Mam nadzieje, ze ktorys malolat ma komorke. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Dziennikarze nas już zostawili, ale ja naprawdę radzę wszystkim wyłączyć telefony zanim sobie porozmawiamy..."
A kto rady nie poslucha... Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Pojechał na spotkanie po to, aby teraz media i jego pijarowcy mogli komentować jaki jest odważny i jak liczy się z głosem młodych. Dał się zaskoczyć jak szczeniak w czasie poprzedniego spotkania, a teraz przyjechał przygotowany i przećwiczony. Przekaz będzie taki, że nie boi sie trudnych pytań i stawia czoła trudnym sytuacjom. Drugi, że jest wyrozumiały w stosunku do młodych i mu na nich zależy. Sam, to jest przez swje służby i ludzi, pewnie nie będzie się mścił na dziewczynie i jej rodzinie. Wie że zrobią to za niego lokalni gorliwcy: część grona pedagogicznego, kolegów dziewczyny, sąsiadów, pracodawca lub kontrahenci rodziców itp. Pogrzebią jakby im dopiec i będą sie starali wykazać w nadziei na pochwałę. Odpowiedzią na komentarze pijarowców Tuska powinny być rozsądne i wyważone wywiady z dziewczyną, jej rodziną, kolegami oraz próba wywołania publicznej dyskusji młodych nad ich sytuacją pod rządami PO. Jakiekolwiek szykanowanie powinno być natychmiast nagłaśniane. Dotyczyto również szykanowania nauczycieli i dyrekcji szkoły. Media niezależne powinny stale monitorować echo tej sprawy.
Sądzili, że taką dziewczynę da sie przekupic bukietem? "Już wiadomo jaki był cel spotkania Donalda Tuska z licealistami z Gorzowa. Kilka godzin po wizycie w szkole Kancelaria Premiera chwali się zdjęciem z próby wręczenia kwiatów Marii. Nie opublikowali jednak zdjęć kiedy licealistka odmówiła przyjęcia bukietu." Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Co się koleżeństwo dziwisz? Że świadków wyproszono? Ryży Wuj ma teraz dwa wyjścia awaryjne: Przekupić Zastraszyć Oba wyjścia nie przewidują świadków składania deklaracji...... “It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Dziewczyna ważyła słowa w tym krótkim wywiadzie. Widać, że sobie zdaje sprawę z pewnych konsekwencji i zachowała się politycznie. Użyła wyłącznie sformułowań, które już padły, nie dodając nic nowego. Co ciekawe, żenujący Ryży Chuj chciał dać kwiaty, które dostał od uczniów, przechodni dar. Ale spokojnie, zobaczcie jak ona wygląda, zobaczcie jak jest pewna siebie, ta dziewczyna należy do kategorii ludzi niezniszczalnych i groźnych. Nie wiem kogo się bardziej panie nauczycielki powinny bać. JORGE>
Ano, coś w tym jest. Po raz pierwszy od lat Ryży stracił rezon. A dziewczyna zachowała się tak jak powinna. The author has edited this post (w 28.05.2014) Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
los Ano, coś w tym jest. Po raz pierwszy od lat Ryży stracił rezon. A dziewczyna zachowała się tak jak powinna.
I nic jej nie zrobią. Bo co mogą ? Ze szkoły nie wyrzucą, matura to testy, na studia się dostanie. Mogą strzelić w jej rodziców, ale najbardziej dostanie się szkole. O ile znam trochę środowisko dzisiejszych nauczycieli, to tam musi być popłoch. Gówniara jak gówniara, co możemy jej zrobić, ale dyrektor na dywanik. O następnym konkursie może pan/pani zapomnieć. Tak na przyszłość, przekaz dla całej Polski, sto razy zastanówcie się kogo wpuszczacie na spotkania. JORGE> The author has edited this post (w 28.05.2014)
Mogą ją w szkole przeczołgać. Mogą do matury nie dopuścić. Już teraz parówkowy portal orkiestruje nagonkę. Oczywiście to nie jest tragedia życiowa jak kilkadziesiąt lat temu, teraz można wyjechać za granicę i tam skończyć szkołę, znaleźć sobie robotę w kraju, w którym nazwisko Tusk nic nikomu nie mówi. W każdym razie dziewczyna odbierze przyspieszoną lekcję życia w realu. "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
ombretta Mogą ją w szkole przeczołgać. Mogą do matury nie dopuścić. Już teraz parówkowy portal orkiestruje nagonkę. Oczywiście to nie jest tragedia życiowa jak kilkadziesiąt lat temu, teraz można wyjechać za granicę i tam skończyć szkołę, znaleźć sobie robotę w kraju, w którym nazwisko Tusk nic nikomu nie mówi.
Możesz mi jakiś link wrzucić z tego parówkowego portalu ? Bo niebardzo widzę, na jakich zasadach, w myśl jakich przepisów mogą jej do matury nie dopuścić (mogę mało wiedzieć) ? Dziewczyna nie może być głupia, prawodpodbnie to jest bardzo dobra uczennica. Maturę zda dobrze, co testy jej podrobią ? A wynik z matury to jest obecnie przepustka na studia. A tak generalnie, mało spraw mnie rusza, nie sadzę ze małolatę nawet będą próbować udupić. Ale jeżeli tak - to wojna. Wszystkie ręce na pokład, ona po prostu to musi wygrać. To jest sprawa honorowa. JORGE>
JORGE O ile znam trochę środowisko dzisiejszych nauczycieli, to tam musi być popłoch. Gówniara jak gówniara, co możemy jej zrobić, ale dyrektor na dywanik. O następnym konkursie może pan/pani zapomnieć. Tak na przyszłość, przekaz dla całej Polski, sto razy zastanówcie się kogo wpuszczacie na spotkania. JORGE>
Wyciszcie głos i obejrzcie sobie wywiad z Marysią zwracając uwagę na mowę ciała spanikowanych kobit z prawej. Nerwy do sześcianu. Nic dziwnego, że zabrali dziewczynę sprzed kamer przy pierwszej okazji.
JORGE, był jakąś godzinę temu spory materiał na jedynce ale widzę, że teraz jest zdjęty. Może coś tam dopisują. Sens był taki, że wszyscy uczniowie tej szkoły są na nią oburzeni, że do tej pory jej ekscentryczne poglądy były tolerowane, ale teraz przegięła i wszyscy są przeciwko niej. "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Zostawcie media mejnstrimowe. Nie będzie żadnego obiektywnego przekazu co się w szkole dzieje. Powszechny ostracyzm małolatów ? Bałagam was, co to szkoła aparatczyków PO, z jedną czarną owcą ? Na kogo młodzi głosowali ? Nawet ci co są przeciwko niej, za miesiąc zapomną. Nauczyciele mogą trochę pognębić, ale na lesera nie wygląda, więc da radę, mogą po prostu traktować ją surowo, ale nie udupią. I sprawa kluczowa, Ryży Chuj doskonale sobie sprawę, że jeżeli pojechał tam jeszcze raz to wszystkie oszołomskie media będą teraz przyglądać się całej sytuacji. Opłaca się męczennicę wyhodować ? Nie opłaca się. Ryży się wkurwił, zadziałal instynkt psychopaty, nie potrzebnie dalej się w sprawę pchał. Chcąc niechcąc sprawę musi olać, nic na niej nie zyska. A jeżeli jednak. No to powtarzam, wojna. JORGE>
Bez względu na to, co się później stanie, jednak w świat poszedł przekaz jasny: młodzież jest na NIE i ma odwagę to powiedzieć prosto w twarz. (Nawet jeśli ta "młodzież" to promil całości.) Tabu w mejnstrimowych przekaziorach zostało złamane, będą następni/e w innych miastach/liceach. Kropla już zaczęła drążyć skałę....
Chyży nie zawahał się wykreować 96 męczenników, więc co za problem. Wojna? Wojnę to my mamy od dawna. I tę wojnę bitwa po bitwie przegrywamy (i nie mam tu na myśli kolejnych wyników wyborczych Kaczora). "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
JORGE Ryży się wkurwił, zadziałal instynkt psychopaty
To naprawdę musiało zaboleć i zabolałoby każdego. Dziewczyna z ulicy rzuca Donkowi w twarz "zdrajco". Żaden "pisowiec" czy oszołom, ale fajna licealistka. Niezależnie od skutków pi-arowych, klangoru medialnego, etc., myślę, że Donkowi zrobiło się po ludzku smutno. Oczywiście zareagował w swoim stylu, ale strzał Marysi był celny...
Uczestniczysz w jakiejś wojnie Ombretta ? Bo ja nie. Jestem biernym obserwatorem. Nie zrobiłem dotąd nic, żadnego ruchu, żadnego posunięcia, żadnej decyzji, żadnego działania, które by wskazywało że jestem na wojnie, że wojuję. JORGE>
No dobrze, ale to nie znaczy, że wojny nie ma. Co najwyżej Ty nie masz poczucia, że jesteś jej uczestnikiem. Oczywiście wojna wojnie nierówna. Na tej trup nie ściele się gęsto (choć zabici są). My cały czas żyjemy w cieniu wielkich wojen XX wieku, a dziś możliwych sposobów prowadzenia wojny jest znacznie więcej niż bitwy pancerne i masowa eksterminacja ludności podbitej. Edit: literówka. The author has edited this post (w 29.05.2014) "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
To wydarzenie z dzielną licealistka to jednak nie wojna tylko zwykła polityka peowska. Poprzednia wizyta była źle przygotowana i rozegrana. Donek i jego pijarowcy trochę spanikowali i usiłowali to odkręcić. To zrobili też nieudolnie.Będą się starali dalej to po swojemu ozegrać - kręcąc i manipulując. To jest raczej skazane na porażkę bo już za dużo się stało, upubliczniło i pozycja Donka jest słaba. Zapewne więc rozmyją sprawę, trochę wyśmieją dziewczynę i wypaczą jej opinię lub obrócą w nieporozumienie lub głupi wyskok i poczekają aż przyschnie. Mogą je wykorzystać dalej już tylko dla zdeklarowanych lemingów jako przykład obciachu. Też mało obiecujące.Wyborcy PO mają odruch "nic się nie stało" i "ojtam ojtam" wytrenowany do perfekcji. Nie takie wtopy łykali. To jednak może im jeszcze trochę urwać u młodzieży.
Komentarz
Oby nie +++
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
http://niezalezna.pl/55776-tusk-podlizuje-sie-marysi-wreczajac-kwiaty-od-zdrajcy-nie-przyjme
Odpowiedzią na komentarze pijarowców Tuska powinny być rozsądne i wyważone wywiady z dziewczyną, jej rodziną, kolegami oraz próba wywołania publicznej dyskusji młodych nad ich sytuacją pod rządami PO. Jakiekolwiek szykanowanie powinno być natychmiast nagłaśniane. Dotyczyto również szykanowania nauczycieli i dyrekcji szkoły. Media niezależne powinny stale monitorować echo tej sprawy.
"Już wiadomo jaki był cel spotkania Donalda Tuska z licealistami z Gorzowa. Kilka godzin po wizycie w szkole Kancelaria Premiera chwali się zdjęciem z próby wręczenia kwiatów Marii.
Nie opublikowali jednak zdjęć kiedy licealistka odmówiła przyjęcia bukietu."
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Ryży Wuj ma teraz dwa wyjścia awaryjne:
Przekupić
Zastraszyć
Oba wyjścia nie przewidują świadków składania deklaracji......
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”
Dziewczyna zestresowana, ale spójrzcie jeszcze na zachowanie dorosłych, gdzieś tak od 20 sekundy, po prawej stronie ekranu.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019407,title,Licealistka-nie-przyjela-kwiatow-od-Donalda-Tuska,wid,16638818,wiadomosc.html
Dała mu popalić, choć przez całe spotkanie cicho siedziała.
http://www.rp.pl/artykul/738665,1113500-Tusk-w-Gorzowie-spotkal-sie-z-licealistami.html
JORGE>
A dziewczyna zachowała się tak jak powinna.
The author has edited this post (w 28.05.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
JORGE>
The author has edited this post (w 28.05.2014)
W każdym razie dziewczyna odbierze przyspieszoną lekcję życia w realu.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
A tak generalnie, mało spraw mnie rusza, nie sadzę ze małolatę nawet będą próbować udupić. Ale jeżeli tak - to wojna. Wszystkie ręce na pokład, ona po prostu to musi wygrać. To jest sprawa honorowa.
JORGE>
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Ryży się wkurwił, zadziałal instynkt psychopaty, nie potrzebnie dalej się w sprawę pchał. Chcąc niechcąc sprawę musi olać, nic na niej nie zyska.
A jeżeli jednak. No to powtarzam, wojna.
JORGE>
jednak w świat poszedł przekaz jasny:
młodzież jest na NIE i ma odwagę to powiedzieć prosto w twarz.
(Nawet jeśli ta "młodzież" to promil całości.)
Tabu w mejnstrimowych przekaziorach zostało złamane, będą następni/e w innych miastach/liceach.
Kropla już zaczęła drążyć skałę....
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
JORGE>
Oczywiście wojna wojnie nierówna. Na tej trup nie ściele się gęsto (choć zabici są). My cały czas żyjemy w cieniu wielkich wojen XX wieku, a dziś możliwych sposobów prowadzenia wojny jest znacznie więcej niż bitwy pancerne i masowa eksterminacja ludności podbitej.
Edit: literówka.
The author has edited this post (w 29.05.2014)
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."