Skip to content

Zdjęcie dnia

11617192122237

Komentarz

  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Sesja dnia ;)

    http://wpolityce.pl/lifestyle/279336-tego-balujacy-celebryci-sie-nie-spodziewali-kasliwa-relacja-tyrmanda-z-balu-dziennikarzy-rozgrzala-twittera
    Nieźle ich zrobił, wykorzystując politpoprawność celebrytów ;-) I próżność.
  • Jeszcze amerykanski akcent byl i pewnie slina dziennik**m leciala... z hameryki i ze mnom fotke kce!!11
  • romeck napisal(a):
    :)
    Ten malarz z filmiku losa to z jakiegoś programu typu "piórkiem i węglem" psora Zina?
    Bob Ross. Dość znany szołmen/malarz.
  • edytowano January 2016
    Baudzo mi sie podoba zajadlosc Davida Wildsteina i Matthew Tyrmanda. Podobne podejscie widzialem u byznesmenow z hameryki z ktorymi mialem przyjemnosc cos tam robic. Jeszcze jedna rzecz maja wspolna, ale Qizowi sie nie spodoba...
  • edytowano January 2016
    image
    Jedno ze zdjęć z wydanego obecnie albumu Warszawa lata 50. Więcej http://nowawarszawa.pl/warszawa-czasow-tyrmanda-wyjatkowe-zdjecia/
  • edytowano January 2016
    Jakem urodzony w 1961 to przez mgłę coś z tej Warszawy jeszcze pamiętam, to nie tylko lata 50te ale i później było. Ale czasem zastanawiam się czy pamiętam to co widziałem jako berbeć czy też pamiętam co widziałem na rodzinnych zdjęciach.
  • To ja, urodzona wcześniej, takiej Warszawy nie pamiętam. Nie pamiętam żadnych gruzów powojennych. Inna sprawa, że lata dziecięce spędziłam w Legionowie, do stolicy przyjeżdżając tylko w ramach odwiedzin u prof. Bogdanowicza i obowiązkowo na naleśnikach w barze mlecznym Złota Rybka na Marszałkowskiej :)
    Okazuje się, że wydawnictwo Bosz wydało całą serię albumów z unikatowymi, często niepublikowanymi zdjęciami Warszawy. Najtaniej do kupienia http://www.nieprzeczytane.pl/szukaj?q=Warszawa+lata+50.&result=1&submit.x=46&submit.y=17
  • mmaria napisal(a):
    To ja, urodzona wcześniej, takiej Warszawy nie pamiętam. Nie pamiętam żadnych gruzów powojennych.
    Być to nie może! Ulica Waliców jeszcze w latach 90. tak właśnie wyglądała.

  • Najwyraźniej na ulicę Waliców nie zaglądałam. Ale czy na pewno nie mylisz lat?
  • Mmario

    Ja też pamiętam bliską Śródmieściu Wolę szpetną wojenną ruiną. I to na 101% ale......... z lat 70tych. Na tem przykład oś. Za Żelazną Bramą rozpoczeli dopiero w połowie lat 60tych. A przed tem to gruz i uprzątniętne zgliszcza tam były (w spadku po niewiadomej narodowości Hitlerowcach)
  • mmaria napisal(a):
    image
    Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
    Piękne.
    Pamiętam wątek o filmie "Piknik pod Wiszącą Skałą" :)

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • edytowano January 2016
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    mmaria napisal(a):
    To ja, urodzona wcześniej, takiej Warszawy nie pamiętam. Nie pamiętam żadnych gruzów powojennych.
    Być to nie może! Ulica Waliców jeszcze w latach 90. tak właśnie wyglądała.

    Na Waliców przyjeżdżałem w latach 70-tych do kardiologa, ale gruzów nie pamiętam. Może jakieś pojedyncze odrapane ceglane kamienice były, taką pamiętam z okna moich Dziadków, stała w miejscu gdzie ostatnim razem byliśmy na Piffku. Rozebrana pod koniec lat 60-tych.
  • Kulega Brzost również zawałowiec jak Edenu?
  • Nie. Zastawkowiec.
  • sercowcy z Was chłopaki...
  • edytowano January 2016
    Zdjęcie i kawałek filmu...

    image





    wzruszają do łez.
    Link do przemówienia:
    http://www.niedziela.pl/artykul/1048

    Fragment:
    "Mówić w tym miejscu kaźni i niezliczonych zbrodni przeciwko Bogu i człowiekowi, nie mających sobie równych w historii, jest rzeczą prawie niemożliwą - a szczególnie trudną i przygnębiającą dla chrześcijanina, dla papieża, który pochodzi z Niemiec. W miejscu takim jak to, brakuje słów, a w przerażającej ciszy serce woła do Boga: Panie, dlaczego milczałeś? Dlaczego na to przyzwoliłeś? W tej ciszy chylimy czoło przed niezliczoną rzeszą ludzi, którzy tu cierpieli i zostali zamordowani. Cisza ta jest jednak głośnym wołaniem o przebaczenie i pojednanie, modlitwą do żyjącego Boga, aby na to nie pozwolił nigdy więcej."
    Benedykt XVI

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • edytowano January 2016
    Dziękuję Pani Aniu za to zdjęcie i fragment filmu. Akurat dzisiaj rano mówiłem w jednej z klas o tej pielgrzymce Benedykta XVI do Polski i wizycie w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. O słowach, które Papież wówczas wypowiedział, że w komorach gazowych Auschwitz i łagrach na Kołymie zatrzymał się tzw. Postęp Oświeceniowy. A mówiłem o tym, gdyż poruszałem na lekcji temat Oświecenia i jego konsekwencji. Przypadek?
    Ps. Ta tęcza nad tym piekłem na ziemi, które jeden człowiek poczynił drugiemu w imię Postępu, to coś niesamowitego. Tęcza jako symbol nadziei i odrodzenia. 100% mistycyzmu i namacalny dowód ingerencji Boga
  • Pan Bóg chciał powiedzieć, że już nie dopuści do niemieckiego barbarzyństwa? Tak to odczytałam.
  • Znak przymierza.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Mania napisal(a):
    Pan Bóg chciał powiedzieć, że już nie dopuści do niemieckiego barbarzyństwa? Tak to odczytałam.
    mit Abstand odczytuje to jako znak potwierdzajacy autentycznosc poslugi/refleksji Benedykta XVI - "to jest moj Syn umilowany."
    przy wszystkich proporcjach, natürlich.
  • edytowano January 2016
    Był tam jak kruszynka. Szedł samotnie i dźwigał koszmarny ciężar. Czuło się jego autentyczne przeżywanie samotnego marszu. To nic, że za nim szły tłumy. Papież szedł samotnie.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Nie szedł samotnie wówczas Papież, Pani Aniu. Przed nim kroczył Pan Bóg. Zatrzymał się razem z Papieżem i zadumał nad tym światem i człowiekiem. I jeszcze raz dał im szansę, pomimo niewyobrażalnego cierpienia i śmierci tylu w tym miejscu. Stąd i ta tęcza, to był ewidentny znak
  • mmaria napisal(a):Jedno ze zdjęć z wydanego obecnie albumu Warszawa lata 50. Więcej http://nowawarszawa.pl/warszawa-czasow-tyrmanda-wyjatkowe-zdjecia/
    Zobaczcie jakie 'urocze' kadrowania w oficjalnych zdjęciach ;) jak to się pięknie ogląda

  • Co chcesz, tego kawałka historii nie da się pominąć. Zdjęcia kazamatów teraz wychodzą na jaw, a kościoły jednak zostały odbudowane. Swoją drogą, ciekawe, czy w tym albumie są tylko "oficjalne" zdjęcia.
    Swoją drogą, MDM pewnie za moment doczeka się statusu zabytku. A może już się doczekał?
    Gdzie ten Alf?! :-*
  • Mnie urzekło właśnie kadrowanie bez kościołów, bez ruin Zamku Królewskiego itp
  • "Podczas uroczystości wręczenia nominacji profesorskich"

    image
  • jak mały Herakles duszący węże
  • jak Aleksander rozcinający węzeł gordyjski
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.