnie i w pełni świadomie. Poprzestać może poprzestanę jak stracę nadzieję na opamiętanie "was", więc jeszcze będę próbował. Uważam "wasze" podejście za jałowe i trujące i dlatego będę mu się przeciwstawiał. The author has edited this post (w 26.08.2014)
rafal.ignorant (...)Poprzestać może poprzestanę jak stracę nadzieję na opamiętanie "was", więc jeszcze będę próbował. Uważam "wasze" podejście za jałowe i trujące i dlatego będę mu się przeciwstawiał.
1. Poseł Suchorzewski też się przeciwstawiał i też wzywał do opamiętania. 2. Na jakiej podstawie uważasz się za Polaka (cechy konstytutywne takiego twierdzenia poproszę) 3. Ja jestem przekonany, że Polaków w dorzeczu prawie nie ma, więc gdzie mnie zaliczysz? 4. Ze znajomości historii, dlaczego zajęto się lustracją?
rafal.ignorant : (...)Poprzestać może poprzestanę jak stracę nadzieję na opamiętanie "was", więc jeszcze będę próbował. Uważam "wasze" podejście za jałowe i trujące i dlatego będę mu się przeciwstawiał.
1. Poseł Suchorzewski też się przeciwstawiał i też wzywał do opamiętania. 2. Na jakiej podstawie uważasz się za Polaka (cechy konstytutywne takiego twierdzenia poproszę) 3. Ja jestem przekonany, że Polaków w dorzeczu prawie nie ma, więc gdzie mnie zaliczysz? 4. Ze znajomości historii, dlaczego zajęto się lustracją?
Z tym posłem Suchorzewskim to juz Kolega się za daleko posunął. To jednak wpisuje się w paranoiczne podejscie któremu się sprzeciwiam. Ma racje Los, że Polska przynajmniej bywa miejscem makabrycznym. Świat, w którym ludzie oceniajacy inaczej współobywateli sa kwalifikowani jako zdrajcy jest makabryczny.
rafal.ignorant Z tym posłem Suchorzewskim to juz Kolega się za daleko posunął. To jednak wpisuje się w paranoiczne podejscie któremu się sprzeciwiam. Ma racje Los, że Polska przynajmniej bywa miejscem makabrycznym. Świat, w którym ludzie oceniajacy inaczej współobywateli sa kwalifikowani jako zdrajcy jest makabryczny.
Konfederacja Targowicka broniła wolności, tak dla przypomnienia (co prawda w swoiście pojmowany sposób). Natomiast poza estetycznym prychnięciem coś odnośnie meritum?
rafal.ignorant Poprzestać może poprzestanę jak stracę nadzieję na opamiętanie "was", więc jeszcze będę próbował. Uważam "wasze" podejście za jałowe i trujące i dlatego będę mu się przeciwstawiał.
rafal.ignorant : Z tym posłem Suchorzewskim to juz Kolega się za daleko posunął. To jednak wpisuje się w paranoiczne podejscie któremu się sprzeciwiam. Ma racje Los, że Polska przynajmniej bywa miejscem makabrycznym. Świat, w którym ludzie oceniajacy inaczej współobywateli sa kwalifikowani jako zdrajcy jest makabryczny.
Konfederacja Targowicka broniła wolności, tak dla przypomnienia (co prawda w swoiście pojmowany sposób). Natomiast poza estetycznym prychnięciem coś odnośnie meritum?
Co do Targowicy to oczywiście tak było. Co z tego jednak? Co do prychania to poprychaliśmy sobie sporo w ciagu ostatnich tygodni i ja się skłaniam raczej do zaprzestania. Najwyraźniej fora internetowe stały sie dla mnie przezytkiem. FF, rebelka, ex catedra - chyba wystarczy. To przeciez wciąż ta sama historia.
co bywa niebezpieczne bo spłyca obraz świata. Natomiast pamiętając, że styl to człowiek wątpliwości pozostają.
A nie masz wrażenia, że znowu kręcimy się w kółko ? To wszystko już było, to wszystko już przerabialiśmy. Znowu pojawiają się ludziki z misją nawrócenia, znowu od początku wszystko jest tłumaczone, znowu każdy wątek kończy się tym samym. To jest nudne, to jest wtórne, to do niczego prowadzi. Wg mnie sprawa jest prosta - dajmy ludziom myśleć tak jak sobie tam chcą. Już nikt nikomu i niczemu nie jest w stanie zaszkodzić ani pomóc. Niech płyną swoją falą ... JORGE>
Kręcimy, na każdym forumku jest taki ktoś. Ktoś o kim można powiedzieć "gdyby nie istniał System powinien go wymyślić". Trochę wpływają owe osoby na wygląd forumków ale tylko trochę, bo widzę że ludzie przestają już zwracać na ich pisanie uwagę, nie nadają one już tonu nigdzie, nawet na Rubelce. The author has edited this post (w 26.08.2014)
przemk0 Kręcimy, na każdym forumku jest taki ktoś. Ktoś o kim można powiedzieć "gdyby nie istniał System powinien go wymyślić". Trochę wpływają owe osoby na wygląd forumków ale tylko trochę, bo widzę że ludzie przestają już zwracać na ich pisanie uwagę, nie nadają one już tonu nigdzie, nawet na Rubelce.
Do przodu, idźmy do przodu, cofanie się nie ma sensu. To, że dzisiejszy naród polski zachowuje się mentalnie jak cwel to już dawno ustaliliśmy. To, że Polska jest miejscem potwornym do życia też, z różnych przyczyn. O tym wiemy. A jeżeli ktoś tego nie rozumie, nie widzi, to trudno. Dużo się na świecie i w Polsce dzieje, nie koncentrujmy się na ludziach z innego wymiaru. JORGE>
Ale to niekoniecznie trole. Objawy podobne ale przyczyny zupełnie inne mogą być. Tak czy siak - nie zwracać specjalnej uwagi (tzn. nie dawać się ponieść emocjom) to najlepsza strategia w takich przypadkach. Nie inwestować emocji, pozwolić żyć, każdy folklor ma swój folklor.
rafal.ignorant Świat, w którym ludzie oceniajacy inaczej współobywateli sa kwalifikowani jako zdrajcy jest makabryczny.
Jak mamy w takim razie nazywać współobywateli popierających zdradę narodowych interesów? Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
JORGE A nie masz wrażenia, że znowu kręcimy się w kółko ? (..) JORGE>
Tak mam dokładnie takie wrażenie, dlatego zwykle nie prowadzę polemik, po kilku wpisach przestaję czytać dalsze itp. Po pewnym czasie sprawdzam czy coś się zmieniło, jeżeli nie, to kolejne pół roku zainteresowania z mojej strony nie będzie.
ms.wygnaniec Z dziejów faktów i ujawnień afer: - FOZZ - afera rublowa - afera alkoholowa - powszechna prywatyzacja - afera węglowa w odcinkach - afera paliwowa w odcinkach - Pirelli na Chopinie - opcje - Casino VAT Poland - sądy - Afera Michnika (zwana nie wiadomo czemu Rywina) - fixingi cudów połączone z Gamboni na GPW - i obecna rzeka pod nazwą Tuskoland - Smoleńsk i mogę tak bardzo długo.
Aha. No lista afer jest, mogłaby być zresztą dłuższa. A teraz - gdzie w niej dziennikarze śledczy, bo ich osiągi pytałem?
meo.lassie Aha. No lista afer jest, mogłaby być zresztą dłuższa. A teraz - gdzie w niej dziennikarze śledczy, bo ich osiągi pytałem?
To pytaj raczej Rafała, bo mój post był jedynie pomocniczy dla jego pamięci
Co do obecności dziennikarzy, to pewna ilustarcją są dzieje takich ludzi jak: - Inga Rosińska - Rafał Kasprów - Jacek Łęski - Paweł Rabiej Inna grupa to: - Cezary Gmyz - Wojciech Wybranowski - Wojciech Sumliński - Witold Gadowski Kolejna grupa, to ci zastraszeni, o których istnieniu prawie nikt nie wie (dzieje mediów lokalnych). A ostatnia to niezłomni nieżyjący, o których nikt nie wie lub udało się ich zapomnieć (aktywnie zapomnieć, bo tu polski język jest dość ubogi i mało precyzyjny). PS o postaciach typu Marszałek Kittel, Cuchnowski i pozostały legion nie mam ochoty wspominać.
Czym sie wsławił Wybranowski? Bo ja tylko pamiętam jak twiterze beknął kilak lat temu, że Jarkacz rozgrzebuje groby by żerowac na smierci brata (czy cos w tym sensie; w kazdym razie wypowiedz była podła, skandaliczna i po pijaku chyba - czyli bardzo bardzo jego) The author has edited this post (w 27.08.2014)
, natomiast moje zestawienie to nie jest 'lista hańby', to jedynie ilustracja różnych wyborów, czasami godnych czasami mniej, bez osądzania do zastanowienia.
Komentarz
Przełom w aferze taśmowej. Falenta ujawnia sensacyjne informacje
Marek Falenta przerywa milczenie i w wywiadzie dla Cezarego Gmyza ujawnia nowe informacje ws. afery taśmowej. Biznesmen twierdzi, że już w tamtym roku informował CBA i ABW o tym, że w warszawskich restauracjach podsłuchiwane są ważne osobistości, jednak nie doczekał się odpowiednich reakcji tych służb.Wywiad Cezarego Gmyza z
oskarżanym przez premiera Tuska o podsłuchiwanie polityków biznesmenem Markiem Falentą
można przeczytać w najnowszym wydaniu tygodnika „Do Rzeczy”.
Biznesmen udziela w nim odpowiedzi na nurtujące opinię publiczną i samych polityków pytanie: Kto stał za nagraniami? Falenta formułuje ciekawą tezę, iż służby podsłuchiwały same siebie.
– Informowałem CBA i ABW o podsłuchach. Za kelnerami stało CBŚ – powiedział Falenta portalowi niezalezna.pl. Zaznaczył również, że ma dość pełnienia roli kozła ofiarnego w tej sprawie.
Marek Falenta zapowiada na Twitterze, że to nie koniec rewelacji, które ma zamiar ujawnić w tej sprawie. „Więcej po 19.09” – pisze. The author has edited this post (w 24.08.2014)
Przy okazji przyszedł mi do głowy taki prostacki pomysł, aby może zajmować się poszczególnymi artykułami i komentarzami tych autorów, a przynajmniej poświęcić na to trochę czasu i uwagi kosztem czasu i uwagi poświęcanej ich nędzy moralnej.
The author has edited this post (w 24.08.2014)
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
- w sobotę, przed wakacjami,
zostaje na zaprzyjaźnioną platformę internetową przekazana elektroniczna wersja ekstra materiału, który będzie dostępny w wersji drukowanej w poniedziałek,
- rząd używa służb do wykonania jakiegoś dziwnego ruchu (np. nie został zablokowany nakład itp.)
- następuje publikacja kolejnych taśm, tym razem raczej z innego studia nagrań
- Latkowski idzie do prokuratury i zanosi nagrania wskazujące źródło (kto nagrywał)
- kolejna zapowiedź taśm, to kapiszon z Giertychem, co więcej pokazujący dr Jana jako ofiarę knowań prawicowych siepaczy z rządu Kaczyńskiego
Tak mniej więcej wyglądają znane fakty.
Mamy dwie opcje, albo zbyt mali próbowali ugryźć zbyt dużo i się zadławili (mało prawdopodobne) albo ktoś wysłał ostrzeżenia i negocjacje trwały 2 tygodnie (harmonogram na to wskazuje).
Udział obcych nie jest wykluczony, bo afera Dogrumowej wskazuje, że swoich też lubili pogrylować.
Ciekawe1 jest to, że nie ma w oficjalnym obiegu żadnych nagrań ludzi związanych z PeEZELEM oraz nikt od Gajowego również nie oberwał. Bury kontratak średnio wyszedł, choć strzał był ładny zwłaszcza ten z ulicy Długiej, bo to i w Gajowego pośrednio uderza.
To co się dzieje w dorzeczu, to jakiś nowy element, nie pasujący do tej układanki, no chyba że ktoś nie dotrzymuje umowy i właśnie się mu to przypomina w sprytny sposób, bo opowieścią osoby kompletnie niewiarygodnej (przyłapany na mataczeniu).
Polecam odradzając
profetyczny pod tym względem film Smażowskiego Drogówka, ale jest on zbyt dosadnie przeseksualizowany więc może wzbudzać słuszną odrazę.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
To forum internetowe więc nie miejsce na głębokie analizy znaczeń, ale to "was" jednak wymaga sprecyzowania mojego rozumienia. Zrozumiałem, że "wy" to ci którzy są przekonani, że Polacy w większości to cwele. Cwele czyli osobnicy jakby zgwałceni obrzydliwie i po pedalsku i podporządkowujący się przemocy gwałcicieli i służący im skwapliwie. Tak upodleni, że już akceptują swoją podrzędność i rolę gwałconych byle przeżyć i jak najmniej na siebie zwracać uwagę. "Wy" to też ci którzy czujnie obserwują scenę polityczną, media i zwykłych obywateli i są w stanie szybko i zdecydowanie zidentyfikować i napiętnować otwartych i skrytych oraz świadomych i podświadomych cweli, a także sojuszników i popleczników git-ludzi odpowiedzialnych za Smoleńsk oraz znęcanie się nad cwelami i cwelenie Polaków. "Waszym" zdaniem jest ich zdecydowana większość i koncentrujecie się ostatnio, a przynajmniej w wielu wątkach na tym forum, na demaskowaniu takich osobników w partiach prawicowych, mediach prawicowych i wśród współobywateli prezentujących się jako prawica antysystemowa (system III RP). Otóż takiego podejścia nie podzielam, a po dłuższym zastanowieniu i dyskusjach tutaj nie akceptuję. Budzi mój sprzeciw, zdziwienie i coraz częściej lekką odrazę ( estetyzm?). Tak, takich "was" nie lubię. Coraz bardziej nie lubię. Nie wydaje mi się aby "was" była tu większość. Dostrzegam i mam nadzieję, że nawet ci którzy są z "was', nie są tacy konekwentnie i w pełni świadomie.
Poprzestać może poprzestanę jak stracę nadzieję na opamiętanie "was", więc jeszcze będę próbował. Uważam "wasze" podejście za jałowe i trujące i dlatego będę mu się przeciwstawiał.
The author has edited this post (w 26.08.2014)
2. Na jakiej podstawie uważasz się za Polaka (cechy konstytutywne takiego twierdzenia poproszę)
3. Ja jestem przekonany, że Polaków w dorzeczu prawie nie ma, więc gdzie mnie zaliczysz?
4. Ze znajomości historii, dlaczego zajęto się lustracją?
JORGE>
co bywa niebezpieczne bo spłyca obraz świata. Natomiast pamiętając, że styl to człowiek wątpliwości pozostają.
JORGE>
The author has edited this post (w 26.08.2014)
JORGE>
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
JORGE>
Co do obecności dziennikarzy, to pewna ilustarcją są dzieje takich ludzi jak:
- Inga Rosińska
- Rafał Kasprów
- Jacek Łęski
- Paweł Rabiej
Inna grupa to:
- Cezary Gmyz
- Wojciech Wybranowski
- Wojciech Sumliński
- Witold Gadowski
Kolejna grupa, to ci zastraszeni, o których istnieniu prawie nikt nie wie (dzieje mediów lokalnych).
A ostatnia to niezłomni nieżyjący, o których nikt nie wie lub udało się ich zapomnieć (aktywnie zapomnieć, bo tu polski język jest dość ubogi i mało precyzyjny).
PS o postaciach typu Marszałek Kittel, Cuchnowski i pozostały legion nie mam ochoty wspominać.
Bo ja tylko pamiętam jak twiterze beknął kilak lat temu, że Jarkacz rozgrzebuje groby by żerowac na smierci brata (czy cos w tym sensie; w kazdym razie wypowiedz była podła, skandaliczna i po pijaku chyba - czyli bardzo bardzo jego)
The author has edited this post (w 27.08.2014)
, natomiast moje zestawienie to nie jest 'lista hańby', to jedynie ilustracja różnych wyborów, czasami godnych czasami mniej, bez osądzania do zastanowienia.