Skip to content

Wolnych Polaków jest ok. 1/3 w społeczeństwie naszem

13»

Komentarz

  • Rzchanym
    Generalnie rzecz w tym, że trzeba wyrażać się tak, by swoim wyrażaniem się nie wpisać się w kłamliwą narrację, nie stać jej pudłem rezonansowym.
    Ja nie bardzo lubię się skupiać, dlatego sobie komentowanie słynnych "błędów PiSu" po prostu odpuściłem. Wiele na tym nie stracę a bycia pudłem rezonansowym Paradowskiej uniknę na pewno.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • To znakomicie, że Koledzy tak się zgadzają sprawie pudła rezonansowego. Nie wiem czy zauważacie, ze wasz wybór ogranicza się do tego czyim pudłem jesteście ? Twierdzicie jakobym ja był pudłem Paradowskiej i podobnych.  Jasne, że lepiej PiSu, ale czy koniecznie trzeba być czyimś pudlem? Nie ma szans na własne zdanie?
  • rafalodnowa
    To znakomicie, że Koledzy tak się zgadzają sprawie pudła rezonansowego. Nie wiem czy zauważacie, ze wasz wybór ogranicza się do tego czyim pudłem jesteście ? Twierdzicie jakobym ja był pudłem Paradowskiej i podobnych.  Jasne, że lepiej PiSu, ale czy koniecznie trzeba być czyimś pudlem? Nie ma szans na własne zdanie?
    Ależ Rafale, pudło rezonansowe w swoim własnym mniemaniu ma własne zdanie! Tak się ustawia narrację, by twoje własne "pochylania się z troską" nad błedami PiS, paskudnym wąsikiem Suskiego czy utratą tak wspaniałych ludzi jak Kowal odpowiednio zarezonowało.
    Można bardzo uważać, analizować narracje i starannie się wypowiadać, można też odpuścić sobie basowanie w pewnych tonacjach i już.
    A z poglądem, że PiS i establiszment to jednakie ohydy, może PiS odrobinkę mniej obrzydliwy, zdecydowanie się nie zgadzam i szczerze mówiąc to łapię się za serce i z trudem oddycham, tak mnie ono zaszokowało.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Miał więcej danych. Tak na moje oko 100000 razy więcej.
    Aha. No to nie wiem, czemu tak tu jest krytykowany Tusk czy Komorowski, oni też mają przecież więcej danych i może pochopnie ich oceniamy.
  • Całkiem mozliwe. Ja nie oceniam doskonałości ich posunięć tylko ich aspekt moralny. A mam narzędzie do oceny moralnej działań innych ludzi - sumienie.
    Jeśli mówić o sprawności, to na podstawie mojej niekompletnej wiedzy oceniam ją bardzo wysoko zarówno u Tuska jak Komorowskiego.
    Rozum, to nie sąd. By publiczność uznała, że ty masz rację, nie musisz koniecznie mieć ostatniej wypowiedzi. Wszystko widać jednocześnie.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    rafalodnowa
    :
    To znakomicie, że Koledzy tak się zgadzają sprawie pudła rezonansowego. Nie wiem czy zauważacie, ze wasz wybór ogranicza się do tego czyim pudłem jesteście ? Twierdzicie jakobym ja był pudłem Paradowskiej i podobnych.  Jasne, że lepiej PiSu, ale czy koniecznie trzeba być czyimś pudlem? Nie ma szans na własne zdanie?
    Ależ Rafale, pudło rezonansowe w swoim własnym mniemaniu ma własne zdanie! Tak się ustawia narrację, by twoje własne "pochylania się z troską" nad błedami PiS, paskudnym wąsikiem Suskiego czy utratą tak wspaniałych ludzi jak Kowal odpowiednio zarezonowało.
    Można bardzo uważać, analizować narracje i starannie się wypowiadać, można też odpuścić sobie basowanie w pewnych tonacjach i już.
    A z poglądem, że PiS i establiszment to jednakie ohydy, może PiS odrobinkę mniej obrzydliwy, zdecydowanie się nie zgadzam i szczerze mówiąc to łapię się za serce i z trudem oddycham, tak mnie ono zaszokowało.
    A gdzie znalazleś pogląd który tak cię zszokował? Podajesz go w odpowiedzi na moją więc sugeruje to, że u mnie. To nieladnie lub niezręcznie czynić takie sugestie. Żadasz od innych precyzji wiec sam o nią zadbaj. Będę, jak zaznaczyłem, mniej aktywny i mniej bedę się u ciebie udzielał, ale jeszcze nie wychodzę. Mogę ścierpieć, że rozmawiasz z cieniem biorąc go za mój cień lub zgoła mnie osobiście, ale nie zgodzę się z przypisywaniem mi poglądów których nie wyrażałem. Sugeruję abyś powstrzymal się z tłumaczeniem mi jakie one są na podstawie twoich interpretacji - wlaśnie podalem ci jednoznaczną wykładnię - nie wyrażalem takiego poglądu.To jednak ja decyzduję o tym, a nie ty.
  • los
    Rzchanym
    :
    Generalnie rzecz w tym, że trzeba wyrażać się tak, by swoim wyrażaniem się nie wpisać się w kłamliwą narrację, nie stać jej pudłem rezonansowym.
    Ja nie bardzo lubię się skupiać, dlatego sobie komentowanie słynnych "błędów PiSu" po prostu odpuściłem. Wiele na tym nie stracę a bycia pudłem rezonansowym Paradowskiej uniknę na pewno.
    No tu się nie do końca zgodzę, bo nie do końca Kolega odpuścił - pamiętam, jak w wątku o profesorze Cieszewskim napisał Kolega o błędzie pisowców, jakim Kolegi zdaniem jest niewystarczająca ich szczerość w temacie "rzetelności" przesłuchujących ich funkcjonariuszy medialnych tudzież o zbytnim parciu na szkło posłów PiS.
    Tyle tylko, że akurat ten zarzut nie wpisywał się w żadną narrację.
  • rafalodnowa
    los
    :
    rafalodnowa
    :
    To znakomicie, że Koledzy tak się zgadzają sprawie pudła rezonansowego. Nie wiem czy zauważacie, ze wasz wybór ogranicza się do tego czyim pudłem jesteście ? Twierdzicie jakobym ja był pudłem Paradowskiej i podobnych.  Jasne, że lepiej PiSu, ale czy koniecznie trzeba być czyimś pudlem? Nie ma szans na własne zdanie?
    Ależ Rafale, pudło rezonansowe w swoim własnym mniemaniu ma własne zdanie! Tak się ustawia narrację, by twoje własne "pochylania się z troską" nad błedami PiS, paskudnym wąsikiem Suskiego czy utratą tak wspaniałych ludzi jak Kowal odpowiednio zarezonowało.
    Można bardzo uważać, analizować narracje i starannie się wypowiadać, można też odpuścić sobie basowanie w pewnych tonacjach i już.
    A z poglądem, że PiS i establiszment to jednakie ohydy, może PiS odrobinkę mniej obrzydliwy, zdecydowanie się nie zgadzam i szczerze mówiąc to łapię się za serce i z trudem oddycham, tak mnie ono zaszokowało.
    A gdzie znalazleś pogląd który tak cię zszokował?
    Rafale, to stwierdzenie jest podobne do stwierdzenia kogoś, kto tańczy na brzegu dachu: "A gdzie wy widzicie moje spadanie i pogruchotanie się??" albo kogoś bawiącego się piłą mechaniczną "A gdzie znaleźliście moją ucietą kończynę?"
    :)
    To jest wezwanie podobne do tego, jakie ogłosił kompromitujący się bohater jednego z sąsiednich wątków
    ;)
    - Rafale, nie idź tą drogą.
    ;)
    The author has edited this post (w 13.06.2014)
  • rafalodnowa
    To znakomicie, że Koledzy tak się zgadzają sprawie pudła rezonansowego. Nie wiem czy zauważacie, ze wasz wybór ogranicza się do tego czyim pudłem jesteście ? Twierdzicie jakobym ja był pudłem Paradowskiej i podobnych.  Jasne, że lepiej PiSu, ale czy koniecznie trzeba być czyimś pudlem? Nie ma szans na własne zdanie?
    To już niestety jest zrównywactwo.
  • rafalodnowa
    Nie ma szans na własne zdanie?
    Więc o to chodzi, żeby mieć własne zdanie? To faktycznie będziesz miał problem żeby się tutaj dogadać bo nas interesuje jak jest.
  • los
    Całkiem mozliwe. Ja nie oceniam doskonałości ich posunięć tylko ich aspekt moralny. A mam narzędzie do oceny moralnej działań innych ludzi - sumienie.
    Jeśli mówić o sprawności, to na podstawie mojej niekompletnej wiedzy oceniam ją bardzo wysoko zarówno u Tuska jak Komorowskiego.
    Rozum, to nie sąd. By publiczność uznała, że ty masz rację, nie musisz koniecznie mieć ostatniej wypowiedzi. Wszystko widać jednocześnie.
    Oceniasz ich w zakresie tego, co sam wiesz. Można niektóre rzeczy oceniać pochopnie jak nie znamy kontekstu, takie ryzyko jest zawsze, zarówno przy ocenie moralnej, jak i politycznej.
    Akurat moim zdaniem ocena moralna Tuska i Komorowskiego nie jest pierwszorzędna, to jak zostaną osądzeni za swoje czyny to w zasadzie ich sprawa i Pana Boga, bardziej niż nasza. Naszą sprawą jest co robią z naszym krajem.
    Niedawno miałeś temat, w którym pisałeś o skuteczności ekonomicznej poszczególnych rządów. Zasadniczo dane ekonomiczne są publikowane, ale w ministerstwie na pewno mają ich więcej. Podobnie nawet jeśli nie wszystko jest publikowane można oceniać prawo. Jesteś ekonomista - czy też zawodowo zajmujesz się ekonomią - to możesz sobie oceniać, nawet jeśli decydenci mają więcej informacji. Ja jestem prawnikiem z wykształcenia i na tej podstawie mogę ocenić taki czy inny akt prawny, nawet jeśli nie mam wszystkich danych, które mieli jego twórcy.
    The author has edited this post (w 14.06.2014)
  • Rzchanym
    rafalodnowa
    :
    los
    :
    rafalodnowa
    :
    To znakomicie, że Koledzy tak się zgadzają sprawie pudła rezonansowego. Nie wiem czy zauważacie, ze wasz wybór ogranicza się do tego czyim pudłem jesteście ? Twierdzicie jakobym ja był pudłem Paradowskiej i podobnych.  Jasne, że lepiej PiSu, ale czy koniecznie trzeba być czyimś pudlem? Nie ma szans na własne zdanie?
    Ależ Rafale, pudło rezonansowe w swoim własnym mniemaniu ma własne zdanie! Tak się ustawia narrację, by twoje własne "pochylania się z troską" nad błedami PiS, paskudnym wąsikiem Suskiego czy utratą tak wspaniałych ludzi jak Kowal odpowiednio zarezonowało.
    Można bardzo uważać, analizować narracje i starannie się wypowiadać, można też odpuścić sobie basowanie w pewnych tonacjach i już.
    A z poglądem, że PiS i establiszment to jednakie ohydy, może PiS odrobinkę mniej obrzydliwy, zdecydowanie się nie zgadzam i szczerze mówiąc to łapię się za serce i z trudem oddycham, tak mnie ono zaszokowało.
    A gdzie znalazleś pogląd który tak cię zszokował?
    Rafale, to stwierdzenie jest podobne do stwierdzenia kogoś, kto tańczy na brzegu dachu: "A gdzie wy widzicie moje spadanie i pogruchotanie się??" albo kogoś bawiącego się piłą mechaniczną "A gdzie znaleźliście moją ucietą kończynę?"
    :)
    To jest wezwanie podobne do tego, jakie ogłosił kompromitujący się bohater jednego z sąsiednich wątków
    ;)
    - Rafale, nie idź tą drogą.
    ;)
    Kolega pominął jedno istotne zdanie z mojej odpowiedzi:
    "Sugeruję abyś powstrzymal się z tłumaczeniem mi jakie one są na podstawie twoich interpretacji - wlaśnie podalem ci jednoznaczną wykładnię - nie wyrażalem takiego poglądu."
    Ono odnosi sie do wszystkich odpowiadających, a nie tylko losa. Kolega zaś komentuje jedno ze zdań wyrwane z kontekstu i podaje swoje ineterpretacje moich wypowiedzi. Karkołomne i naciagane interpretacje. To Kolegi problem i moja przykrość.
    The author has edited this post (w 14.06.2014)
  • Rzchanym
    rafalodnowa
    :
    To znakomicie, że Koledzy tak się zgadzają sprawie pudła rezonansowego. Nie wiem czy zauważacie, ze wasz wybór ogranicza się do tego czyim pudłem jesteście ? Twierdzicie jakobym ja był pudłem Paradowskiej i podobnych.  Jasne, że lepiej PiSu, ale czy koniecznie trzeba być czyimś pudlem? Nie ma szans na własne zdanie?
    To już niestety jest zrównywactwo.
    ???
  • przemk0
    rafalodnowa
    :
    Nie ma szans na własne zdanie?
    Więc o to chodzi, żeby mieć własne zdanie? To faktycznie będziesz miał problem żeby się tutaj dogadać bo nas interesuje jak jest.
    Trudno mi uwierzyć ze nie rozumiesz co napisałem. Jasne, że nie chodzi mi o moje własne zdanie tylko o zaprzeczenie, że istnieją tylko dwa poglądy - PO i PiS lub to co uznajecie za pogląd PiS. Dodatkowo odnoszę wrażenie, że traktujecie to totalnie - takie dwa poglady istnieją w każdej sprawie i zawsze tylko jeden z nich jest prawdziwy. Dodatkowo każdy kto zaprzecza i twierdzi że prawda ( czyli to co jak twierdzisz was interesuje czyli "jak jest") jest inna jest automatycznie zwolennikiem poglądu PO. To naprawdę idzie u was za daleko.
    The author has edited this post (w 14.06.2014)
  • Poglądów jest wiele. Prawda jest tylko jedna.
  • rastee
    Poglądów jest wiele. Prawda jest tylko jedna.
    Pewnie. Czy ja kiedykolwiek twierdziłem inaczej? Koledzy jednak zdają się uważąć, że wystarczy aby ta prawda miała stempel "PiS" i już wystarczy. Do tego w kazdej sparwie i niekonieczne sprawdzona autentyczność stempla. Do tego nie tylko w grubych ale w najdrobiejszychsprawach  jak taktyka wyborcza, polityka pijarowa, rozwiazania techniczne np w służbie zdrowia itp. Proste kryterium i zwalniające od myślenia, ale fałszywe. Do tego wkurzające jeśli używane do etykietowania reprezentujących inny pogląd idiotami, a przynajmniej naiwniakami, faktycznymi poplecznikami PO, wrogami PiS itp.
    The author has edited this post (w 15.06.2014)
  • Koledze trzeba wszystko jak krowie na rowie? No dobrze. Z faktu, że i my i PiS mamy takie samo zdanie w jakiejś sprawie niekoniecznie musi wynikać że my to zdanie mamy od PiS, prawda? Równie dobrze to PiS może je mieć od nas (ok, mało prawdopodobne) albo że i my i PiS mamy je niezależnie. Innymi słowy - mamy takie a takie zdanie nie dlatego, że popieramy PiS ale popieramy PiS ponieważ ta partia ma takie zdanie, które jest zbieżne z naszym. Mieści się to koledze w głowie? To samo się tyczy tego forumka i osoby losa.
  • przemk0
    Koledze trzeba wszystko jak krowie na rowie? No dobrze. Z faktu, że i my i PiS mamy takie samo zdanie w jakiejś sprawie niekoniecznie musi wynikać że my to zdanie mamy od PiS, prawda? Równie dobrze to PiS może je mieć od nas (ok, mało prawdopodobne) albo że i my i PiS mamy je niezależnie. Innymi słowy - mamy takie a takie zdanie nie dlatego, że popieramy PiS ale popieramy PiS ponieważ ta partia ma takie zdanie, które jest zbieżne z naszym. Mieści się to koledze w głowie? To samo się tyczy tego forumka i osoby losa.
    Cieszy mnie ewolucja argumentacji Kolegi. Niepotrzebne są tylko te nerwowe pohukiwania na mnie. Cały czas piszę co mi się mieści w głowie i doskonale rozumiem, że można miec różne zdania. Protestowałem , czasem też z dużą irytacją, przeciwko odbieraniu mi tego prawa. Bo do tego sprowadzała się, w moim odczuciu, miażdżąca krytyka wszelkich moich wątpliwości co do "zdania PiS" niezależnie od tego czy Koledzy je skopiowali od PiS, czy PiS od Kolegów, czy też doszliście do nich niezależnie.
    Przy okazji nadmienię, że moje poglądy są w większości przypadków zbieżne z "poglądami PiS". Jeśli mi się coś czasem nie podoba to głównie "narracja" PiS i stosunek do konkurentów po prawej stronie oraz sposób prowadzenia dyskusji publicznej. Wykluczanie dyskusji z "poglądami PiS", krytyka niektórych z nich oraz sposobów ich promocji nie stanowią dla PiS zagrozenia i nie są "wodą na młyn PO" jak Koledzy uparcie twierdzą. Wydaje się, że sam PiS też to zauważa. Przynajmniej tak stara się zaprezentować publice :
    http://fakty.interia.pl/polska/news-chodzcie-z-nami-pis-otwiera-sie-na-nowe-srodowiska,nId,1442796#iwa_item=8&iwa_img=0&iwa_hash=16887&iwa_block=facts.
    Ja wiem, że to portal mainstreamowy, ale informacja świeża i wskazująca na refleksję nad nastrojami społecznymi i zrozumienie, że istnieje znaczny potencjał w środowiskach na prawicy, którego PiS jeszcze nie wykorzystał.
  • przemk0
    Koledze trzeba wszystko jak krowie na rowie? No dobrze. Z faktu, że i my i PiS mamy takie samo zdanie w jakiejś sprawie niekoniecznie musi wynikać że my to zdanie mamy od PiS, prawda? Równie dobrze to PiS może je mieć od nas (ok, mało prawdopodobne) albo że i my i PiS mamy je niezależnie. Innymi słowy - mamy takie a takie zdanie nie dlatego, że popieramy PiS ale popieramy PiS ponieważ ta partia ma takie zdanie, które jest zbieżne z naszym. Mieści się to koledze w głowie? To samo się tyczy tego forumka i osoby losa.
    Większość naszego życia nie opiera się na samodzielnym dochodzeniu do prawdy tylko na wierze, a wierzymy informacjom ze źródła do którego mamy zaufanie.
    PIS oczywiście može się mylić, ale jakie to ma znaczenie? W sytuacji na froncie nie zwraca się uwagi towarzyszowi broni, że ubrał koszulę tył na przód
  • Rafal jest innego zdania i domaga się uszanowania się prawa do takiego poglądu.
    No więc ja szanuję, ale w jednym okopie na wszelki wypadek nie bede siedzial.
  • rastee
    przemk0
    :
    Koledze trzeba wszystko jak krowie na rowie? No dobrze. Z faktu, że i my i PiS mamy takie samo zdanie w jakiejś sprawie niekoniecznie musi wynikać że my to zdanie mamy od PiS, prawda? Równie dobrze to PiS może je mieć od nas (ok, mało prawdopodobne) albo że i my i PiS mamy je niezależnie. Innymi słowy - mamy takie a takie zdanie nie dlatego, że popieramy PiS ale popieramy PiS ponieważ ta partia ma takie zdanie, które jest zbieżne z naszym. Mieści się to koledze w głowie? To samo się tyczy tego forumka i osoby losa.
    Większość naszego życia nie opiera się na samodzielnym dochodzeniu do prawdy tylko na wierze, a wierzymy informacjom ze źródła do którego mamy zaufanie.
    PIS oczywiście može się mylić, ale jakie to ma znaczenie? W sytuacji na froncie nie zwraca się uwagi towarzyszowi broni, że ubrał koszulę tył na przód
    Słaba analogia Kolego. Jesli już coś wytykam to to, że towarzysz broni ma źle ustawiony celownik i marnuje pociski albo, że niepotrzebnie się wychyla z okopu i może zarobić kulkę, albo że ostrzeliwuje okopy sąsiedniego batalionu, a nie wroga.
  • przemk0
    Rafal jest innego zdania i domaga się uszanowania się prawa do takiego poglądu.
    No więc ja szanuję, ale w jednym okopie na wszelki wypadek nie bede siedzial.
    Nie ma obawy. Ja w okopach czuję się źle. Jak mogę to zabieram się ze zwiadem, albo z desantem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.