Przy tak ogromnej firmie inercja (tu: bezwładność, ruch siłą rozpędu) trwa kilka miesięcy. Nie wiem ile: może 5 tygodni, a może 25. Ale jest to mierzalne.
Więc to może być jeszcze pokłosie ostatnich wydań z Kraśką, który juz się odsłonił całkowicie, wiedząc, że doszedł kresu kariery w tvp
Utrata widzów przez "wiadomości" nie powinna specjalnie dziwić ani martwić. Przez ostatnie parę lat była to przecież tuba propagandowa, która w czasie okołowyborczym i zaangażowaniem po stronie PO przebijała TVN. Dlatego podejrzewam, że większość oglądających to byli albo bezmyślni przeżuwacze papki medialnej albo zwolennicy PO. Po ostatnich zmianach personalnych ci ostatni pewnie odpłynęli, a wśród "PO-sceptycznych" nawyk oglądania "wiadomości" zanikł bo przerzucili się na inne stacje albo do internetu. Natomiast wzrost zainteresowania publicystyką cieszy - teraz trzeba tylko zadbać, żeby była one nie tylko "nasza" ale i na wysokim poziomie...
Bo ileż można słuchać o leśnych dziadkach? Ważne żeby kaska płynęła. Może też nie wypływać i będzie jak należy. Na razie na brak lekram nie narzekają :-B Trochę potrwa zanim ludzie dowiedzą się pocztą pantoflową, że Wiadomości już da się oglądać.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
No, faxtycznie Ale, serio, za grosz nie wierzę tym "badaniom", zwłaszcza, że dopiero co ogłosili, jakoby w styczniu tvp1 miał największą widownię. Gubią się panowie.
Przeprowadziłem własne badania na starannie wyselekcjonowanej grupie reprezentatYwnej czyli mnie. I wyszło mi że odnotowano spadek oglądalnosci TV w zeszłym tygodniu o 100%. Wniosek: obecnej TV pod rZondami PiS nie da sie ogladać.
No właśnie, ktoś czytał wzmiankowany artykuł, a ze zrozumieniem? bo obecna ekipa zaliczyła potencjalny spadek na poziomie 2% (czyli okolice błędu pomiaru)
No właśnie, ktoś czytał wzmiankowany artykuł, a ze zrozumieniem? bo obecna ekipa zaliczyła potencjalny spadek na poziomie 2% (czyli okolice błędu pomiaru)
To niezupelnie tak, że "spadło o 2%". Spadło z 18,57 do 16,46 - czyli o ciut ponad 10% stanu wyjsciowego. Dwa procent widowni, to też bynajmniej nie "w granicach błedu"
EDIT Przykład: W 2010 udział Suzuki w polskim rynku nowych osobówek wynosił 2,44% w 2014 już tylko 1,80% . No i teraz zagadka czy spadek to 0,64 % czy ponad jedna czwarta...
Ja piszę o podanych cyferkach, spadek z 3,78 mln na 3,7 mln to ubytek na poziomie 2,2%, pozostała część spadku to 'zasługa' Kraśki i spółki. Co do spadku o 2 % to nie wiem, bo miałem kontakt z tymi pomiarami w zeszłym stuleciu.
ms.wygnaniec napisal(a): Ja piszę o podanych cyferkach, spadek z 3,78 mln na 3,7 mln to ubytek na poziomie 2,2%, pozostała część spadku to 'zasługa' Kraśki i spółki. Co do spadku o 2 % to nie wiem, bo miałem kontakt z tymi pomiarami w zeszłym stuleciu.
Sorry. Kolega porównuje styczeń z grudniem, ja popatrzyłem na styczeń 2015 i styczeń 2516....
No właśnie, ktoś czytał wzmiankowany artykuł, a ze zrozumieniem? bo obecna ekipa zaliczyła potencjalny spadek na poziomie 2% (czyli okolice błędu pomiaru)
Nie ma żadnych przesłanek, żeby PiS obecnie dołował. Atmosfera gęstnieje, gdzieś już Szydło gwizdali, internety mają polewkę z Pawłowicz, ale póki co ludzie obserwują. Mejnstrim wylał dziecko z kąpielą w kontekście Petru. Zbyt dużo, zbyt nachalnie, no i to jest jednak cymbał. Ludzie nie lubią Petru. Oby do wiosny, bo wtedy uchodźce ruszą, bardzo możliwe, że będą starali się wbić przez nasz kraj (Gadowski o tym mówił). A wtedy zasiekami na granicach PiS może w słupkach ostro pójść do góry.
Mówcie, co chcecie, ale dalej nie mogę oglądać tv. Nie wiem, co się zmieniło, ja zmian w zasadzie nie widzę. Starają się (chyba) podawać obiektywnie informacje, a nie bardzo im wychodzi i walą sami w siebie. Przykład: dziś rano w tvp info (celowo małymi literami, dopóki się coś nie zmieni) podali informacje na temat tego programu 500+. Na początek wypowiedź Rafalskiej, a później trzech cwaniaków z opozycji waliło w PiS i suchej nitki nie zostawiło na programie. Ja zapamiętałam tylko, że program jest do niczego i nie ma na niego pieniędzy. To chyba ma być ten pluralizm? Niech zachowają właściwe proporcje, ale lepiej pilnują kretów.
pawel.adamski napisal(a):Sorry. Kolega porównuje styczeń z grudniem, ja popatrzyłem na styczeń 2015 i styczeń 2516....
I na tym polegała ta manipulacja. Prymitywna ale cwana
Nie taka znowu prymitywna. Dla mnie jako człowieka przyzwyczajonego do danych przyrodniczych porównywanie stycznia ze styczniem jest niejako "naturalne" bo opowiada to z grubsza tym samym okresom fenologicznym lepiej niż porównanie początku zimy (grudzień) z jej środkiem (styczeń).
Manipulacje prymitywne ale cwane najchętniej wykorzystują różne przyzwyczajenia jak obyczaj porównywania rok do roku. Za Kraśki spadło ale obciążymy tym Kurskiego.
Dobieramy standardowe okresy porównawcze 'zapominając' że zmienił się kluczowy marker. Wiele razy to na mnie ćwiczono Realnie możemy powiedzieć, że dane nie nadają się do porównań i będzie można analizować trend w ujęciu miesięcznym dla lat 2015 - 2016, no ale kto to rozumie :-/
Nowy nasz dyrektor TVP Kultura dla WP napisal(a): Prof. Jan Hartman: „Mateusz może jeszcze tego nie wie, ale nie będzie miał zupełnej swobody”. Rzeczywiście pan tego nie wie czy prof. Hartman się myli?
Mam nadzieję, że prof. Hartman, którego niezwykle szanuję, również będzie zaskoczony.
źródło cytatu aby nie było że coś wyrwałem z kontekstu. Słowo dysonans nie oddaje moich odczuć.
ms.wygnaniec napisal(a): Dobieramy standardowe okresy porównawcze 'zapominając' że zmienił się kluczowy marker.
Co więcej - co delikatnie zasugerował kol. los - zlekceważono "bezwładność"; czyli czas jaki musi zajść między zmianą czynnika, a reakcja na nią. Ja się na tym kiedyś bardzo poważnie przejechałem.
Pan Dyrektor go w linkowanym tekście nie użył, więc nie chciałem wyjść poza konwencję. Co mnie maksymlanie wprowadziło w dysonans poznawczy: - na rozważania o prowokacyjnych filmach nie pada jako przeciwwaga nazwa Cristiada, - rozmowy o książkach, a tu nie ma Chestertona z pointą że sięgniemy po współczesną awangardę jak przerobimy klasykę, - rozmawiamy kogo zaprosić do dyskusji i nie ma nazwiska żadnego księdza, np. chętnie zrobię dyskusję o poezji w której udział weźmie Jerzy Szymik (uwaga z zawodu ksiądz), Wojciech Wencel i jakiś lewak (nie znam się jaki) - nie ma ani słowa o ruchu pielgrzymkowym jako kompletnie przemilczanym zjawisku kultury, itp itd. Miałem nadzieję, że jak przyjdą 'nasi' to nie będą pudrowali tylko wykorzystywali pewne narzędzia jak to robi lewactwo :
Maciej Stuhr w wywiadzie dla WP napisal(a): (..) I wtedy pisze pan co myśli? (odnośnie wpisów na Facebook)
Tak było np. w przypadku prób tuszowania pedofilskiego skandalu czy w przypadku okładki „Faktu”, o której mówiliśmy. A temat uchodźców jest tak strasznie skomplikowany, że moim zdaniem Facebook to nie jest do takiej dyskusji odpowiednie miejsce. Choć rzeczywiście uważam, że rola osób medialnych, publicznych, jest tutaj ważna. Ale powinniśmy to robić to z głową.
Czyli jak? Niuansować?
Również. Ale największą rolę mają tutaj do odegrania takie niezwykle komercyjne, medialne przedsięwzięcia. Przykładowo – gdyby do serialu „Na Wspólnej” przyjęto rodzinę uchodźców, to to by było dużo skuteczniejsze i dużo bardziej efektowne niż gdybyśmy my teraz jeszcze dwie godziny mówili sobie o tym, co Polacy powinni myśleć na ten temat.
Jak wiadomo dzisiaj w Lubniu i Zakopanym, będzie Prezydent. I teraz zagadka: "Kiedy o akredytację wystąpiła lokalna rozgłośnia, publicznego Radia Kraków"? Ano, dopiero po tym, jak KODomici zapowiedzieli, że będą protestować. Ale czegóż wymagać od stacji rządzonej przez wielbiciela Hatmana i Klicha - ci panowie byli w ostatnich paru latach najczęstszymi gośćmi i komentatorami...
Np. Radio Piekary w aglomeracji (górno)śląskiej jest ex-equo z Trójką na drugim miejscu! Politycznie - PO... Ale polityki jest bardzo mało. A w niedziele i święta emitują msze święte z bazyliki (piekarskiej).
romeck napisal(a): A to Radio Kraków jaką ma słuchalność (lokalną)?
Np. Radio Piekary w aglomeracji (górno)śląskiej jest ex-equo z Trójką na drugim miejscu! Politycznie - PO... Ale polityki jest bardzo mało. A w niedziele i święta emitują msze święte z bazyliki (piekarskiej).
Od paru lat w Krakowie waha się minimalnie koło 5%- czyli mniej więcej tyle co "RMF Classic", "TOK", "jedynka" czy "ZET". Ale już tylko połowa tego co "Trujka" (ort mor) i zaledwie jedna piąta tego co RMF (to jest najbardziej zaskakujące)
Komentarz
to są suche fakty
mądrzejsi niech określą powody takiego stanu rzeczy
Więc to może być jeszcze pokłosie ostatnich wydań z Kraśką, który juz się odsłonił całkowicie, wiedząc, że doszedł kresu kariery w tvp
Przez ostatnie parę lat była to przecież tuba propagandowa, która w czasie okołowyborczym i zaangażowaniem po stronie PO przebijała TVN. Dlatego podejrzewam, że większość oglądających to byli albo bezmyślni przeżuwacze papki medialnej albo zwolennicy PO. Po ostatnich zmianach personalnych ci ostatni pewnie odpłynęli, a wśród "PO-sceptycznych" nawyk oglądania "wiadomości" zanikł bo przerzucili się na inne stacje albo do internetu.
Natomiast wzrost zainteresowania publicystyką cieszy - teraz trzeba tylko zadbać, żeby była one nie tylko "nasza" ale i na wysokim poziomie...
Ważne żeby kaska płynęła. Może też nie wypływać i będzie jak należy. Na razie na brak lekram nie narzekają :-B
Trochę potrwa zanim ludzie dowiedzą się pocztą pantoflową, że Wiadomości już da się oglądać.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Ależ spaliła Koleżanka... Suppose!
Ale, serio, za grosz nie wierzę tym "badaniom", zwłaszcza, że dopiero co ogłosili, jakoby w styczniu tvp1 miał największą widownię. Gubią się panowie.
Przeprowadziłem własne badania na starannie wyselekcjonowanej grupie reprezentatYwnej czyli mnie. I wyszło mi że odnotowano spadek oglądalnosci TV w zeszłym tygodniu o 100%. Wniosek: obecnej TV pod rZondami PiS nie da sie ogladać.
EDIT
Przykład: W 2010 udział Suzuki w polskim rynku nowych osobówek wynosił 2,44% w 2014 już tylko 1,80% . No i teraz zagadka czy spadek to 0,64 % czy ponad jedna czwarta...
JORGE>
Realnie możemy powiedzieć, że dane nie nadają się do porównań i będzie można analizować trend w ujęciu miesięcznym dla lat 2015 - 2016, no ale kto to rozumie :-/
aby nie było że coś wyrwałem z kontekstu.
Słowo dysonans nie oddaje moich odczuć.
Co mnie maksymlanie wprowadziło w dysonans poznawczy:
- na rozważania o prowokacyjnych filmach nie pada jako przeciwwaga nazwa Cristiada,
- rozmowy o książkach, a tu nie ma Chestertona z pointą że sięgniemy po współczesną awangardę jak przerobimy klasykę,
- rozmawiamy kogo zaprosić do dyskusji i nie ma nazwiska żadnego księdza, np. chętnie zrobię dyskusję o poezji w której udział weźmie Jerzy Szymik (uwaga z zawodu ksiądz), Wojciech Wencel i jakiś lewak (nie znam się jaki)
- nie ma ani słowa o ruchu pielgrzymkowym jako kompletnie przemilczanym zjawisku kultury,
itp itd.
Miałem nadzieję, że jak przyjdą 'nasi' to nie będą pudrowali tylko wykorzystywali pewne narzędzia jak to robi lewactwo : całość
"Kiedy o akredytację wystąpiła lokalna rozgłośnia, publicznego Radia Kraków"?
Ano, dopiero po tym, jak KODomici zapowiedzieli, że będą protestować.
Ale czegóż wymagać od stacji rządzonej przez wielbiciela Hatmana i Klicha - ci panowie byli w ostatnich paru latach najczęstszymi gośćmi i komentatorami...
Np. Radio Piekary w aglomeracji (górno)śląskiej jest ex-equo z Trójką na drugim miejscu!
Politycznie - PO... Ale polityki jest bardzo mało. A w niedziele i święta emitują msze święte z bazyliki (piekarskiej).