Pem tak, nie będę z miejsca zaliczał Stocha do sekty smoleńskiej, bo Radwańską tyż zaliczali a potem dziewczyna się odżegnywała od tego co jej tatuś na blogu pisywał. Winc nie chcę potem smętnych rozczarowań, jak jakiś dziennikarz Stocha zacznie o to wypytywać.
Chyba ważniejsze, od tych zacytowanych przez Dyzia, są słowa - "ten kask to było to coś co bardzo chciałem mieć na tych igrzyskach". No cóż, nie wiemy tak na 100% co chodzi po głowie Stochowi, ale wyszło jak wyszło. Tego nie da się inaczej kojarzyć.
Ano media robią swoje. Chwała tym z WP nawet jeśli to przypadek.
Na zdjęciu, które wkleiła Ella Stoch stoi na tle sowieckiego samolotu, tzw. Kukuruźnika, którego nazwa właściwa to Polikarpow Po -2. Samolot stoi w krakowskim Muzeum Lotnictwa, na kadłubie ma czerwoną gwiazdę.
To chwała Bogu! Od kiedy Ławrow groził Azerbejdżanowi za niegłosowanie na ruską piosenkę w Eurowizji, jestem w stanie uwierzyć w każdą karę z ich strony. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Na pewno osobie odpowiedzialnej (jeżeli w ogóle odpowiedzialność jest zależna od człowieka) nic się nie stanie przed końcem igrzysk. Później raczej też nie, ale już taki pewny nie jestem. https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
Wiecie dlaczego Michniki boją się Polaków? Bo każdy Polak nawet dzień w dzień trenowany może nagle obudzić się i poczuć w sobie Polskę. Potrzebny jest tylko odpowiednio silna dawka energii. Bardzo możliwe, że Stoch nie ma jakichś szczególnych przemyśleń. Poprostu na widok symbolu polskigo lotnictwa szybciej zabiło mu serce...
Trudno sobie wyobrazić bardziej czytelny symbol. Sama szachownica to mało, ale te nity i rdza (czy płomienie) mówią wszystko. I na nic zaklęcia tutejszych. Swoją szosą, karkołomna obrona przed skojarzeniem ze Smoleńskiem dochodzi do takiego absurdu, że może tylko śmieszyć. Dawno nie widziałam takich wygibasów w komentarzach
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
Prawda? Z najważniejszym argumentem - nie powiedział sam więc nie wiadomo o co chodzi, lepiej nic nie mówić bo jak się będziecie czuli jak powie że chodzi o co innego. Pomyślę wtedy, że go zmuszono, mogę tak pomyśleć? Naprawdę mogę, cudownie, dziękuję za pozwolenie, jestem wzruszony.
A ja myślę że Stoch mógł mieć na myśli tego sowieckiego kukuruźnika, przy którym se fotkę machnął. Hełmofon miał barwy tego właśnie Po-2, a Tu był biały. Z patriotyzmem jest tak, że on może być wprost, naturalny, bez wielopiętrowych aluzji.
Skoczkowie latają, nawet sterowanie jest takie samo jak w samolotach. No więc skojarzenie z lotnictwem jest naturalne. Może to coś więcej, ale nie wydaje mi się to aż TAK oczywiste... The author has edited this post (w 10.02.2014)
balwan.ze.zbrucza A ja myślę że Stoch mógł mieć na myśli tego sowieckiego kukuruźnika, przy którym se fotkę machnął. Hełmofon miał barwy tego właśnie Po-2, a Tu był biały. Z patriotyzmem jest tak, że on może być wprost, naturalny, bez wielopiętrowych aluzji.
Nie, akurat barwy na kasku ma inne niż Po-2. Wyglądają raczej na Hurricane z Dywizjonu 303.
" Kiedy coś mi się nie udaje, wtedy oddaje się pod opiekuńcze skrzydła Pana Boga. Wiem wtedy, że jest przy mnie, czuję to. Modlę się o to, by żadnemu z zawodników nic się nie stało. Bym umiał cieszyć się ze zwycięstwa i godnie przyjął porażkę. Dziękuję za wszystko Panu Bogu, bo Jemu wszystko zawdzięczam." Wytłuściłam drugie zdanie, bo dużo o nim mówi. To dojrzały człowiek. Poza tym odczuwanie wdzięczności, to piękna cecha jego wiary. Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Mania " Kiedy coś mi się nie udaje, wtedy oddaje się pod opiekuńcze skrzydła Pana Boga. Wiem wtedy, że jest przy mnie, czuję to. Modlę się o to, by żadnemu z zawodników nic się nie stało. Bym umiał cieszyć się ze zwycięstwa i godnie przyjął porażkę. Dziękuję za wszystko Panu Bogu, bo Jemu wszystko zawdzięczam." Wytłuściłam drugie zdanie, bo dużo o nim mówi. To dojrzały człowiek. Poza tym odczuwanie wdzięczności, to piękna cecha jego wiary.
http://www.youtube.com/watch Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
wczoraj juz grzali sie w aureoli złota Prezydent i chyba minister obrony narodowej, bo to przeciez "wzór szachownicy biało-czerwonej jest zastrzezony i zgode dla Kamila na wykorzystanie i umieszczenie na kasku musiał wydac zwierzchnik sił zbrojnych RP, Prezydent RP Bronisław Komorowski" sie zaczęło Boże, użycz mi pogody ducha abym godził się z tym czego nie mogę zmienić, odwagi abym zmieniał to co mogę zmienić i mądrości aby odróżniał jedno od drugiego.
rastee Oglądałem skoki może drugi raz w życiu, ale było warto. Kamil Stoch w kasku nienawiści poniżył miłujących tolerancje i oddających nam Kaliningrad gospodarzy
A ja pamiętam "małyszomanię" z 2000/2001 lub 2001/2002 (juz nie pamiętam). Miałem wtedy nieszczęśliwy "romans" z marketem budowlanym, gdzie byłem kierownikiem. I często z głośników na hali padały słowa: "Kierownicy działów proszeni są do sali konferencyjnej na zebranie." Poczem w spokoju oglądaliśmy.... skoki narciarskie!
Komentarz
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
http://dailycurrant.com
a jakiś pracownik mediów w PL łyknął i poszło. Sorry, takie mamy media.
Po
-2.
Samolot stoi w krakowskim Muzeum Lotnictwa, na kadłubie ma czerwoną gwiazdę.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
Noji wielka chałwa Kamilu oczywiście.
The author has edited this post (w 10.02.2014)
https://www.youtube.com/watch?v=veM5tszB_KQ
Bardzo możliwe, że Stoch nie ma jakichś szczególnych przemyśleń. Poprostu na widok symbolu polskigo lotnictwa szybciej zabiło mu serce...
http://www.youtube.com/watch
I na nic zaklęcia tutejszych.
Swoją szosą, karkołomna obrona przed skojarzeniem ze Smoleńskiem dochodzi do takiego absurdu, że może tylko śmieszyć.
Dawno nie widziałam takich wygibasów w komentarzach
"A za to, co tu piszemy, odpowiemy przed Bogiem" (Gromit)
Pomyślę wtedy, że go zmuszono, mogę tak pomyśleć? Naprawdę mogę, cudownie, dziękuję za pozwolenie, jestem wzruszony.
Z patriotyzmem jest tak, że on może być wprost, naturalny, bez wielopiętrowych aluzji.
The author has edited this post (w 10.02.2014)
Modlę się o to, by żadnemu z zawodników nic się nie stało.
Bym umiał cieszyć się ze zwycięstwa i godnie przyjął porażkę. Dziękuję za wszystko Panu Bogu, bo Jemu wszystko zawdzięczam."
Wytłuściłam drugie zdanie, bo dużo o nim mówi. To dojrzały człowiek. Poza tym odczuwanie wdzięczności, to piękna cecha jego wiary.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
http://www.youtube.com/watch
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
"Nie myslcie, ze przynioslem na ziemie pokoj. Nie, ale miecz."
Pan Jezus
sie zaczęło
Boże, użycz mi pogody ducha abym godził się z tym czego nie mogę zmienić, odwagi abym zmieniał to co mogę zmienić i mądrości aby odróżniał jedno od drugiego.
Miałem wtedy nieszczęśliwy "romans" z marketem budowlanym, gdzie byłem kierownikiem. I często z głośników na hali padały słowa:
"Kierownicy działów proszeni są do sali konferencyjnej na zebranie."
Poczem w spokoju oglądaliśmy.... skoki narciarskie!
Małysz,
zima,
śnieg,
markety budowlane,
brak cugu w kominku,
pies przybłęda za oknem,
sam się jakoś wprowadził.
różne
ciekawostki
.
“It is not necessary to understand things in order to argue about them.”
“I quickly laugh at everything for fear of having to cry.”