Miency moga byc wrogami, moga sojusznikami, zalezy od okolicznosci. Funkcjonariusze PO sa wrogami Polski bezwarunkowo, wszystko co im zaszkodzi sluzy Polsce, wszystko co dla nich dobre, szkodzi Polsce. Nie ma miedzy nami zadnego porozumienia, nie po Smolensku. Naprawde musze te oczywistosc przypominac? Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Kabaret znakomity. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Może was zaskoczę lub nawet oburzę, ale jak dla mnie wersja Protasiewicza nie brzmi wcale absurdalnie. Podobno ma nagrania i zamierza je ujawnić. Różnie to może być. Wina może być po stronie obsługi albo po obu stronach. The author has edited this post (w 27.02.2014)
Przeciez juz ujawnil te nagrania. Ten sam motyw co Wipler - i pan posiol sie poczul wazny i funkcjonariusze. Swirowanie na slowko "raus" to byla zupelna odbitka, to zwykle niemieckie slowo ale jak kto wiedze o Niemczech czerpie ze Stawki wiekszej niz zycie... Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ale jest z tym 'raus' coś na rzeczy. Gdy pacholęciem będąc zbłądziłem w Rajchu do salonu gry to mnie pani tym samym słowem częstowała. I także samo pomyślałem 'Bruner ty świnio!'
balwan.ze.zbrucza Ale jest z tym 'raus' coś na rzeczy. Gdy pacholęciem będąc zbłądziłem w Rajchu do salonu gry to mnie pani tym samym słowem częstowała. I także samo pomyślałem 'Bruner ty świnio!'
ale nie byles pijany? chyba nic takiego w Niemcach obrzydzenia nie wzbudza jak zachlaniec. jeszcze w knajpie, na imprezie czy przy karnawale, ale gostek z pretensjami, na lotnisku w bialy dzen - to nie przejdzie. zreszta, moj Boze, nie tylko Niemca - jam Polka z krwi i kosci i tez takie chlystki mnie brzydza. The author has edited this post (w 27.02.2014) "Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz." Pan Jezus
Kurdemole, mam tyle rodzinnych anegdotek z mieniecka polucja ze hej, ale jakos tak gupio na forum je wytracic szyskie. Ale jako teaser prosze sobie wyobrazic do czego jest podobny skladany rozpierak hydrauliczny w walizce i co sie moze wydarzyc, kiedy miemiecka celniczka ktora o narzedziach potrzebnych w warsztacie wie niewiele takie cos znajdzie. Jej koledzy wpadli w taki brecht ze chyba limit roczny smiania sie na cala Rzesze sie tego dnia skonczyl.
balwan.ze.zbrucza Ale jest z tym 'raus' coś na rzeczy. Gdy pacholęciem będąc zbłądziłem w Rajchu do salonu gry to mnie pani tym samym słowem częstowała. I także samo pomyślałem 'Bruner ty świnio!'
Prosze wyjsc znaczy "raus bitte" i nawet grzecznie powiedziane Polakowi moze sie skojarzyc z Brunerem. Mogl zreszta pan celnik rzec "Dziekuje bardzo, moze pan opuscic lotnisko" co w mowie Goethego brzmi "Danke, Sie können raus." Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Co do tego, że "Raus" to takie normalne słowo, nie byłbym pewien. To znaczy mniej więcej to, co u nas "Precz!". Jakby ktoś w Polsce powiedział do kogoś: "Precz!". To nie byłoby zbyt grzeczne. Ot, tak mi sie skojarzyło: (44:07 - 47:36, "precz" pojawia się w 47:26): http://www.youtube.com/watch Aha, żeby nie było, że to tylko subiektywne odczucia z tym "Precz!": https://translate.google.pl/?hl=pl&tab=wT#de/pl/raus
Precz to jest "weg" i to juz jest obrazliwe, raus jest neutralne. Mozna niby powiedziec hinaus ale dzis wszyscy skracaja, nikt nie powie Orangensaft tylko O-saft. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Z drugiej strony jest tam napisane, że może też znaczyć "na zewnątrz". O ile się nie mylę, "raus" to skrócona wersja "heraus", będącego przedrostkiem czasownika "herausgehen" i pochodzącego od "aus" (przyimek oznaczający "z", "poza", "na zewnątrz"). Z tym, że przedrostki i przyimki w niemiecki bywają używane jako okoliczniki, wykrzykniki i partykuły, niejako zaczynają "żyć własnym życiem". Ot, na przykład "Das Stecker ist zu". Samo "zu" znaczy "do", ale zacytowane przeze mnie zdanie znaczy "Wtyczka jest poza gniazdkiem".
Rzchanym Z drugiej strony jest tam napisane, że może też znaczyć "na zewnątrz". O ile się nie mylę, "raus" to skrócona wersja "heraus".
A dokladniej hinaus. Nie bede robic konkurencji nauczycielom niemieckiego, moge tylko powtorzyc - nie da sie powiedziec o wyjsciu lub wyjeciu czegos bez uzycia slowa raus. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Przy taaakiej pozycji w Polsce i w łunii, gość poczuł się ponad prawem. A tu figa! Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Podobnież na pasku w wsi24 idzie info, że p. Protasiewicz podejrzewa prowokację nienieckich służb specjalnych. Serio! "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Zgadza sie. Polizei i Zollamt to jakby nie mowic sluzby specjalne. Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
A może pisoska ajentka przebrana za stewardessę dosypała p. europosłowi coś do jego rotweinu? Pisoscy podpalacze Polski i Ukrainy do wszystkiego są zdolni! "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
To teraz trzeba do Donka apel wystosowac: Wodzu, prowadz nas na Frankfurt! Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Na kolanach to trochę im zajmie dojście do tego Frankfurtu, ale żeneralnie pomysł dobry. Znaczy, jak będą tam, to nie będzie ich w Tenkraju, a to już poważny zysk. "Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Z jednej strony tak, z drugiej nie. Dla obcego czytelnika nie mającego wiedzy o tym kto jest kim u nas, pozostaje informacja - pijany Polak, prawicowiec (chadek), hitlerowskie okrzyki.
Udalo sie uzyskac fotografie pojazdu ojroposla Protasiewicza Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Donek się podobno odcinał na konferencji. Zapytany kiedy porozmawia z Protem odpowiedział, że "kiedy ochłonie." No ale to jego protegowany, który np. był autorem sukcesu w wyborach i np. klipu "Oni pójdą na wybory." Tymczasem Protasiewicz jest już sławny.
Polish MEP arrested for shouting 'Heil Hitler' at airport
Politican was reportedly drunk when he told customs officer he should 'go to Auschwitz'
nicked Donek się podobno odcinał na konferencji. Zapytany kiedy porozmawia z Protem odpowiedział, że "kiedy ochłonie." No ale to jego protegowany, który np. był autorem sukcesu w wyborach i np. klipu "Oni pójdą na wybory." Tymczasem Protasiewicz jest już sławny.
Polish MEP arrested for shouting 'Heil Hitler' at airport
Politican was reportedly drunk when he told customs officer he should 'go to Auschwitz'
tymczasem trywializacja faszyzmu POstepuje. Niemcy naprawde moga zacierac raczki. "Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz." Pan Jezus
W Niemczech wielokrotnie podkreślano nadrzędność prawa niemieckiego (federalnego i landowego) nad prawem UE. Czy nie mogło być tak, że celnicy zapragnęli utrzeć nosa aroganckiemu unijnemu bonzu?
Komentarz
Po prostu ujęło mnie w tej historii ypominanie Niemcom Auschwitz.
Naprawde musze te oczywistosc przypominac?
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
http://www.youtube.com/watch
The author has edited this post (w 27.02.2014)
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
chyba nic takiego w Niemcach obrzydzenia nie wzbudza jak zachlaniec. jeszcze w knajpie, na imprezie czy przy karnawale, ale gostek z pretensjami, na lotnisku w bialy dzen - to nie przejdzie.
zreszta, moj Boze, nie tylko Niemca - jam Polka z krwi i kosci i tez takie chlystki mnie brzydza.
The author has edited this post (w 27.02.2014)
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
(44:07 - 47:36, "precz" pojawia się w 47:26):
http://www.youtube.com/watch
Aha, żeby nie było, że to tylko subiektywne odczucia z tym "Precz!":
https://translate.google.pl/?hl=pl&tab=wT#de/pl/raus
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Serio!
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
"Cari amici soldati, i tempi della pace sono passati."
Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
No ale to jego protegowany, który np. był autorem sukcesu w wyborach i np. klipu "Oni pójdą na wybory."
Tymczasem Protasiewicz jest już sławny.
Polish MEP arrested for shouting 'Heil Hitler' at airport
Politican was reportedly drunk when he told customs officer he should 'go to Auschwitz'
http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/europe/poland/10665186/Polish-MEP-arrested-for-shouting-Heil-Hitler-at-airport.htmlNiemcy naprawde moga zacierac raczki.
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
http://www.reuters.com/article/2014/02/27/us-poland-germany-airport-idUSBREA1Q12020140227
Czy nie mogło być tak, że celnicy zapragnęli utrzeć nosa aroganckiemu unijnemu bonzu?