Na co kol. Puchaty: Zdaje mi się, że pierwszym, który pisał, że Majdan to ustawka Iwana, był Kolonko Maks . No i racji mu odmówić nie można, bo późniejsze wydarzenie potoczyły się jak z filmowego scenariusza. NA co ja: Ja mu wtedy uwierzyłem, bo bardzo logicznie ten scenariusz wyglądał. Jednak jak dla mnie nie gadał jak ruski ajent, tylko człek, który wie, że granice nie są na stałe... (o tym gada id kilku miesięcy).
Noji? Cóż chciała Koleżanka przekazać forumkowiczom? "Strzeżcie się pierwszych odruchów, bo bywają szlachetne!"? Jakoś w tych oświadczeniach pana Jarosza nie widzę tego, przed czym Koleżanka przestrzegała, a mianowicie "Rezaty Lachiw, Żydiw i popiw", ani nawet "Nie oddamy Zasania".
Jarosz to przecież obecny premier Ukrainy... No ludzie bez jaj. W każdym kraju są oszołomskie partyjki, które głoszą oszołomskie poglądy. Jednak kiedy dochodzą do władzy to spuszczają z tonu jak np. samoobrona u nas.
Noji? Cóż chciała Koleżanka przekazać forumkowiczom? "Strzeżcie się pierwszych odruchów, bo bywają szlachetne!"? Jakoś w tych oświadczeniach pana Jarosza nie widzę tego, przed czym Koleżanka przestrzegała, a mianowicie "Rezaty Lachiw, Żydiw i popiw", ani nawet "Nie oddamy Zasania".
Zezwala się przeczytać moje wcześniejsze wypowiedzi w tut. wątku.
Ciąg dalszy następuje: "Prorosyjscy separatyści wtargnęli do prokuratury w Doniecku na wschodzie Ukrainy. Mimo że milicja i Gwardia Narodowa stawiały czynny opór, nie udało im się obronić budynku. Z siedziby prokuratury zdjęto flagę Ukrainy, a na jej miejsce zawieszono flagę Republiki Donieckiej. Żołnierze Gwardii Narodowej wycofali się. Część z nich była bita i poszturchiwana głównie przez starsze kobiety [Dawidzie Wildsztajnie, masz tu swoje Horpyny] . Stojący obok transporter opancerzony z bronią automatyczną odjechał. Około tysiąca prorosyjskich manifestantów cieszyło się ze swoich zdobyczy - milicyjnych tarczy i hełmów". Operacja planowana przez kilka lat i rozgrywana według rozpiski, dość prymitywnej - bo ostatecznie jest to tylko kilka zgranych tricków ze szkolnej gry w dwa ognie. "Kanclerz Niemiec Angela Merkel poprosiła prezydenta Rosji Władimira Putina o pomoc w uwolnieniu członków misji obserwacyjnej OBWE, przetrzymywanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy – poinformował Kreml. „Podczas rozmowy telefonicznej pani Merkel zwróciła się z prośbą do Putina, by przyczynił się do uwolnienia obserwatorów wojskowych, przetrzymywanych na południowym wschodzie Ukrainy, którzy są obywatelami krajów europejskich, w tym Niemiec” – głosi komunikat Kremla. Rozmowa odbyła się z inicjatywy Merkel. Putin mówił o konieczności wycofania wojsk ukraińskich z południowego wschodu Ukrainy , zakończenia przemocy i rozpoczęcia dialogu narodowego w całym kraju. Ukraińskie władze prowadzą na wschodzie kraju operację terrorystyczną przeciwko separatystom". Jakie piękne podanie! - chciałoby się rzec. Aport. Grzeczna sunia http://4.bp.blogspot.com/_Qu7Hp7EMn38/TA1J7czPiWI/AAAAAAAABtg/jmXQwrBnohE/s1600/pies_merkel_i_putina.PNG The author has edited this post (w 01.05.2014)
Komentarz
Zdaje mi się, że pierwszym, który pisał, że Majdan to ustawka Iwana, był
Kolonko Maks
. No i racji mu odmówić nie można, bo późniejsze wydarzenie potoczyły się jak z filmowego scenariusza.
NA co ja:
Ja mu wtedy uwierzyłem, bo bardzo logicznie ten scenariusz wyglądał. Jednak jak dla mnie nie gadał jak ruski ajent, tylko człek, który wie, że granice nie są na stałe... (o tym gada id kilku miesięcy).
Jakoś w tych oświadczeniach pana Jarosza nie widzę tego, przed czym Koleżanka przestrzegała, a mianowicie "Rezaty Lachiw, Żydiw i popiw", ani nawet "Nie oddamy Zasania".
No ludzie bez jaj. W każdym kraju są oszołomskie partyjki, które głoszą oszołomskie poglądy. Jednak kiedy dochodzą do władzy to spuszczają z tonu jak np. samoobrona u nas.
"Prorosyjscy separatyści wtargnęli do prokuratury w Doniecku na wschodzie Ukrainy. Mimo że milicja i Gwardia Narodowa stawiały czynny opór, nie udało im się obronić budynku.
Z siedziby prokuratury zdjęto flagę Ukrainy, a na jej miejsce zawieszono flagę Republiki Donieckiej. Żołnierze Gwardii Narodowej wycofali się.
Część z nich była bita i poszturchiwana głównie przez starsze kobiety
[Dawidzie Wildsztajnie, masz tu swoje Horpyny]
.
Stojący obok transporter opancerzony z bronią automatyczną odjechał. Około tysiąca prorosyjskich manifestantów cieszyło się ze swoich zdobyczy - milicyjnych tarczy i hełmów".
Operacja planowana przez kilka lat i rozgrywana według rozpiski, dość prymitywnej - bo ostatecznie jest to tylko kilka zgranych tricków ze szkolnej gry w dwa ognie.
"Kanclerz Niemiec Angela Merkel poprosiła prezydenta Rosji Władimira Putina o pomoc w uwolnieniu członków misji obserwacyjnej OBWE, przetrzymywanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy – poinformował Kreml.
„Podczas rozmowy telefonicznej pani Merkel zwróciła się z prośbą do Putina, by przyczynił się do uwolnienia obserwatorów wojskowych, przetrzymywanych na południowym wschodzie Ukrainy, którzy są obywatelami krajów europejskich, w tym Niemiec” – głosi komunikat Kremla.
Rozmowa odbyła się z inicjatywy Merkel.
Putin mówił o konieczności wycofania wojsk ukraińskich z południowego wschodu Ukrainy
, zakończenia przemocy i rozpoczęcia dialogu narodowego w całym kraju. Ukraińskie władze prowadzą na wschodzie kraju operację terrorystyczną przeciwko separatystom".
Jakie piękne podanie! - chciałoby się rzec. Aport.
Grzeczna sunia
http://4.bp.blogspot.com/_Qu7Hp7EMn38/TA1J7czPiWI/AAAAAAAABtg/jmXQwrBnohE/s1600/pies_merkel_i_putina.PNG
The author has edited this post (w 01.05.2014)