Jestem ciekaw dyzonansa poznawczego u Sz. kol. Szturmowca w razie, gdyby E. Rojt zainteresował się wykładami doktora Dżordana. Bo że coś by znalazł, tego jestem pewien, Rojt pod tym względem jest niesamowity
W_Nieszczególny napisal(a): Jestem ciekaw dyzonansa poznawczego u Sz. kol. Szturmowca w razie, gdyby E. Rojt zainteresował się wykładami doktora Dżordana. Bo że coś by znalazł, tego jestem pewien, Rojt pod tym względem jest niesamowity
Nie wątpię, że znalazłby niejedno. Wszelako pokładam nadzieję, że by go doktór Jordan nie zamęczał potem takimi idiotycznymi emailami.
christoph napisal(a): Czy Li nie nieścisłości, a sam fakt korespondowania z Reutem poddaje w wątpliwość sapiens Karonia?
Se pedzmy tak: Obnażone nieścisłości świadczą o tym, że Karoń wogle nie wie o czem pisze, no ale my forumkowicze mamy to samo, więc można jakąś dozę wyrozumiałości zapodać.
Natomiast jego korespondans z Rojtem świadczy o absolutnym, dogłębnym braku sapiencjej. Karoń przedstawił się nam jako wredny, mały, zajadły, egocentryczny palant.
Jarosław Haszek zajmował się problematyką braci mniejszych jako samozwańczy redaktor Świata zwierząt", a Karoń na podobnej zasadzie polemizuje z marksizmem. Podobnej, bo w obu przypadkach widać amatorskie kompetencje i takąż pasję.
Haszek miał więcej dystansu do uprawianego zajęcia, Karoń swój trud traktuje chyba całkowicie serio.
Okropny z niego buc. Nikt mu nie dorówna. Dlatego pewnie wygra kolejne wybory z jakimś picusiem albo lalunią. Ludzie wolą buca który coś dla nich robi niż śliskich nierobów którzy robią coś dla siebie i ferajny, a nimi gardzą. Jak pisałem moi znajomi zachodniacy twierdzą że wygra chociaż go nienawidzą. Zaczynam sądzić że mają rację. Tylko sędziowie krętacze mogą go utrącić albo elektorzy w Partii Republikańskiej. Wyborcy nie. Ze sfilmowanych scen wyraźnie wynika że niczym się nie przejmuje, wali gafę za gafą a Fin jest zupełnie bezradny. Nie jest w stanie odpowiedzieć zdecydowanie czy wykonać jakiegoś znaczącego gestu.
No właśnie! A my nie mamy kandydata buca tylko gogusiua. Na szczęście u nas Prezydent się specjalnie nie liczy a naród lubi sobie wybrać gogusia na figuranta.
No fakt. Muszę wiec znaleźć jakies bardziej adekwatne określenie dla Trumpa. Jest skuteczny ale łamie reguly i obyczaje w sposob obcesowy, czsem wręcz chamski.
Rafał napisal(a): No właśnie! A my nie mamy kandydata buca tylko gogusiua. Na szczęście u nas Prezydent się specjalnie nie liczy a naród lubi sobie wybrać gogusia na figuranta.
Rafał napisal(a): No właśnie! A my nie mamy kandydata buca tylko gogusiua. Na szczęście u nas Prezydent się specjalnie nie liczy a naród lubi sobie wybrać gogusia na figuranta.
A goguś bo ?
Widać, słychać i czuć. Broniłem go kilka lat. Ile jednak można? Czego dokonał? Co proponuje? Jednak jak napisałem - na stanowisko figuranta jakim jest według polskiej Konstytucji Prezydent nadaje się. Może nawet lepiej aby nie był wyrazisty i pracowity oraz z samodzielnymi ambicjami politycznymi bo wtedy zgrzyta i państwo jest mniej sterowne. Na zmianę Konstytucji i likwidacje lub wzmocnienie prezydentury nie ma szans więc zagłosuje na niego, ale wolałbym aby mi i nam sobą głowy nie zawracał.
Duda bardzo sprawnie porusza się w układzie w którym musi pamiętać z jakiego środowiska wyszedł, z jednej strony, i kto będzie na niego głosował w 2020 roku. A to wszystko oczywiście w tle międzynarodowej gry, którą prowadzi. Na tyle ile może i ile mu uprawnienia pozwalają, ale jako drugi prezydent (po ostatnim okresie prezydentury Kwaśniewskiego taką grę prowadzi. Nie bez przyczyny na początku prezydentury mejnstrim tak mocno zaatakował Dudę. Większość idiotyzmów, które siedzą w waszych łbach pochodzi z okresu tej nagonki.
No własnie - sądy i WSI. Co do gry międzynarodowej to za słabo znam kulisy, znaczy zupełnie nie znam, aby móc ocenić kto ją tak naprawdę prowadzi w imieniu Dobrej Zmiany. W relacjach z USA efekty są dobre, z UE wbrew pozorom tez nie najgorsze, w Międzymorzu i V-4 dobre, na wschodzie w tym na Ukrainie żadne.
Może też. Główny powód to inny Prezydent Ukrainy. Wygrał wszędzie poza okręgiem lwowskim. Amok banderowski trochę opada. Wiatrowicz won to i okno możliwości się otwiera.
Komentarz
Wszelako pokładam nadzieję, że by go doktór Jordan nie zamęczał potem takimi idiotycznymi emailami.
każdy widzi.
Natomiast jego korespondans z Rojtem świadczy o absolutnym, dogłębnym braku sapiencjej. Karoń przedstawił się nam jako wredny, mały, zajadły, egocentryczny palant.
Haszek miał więcej dystansu do uprawianego zajęcia, Karoń swój trud traktuje chyba całkowicie serio.
Ma u mnie plus dodatni
Tem bardziej, że kilku argumentów skutecznie udało mnie się użyć w dyskusji o ciemnogrodnym kościele katolickim
Ze sfilmowanych scen wyraźnie wynika że niczym się nie przejmuje, wali gafę za gafą a Fin jest zupełnie bezradny. Nie jest w stanie odpowiedzieć zdecydowanie czy wykonać jakiegoś znaczącego gestu.
Szukajmy buca w Polsce
W maju jakieś wybory
Jednak jak napisałem - na stanowisko figuranta jakim jest według polskiej Konstytucji Prezydent nadaje się. Może nawet lepiej aby nie był wyrazisty i pracowity oraz z samodzielnymi ambicjami politycznymi bo wtedy zgrzyta i państwo jest mniej sterowne. Na zmianę Konstytucji i likwidacje lub wzmocnienie prezydentury nie ma szans więc zagłosuje na niego, ale wolałbym aby mi i nam sobą głowy nie zawracał.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Kononowicz
"niczego nie będzie"