los napisal(a): Odpowiada to jednak poziomowi organizacji. PiS się czyma, opozycja jest w rozsypce.
Tak. Nie wystarczy nienawidzić PiSu. Trzeba jeszcze na kogoś zagłosować, a opozycja jest mało pociągająca. Patrzę na kolegów w pracy, to postrzegają PO i Nowoczesną jak SLD kiedyś. Nie pójdą głosować.
alcor napisal(a): Pozostałe ujęte w sondażu ugrupowania nie przekroczyły 5-proc. progu wyborczego. Na PSL zagłosowałoby 4 proc. ankietowanych (1 punkt proc. mniej niż w ubiegłym miesiącu), na SLD - 3 proc. badanych (1 punkt proc. więcej), na KORWiN - 2 proc. (1 punkt proc. mniej), na Partię Razem - 1 proc. (1 punkt proc. mniej). Na Twój Ruch nie było wskazań, podobnie jak na jakąś inną partię.
Spośród ogółu osób, które zapowiedziały zamiar głosowania, 18 proc. nie było zdecydowanych, na kogo oddać głos; to o 8 punktów proc. więcej niż w ubiegłym miesiącu.
z 500+ jest też taka kwestia, że pieniądze są, owszem, olbrzymim magnesem ale z drugiej strony...
byłem po zaświadczenie i druki które należy wypełnić i niemiłe zaskoczenie - urzędniczka do kilkustronicowej książeczki do wypełnienia (coś jak druk przy świadczeniu rodzinnym z MOPSu) dodaje stronę formatu A4 z rozpiską (patrz post wyżej) jakie dokumenty należy donieść aby złapać się na 500 zł przy pierwszym dziecku (kryterium dochodowe<800 zł).....a w wersji rządowej wszystkie te kwestie miały na siebie wziąść urzędy, które sa specjalnie tworzone na okoliczność programu 500+ (lokal plus etaty)
na moje pytanie "dlaczego w ten sposób skoro informacje sa zupełnie inne"? usłyszałem odpowiedź aby ułatwić sobie pracę i przyśpieszyć decyzję o przyznaniu bądź nie 500 zł na pierwsze dziecko
i ja to rozumie ale z drugiej strony wszystkie te kwestie przerabiałem juz w zeszłym roku gdy starałem sie o świadczenie rodzinne i niestety trzeba się trochę przyłożyć...problem nie w tym ze coś muszę zrobić ale w tym ze znowu pójdzie w Polskę info że PIS utrudnia to co jet jego sztandarową propozycją dla ludziów i tak naprawdę chcę zniechęcić ludożerkę aby zaoszczędzić kasy, co od razu podchwycą krytycy że niepoliczone, bałagan, zamieszanie itd., itp.
marniok napisal(a): z 500+ jest też taka kwestia, że pieniądze są, owszem, olbrzymim magnesem ale z drugiej strony...
byłem po zaświadczenie i druki które należy wypełnić i niemiłe zaskoczenie - urzędniczka do kilkustronicowej książeczki do wypełnienia (coś jak druk przy świadczeniu rodzinnym z MOPSu) dodaje stronę formatu A4 z rozpiską (patrz post wyżej) jakie dokumenty należy donieść aby złapać się na 500 zł przy pierwszym dziecku (kryterium dochodowe<800 zł).....a w wersji rządowej wszystkie te kwestie miały na siebie wziąść urzędy, które sa specjalnie tworzone na okoliczność programu 500+ (lokal plus etaty)
na moje pytanie "dlaczego w ten sposób skoro informacje sa zupełnie inne"? usłyszałem odpowiedź aby ułatwić sobie pracę i przyśpieszyć decyzję o przyznaniu bądź nie 500 zł na pierwsze dziecko
i ja to rozumie ale z drugiej strony wszystkie te kwestie przerabiałem juz w zeszłym roku gdy starałem sie o świadczenie rodzinne i niestety trzeba się trochę przyłożyć...problem nie w tym ze coś muszę zrobić ale w tym ze znowu pójdzie w Polskę info że PIS utrudnia to co jet jego sztandarową propozycją dla ludziów i tak naprawdę chcę zniechęcić ludożerkę aby zaoszczędzić kasy, co od razu podchwycą krytycy że niepoliczone, bałagan, zamieszanie itd., itp.
Hłe hłe hłe, no i znowu przez jakieś biurwy program, który w założeniu miał przynieść same korzyści plus plusy dodatnie dla PiS w notowaniach (to w naszym domyśle) zostanie sabotowany na poziomie papierologii i pań zza biurka... Nietrudno się chyba domyśleć, że biurwy z nadania PełO i ZeteSeL (a czasami nawet jeszcze i PZPR) będą robić wszystko, żeby tylko odstręczyć bugodrzańską ludożerkę od wypełniania tych kwitów i załączników do nich... Strajk włoski, mówi Wam to cuś Miśki kolorowe?
marniok napisal(a): wszystkie te kwestie przerabiałem juz w zeszłym roku gdy starałem sie o świadczenie rodzinne i niestety trzeba się trochę przyłożyć...
przecież zeszłoroczne świadczenia rodzinne były przyznawane na podstawie dochodów za 2014 rok czyli tak jak dzisiaj ma się sprawa z 500+ na pierwsze dziecko, a więc to wszystko jest juz przerobione, przeliczone , zaklepane, napisane... w ostateczności wystarczyłoby donieść decyzję z MOPSu, lub wyjąć z szafy urzędniczej tą samą, która obejmuje wyliczenie kwoty przypadającej na członka rodziny w 2014 roku i wuala mamy dziesiątki ton mniej papieru zużytego na decyzje, ksera, zaświadczenia i oświadczenia itd., itp. , nie mówiąc o zaoszczędzonych milionach złotych na urzędników, lokale oraz miliardach godzin straconych przez petentów ( czytaj wyborców)
marniok napisal(a): z 500+ jest też taka kwestia, że pieniądze są, owszem, olbrzymim magnesem ale z drugiej strony...
byłem po zaświadczenie i druki które należy wypełnić i niemiłe zaskoczenie - urzędniczka do kilkustronicowej książeczki do wypełnienia (coś jak druk przy świadczeniu rodzinnym z MOPSu) dodaje stronę formatu A4 z rozpiską (patrz post wyżej) jakie dokumenty należy donieść aby złapać się na 500 zł przy pierwszym dziecku (kryterium dochodowe<800 zł).....a w wersji rządowej wszystkie te kwestie miały na siebie wziąść urzędy, które sa specjalnie tworzone na okoliczność programu 500+ (lokal plus etaty)
na moje pytanie "dlaczego w ten sposób skoro informacje sa zupełnie inne"? usłyszałem odpowiedź aby ułatwić sobie pracę i przyśpieszyć decyzję o przyznaniu bądź nie 500 zł na pierwsze dziecko
i ja to rozumie ale z drugiej strony wszystkie te kwestie przerabiałem juz w zeszłym roku gdy starałem sie o świadczenie rodzinne i niestety trzeba się trochę przyłożyć...problem nie w tym ze coś muszę zrobić ale w tym ze znowu pójdzie w Polskę info że PIS utrudnia to co jet jego sztandarową propozycją dla ludziów i tak naprawdę chcę zniechęcić ludożerkę aby zaoszczędzić kasy, co od razu podchwycą krytycy że niepoliczone, bałagan, zamieszanie itd., itp.
ALe rząd nie ma kontroli nad konkretnymi urzędnikami z gminy, kto tam u Ciebie rządzi?
@Rozum miejscowy komitet wyborczy, z którego jest obecny Prezydent miasta, z PISem ma koalicje, vice Prezydent jest z PISu i ona osobiście nadzoruje tą sprawę (czyli program 500+ w mieście), przewodniczący rady miasta jest z PISu...
u nas będzie akcja wnioskowa w szkołach i instytucjach chyba na wzór punktów wyborczych. Ma być szybko i pieniądze tez szybko. no ale u nas PiS ma niepodzielną wladze
@Eden, odpiszą - o ile w terenie zaplecze może byc i często niestety jest kiepskie to centrala stoi na wysokim poziomie, problem z przełożeniem tego poziomu na doły partyjne był tutaj niejednokrotnie podnoszony...poza tym urzędnicy są od wiek wieków nauczeniu żeby ich obsługiwać, a oni sa tylko od przybijania pieczątek, to petent musi przynieść, załatwić, znaleźć i podać i grzecznie szczerzyć uzębienie aby czasem w zależności od humoru, nastroju czy tam innego globusa nie odejść z kwitkiem... to będzie trwało, nie da sie od razu wszystkich wymienić ale co można to trzeba piętnować, pytać, wyjaśniać i nagłaśniać - i dlatego m.in. napisałem co mnie się przytrafiło
Nie ma Budapesztu w Warszawie. Fidesz ma przeciw sobie poważną opozycję, przeciw PiSowi występuje kilka rachitycznych, groteskowych partyjek, które razem do kupy mają mniej poparcia.
los napisal(a): Nie ma Budapesztu w Warszawie. Fidesz ma przeciw sobie poważną opozycję, przeciw PiSowi występuje kilka rachitycznych, groteskowych partyjek, które razem do kupy mają mniej poparcia.
Kiedyś nie miał. Był okres, że największą był JOW-ik... przepraszam Jobbik
los napisal(a): Nie ma Budapesztu w Warszawie. Fidesz ma przeciw sobie poważną opozycję, przeciw PiSowi występuje kilka rachitycznych, groteskowych partyjek, które razem do kupy mają mniej poparcia.
Kiedyś nie miał. Był okres, że największą był JOW-ik... przepraszam Jobbik
zaJobbik to żadna opozycja. To wyśmienite alibi i kordon sanitarny dla Orbana
los napisal(a): No dobrze, względnie poważni jeśli porównać z Grzesiem, Rysiem i śpiewakiem.
Śpiewak, śpiewakiem, ale Jakubiak i Rzymkowski wyglądają względnie poważnie. Wiem, wiem, zaraz przyczepią się do fulara Jakubiaka - no, ale to mój lokalny patriotyzm, aby bronić posła.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Dodaję w pamięci cyferki i wciąż mie wychodzi fifty fifty.
Już nie. Poparcie dla PiS, po wzroście w maju o 5 pkt. proc., w czerwcu wzrosło o 1 pkt proc. i wynosi 40 proc. - wynika z badania TNS Polska. Na PO głosować chce, podobnie jak w maju, 17 proc. Polaków, a na Kukiz‘15 i Nowoczesną po 9 proc.
No jest w końcu czwórka z przodu, teraz czekamy na piątkę.
Mam w moim zadku poparcie. Osobiście wolę od poparcia aby PiS konsekwentnie BEZ OGLĄDANIA się na poparcie robił to co PiS ma zrobić i co obiecał że zrobi.
Komentarz
byłem po zaświadczenie i druki które należy wypełnić i niemiłe zaskoczenie - urzędniczka do kilkustronicowej książeczki do wypełnienia (coś jak druk przy świadczeniu rodzinnym z MOPSu) dodaje stronę formatu A4 z rozpiską (patrz post wyżej) jakie dokumenty należy donieść aby złapać się na 500 zł przy pierwszym dziecku (kryterium dochodowe<800 zł).....a w wersji rządowej wszystkie te kwestie miały na siebie wziąść urzędy, które sa specjalnie tworzone na okoliczność programu 500+ (lokal plus etaty)
na moje pytanie "dlaczego w ten sposób skoro informacje sa zupełnie inne"? usłyszałem odpowiedź aby ułatwić sobie pracę i przyśpieszyć decyzję o przyznaniu bądź nie 500 zł na pierwsze dziecko
i ja to rozumie ale z drugiej strony wszystkie te kwestie przerabiałem juz w zeszłym roku gdy starałem sie o świadczenie rodzinne i niestety trzeba się trochę przyłożyć...problem nie w tym ze coś muszę zrobić ale w tym ze znowu pójdzie w Polskę info że PIS utrudnia to co jet jego sztandarową propozycją dla ludziów i tak naprawdę chcę zniechęcić ludożerkę aby zaoszczędzić kasy, co od razu podchwycą krytycy że niepoliczone, bałagan, zamieszanie itd., itp.
A spróbuj to wysłać do ministerstwa, z zapytaniem, czy to samowola czy tak ma być?
, zaklepane, napisane...
w ostateczności wystarczyłoby donieść decyzję z MOPSu, lub wyjąć z szafy urzędniczej tą samą, która obejmuje wyliczenie kwoty przypadającej na członka rodziny w 2014 roku i wuala mamy dziesiątki ton mniej papieru zużytego na decyzje, ksera, zaświadczenia i oświadczenia itd., itp. , nie mówiąc o zaoszczędzonych milionach złotych na urzędników, lokale oraz miliardach godzin straconych przez petentów ( czytaj wyborców)
miejscowy komitet wyborczy, z którego jest obecny Prezydent miasta, z PISem ma koalicje, vice Prezydent jest z PISu i ona osobiście nadzoruje tą sprawę (czyli program 500+ w mieście), przewodniczący rady miasta jest z PISu...
Choć zastanawiam się czy na wszelki wypadek...
to będzie trwało, nie da sie od razu wszystkich wymienić ale co można to trzeba piętnować, pytać, wyjaśniać i nagłaśniać - i dlatego m.in. napisałem co mnie się przytrafiło
http://telewizjarepublika.pl/miazdzaca-przewaga-pis-nad-nowoczesna-sondaz,31847.html#.VwfG6s_jtRA.facebook
Wiem, wiem, zaraz przyczepią się do fulara Jakubiaka - no, ale to mój lokalny patriotyzm, aby bronić posła.
No jest w końcu czwórka z przodu, teraz czekamy na piątkę.
Precz z popraciem!