Rachoń na wizji jest super. Szkoda, że nie udało się z Gawryluk. Tylko po kiego zapraszają do komentowania manipulantkę (grzecznie mówiąc) Wielowiejską- tego nie rozumiem. Więcej Zybertowicza!
Mania napisal(a): Tylko po kiego zapraszają do komentowania manipulantkę (grzecznie mówiąc) Wielowiejską- tego nie rozumiem.
Widać ta dama cieszy się szczególnymi względami prezesa. Przecież jej pierwszej złożył propozycję "bardzo ciekawą, na prowadzenia samodzielnego programu", którą biedactwo musiało odrzucić. Szkoda, byłby Lis-bis.
Mania napisal(a): Rachoń na wizji jest super. Szkoda, że nie udało się z Gawryluk. Tylko po kiego zapraszają do komentowania manipulantkę (grzecznie mówiąc) Wielowiejską- tego nie rozumiem. Więcej Zybertowicza!
Paulina Stolarek-Marat złożyła dzisiaj dymisję z zajmowanego stanowiska – podaje serwis wirtualnemedia.pl. Szefem radiowej Trójki została w lutym 2016 roku, zastępując na stanowisku dyrektor Programu Trzeciego PR Magdę Jethon.
Ten Kurski nie podoba mi się . Nie rozumiem jego posunięć. Tyle czasu minęło, a nadal te same mordy w tv, za moje pieniądze nadal ryją i plują na rząd.
Ja słyszałem, że Rachoń wyleciał bo miał opracować kilku programów do wiosennej ramówki i nie tylko się nie wyrobił w czasie, ale w ogóle nie wyszedł poza fazę "zarysu szkicu koncepcji draftu". Wyjątek to "24 minuty", ale tylko dlatego, że Skowroński zaproponował kompletny produkt medialny.
Ja słyszałem, że Rachoń wyleciał bo miał opracować kilku programów do wiosennej ramówki i nie tylko się nie wyrobił w czasie, ale w ogóle nie wyszedł poza fazę "zarysu szkicu koncepcji draftu". Wyjątek to "24 minuty", ale tylko dlatego, że Skowroński zaproponował kompletny produkt medialny.
To jest bardziej prawdopodobne. Moje doświadczenie jakoś jest takie, że im kto słuszniej nawija tym ma większe problemy ze zrobieniem tego, co zrobić powinien.
Więc niech Rachoń słusznie nawija przed kamerą a robotę zostawi tym, co się na niej lepiej znają.
Idąc tym tokiem myślenia Wielkiego Spisqu, czy próbę rozpieprzenia Ruchu Kontroli Wyborów w ubiegłym roku przez pana Targalskiego i camarades przez wyjście z RKW i tworzenie jakiejś równoległej struktury należy uznać za jawną robotę destrukcyjną, obliczoną na zachowanie status quo na terenach Bugodrza? Szczególnie źle i podejrzanie to wyglądało, gdyż rzecz się działa już po wygranych wyborach prezydenckich, ale jeszcze przed najważniejszymi parlamentarnymi...
Targalski ma piękną kartę opozycyjną, o ile dobrze wiem nie ma na niego żadnych kwitów, historia LDPN-u również przemawia za nim i jego kolegami. Facet ma ciężki charakter, przy tym jest twórczy i w połączeniu tych dwu rzeczy upatrywałbym przyczyn.
No jakoś w Targalu nie dostrzegam szczerego, bezwarunkowego enthusiasmu dla Manitou. Nie ukrywam, że zaczęło mię to uwierać, od momentu hocków-klocków w RKW, a już na maxa po zmianie nazwy na Ruch Kontroli Władzy, tak jakby nie było za chwilę jakichś wyborów, które trzeba będzie kontrolować.
Mania napisal(a): Rachoń wyleciał, bo chciał wywalić z tvp info cały ubekistan. Na jego m-ce przyjęto jakiegoś bubka z tvn.!!!!!
O tym że gość z TVN wchodzi do TVP to parę tygodni temu czytałem. Teoretycznie były szef Agencji Informacyjnej TVN24 wskazuje na człowieka doświadczonego, ale ja mam znajomych którzy tam pracują/pracowali i Agencja w pudelek się zamienia, więc nie wiem czy to dobry ruch. Aczkolwiek może być tak, że szef na wygląd Agencji wpływ miał niewielki, władze koncernu miały kluczowy.
los napisal(a): Moje doświadczenie jakoś jest takie, że im kto słuszniej nawija tym ma większe problemy ze zrobieniem tego, co zrobić powinien.
Więc niech Rachoń słusznie nawija przed kamerą a robotę zostawi tym, co się na niej lepiej znają.
Moje doświadczenie mi mówi identycznie. W sumie to smutne jest. Świat należy do ludzi zupełnie nieefektownych, nudnych wręcz. Za wyszczekanymi, wszystko wiedzącymi, elokwentnymi gwiazdeczkami stoi niemoc sprawcza. Pozory mylą. Gdyby Kaczyński miał za sobą legion Gosiewskich Polska już dawno by inaczej wyglądała.
"Dwa pierwsze odcinki internetowego programu „Tomasz Lis.”, trwające po ok. 50 minut, każdy oglądający śledził przeciętnie przez 17 minut. Drugi odcinek zanotował na żywo 600 tys. odtworzeń, o 90 tys. mniej niż pierwszy."
dyzio napisal(a): "Dwa pierwsze odcinki internetowego programu „Tomasz Lis.”, trwające po ok. 50 minut, każdy oglądający śledził przeciętnie przez 17 minut. Drugi odcinek zanotował na żywo 600 tys. odtworzeń, o 90 tys. mniej niż pierwszy."
Komentarz
https://mobile.twitter.com/kontrowersje/status/707905379460587522
Tylko po kiego zapraszają do komentowania manipulantkę (grzecznie mówiąc) Wielowiejską- tego nie rozumiem.
Więcej Zybertowicza!
Swój do swego po swoje?
http://niezalezna.pl/77497-targalski-rachon-usuniety-z-tvp-info-bo-realnie-zagrazal-ubekistanowi-zamiast-niego-awansuje-s
4:0
o TK
(dwóch gości - w tym Krytyka Polityczna - plus potakujących dwóch prowadzących)
Więc niech Rachoń słusznie nawija przed kamerą a robotę zostawi tym, co się na niej lepiej znają.
Nie żebym udawał że wiem, co się tam dzieje, ale to nie kogo innego a Rachonia targały na konferencji prasowej ubole Owsiaka.
Poprawka, na początku marca o tym Sufinie czytałem.
JORGE>
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/internetowy-program-tomasza-lisa-ogladany-srednio-przez-17-minut