O co chodziło z AIDS ?
Na jakimś portalu był artykuł z zdjęciami słynnych osób, które zmarły na AIDS. Dotyczyło to praktycznie wyłącznie lat '80 i '90, później praktycznie nikt znany nie umierał. Do dziś leku na AIDS oficjalnie nie ma. Co ciekawe nie słychać też o nosicielach. Co się wydarzyło, że gwiazdy nie chorują ? Założenie, że uważają/ograniczyli się wydaje mi się absurdalne, nigdy wcześniej takiego rozwoju pedalstwa nie było jak przez ostatnie 20 lat, a ilość zmienianych partnerów heteroseksualnych też wzrasta. Właściwie to AIDS powinno być teraz epidemią. A nie jest. Powiedzcie, co zgubiłem ?
JORGE>
JORGE>
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Na AIDS się nie umiera. Umiera się na ten przykład z powodu jakijs zwykłej bzdety bo układ odpornosciowy jest własciwie zabity przez AIDS.
W Afryce kosiarz kosi jak nigdy.
Gwiazdy? Mają kase na lek w/w. Pacz Szarli Szin
AIDS szaleje na Czarnym Lądzie, tam gdzie gumki są towarem tak deficytowym jak woda
Lekarstwo jest, ale skuteczne tylko dla najbogatszych. Pamiętasz koszykarza Magica Johnsona? Początek lat '90tych.
Wirusa trzeba rozrzedzić, aby wiele lat zajęło mu namnożenie się znowu do groźnego, niebezpiecznego stężenia.
Jak?
Transfuzje.
"Jedzenie dla Afryki, AIDS dla Ameryki! "
A czy AIDS to jest wymysł ? Słyszałem teorie tego typu, że jest, ale w Afryce i podatni są na tą chorobę głownie czarni. W przypadku białych pederastów i kurwiarzy zanik odporności i jego konsekwencje mogły być spowodowane zupełnie czym innym. Chociaż objawy są bardzo podobne.
JORGE>
Pod tekstem jest link do całości, ciekawe, nie powiem.
Czytałem y konzultowałem z jednym szpecem od hifa.
Przeleciałem to z grubsza w 1h czyli leciałem po łebkach książki która ma 1000 stron. Ta Pani pisała, że znajdując rezonans pasożyta czy wirusa. Mogła go zabić wedle swojej tam skonstruowanej maszyny. Jak ją zrobić było opisane w książce oraz jakie kroki kolejno wykonywać.
Nie podjąłem się próby oceny tego.
Natomiast ostatnio natrafiłem na to http://www.biorezonans-warszawa.pl/.
Pasożyty i rezonans. Czyli coś było na rzeczy ;-)))
Pisała, że to HIV czy tam AIDS też tym leczyła.
Co wspólnego mają opony z leczeniem AIDS?
Ano tyle, że prawdopodobieństwo epokowego wynalazku dr Clark jest może niewielkie, ale przecież niezerowe.
Gabiś nie zauważył prostego mekanizmu: że w Afyce czarnoskórzy afrykańscy Afrykanie rasy negroidalnej znaleźli łatwy sposób na wyciągnięcie hajsu z Wolnego Świata - nazwać jakiś problem Aidsem.
)
I byli znani - przynajmniej w Polsce.
Ale nie przegraliśmy. Obserwuję, że dzisiejsze środowiska nałkawe mają jeden cel - bronić doktryny i status quo. Czasami mam wrażenie, że to chodzi o poczucie bezpieczeństwa tych rozedrganych i szukających konstansu ludzi. Każde pytanie może zawalić ich świat, dlatego nawet próbują się pytać.
A wątpliwości jest wiele. Np. ostatnio zdałem sobie sprawę, że przesunięcie ku czerwieni, które jest podstawowym dowodem na rozszerzanie się wszechświata, a co za tym idzie potwierdzeniem Big Bangu jest od dawna wśród niektórych fizyków kontestowane. I są na to dowody, bardzo poważne, które są jedynie zbywane, że coś musi być nie tak z tymi dowodami i kiedyś zrozumiemy co (chodzi o zdjęcia gwiazd które powinny być daleko od siebie wg teorii pomiaru przesunięcia ku czerwieni a są faktycznie blisko).
Podobnie z teorią ewolucji, właściwie to jest nienaukowa bajka. Bo albo ewolucja, albo fizyka, któraś z tych dziedzin niesie ze sobą fałsz. Albo taka mechanika kwantowa rozwaliła ciąg przyczynowo-skutkowy, generalnie to jest niezła jazda w wielu innych aspektach (np. splątanie kwantowe). Jestem przeszczęśliwy jakiego gwoździa zabiła ludzikom ta dziedzina nauki.
JORGE>